Только что вернулись из этого отеля. Несмотря на некоторые претензии на четырехзвездочный отель ( а национальная категория - 4), отель на них не тянет. Расположен чудесно - море, городок в 100 метрах по лестнице. Но есть много нюансов. Номер нормальный, не буду повторяться про неудобную ванну - она действительно страшно неудобна . Самое непрятное - слышимость. Такое впечатление - что все соседи живут вместе с вами в номере. У кого - сторона - вид на гору - тоже неудобство. В 5-50 - 6 утра хозяева ( а они живут на территории отеля ) выпускают собаку. И она всей горной стороне радостно минут десять возвещает о наступлении утра - а гора еще создает эффект резонанса. Убирают номер неплохо, но почему-то все время забывают вытереть пыль. Оставляли несколько раз по евро - меняли белье каждый день. Горничные и официант в ресторане -все говорят по русски. На рецепшн девочка плохо говорит по русски. Питание очень скудное - выбор минимальный, фрукты зеленые и вообще жмутся страшно. Жена хозяина отеля провожала взглядом каждый кусок который мы съели, тк нам дали. ланч-бокс, а мы еще пришли выпить кофе. Кофе ужасный. Выпечки почти нет, сладкие непонятные. Греческий салат не делают ( одна дама в отзыве написала - делайте сами из ингридиентов), тк в салат надо положить маслины без косточек, а их не подают - видимо, дорого. Бесплатные лежаки и зонты у бассейна - не знаю как их будут в сезон 240 отдыхающих делить , тк лежаков ровно 20. А остальные - на полотенце или 2 лежака и зонт за 7 евро. Так что - отель для людей с крепкими нервами и сном.
Wł aś nie wró cił em z tego hotelu. Pomimo pewnych roszczeń do hotelu czterogwiazdkowego (i kategorii krajowej - 4), hotel ich nie cią gnie. Lokalizacja jest cudowna - morze, miasto jest 100 metró w po schodach. Ale jest wiele niuansó w. Pokó j normalny, o niewygodnej wannie nie bę dę się powtarzał - jest naprawdę strasznie niewygodnie. Najgorsze jest sł uchanie. Wyglą da na to, ż e wszyscy są siedzi mieszkają z tobą w pokoju. Kto - boczny - widok na gó ry - też niedogodnoś ć . O 5-50 - 6 rano wł aś ciciele (mieszkają cy na terenie hotelu) wypuszczają psa. I radoś nie zapowiada nadejś cie poranka na cał e zbocze gó ry przez okoł o dziesię ć minut - a gó ra nadal wywoł uje efekt rezonansu. Dobrze sprzą tają pokó j, ale z jakiegoś powodu zawsze zapominają wytrzeć kurz. Kilka razy wyjeż dż ał za euro - codziennie zmieniana poś ciel. Pokojó wki i kelner w restauracji mó wią po rosyjsku. W recepcji dziewczyna nie mó wi dobrze po rosyjsku. Jedzenie jest bardzo skromne - wybó r minimalny, owoce zielone i generalnie strasznie ciasne. Ż ona wł aś ciciela hotelu obserwował a każ dy kawał ek, któ ry zjedliś my, jak nam dali. pudeł ko na lunch, a takż e przyszliś my na kawę . Okropna kawa. Ciasta prawie nie ma, sł odkie niezrozumiał e. Nie robią sał atki greckiej (jedna pani napisał a w recenzji - zró b to sama ze skł adnikó w), ponieważ do sał atki trzeba wł oż yć pestki oliwki, ale nie są one podawane - podobno jest drogo. Darmowe leż aki i parasole przy basenie - nie wiem, jak w sezonie podzieli się nimi 240 wczasowiczó w, bo leż akó w jest dokł adnie 20. A reszta - na rę czniku lub 2 leż aki i parasol za 7 euro. Czyli - hotel dla osó b o mocnych nerwach i ś pią cych.