Это был самый ужасный отдых в моей жизни! Из за халатного отношения персонала и администрации отеля к безопасности на его территории пострадал наш 3-х летний ребёнок. Несчастный случай произошёл на улице на территории отеля в 2 метрах от входа в наш номер на первом этаже. По дороге ведущей в номера были расставлены несколько уличных фонарей для освещения в ночное время высотой примерно 30см ножка из железа а все остальное из хрупкого оголенного стекла, когда мы приехали первый день увидели один из фонарей уже был разбит и валялись стекла, вокруг бегают играют дети и за 2 дня прибывания так и не убрали. Мой ребёнок идя в номер вместе с нами подбежал посмотреть на газоне травку и за считанные секунды мы услышали хлопок (видимо малышка обняла этот фонарь) и увидели ужас рука у малышки была разрезана чуть ли не на две части(середина от кисти до локтя)очень глубокий порез вокруг все в стёклах крови можно потерять сознание от увиденного. Мы побежали за персоналом нас слава богу сразу довез мужчина работник отеля в главный госпиталь на острове, там практически на живую без анестезии моему ребёнку зашили рану, про пережитую боль малышкой я писать не буду не трудно догадаться какой ужас мы перенесли...Укол от столбняка, антибиотик и перевязка каждые два дня, купаться естественно нельзя а это был 3 ий день нашего прибывания т. е отпуск испорчен не успев начаться. Обратно из госпиталя мы приехали на такси поздно вечером и стекла кровь так же валялись на дороге убрали все только на следующий день к вечеру и то потому что мы напомнили об этом, пакетами накрыли сломанные фонари. Никакого должного внимания к ребёнку от персонала, минимум сочувствия или комплимент от отеля, какие то извинения ничего не было сделано по отношению к нам. Да они оплатили нам аптеку и такси из госпиталя а это смешные 60€ и то когда я настояла на этом но тот ад который перенёс мой ребёнок не стоит никаких денег!! ! Отель полностью не соответсвует описанию и фото предоставленные на сайте это какой то миф! На фото мною предоставленных видно что территория с задней стороны огорожена какой то сеткой железной и за ней на чужой территории ведут домашнее хозяйство видимо потому что и днём и ночью кричал петух и т. д но самое главное на территории отеля была замечена нами огромная крыса которая как раз убежала через эту сетку. Это вообще нормально за те деньги которые мы заплатили ? ! кто за это ответит? ! В описании не сказано что номера супериор которые мы заказали находятся не в главном здании отеля а в отдалённости где темень и тишина одни дома нет места где дети могут гулять, нет зоны барбекю, вечером страшно на балкон выйти , ещё и первые дни выключали подсветку у бассейна видимо в целях экономии. Почему нигде не сказано что отель находится в глуши и отдаленности от центра Ипсоса , чтобы спустится в оживлённое место к пляжу и ресторанам надо пройти километры с огромной горы по дороге заброшенные в кустах здания вечером жутко и страшно было возвращаться с ребёнком с коляской идти в такую гору это просто ужас! Пляж 300 метров это полная ерунда там не возможно купаться до нормального пляжа как минимум км где хороший вход в море песок а не камни в воде. Не было никаких фонтанов в бассейне у бара как на фото, за 9 дней прибывания не одной развлекательной программы как показано на фото греческие танцы и т. д. Отношение после случившегося сразу поменялось к нам никаких улыбок и радости на лице персонала не дождались когда мы уедем, при отъезде увидели что стоят на ресепшене новые два фонаря в коробке видимо после нашего отъезда поставили новые и опять дети в опасности в этом отели.
To był y najstraszniejsze wakacje w moim ż yciu! Na skutek niedbał ego podejś cia personelu i administracji hotelu do bezpieczeń stwa na jego terenie ucierpiał o nasze 3-letnie dziecko. Wypadek zdarzył się na ulicy na terenie hotelu, 2 metry od wejś cia do naszego pokoju na parterze. Na drodze prowadzą cej do pokoi ustawiono kilka lamp ulicznych do oś wietlania w nocy o wysokoś ci okoł o 30 cm, nogę wykonaną z ż elaza i wszystko inne z kruchego goł ego szkł a, gdy przyjechaliś my pierwszego dnia zobaczyliś my jednego z Lampy był y już rozbite i dookoł a leż ał o szkł o, dzieci biegał y i przez 2 dni pobytu nie sprzą tali. Moje dziecko, wchodzą c z nami do pokoju, podbiegł o, aby spojrzeć na trawę na trawniku i w cią gu kilku sekund usł yszeliś my huk (podobno dziecko przytulił o się do tej latarni) i zobaczyliś my przeraż enie, ż e dł oń dziecka został a prawie rozcię ta dwie czę ś ci (ś rodek od rę ki do ł okcia) bardzo gł ę bokie rozcię cie wokó ł wszystkiego w szklankach z krwią , moż esz stracić przytomnoś ć z tego co widzisz. Pobiegliś my po personel, dzię ki Bogu, od razu zabrał nas hotelarz mę ż czyzna do gł ó wnego szpitala na wyspie, gdzie rana mojego dziecka został a zaszyta prawie ż ywcem bez znieczulenia, nie bę dę pisał o bó lu odczuwanym przez dziecko , nietrudno zgadną ć , jaki horror przeż yliś my. . . Zastrzyk na tę ż ec, antybiotyk i opatrunek co dwa dni, oczywiś cie nie moż na pł ywać , a to był.3 dzień naszego pobytu, czyli wakacje był y zrujnowane jeszcze zanim się zaczę ł y. Wró ciliś my ze szpitala taksó wką pó ź nym wieczorem i szklanka krwi też leż ał a na drodze, wszystko został o usunię te dopiero nastę pnego dnia wieczorem, a potem, przypomnieliś my, przykryli workami zepsute ś wiatł a. Brak należ ytej uwagi personelu dla dziecka, minimum wspó ł czucia lub komplement ze strony hotelu, jakieś przeprosiny, nic wobec nas nie zrobiono. Tak, zapł acili nam aptekę i taksó wkę ze szpitala, a to ś mieszne 60 €, a potem jak na to nalegał em, ale piekł o, któ re zniosł o moje dziecko, nie kosztuje ż adnych pienię dzy ! ! ! Hotel nie do koń ca odpowiadają opisowi i zdję ciom zamieszczonym na stronie to jakiś mit! Na dostarczonym przeze mnie zdję ciu widać , ż e teren z tył u jest ogrodzony jaką ś ż elazną siatką , a za nim na terytorium kogoś innego Robimy prace domowe, niby dlatego, ż e kogut zapiał dzień i noc itp. ale co najważ niejsze, zauważ yliś my na terenie hotelu ogromnego szczura, któ ry jak kiedyś uciekł przez tę siatkę . Czy to generalnie normalne w przypadku pienię dzy, któ re zapł aciliś my? ! Kto za to odpowie? ! Z opisu nie wynika, ż e zamó wione przez nas pokoje typu superior nie znajdują się w gł ó wnym budynku hotelu, ale w oddali, gdzie jest ciemno i cisza samotnie w domu nie ma miejsca, gdzie dzieci mogą spacerować , nie ma miejsc na grilla, strasznie wychodzić wieczorem na balkon, nawet w pierwsze dni gasili ś wiatł a przy basenie, podobno po to, by zaoszczę dzić . Dlaczego nigdzie nie jest napisane, ż e hotel poł oż ony jest na pustkowiu i z dala od centrum Ipsos, aby zejś ć do ruchliwego miejsca na plaż ę i restauracje, trzeba przejś ć kilometry od ogromnej gó ry wzdł uż drogi , budynki porzucone w krzakach wieczorem, strasznie i strasznie był o wracać z dzieckiem z wó zkiem na taką gó rę to po prostu okropne! normalna plaż a, przynajmniej km, gdzie jest dobre wejś cie do morza, piasek, a nie kamienie w wodzie. W basenie przy barze nie był o fontann, jak na zdję ciu, przez 9 dni od przyjazdu nie był o ani jednego programu rozrywkowego, jak widać na zdję ciu, tań có w greckich itp. Nastawienie po incydencie natychmiast się zmienił o w stosunku do nas, bez uś miechó w i radoś ć na twarzy personelu nie czekał a aż odejdziemy, po wyjeź dzie zobaczyli, ż e w pudeł ku w recepcji są dwie nowe lampiony, podobno po naszym wyjeź dzie postawili nowe i znowu dzieci są w niebezpieczeń stwie hotel.