Zły hotel ze śmierdzącym prysznicem i niegrzecznym właścicielem?

Pisemny: 2 październik 2019
Czas podróży: 19 wrzesień — 3 październik 2019
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 3.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 4.0
Wybrał am ten hotel mimowolnie, bo rodzina wyjechał a na wakacje pod koniec sezonu, jak mó wią , co został o, plus biuro podró ż y zrobił o zniż kę . Przyjechaliś my o 17-45 zmę czeni, widać , ż e od razu się rozsiedliliś my. Pokó j dla 3 osó b jest bardzo ciasny, choć z balkonem od strony ulicy i widokiem na morze. Od razu zdenerwował mnie zapach z kanalizacji, zjedzony przez czarny grzyb z prysznica, bez zasł ony i 2 cm od toalety. Zamiast 3 kocó w wł oż yli tylko 2, gdy poprosili o kolejny, odpowiedzieli, ż e wł ą cz klimatyzator do ogrzewania!
Nastę pnego dnia dzię ki wytrwał oś ci mę ż a dostaliś my szorstki weł niany koc, ż aró wkę i trzeci kubek. Przez 10 dni pokó j był codziennie sprzą tany, umywalka i muszla klozetowa nie są czyszczone w ł azience, tylko podł ogi i nie zapominaj o cią gł ym smrodzie z otworu kanalizacyjnego! Ś niadania monotonne, tania szynka, ser, marmolada, obrzydliwa kawa w 10-litrowej wannie, pł atki ś niadaniowe, mleko, owoce w puszkach, jajka na twardo. Przez 2 tygodnie odpoczynku cał y ten asortyment jest tak zmę czony, ż e nie moż emy patrzeć na jajka i szynkę .
Do plaż y jest daleko, 1700 m, a nie jak inni piszą.600 m. Do morza nie zjeż dż ają pocią gi, tylko na piechotę , przyjemną drogą przez sosnowy las. We wrześ niu spacerujesz z przyjemnoś cią , ale jeś li w upale i z mał ym dzieckiem w sierpniu, lipcu, trudno bę dzie wró cić stromą drogą pod gó rę .

Pod koniec wakacji wł aś ciciel pustego hotelu przeż ył kryzys gatunku, czyli atak chciwoś ci: zwolnił dziewczynę , któ ra sama sprzą tał a hotel i podawał a ś niadanie, i sama „zabrał a się ” do pracy! Poł oż ył na stole kilka plasterkó w szynki i sera, odstawił herbatę , zostawiają c wannę z naparem zwanym kawą . Zdją ł em pokrywki z krojenia, wię c lokalne koty i muchy był y już na stole, zanim przyjechaliś my. On sam wsiadł na rower i przejechał cał e ś niadanie, ż eby nie był o nic pytany. Zapytany o torebkę herbaty, najwyraź niej przeklą ł po grecku i zaproponował , ż e ze wszystkimi pytaniami skontaktuje się z kierownikiem Mouzenidikis po angielsku. Po telefonie od kierownika rzucił herbatę na stó ł z wulgaryzmami i usiadł przy stole. Odpoczynek przez pozostał e 3 dni był zrujnowany.
Nie polecam hotelu, w ogó le nie ma tu greckiej goś cinnoś ci! Tak ś mierdzą ce ś cieki w pokoju w komplecie z nieodpowiednim gospodarzem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар