Ездили с девушкой через Mouzenidis-Travel:
- представители тур-фирмы загоняли какие они крутые, как у них здорово, что их сотрудники – «наши друзья» пока мы пребываем на отдыхе, но...
- представитель тур-фирмы даже не пришёл в день заселения, а регулировать остальные вопросы он не смог...
Отель:
- Позиционируют сами себя 3 *, на сайте 2 *, на деле ни того, ни другого (бывали мы в 1* и 2* -звездочных отелях, так этот и рядом не стоит с теми)
- Рецепция: посыл «пока не заплатите сбор – фиг вам ключи», а сдачу с сотки не имеют, и карты не принимают, считаю хамством.
- Номер: разводы на зеркалах, слои пыли, Жора-паук и паутина, ручки от выдвижных ящиков или сломаны, или отсутствуют, нет сушилки для белья, нет посуды совсем (ни чайника, ни чашек хотяб, молчу про плиту или какую-то импровизированную мини-кухню), пепельницу попросил (дали одноразовую какую-то алюминиевую фигню). Есть холодильник, маленький. Нас спросили, нужен ли нам телевизор, ответили отрицательно, как тут-же спросили, могут ли они его забрать? Да, блин, пожалуйста! Лучше бы инет организовали нормальный...
- Ванная: два маленьких отельных кусочка мыла, что такое «Доместос» или подобное эти ребята, видимо, не знают (чистота оставляла желать лучшего, можно ведь постараться вымыть более нормально перед заселением следующих постояльцев, а не «срали-мазали» с кучей разводов, слоями пыли и паутины?
- По возвращению с пляжа обнаружили открытую дверь. Видать, её недостаточно захлопнули после выноса мусора...
- Интернет платный (бесплатный только в зоне рецепции)
- Еда посредственная, вода в кулере, видимо, из под крана
Не рекомендуем!
Podró ż ował em z dziewczyną przez Mouzenidis-Travel:
- przedstawiciele firmy turystycznej pojechali, jacy są fajni, jak wspaniale jest dla nich, ż e ich pracownicy są „naszymi przyjació ł mi”, gdy jesteś my na wakacjach, ale ...
- przedstawiciel firmy turystycznej nawet nie przyjechał w dniu odprawy i nie mó gł uregulować innych spraw...
Hotel:
- Pozycjonują się.3 *, na stronie 2 *, w rzeczywistoś ci ani jedno, ani drugie (byliś my w hotelach 1 * i 2 * -gwiazdkowych, wię c ten nie jest nawet blisko nich)
- Recepcja: komunikat „dopó ki nie zapł acisz - figi masz klucze”, ale nie mają reszty od stu i nie akceptują kart, myś lę , ż e to niegrzeczne.
- Liczba: plamy na lustrach, warstwy kurzu, pają k Jora i paję czyny, uchwyty szuflad zepsute lub brakują ce, brak suszarki do ubrań , brak naczyń (brak czajnika, przynajmniej kubkó w, milczę o kuchence lub niektó rych rodzaj zaimprowizowanej mini-kuchni), poprosił o popielniczkę (dali jednorazowe aluminiowe ś mieci). Jest mał a lodó wka.
Zapytano nas, czy potrzebujemy telewizora, odpowiedzieli przeczą co, ponieważ od razu zapytali, czy mogą go odebrać ? Tak, do cholery, proszę ! Lepiej był oby zorganizować normalny Internet…
- Ł azienka: dwie mał e hotelowe mydeł ka, co to jest "Domestos" lub podobne, ci faceci najwyraź niej nie wiedzą (czystoś ć pozostawiał a wiele do ż yczenia, moż na spró bować normalnie umyć przed zameldowaniem kolejnych goś ci, a nie „Gó wno pomazany” mnó stwem plam, warstwami kurzu i paję czynami?
- Po powrocie z plaż y znaleź li otwarte drzwi. Wyglą da na to, ż e nie został wystarczają co zatrzaś nię ty po wyniesieniu ś mieci...
- Internet za opł atą (bezpł atny tylko w recepcji)
- Jedzenie przecię tne, woda w chł odni, podobno z kranu
Nie polecamy!