Всем доброго дня.
Как наверное поняли и на сей раз мы поехали сами, без тур операторов.... гостиницу заказали через интернет, билеты на самолет тоже, доехали на такси, но это так проза....
Прилители и нас встретил теплый летный дождик. Пришлось подождать такси и вот мы у гостиницы. Комнаты дали быстро, без задержек, а откуда задержки если клиентов или отдыхающих где то сто. Поднялись, номер как номер, точно такой как на рекламе гостиницы, все есть, правда холодильник пуст, но это дело поправимо - сами заполнили. Как не странно кондей работал. Но если так по правде он нам и не очень и нужен был. А так пока все как бы и на четверку.
Пошли на обед. Все конечно не так как в Родос, но терпимо. Выбор маловат, но и отдыхающих кот наплакал, но выбрать есть из чего, правда рыбное блюдо одно, мясных три - пять, но рыба тут вкусное, вино красное, белое и розовое - нормальное столовое вино, в баре лили лучшего качество вино, это наши дамы заметили.
С чаем и кофе точно беда, но мы налегали на вино и пиво, а если что и на воду по серьезнее, так отсутствие чая и кофе не сильно огорчило. А если становилось не невмоготу , заказывали с платного бара, есть и такой, там кофе эспрессо по 2 еврика. На то они и буржуи, наверное и сделали такую проблему с этими напитками, что бы денег с хапать с нас. Опять отклонился, чтобы остаться голодным тут тоже не получится, суп, мясные и рыба, плюс десерт, а еще фрукты, мороженое правда только четыре сорта, но вкусное. На ужин всего еще чуть чуть больше и что то на гриле на ваших глазах приготовленное. Салаты слабее, но можно что то и самому сварганить, ингридиенты присуствуют. Завтраки наверное как везде, тут почти у всех гостиниц ассортимент похож, где то чуть больше, где то чуть меньше, но за то кофе и чай хоть залейся. Только думаю в сезон с покушать будет чуть чуть проблемы, будут очереди, персонал почти не греки, но и греки положения бы не исправили, ни кто никуда не торопятся. Это проблема больших гостиниц. В гостиницах до ста комнат все чуть по другому. Но там тоже чего нибуть не хватает. Тут уж оценка четверка с минусом.
Территория и правду большая, много зелени, цветов, пальм, деревьев- есть где прогуляться. Бассейнов три или два, это как смотреть, плюс лягушатник. Но это нас вообще не интересовало, мы приехали на море. А оно ласковое, теплое аж 25 градусов, хоть перед тем была буря, шторм, термы песком занесло, в Бодруме что то смыло. Пляж грязноват, но не настолько, что бы тут не загорать, лежаки платные, но бассейн то рядом в двух шагах, а там это дело бесплатно. В море зайти есть проблемка, но не смертельно, это не Кемер где вообще только камни.
Есть на пляже и деревья, значит есть и тень от них, пляжное полотенце постелил и тут можно загорать, если лень с бассейна ходить.
Номера убирали каждый день, полотенце тоже меняли каждый день, специально не искал, где что не убрали, но по мне было с уборкой порядок или мне повезло. Персонал не такой радушный, как гостиницах поменьше, но тут может быть дело и в том что конец сезона, все уже как лимоны - выжаты. За территорию и пятерку не жалко. А персоналу четверка с минусом.
Анимации тоже как таковой не застали, но там что то было по этому поводу написано, конец сезона, мало отдыхающих, но нас это не огорчило. Мы и сами умеем веселится. Один рас даже пришлось и останавливать, но через край не перешли. Все путем. Англичане после этого нашего веселья даже с дароваться начали с нами и не только в гостинице, но и городе. Городе где время провести есть, таверны, бары, есть улочка типа диско баров, шопинг тоже можно замутить. Если тут мало, можно в Бодрум, там по вторникам большой базар.
До города не так далеко и правда два километра, до торгового центра один километр, там точно стоит покупать сувениры, напитки, воду, да и так присмотреть можно что то еще. Гостиница можно сказать очень удачно расположена, как бы и не в городе, а как бы до города рукой подать, да и по пути много чего интересного, да и можно и маршруты менять идя в город каждый раз.
Для начала вроде и все. По мне так гостиница на четверку с минусом. Но я не разочаровался своим выбором.
Dzień dobry wszystkim.
Jak pewnie zrozumieli, tym razem pojechaliś my sami, bez touroperatoró w....zarezerwowaliś my hotel przez internet, bilety lotnicze też , wzię liś my taksó wkę , ale to taka proza....
Przylotó w i nas przywitał ciepł y letni deszcz. Musieliś my czekać na taksó wkę i oto jesteś my w hotelu. Pokoje został y oddane szybko, bez zwł oki, ale gdzie są opó ź nienia, jeś li jest setka klientó w lub wczasowiczó w? Wstaliś my, pokó j był jak pokó j, dokł adnie taki sam jak na reklamie hotelu, wszystko tam jest, chociaż lodó wka jest pusta, ale sprawę moż na naprawić - sami ją napeł nili. Dziwne, jak mogł oby się wydawać , mieszkanie dział ał o. Ale jeś li tak, to naprawdę go nie potrzebowaliś my. I jak dotą d wszystko wydaje się być na czwartym.
Chodź my na obiad. Wszystko na pewno nie jest takie samo jak na Rodos, ale znoś ne. Wybó r mał y, ale kot też pł akał nad wczasowiczami, ale jest z czego wybierać , choć jest jedno danie rybne, trzy lub pię ć dań mię snych, ale ryba tutaj jest pyszna, czerwone, biał e i ró ż owe wino to normalny stó ł wino, w barze nalewali lepszej jakoś ci wino, to zauważ ył y nasze panie.
Zdecydowanie katastrofa z kawą i herbatą , ale mocno opieraliś my się na winie i piwie, a jeś li coś poważ niejszego na wodzie, to brak herbaty i kawy nas nie zdenerwował . A jeś li stał o się nie do zniesienia, zamawiali w pł atnym barze, jest taki, jest kawa espresso za 2 euro. Dlatego oni i burż uazja prawdopodobnie zrobili z tymi napojami taki problem, ż e zabraliby nam pienią dze. Znowu zbaczam z gł odu tu też nie zadział a, zupa, mię so i ryby, plus deser, a takż e owoce, lody, choć tylko cztery odmiany, ale smaczne. Na obiad jeszcze trochę i coś upieczonego na grillu przed oczami. Sał atki są sł absze, ale moż na coś zrobić samemu, skł adniki są obecne. Ś niadania są chyba jak wszę dzie, tutaj prawie wszystkie hotele mają podobny asortyment, gdzieś trochę wię cej, gdzieś trochę mniej, ale do tego kawa i herbata przynajmniej się zapeł niają . Po prostu myś lę , ż e w sezonie bę dzie mał y problem z jedzeniem, bę dą kolejki, obsł uga prawie nie-Grekó w, ale Grecy też by nie naprawili sytuacji, nikomu się nie spieszy. To duż y problem z hotelem. W hotelach do stu pokoi wszystko jest trochę inne. Ale czegoś też brakuje. To ocena cztery minus.
Teren jest naprawdę duż y, duż o zieleni, kwiató w, palm, drzew, jest gdzie spacerować . Są trzy lub dwa baseny, to jak oglą danie, plus brodzik. Ale to wcale nas nie interesował o, przyjechaliś my nad morze. I jest ł agodnie, ciepł o aż.25 stopni, chociaż wcześ niej był a burza, burza, termy był y zasypane piaskiem, coś został o zmyte w Bodrum. Plaż a jest brudna, ale nie na tyle, ż eby się nie opalał o, leż aki pł atne, ale basen jest niedaleko, rzut beretem, a tam za darmo. Jest problem z wejś ciem do morza, ale nie jest to ś miertelne, to nie Kemer, gdzie w ogó le są tylko kamienie.
Na plaż y są też drzewa, co oznacza, ż e jest od nich cień , leż y rę cznik plaż owy i moż na się tutaj opalać , jeś li jesteś zbyt leniwy, aby chodzić z basenu.
Pokoje był y codziennie sprzą tane, rę cznik też był codziennie zmieniany, nie szukał am konkretnie, gdzie go nie sprzą tali, ale dla mnie był o w porzą dku ze sprzą taniem lub miał em szczę ś cie. Obsł uga nie jest tak goś cinna jak w mniejszych hotelach, ale tutaj moż e być fakt, ż e pod koniec sezonu wszystko jest już jak cytryny - wyciś nię te. Dla terytorium i pierwszej pią tki nie szkoda. A personel to czwó rka z minusem.
Animacji też jako takich nie znaleziono, ale coś o tym napisano, koniec sezonu, wczasowiczó w był o mał o, ale to nas nie zdenerwował o. Sami wiemy, jak się bawić . Jeden wyś cig nawet musiał zostać zatrzymany, ale nie przekroczyli krawę dzi. Do samego koń ca. Po tej zabawie Brytyjczycy nawet zaczę li być z nami obdarowywani i to nie tylko w hotelu, ale takż e w mieś cie. W mieś cie są tawerny, bary, uliczki przypominają ce disco bary, na któ rych moż na spę dzić czas, moż na też wzniecić zakupy. Jakby tego był o mał o, moż na wybrać się do Bodrum, we wtorki odbywa się duż y bazar.
Nie jest tak daleko od miasta, a tak naprawdę dwa kilometry, kilometr od centrum handlowego, na pewno warto tam kupić pamią tki, napoje, wodę , a mimo to moż na zają ć się czymś innym. Moż na powiedzieć , ż e hotel jest bardzo dobrze poł oż ony, jakby nie w mieś cie, ale jakby był w zasię gu rę ki, a po drodze jest wiele ciekawych rzeczy, a moż na zmienić trasy jadą c do miasto za każ dym razem.
Na począ tek to wszystko. Dla mnie hotel to czwó rka z minusem. Ale nie zawiodł em się swoim wyborem.