Началось все с того что в аэропорту на прохождении пограничного контроля нас попросили встатьв две очереди, одна only for European people, и для всех остальных. На нашем рейсе было много азиатов, поэтому мы поначалу отнесли себя к European people, но фига с два, оказалось что мы никакие не белые и из нас создали длинную очередь. Продолжилось все на стойке прокатной конторы Budget, где мы бронировали машину. Когда делоДошло до водительского удостоверения (у нас розовая карточка) нам сказали что оно не годится, давайте международное. Хотя оно абсолютно точно является международным и мы брали по ним машины в Германии, Испании, Хорватии без проблем. Сразу показалось что машину нам двавть не хотят все по той-же причине: мы не European people, мы русские! Это мнение впоследствии подтверждали и другие туристы. На соседней стойке Ависа нам сказали что без проблем дадут машину по нашим правам, правда цена у них была запредельная. Брать не стали. Далее, остров Миконос, берем на прокат 4 квадроцикла и едем на осмотр острова. Дело было вечером. Через пол часа один из них ломается. Звоним в контору , говорят –это у вас бензин кончился, а это не наши проблемы. Короче послали. Проблема была вот в чем- квадрики 50 кубов, в гору еле едут и сильно перегревается трансмиссия. Через пол часа он перестает ехать вообще. Ладно, остыл, кое как завели, поехали на заправку. . заправились, едем дальше. . через 10 минут опять встает первый квадрик, а еще через 5 ломается еще один. В итоге вместо прогулки по острову мы перли на себе два квадрика до конторы а потом еще на одиннадцатом номере ехали до яхты. На утро мы пришли в контору, где уже было полно народу, и предъявили типа давайте исправные еще на пол дня. Нас опять послали и еще пытались намазать что квадрики мы брали с полными баками, а возвращаем с пустыми, хотя все было ровно наоборот. Хорошо еще не сказали что это мы их переломали. Стоит так-же отметить что брать квадрили там можно по правам и паспорту, но нам как Russian people сказали что паспорт не годится, несите права. И дали их на пол суток по цене целых сославшись на то что они утром уже забронированы. В общем, легенду о том что Миконос это остров пидо. . сов я полностью подтверждаю! Остальные этапы путешествия были вроде ровными. Отмечу только что город Афины производит yдурчающее впечатление своей разрухой. В самом центре полно заброшенных ушатанный строений с проваленными крышами, все какое-то грязное, замацанное. . как будто в квартире алкашей, где никто не убирается. Порадовал Акрополь, вход стоит 12 евро, в день его посещают тысячи людей, просто не протолкнуться, а он столько лет стоит в лесах. За то бабло , которое они стрясают с туристов можно было еще 100 таких акрополей по всей Греции понастроить, причем в первозданном виде. В общем, осваивать бюджеты у них тоже умеют хорошо. Финальную точку, как ни удивительно, поставил наш родной, и с детства горячо любимый Аэрофлот. Когда мы летели обратно, на нашем рейсе было много интуристов. Мы сидели в хвосте, И за нами было еще 3 раза с интуристами, и два ряда перед нами. В общем, когда разносили еду, Со всеми интуристами сюси-пуси, да что вы желаете, рыбку или мяско, да осторожно горячо, да к мяску у нас соус такой-то. . на английском предлагают белое и красное вино. В итоге когда очередь доходит до нас, тележка с едой просто проезжает мимо к следующим интуристам, когда все вокруг уже чавкают, нам просто молча ставят на столики то что осталось (это была рыба) ничего не спрашивая и в русском варианте вина нам уже не предлагают. В общем, как только могли зачмырили, причем бабла все в Греции стоит просто ОЧЕНЬ дорого. А евро наши оказывается не такие хорошие как у тех-же азиатов, например. Такого чувства что ты человек второго сорта лично я не испытывал уже давно. Причем, когда я был в Греции 10 лет назад, среди наших туристов, эта тема поднималась много раз. Но я об этом давно забыл, теперь пришлось вспомнить. Как итог, в Грецию со своими еврами ехать категорически не советую, Хорватия, например, намного интереснее, и материк и острова.
Wszystko zaczę ł o się od tego, ż e na lotnisku, przy kontroli granicznej, poproszono nas o stanie w dwó ch kolejkach, jedna tylko dla Europejczykó w i dla wszystkich pozostał ych. W naszym locie był o duż o Azjató w, wię c począ tkowo zakwalifikowaliś my się jako Europejczycy, ale do cholery, okazał o się , ż e wcale nie jesteś my biali i stworzyli nas dł ugą kolejkę . Wszystko toczył o się dalej przy kasie wypoż yczalni Budget, gdzie zarezerwowaliś my samochó d. Jeś li chodził o o prawo jazdy (mamy ró ż ową kartę ), powiedziano nam, ż e nie jest dobre, zdobą dź my mię dzynarodowe. Chociaż jest to absolutnie mię dzynarodowe i bez problemu jeź dziliś my na nich samochodami w Niemczech, Hiszpanii, Chorwacji. Od razu wydawał o się , ż e nie chcemy samochodu dla wszystkich z tego samego powodu: nie jesteś my Europejczykami, jesteś my Rosjanami! Opinia ta został a nastę pnie potwierdzona przez innych turystó w. W nastę pnym punkcie Avis powiedziano nam, ż e bez problemu dadzą nam samochó d zgodnie z naszymi prawami, chociaż ich cena był a wygó rowana. Nie wzię li. Dalej na wyspę Mykonos wynajmujemy 4 quady i jedziemy na zwiedzanie wyspy. To był o wieczorem. Jeden z nich pę ka po pó ł godzinie. . Dzwonimy do biura, mó wią , ż e zabrakł o ci gazu i to nie jest nasz problem. Kró tko wysł ane. Problem w tym - kwadryki 50 metró w sześ ciennych, ledwo wjeż dż ają pod gó rę , a skrzynia biegó w mocno się przegrzewa. Po pó ł godzinie w ogó le przestaje chodzić . Dobra, ochł oną ł em, jakoś to nakrę cił em, chodź my na stację benzynową . . gotowe, przejdź my dalej. . po 10 minutach pierwsza kwadryka wstaje ponownie, a po kolejnych 5 nastę pna pę ka. W efekcie zamiast spacerować po wyspie, zanieś liś my na sobie dwa quadryki do biura, a nastę pnie na jedenastym numerze pojechaliś my na jacht. Rano przyjechaliś my do biura, gdzie był o już peł no ludzi, i pokazaliś my nam typ, popracujmy jeszcze pó ł dnia. Wysł ali nas ponownie i pró bowali rozmazać , ż e zabraliś my kwadryki z peł nymi zbiornikami, a zwró ciliś my z pustymi, chociaż wszystko był o dokł adnie odwrotnie. Dobrze, ż e nie powiedzieli, ż e ich zł amaliś my. Warto też zauważ yć , ż e moż na tam wjechać czterokoł owcem z licencją i paszportem, ale nam jako Rosjanom powiedziano, ż e paszport nie jest dobry, nosimy ze sobą prawo jazdy. I dali je za pó ł dnia w cenie cał oś ci powoł ują c się na to, ż e rano mieli już zarezerwowane. Ogó lnie legenda, ż e Mykonos to wyspa pido. . sowy, w peł ni potwierdzam! Reszta podró ż y przebiegł a gł adko. Zaznaczę tylko, ż e miasto Ateny robi przygnę biają ce wraż enie swoją dewastacją . Samo centrum peł ne jest opuszczonych, odrapanych budynkó w z zawalonymi dachami, wszystko jest jakoś brudne i brudne. . jak w mieszkaniu pijakó w, gdzie nikt nie sprzą ta. Był em zadowolony z Akropolu, wejś cie kosztuje 12 euro, odwiedzają go tysią ce ludzi dziennie, po prostu nie jest zatł oczony, a od tylu lat stoi w lasach. Za ł upy, któ re strzą sają z turystó w, moż liwe był o zbudowanie kolejnych 100 takich akropoli w cał ej Grecji i to w ich oryginalnej formie. Ogó lnie wiedzą też , jak dobrze opanować budż ety. Ostatni punkt, o dziwo, postawił nasz kochany i kochany od dzieciń stwa Aeroflot. Kiedy lecieliś my z powrotem, w naszym locie był o wielu zagranicznych turystó w. Siedzieliś my w ogonie, a za nami jeszcze 3 razy z zagranicznymi turystami, a przed nami dwa rzę dy. W ogó le jak dostarczali jedzenie, ze wszystkimi zagranicznymi turystami sushi-pusi, ale co chcesz, rybę czy mię so, ale ostroż nie na gorą co, ale mamy taki a taki sos do mię sa. . po angielsku oferują biał e i czerwone wino. W efekcie, gdy przychodzi do nas kolej, wó zek z jedzeniem po prostu podjeż dż a do kolejnych zagranicznych turystó w, gdy wszyscy dookoł a już się szamotają , po prostu w milczeniu kł adziemy na stoł ach to, co został o (to był a ryba) bez pytania a w rosyjskiej wersji wina już nas nie oferuje . Generalnie jak tylko mogli się zachmyril, a ciasto w Grecji jest po prostu BARDZO drogie. A nasze euro nie są tak dobre, jak na przykł ad te samych Azjató w. Osobiś cie od dawna nie doś wiadczył em takiego poczucia, ż e jesteś osobą drugiej kategorii. Co wię cej, gdy był em w Grecji 10 lat temu, wś ró d naszych turystó w ten temat był wielokrotnie poruszany. Ale zapomniał em o tym na dł ugo, teraz musiał em sobie przypomnieć . W rezultacie kategorycznie nie radzę jechać do Grecji ze swoimi Ż ydami, na przykł ad Chorwacja jest o wiele ciekawsza, zaró wno kontynent, jak i wyspy.