Скажем так, я турист со стажем, в хорошие времена летал на отдых 2-3 раза в год, повидал много, и считаю, что могу дать объективную оценку, т. к есть с чем сравнивать. Наперед хочу дать совет всем, кто хочет хорошо отдохнуть за небольшие деньги - чудес не бывает! Какая стоимость - такой и сервис, соответственно и отдых. Я наступил на грабли...
Планировал поехать на машине в Хорватию, в знакомом турагентстве попросил подыскать вариант отеля с хорошим пляжем, т. к. ехал с дочкой 5лет, и в принципе отдых был направлен на нее. Буквально через день позвонили и порекомендовали отличный вариант - о. Крит, Mitsis Serita Beach resort 5*, все включено, для ребенка миниклуб, бассейны, горки, питание... и очень недорого, за такие деньги в Хорватии не отдохнешь, и я повелся!
Вылет из Киева в 19.55, я в Ужгороде, добираться 850км. Звонят из агентства - вылет перенесли на 11.55! Ноги в руки, в машину и бегом в Киев. Приехали в 09.15 в аэропорт - никого нет! Звоню туроператору MIBS trevel, где выдача документов? Невозмутимый голос отвечает: "Чего вы хотите в такую рань, выдача будет в аэропорту с 16.00, а вылет в 19.55!! ! " Пофигизм редчайший, а предупредить заранее? ! Насторение испорчено, 9часов до регистрации, куда деваться с ребенком? !
Прилетели, в отель попали в 00.15, номер дали сразу в основном корпусе (повезло, т. к. там самые хорошие номера), и о чудо - балкон с видом на море! Сам номер хороший, уютный, все новое, чистое...а кондиционер старый! Гудит, как паровоз, еле дует, эффект, как от вентилятора, среди ночи выключал, т. к. голова от шума раскалывалась!
1. Территория отеля: небольшая, зелени минимум, два больших бассейна, два маленьких для детей. Плитка вокруг бассейнов не предназначена для таковых, и очень скользкая, чтобы себя оградить от проблем, на нее своевременно поставили табличку "осторожно, скользко", и если что "мы же вас предупреждали! ". В бассейнах только морская вода с огромной концентрацией соли - попадание в глаза вызывает сильное жжение, ребенок плавал все время в маске! Две малюсенькие и одна средняя водные горки, миниклуб - деревянная будка и пару деревянных качелей.
2. Пляж - полный пипец, его просто нет! Кусочек прибрежной полосы через дорогу с песком-галькой, пару лежаков и деревянный пирс! Войти в воду невозможно ни с берега ни с пирса - огромные камни! ! ! Вспомнил, что гид по дороге в отель говорила о песчаном пляже в 500м. от отеля, и что там можно свободно плавать. Пошли - и о чудо! Прекрасный белоснежный, песчаный пляж, отличный вход в море! Там мы и проводили все пляжное время. Единственный минус - дорога туда-обратно по жаре.
3. Питание - для детей никакое: картофель фри, спагетти, блинчики, гофрэ, сладости...ну и мюсли. Соки - сладкие химические чернила, свободно доступные из аппарата только за завтраком, в другое время - надо просить официанта, чтоб принес. Для взрослых - более-менее, но однообразие просто достало! В промежутках между основными приемами пищи - только малюсенький бар между бассейнами на четыре столика с бутербродами и мороженым.
4. Развлечения - аниматоры-аматоры, из-за отсутствия амфитеатра на территории отеля, проводили свои вечерние программы в конференц зале, куда помещалась 5ая часть желающих. Духота в зале невыносимая, сцена не предназначена для концертных программ, жуть! Пойти некуда, до ближайшего населенного пункта г. Херсонеса 3км. , тоска!
5. Контингент - русскоговорящих 5%, основная масса - немцы, французы, англичане и... арабы! Последние - просто нет слов! Женщины в парандже, стада их орущих и бегающих безбашенных детей, которые ко всему еще и агрессивные - обижали других детей!
6. На пятый день уже хотелось собирать чемоданы домой! Дотянули до окончания "отдыха". Привезли в аэропорт, прошли регистрацию в 17.00, вылет в 19.55 ...и тут новый сюрприз - у греков забастовка, вылет переносится на 01.50 ночи! В зале ожидания битком набито народу, дети плачут, спать положить ребенка негде... В 05.00 утра измученые и невыспавшиеся прилетели в Киев, а впереди еще долгая дорога на машине домой...
В Греции был второй раз, до этого отдыхали на о. Родос, в отеле Aldemare 5* (реальных), тогда отдых был реальный. Больше к грекам не поеду - пускай себе бастуют дальше.
А за хороший отдых всеже нужно платить, на отдыхе нельзя экономить!
Powiedzmy tylko, ż e jestem turystą z doś wiadczeniem, w dobrych czasach latał em na wakacjach 2-3 razy w roku, duż o widział em i myś lę , ż e mogę wystawić obiektywną ocenę , bo jest do czego poró wnać z. Z gó ry chcę doradzić wszystkim, któ rzy chcą dobrze wypoczą ć za niewielkie pienią dze - cudó w nie ma! Jaki jest koszt - odpowiednio i obsł uga i odpoczynek. Nadepną ł em na grabie. . .
Planował am pojechać samochodem do Chorwacji, w znanym biurze podró ż y poprosił am o znalezienie opcji hotelu z dobrą plaż ą , bo. Podró ż ował em z có rką przez 5 lat i w zasadzie reszta był a skierowana do niej. Dosł ownie dzień pó ź niej zadzwonili i polecili ś wietną opcję - Kreta, Mitsis Serita Beach resort 5*, all inclusive, miniklub dla dziecka, baseny, zjeż dż alnie, jedzenie. . . i bardzo tanio, w Chorwacji nie moż na odpoczywać takie pienią dze, a mnie uwiodł o!
Wyjazd z Kijowa o 19.55, jestem w Uż gorodzie, 850 km tam dojechać . Dzwonią z agencji - lot został przeł oż ony na 11.55! Nogi w rę kach, do samochodu i biegnij do Kijowa. Na lotnisko przyjechaliś my o 09.15 - nikogo tam nie był o! Dzwonię do touroperatora MIBS travel, gdzie jest wydawanie dokumentó w? Niewzruszony gł os odpowiada: „Co chcesz o tak wczesnej godzinie, wystawienie bę dzie na lotnisku od 16.00, a odlot bę dzie o 19.55 !! ! ” Oboję tnoś ć jest najrzadsza, ale ostrzegaj z gó ry? ! Nastró j jest zepsuty, 9 godzin przed rejestracją , co zrobić z dzieckiem? !
Przyjechaliś my, dotarliś my do hotelu o 00.15, pokó j oddano od razu w gł ó wnym budynku (na szczę ś cie, bo są najlepsze pokoje), a oto balkon z widokiem na morze! Sam pokó j jest ł adny, przytulny, wszystko nowe, czyste. . . a klimatyzator jest stary! Bzyczy jak lokomotywa parowa, ledwo wieje, efekt jak z wentylatora wył ą czony w ś rodku nocy, bo gł owa dudnił a od hał asu!
1. Teren hotelu: mał y, przynajmniej zieleń , dwa duż e baseny, dwa mał e dla dzieci. Pł ytki wokó ł basenó w nie są do tego przeznaczone, a bardzo ś liskie, aby uchronić się przed problemami, w porę umieszczają na nich napis „ostroż nie, ś lisko”, a jeś li już „ostrzegaliś my! ”. w basenach jest tylko woda morska z ogromnym stę ż eniem soli - kontakt wzrokowy powoduje silne pieczenie, dziecko cał y czas pł ywał o w masce! Dwie mał e i jedna ś rednia zjeż dż alnie, miniklub - drewniana budka i para drewnianych huś tawek.
2. Plaż a to kompletne pipety, po prostu nie istnieje! Kawał ek nadmorskiego pasa po drugiej stronie ulicy z piaskiem i kamykami, kilka leż akó w i drewniane molo! Do wody nie da się wejś ć ani z brzegu, ani z pomostu - ogromne kamienie! ! ! Przypomniał em sobie, ż e przewodnik w drodze do hotelu mó wił o piaszczystej plaż y na 500m. od hotelu i ż e moż na tam swobodnie pł ywać . Chodź my - i oto i oto! Pię kna biał a piaszczysta plaż a, doskonał e wejś cie do morza! Spę dziliś my tam cał y czas na plaż y. Jedynym minusem jest droga tam i z powrotem w upale.
3. Jedzenie - nic dla dzieci: frytki, spaghetti, naleś niki, gofre, sł odycze. . . no có ż , musli. Soki - sł odki atrament chemiczny, swobodnie dostę pny z automatu tylko na ś niadanie, innym razem - trzeba poprosić kelnera o przyniesienie. Dla dorosł ych - mniej wię cej, ale monotonia po prostu się dostał a! Pomię dzy gł ó wnymi posił kami - tylko malutki barek mię dzy basenami na cztery stoliki z kanapkami i lodami.
4. Rozrywka - animatorzy amatorzy, ze wzglę du na brak amfiteatru w hotelu, prowadzili swoje wieczorne programy w sali konferencyjnej, gdzie umieszczono V czę ś ć chę tnych. Zaduch w sali jest nie do zniesienia, scena nie jest przeznaczona na programy koncertowe, horror! Nie ma doką d pojechać , najbliż sza osada Chersones oddalona jest o 3 km, melancholia!
5. Kontyngent – rosyjskoję zyczny 5%, wię kszoś ć – Niemcy, Francuzi, Brytyjczycy i… Arabowie! Ostatnia - po prostu bez sł ó w! Kobiety w zasł onie, stada swoich krzyczą cych i biegają cych lekkomyś lnie dzieci, któ re na dodatek są agresywne - obraż ają inne dzieci!
6. Pią tego dnia już chciał em spakować walizki do domu! Trwał do koń ca „odpoczynek”. Zostaliś my przywiezieni na lotnisko, odprawa o 17.00, wylot o 19.55… i potem nowa niespodzianka – Grecy strajkują , odlot przesunię ty na 01.50 w nocy! Poczekalnia jest peł na ludzi, dzieci pł aczą , nie ma gdzie spać...O 5 rano wyczerpani i senni polecieli do Kijowa, a do domu jeszcze dł uga droga samochodem...
To był drugi raz w Grecji, wcześ niej odpoczywaliś my na wyspie Rodos, w hotelu Aldemare 5* (real), potem reszta był a prawdziwa. Do Grekó w już nie pó jdę - niech strajkują .
A za dobry odpoczynek wcią ż trzeba zapł acić , na wakacjach nie moż na zaoszczę dzić !