Odpoczywaliś my w tym hotelu razem od 06.01. 2014 do 06.11. 14 Posił ki: ś niadanie. Transfer z lotniska zajmuje 30 minut. Ten mał y, rodzinny hotel jest idealnym miejscem na relaksują ce wakacje. Nawiasem mó wią c, kiedyś nazywano go „Karina”. Wszystkie pokoje wychodzą na Morze Joń skie, im wyż sze pię tro, tym lepszy widok.
… Już ▾
Odpoczywaliś my w tym hotelu razem od 06.01. 2014 do 06.11. 14 Posił ki: ś niadanie.
Transfer z lotniska zajmuje 30 minut.
Ten mał y, rodzinny hotel jest idealnym miejscem na relaksują ce wakacje. Nawiasem mó wią c, kiedyś nazywano go „Karina”. Wszystkie pokoje wychodzą na Morze Joń skie, im wyż sze pię tro, tym lepszy widok. Bardzo wygodnie jest wieczorem pić piwo na balkonie i patrzeć na morze (obecny jest stó ł i dwa krzesł a). Za hotelem są drzewa oliwne, a gó ra jest bardzo pię kna. Pokoje po remoncie kosmetycznym. Zdję cia na stronach odpowiadają .
Dla mił oś nikó w egipskich i tureckich pią tek to nie jest miejsce.
W pokoju znajduje się suszarka do wł osó w, telewizor z dwoma rosyjskimi kanał ami (1st rosyjski-brehuchiy i muzyka RU). Ró wnież w osobnym schowku z drzwiami znajduje się mał a lodó wka, czajnik elektryczny, ł yż ki, widelce, szklanki oraz, co jest wygodne, zlew do mycia naczyń .
Prysznic, jak zwykle w Grecji w hotelach tej kategorii, jest z zasł oną , w podł odze jest dziura, któ ra mi nie przeszkadza.
Codzienne sprzą tanie (wybielacz nie ś mierdział ), zmiana poś cieli i rę cznikó w co drugi dzień .
Są pokoje dla rodzin z dzieć mi, bardzo wygodne, ciekawie zaprojektowane (jedziemy z wnukiem, tak zaglą daliś my) jest zdję cie, napisz osobiś cie, wyś lę .
Do plaż y jakieś.50 metró w, po drugiej stronie ulicy jest kamienista, jest kilka samochodó w, zabraliś my kapcie, ale moż na się bez nich obejś ć , są leż aki. Dla tych, któ rzy ż yczą sobie oficjalnej plaż y 330 krokó w w lewo (pomyś lał em) jest prysznic, nie ma leż akó w. Morze był o bardzo czyste i nie był o fal. Woda w tym czasie miał a 22-24 stopnie.
Posił ki, ś niadania są doś ć zró ż nicowane jak na tego typu hotel: ser, kieł basa, pł atki, tosty, owoce, dż em, domowy jogurt, jajka, jajka sadzone z boczkiem, poproś o smaż enie, mleko, mió d, masł o, kawę , herbatę i coś inny zapamię tany. . .
Kolacja dla nas dwojga w hotelu kosztował a okoł o 15 euro. Swoją drogą wł aś ciciel Spiros przygotowuje niesamowitą musakę (polecam), mojej ż onie wszystko smakował o. Jeś li poprosisz o dzieci, zrobią zupę . Ż ona jadł a soczewicę , kremó wkę , kurczaka. Podobał o mi się to bardzo. A takż e wypró buj koktajle, któ re robi Spyros.
Mó wią c o wł aś cicielu hotelu, Spirosie, bardzo mił ym greckim wujku po rosyjsku, a nie boom-boom (jak my po angielsku i grecku), tł umaczył na palcach i doskonale się rozumiał . Angielski wie.
Basen jest czysty, zadbany, gł ę bokoś ć jest inna jak pł ywaliś my z 4-letnim dzieckiem, wszystko jest w porzą dku.
Wi-fi jest bezpł atne i stosunkowo szybkie, ale dział a tylko w recepcji i przy basenie.
Tatiana, nasza był a rodaczka, pracuje w recepcji, pomoż e Ci we wszystkich pytaniach, poprosi nawet, jeś li to moż liwe, aby zabrać Cię do samochodu. Opowie ci o wycieczkach. Bardzo responsywna dziewczyna. W przypadku wszystkich pytań skontaktuj się z nią .
Tatyana, jeś li czytasz pozdrowienia z Woł gogradu od Inny i Witalija. Przy okazji, jeś li po przeczytaniu mojej recenzji pó jdziecie tam, proszę weź cie jej chleb Borodino.
Przystanek autobusowy znajduje się tuż przy drodze, mó wi przystanek autobusowy.
Zdecydowanie polecam hotel na relaksują cy, wyważ ony odpoczynek, w miarę moż liwoś ci przyjadę z wnukiem.
Do wsi Benitses a dokł adniej tawern i restauracji ok. 600 m. , 5-7 min. spokojny krok wzdł uż drogi, wieś jest doś ć cicha i spokojna, skł adają się na nią hotele, sklepy, tawerny i restauracje. Gł ó wnie odpoczywają nasi rodacy.
Obiad dla dwojga w tawernach na Korfu z alkoholem (2 drinki ginu i dzban wytrawnego wina) 35-45 euro. Jeś li skromniejsze 20-25 euro. Moż na zaopatrzyć się w marketach, polecam "COOP". Spró buj lokalnego piwa Korfu.
Wakacje okazał y się cudowne, wzię li samochó d na trzy dni, poprosili o fiata pandę , za te same pienią dze przejechali fiatem punto (8000 km) (kierowcy nie wyrzucali benzyny, zrozumieją co To znaczy). Dla spokoju zabrali go przez organizatora wycieczek za 128 euro (trochę drogo) z peł nym ubezpieczeniem.
Przejechaliś my prawie cał ą tę pię kną wyspę Korfu. Drogi są miejscami wą skie, 2 samochody nie rozchodzą się . Nie podobał a mi się wioska Kavos sprowadzona na wpó ł pijana mł odzież itp. itp. Wszystko inne jest ś wietne. Pł ywaliś my w Morzu Ś ró dziemnym (Glyfada, fale, woda jest zimniejsza), zwiedziliś my tron cesarza, Paleokastritsa (pię kne zatoki), port Lefkimia (dla ciekawostek), wioskę Pelekas, Ipsos, spojrzeliś my na Darrella dom, port, twierdze, pomnik Uszakowa itp.
Przejechaliś my okoł o 250 km. Spaliliś my 18 litró w benzyny. Benzyna 1.75-1.85 euro. Nawiasem mó wią c, Navitel-Navigator dział ał dobrze na smartfonie, wystarczy pobrać mapy Grecji i wył ą czyć funkcję dró g drugorzę dnych, inaczej zawió zł nas na drogę do hotelu w Kerkyra, ale na swoją korzyś ć wyprowadził nas.
Odbyliś my dwie wycieczki bez naszego touroperatora Paxos i Antipaxos, cudowny spacer wzdł uż morza, spojrzeliś my na groty, pojechaliś my na Paxos i nakarmiliś my tubylcó w (w tym sensie, ż e zjedliś my tam lunch) i przy okazji zrobiliś my ankietę na Korfu na pró ż no wszyscy podró ż owali wcześ niej samochodem. Polecam lecieć meteorem, robi wraż enie. Tym razem nie pojechaliś my tak, jak już tam byliś my.
O touroperatorze „Mouzenidis-travel”. Spotkaliś my się , podwieź liś my dziewczyny dobrze, ale dali nam muchę w maś ci, zabrali nas z hotelu o 6-30 rano, podeszł a pani przewodniczka, a autobus do widzenia, hotel był zmieniono nazwę , ale kierowca zapomniał o tym powiedzieć , wię c musiał em tupać.600 metró w z torbami do innego hotelu. Za drugim razem odpoczywam, nie spodziewał em się tego.
Transfer z lotniska zajmuje 30 minut.
Ten mał y, rodzinny hotel jest idealnym miejscem na relaksują ce wakacje. Nawiasem mó wią c, kiedyś nazywano go „Karina”. Wszystkie pokoje wychodzą na Morze Joń skie, im wyż sze pię tro, tym lepszy widok. Bardzo wygodnie jest wieczorem pić piwo na balkonie i patrzeć na morze (obecny jest stó ł i dwa krzesł a). Za hotelem są drzewa oliwne, a gó ra jest bardzo pię kna. Pokoje po remoncie kosmetycznym. Zdję cia na stronach odpowiadają .
Dla mił oś nikó w egipskich i tureckich pią tek to nie jest miejsce.
W pokoju znajduje się suszarka do wł osó w, telewizor z dwoma rosyjskimi kanał ami (1st rosyjski-brehuchiy i muzyka RU). Ró wnież w osobnym schowku z drzwiami znajduje się mał a lodó wka, czajnik elektryczny, ł yż ki, widelce, szklanki oraz, co jest wygodne, zlew do mycia naczyń .
Prysznic, jak zwykle w Grecji w hotelach tej kategorii, jest z zasł oną , w podł odze jest dziura, któ ra mi nie przeszkadza.
Codzienne sprzą tanie (wybielacz nie ś mierdział ), zmiana poś cieli i rę cznikó w co drugi dzień .
Są pokoje dla rodzin z dzieć mi, bardzo wygodne, ciekawie zaprojektowane (jedziemy z wnukiem, tak zaglą daliś my) jest zdję cie, napisz osobiś cie, wyś lę .
Do plaż y jakieś.50 metró w, po drugiej stronie ulicy jest kamienista, jest kilka samochodó w, zabraliś my kapcie, ale moż na się bez nich obejś ć , są leż aki. Dla tych, któ rzy ż yczą sobie oficjalnej plaż y 330 krokó w w lewo (pomyś lał em) jest prysznic, nie ma leż akó w. Morze był o bardzo czyste i nie był o fal. Woda w tym czasie miał a 22-24 stopnie.
Posił ki, ś niadania są doś ć zró ż nicowane jak na tego typu hotel: ser, kieł basa, pł atki, tosty, owoce, dż em, domowy jogurt, jajka, jajka sadzone z boczkiem, poproś o smaż enie, mleko, mió d, masł o, kawę , herbatę i coś inny zapamię tany. . .
Kolacja dla nas dwojga w hotelu kosztował a okoł o 15 euro. Swoją drogą wł aś ciciel Spiros przygotowuje niesamowitą musakę (polecam), mojej ż onie wszystko smakował o. Jeś li poprosisz o dzieci, zrobią zupę . Ż ona jadł a soczewicę , kremó wkę , kurczaka. Podobał o mi się to bardzo. A takż e wypró buj koktajle, któ re robi Spyros.
Mó wią c o wł aś cicielu hotelu, Spirosie, bardzo mił ym greckim wujku po rosyjsku, a nie boom-boom (jak my po angielsku i grecku), tł umaczył na palcach i doskonale się rozumiał . Angielski wie.
Basen jest czysty, zadbany, gł ę bokoś ć jest inna jak pł ywaliś my z 4-letnim dzieckiem, wszystko jest w porzą dku.
Wi-fi jest bezpł atne i stosunkowo szybkie, ale dział a tylko w recepcji i przy basenie.
Tatiana, nasza był a rodaczka, pracuje w recepcji, pomoż e Ci we wszystkich pytaniach, poprosi nawet, jeś li to moż liwe, aby zabrać Cię do samochodu. Opowie ci o wycieczkach. Bardzo responsywna dziewczyna. W przypadku wszystkich pytań skontaktuj się z nią .
Tatyana, jeś li czytasz pozdrowienia z Woł gogradu od Inny i Witalija. Przy okazji, jeś li po przeczytaniu mojej recenzji pó jdziecie tam, proszę weź cie jej chleb Borodino.
Przystanek autobusowy znajduje się tuż przy drodze, mó wi przystanek autobusowy.
Zdecydowanie polecam hotel na relaksują cy, wyważ ony odpoczynek, w miarę moż liwoś ci przyjadę z wnukiem.
Do wsi Benitses a dokł adniej tawern i restauracji ok. 600 m. , 5-7 min. spokojny krok wzdł uż drogi, wieś jest doś ć cicha i spokojna, skł adają się na nią hotele, sklepy, tawerny i restauracje. Gł ó wnie odpoczywają nasi rodacy.
Obiad dla dwojga w tawernach na Korfu z alkoholem (2 drinki ginu i dzban wytrawnego wina) 35-45 euro. Jeś li skromniejsze 20-25 euro. Moż na zaopatrzyć się w marketach, polecam "COOP". Spró buj lokalnego piwa Korfu.
Wakacje okazał y się cudowne, wzię li samochó d na trzy dni, poprosili o fiata pandę , za te same pienią dze przejechali fiatem punto (8000 km) (kierowcy nie wyrzucali benzyny, zrozumieją co To znaczy). Dla spokoju zabrali go przez organizatora wycieczek za 128 euro (trochę drogo) z peł nym ubezpieczeniem.
Przejechaliś my prawie cał ą tę pię kną wyspę Korfu. Drogi są miejscami wą skie, 2 samochody nie rozchodzą się . Nie podobał a mi się wioska Kavos sprowadzona na wpó ł pijana mł odzież itp. itp. Wszystko inne jest ś wietne. Pł ywaliś my w Morzu Ś ró dziemnym (Glyfada, fale, woda jest zimniejsza), zwiedziliś my tron cesarza, Paleokastritsa (pię kne zatoki), port Lefkimia (dla ciekawostek), wioskę Pelekas, Ipsos, spojrzeliś my na Darrella dom, port, twierdze, pomnik Uszakowa itp.
Przejechaliś my okoł o 250 km. Spaliliś my 18 litró w benzyny. Benzyna 1.75-1.85 euro. Nawiasem mó wią c, Navitel-Navigator dział ał dobrze na smartfonie, wystarczy pobrać mapy Grecji i wył ą czyć funkcję dró g drugorzę dnych, inaczej zawió zł nas na drogę do hotelu w Kerkyra, ale na swoją korzyś ć wyprowadził nas.
Odbyliś my dwie wycieczki bez naszego touroperatora Paxos i Antipaxos, cudowny spacer wzdł uż morza, spojrzeliś my na groty, pojechaliś my na Paxos i nakarmiliś my tubylcó w (w tym sensie, ż e zjedliś my tam lunch) i przy okazji zrobiliś my ankietę na Korfu na pró ż no wszyscy podró ż owali wcześ niej samochodem. Polecam lecieć meteorem, robi wraż enie. Tym razem nie pojechaliś my tak, jak już tam byliś my.
O touroperatorze „Mouzenidis-travel”. Spotkaliś my się , podwieź liś my dziewczyny dobrze, ale dali nam muchę w maś ci, zabrali nas z hotelu o 6-30 rano, podeszł a pani przewodniczka, a autobus do widzenia, hotel był zmieniono nazwę , ale kierowca zapomniał o tym powiedzieć , wię c musiał em tupać.600 metró w z torbami do innego hotelu. Za drugim razem odpoczywam, nie spodziewał em się tego.
Tak jak
Lubisz
• 4
Pokaż inne komentarze …