На сайте ошибка - этот отель 4 звезды!! !
Отель выбрали по рекомендации и не пожалели. Уютная территория, двухэтажные домики, специально подбирали такие (не люблю большой корпус с кучей этажей). 2 бассейна, в т. ч. детский "лягушатник". Есть анимация, в т. ч. и детская.
Питание нормальное, но есть специфика - из супов были только что-то вроде чечевичной похлёбки и горохового. Ездили втроём с ребёнком, сыну на тот момент было 3 года. в итоге остался без супа. : -) Эти похлёбки отказался есть напрочь. : -) Из напитков в ресторане - только сладкая порошковая водичка типа Юппи и Зуко, закос под фанту и пепси. И кулер с питьевой водой. Причём пить из кулера можно только стаканчиками, в свою бутылку наливать нельзя. За это жену один раз даже шеф ресторана одёрнула. Типа хотите питьевую воду - идите покупайте.
Минус только один, но существенный: до моря идти пешком минут 10. Это если взрослому быстрым шагом. С маленьким ребёнком - все 20-25 минут. Правда, сквозь хвойный и сосновый лес, хоть не по жаре, и то хорошо. Пляж у отеля вроде собственный, но платный: 3 евро за лежаки с зонтиком. Специальный сотрудник ходит по пляжу и собирает деньги. Рядом с отелем есть небольшой магазинчик: продукты, вода, сигареты, сувениры, купальные принадлежности.
По номеру: мы взяли двухкомнатный. Маленькая комната - спальня, а большая комната, она же студия - с кухонным уголком. В первый же день выяснилось, что чайник течёт. Пошёл на ресепшн, заменили через несколько часов на исправный. В большой комнате у балконной двери был сломан замок - после обращения на ресепш на следующий день пришёл мастер и всё починил. Больше претензий по сервису никаких.
Ещё из минуса - само расположение отеля. Если хотите экскурсии - вам он не подойдёт из-за своей удалённости. Находится почти на кончике, на мысе полуострова Кассандра. Жена ездила в Афины - всё прокляла: ехали автобусом всю ночь. Потом полдня в Афинах и обратно автобусом, приехала в 11 вечера никакая.
Na stronie jest bł ą d - ten hotel ma 4 gwiazdki! ! !
Hotel został wybrany z polecenia i nie ż ał ował . Przytulne terytorium, dwupię trowe domy, specjalnie wybrane takie (nie lubię duż ego budynku z kilkoma pię trami). 2 baseny, w tym. dziecię ca „ż aba”. Jest animacja, m. in. i dzieci.
Jedzenie jest normalne, ale jest specyfika - z zup był o tylko coś w rodzaju gulaszu z soczewicy i groszku. Trzech z nas podró ż ował o z dzieckiem, mó j syn miał wtedy 3 lata. skoń czył o się bez zupy. : -) W ogó le odmó wił em jedzenia tych gulaszó w. : -) Z napojó w w restauracji - tylko sł odka woda w proszku jak Yuppi i Zuko, zakos pod Fantą i Pepsi. I chł odnica wody. Co wię cej, z lodó wki moż na pić tylko w szklankach, nie da się wlać do wł asnej butelki. Do tego nawet szef kuchni restauracji raz wycią gną ł ż onę . Jeś li chcesz wody pitnej, kup ją .
Jest tylko jeden minus, ale znaczą cy: spacer do morza zajmuje okoł o 10 minut, jeś li dorosł y zrobi szybki krok. Z mał ym dzieckiem - wszystkie 20-25 minut. To prawda, przez las iglasty i sosnowy, przynajmniej nie w upale, i to dobrze. Plaż a przy hotelu wydaje się być wł asna, ale pł atna: 3 euro za leż aki z parasolem. Specjalny pracownik spaceruje po plaż y i zbiera pienią dze. W pobliż u hotelu znajduje się mał y sklepik: ż ywnoś ć , woda, papierosy, pamią tki, akcesoria ką pielowe.
Po numerze: wzię liś my dwupokojowe mieszkanie. Mał y pokó j to sypialnia, a duż y pokó j, bę dą cy jednocześ nie studiem, posiada aneks kuchenny. Już pierwszego dnia okazał o się , ż e czajnik przecieka. Poszedł em do recepcji, wymienili ją za kilka godzin na sprawną . W duż ym pokoju zepsuł się zamek w drzwiach balkonowych - po skontaktowaniu się z recepcją kapitan przyszedł nastę pnego dnia i wszystko naprawił . Nigdy wię cej skarg na usł ugę .
Kolejnym minusem jest lokalizacja hotelu. Jeś li chcesz wycieczek, nie bę dzie Ci odpowiadał ze wzglę du na jego oddalenie. Znajduje się prawie na samym koń cu, na przylą dku pó ł wyspu Kassandra. Moja ż ona pojechał a do Aten - przeklę ł a wszystko: jechaliś my autobusem cał ą noc. Potem pó ł dnia w Atenach iz powrotem autobusem, nikt nie przyjechał o 11 wieczorem.