urodzinowa wycieczka archeologiczna

18 Czerwiec 2011 Czas podróży: z 31 Moze 2011 na 10 Czerwiec 2011
Reputacja: +531
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Hotel rodzinny, cichy. Podczas naszego pobytu był o mniej niż.10 goś ci. Znajduje się w mieś cie Heraklion (przedmieś cie). Jest kilka pokoi. Bardzo ciekawy system bezpieczeń stwa. Pokoje podzielone są na „pokoje frontowe”, do wejś cia takimi drzwiami wejś ciowymi sł uż ą tabliczki z kluczami, na dole znajduje się domofon. Klucz jest przyznawany do pokoju dwuosobowego, jeś li podró ż ujesz oddzielnie od osoby towarzyszą cej, musisz skorzystać z domofonu. Wł aś ciciel hotelu i jego pracownicy są bardzo przyjaź ni, zawsze starają się pomó c goś ciom. Nawet jeś li nie mó wisz dobrze po angielsku, postarają się przekazać Ci niezbę dne informacje.

Pokoje podobno mogą sł uż yć ró wnież jako mieszkania: jest aneks kuchenny z miejscem na kuchenkę , lodó wkę , zlewozmywak, telewizor, klimatyzator. Nie moż esz kupić obiadokolacji, ale kupić jedzenie w pobliskim sklepie i przechowywać je w swoim pokoju. Suszarka do wł osó w daje "za kaucją " (wydaje się.20 euro). Na balkonie są liny do suszenia akcesorió w ką pielowych (ale jest bardzo wilgotno, wszystko ź le wysycha).


Ś niadanie w hotelu „Spartan”, typ kontynentalny, doś ć pó ź no od 8 do 9. Codziennie to samo: kanapki, musli, soki z torebek, kawa „z cysterny”, herbata „z cysterny” (torebki już są w zbiorniku), owoce w puszkach, jogurt (dwa ostatnie - nie codziennie).

Na kolację serwowane są trzy dania: codziennie coś innego, tj. moż na zapoznać się z lokalną kuchnią (podobną do tureckiej). Najnudniejszy był chyba deser. Napoje zamawiane są osobno.

Hotel poł oż ony jest w pobliż u gł ó wnej ulicy, wzdł uż któ rej kursują autobusy miejskie do Herakleionu (lub lotniska), 100 metró w do plaż y wzdł uż pasa, na któ rym stoi hotel. Jeś li zamierzasz podró ż ować po wyspie, ta lokalizacja hotelu jest bardzo dogodna. Na plaż y leż aki (pł atne), prysznice.

Na terenie hotelu znajduje się mał y basen (5x2 metry), bardziej dla dzieci, ale gł ę bszy. Nawet rano na morzu jest fala. Uwaga: ostre kamienie (oznaczone bojami), kamyki na styku wody i plaż y, jeż owce. Piasek bardzo się nagrzewa w sł oń cu. Do pł ywania najlepiej mieć kapcie.

Trochę o biurach podró ż y przyjmują cych turystó w oraz o wycieczkach po Krecie.

Goś cił nas Le Grand. Pomimo tego, ż e specjalnie wybraliś my hotel pod Herakleonem, pierwszą rzeczą , jaką pró bowali nam narzucić na lotnisku, był.4-gwiazdkowy hotel gdzieś w turystycznej „rezerwacie” w Malii (40-50 km od Herakleonu, autobus mię dzymiastowy) . Spę dziliś my dwie godziny domagają c się odesł ania do zarezerwowanego hotelu. Zabrano nas taksó wką . Spotkanie z przedstawicielem firmy został o wyznaczone dopiero nastę pnego dnia. Potem zadzwonił a i przeł oż ył a spotkanie. W efekcie pierwszego dnia straciliś my pó ł dnia, a nastę pnego cał y dzień .

Proponowane wycieczki był y powierzchowne i nudne (ponieważ wiedzieliś my, co chcemy zobaczyć , nie byliś my z tego zadowoleni).


Kupił em tylko jedną wycieczkę od tej firmy (Roman Gortyn - Klasztor Kaliviani - Plaż a Matala), bo już wtedy wiedział em, ż e bardzo trudno jest dostać się w te miejsca i nie zadział a w jeden dzień . Przesunię to godzinę startu i miejsce, do któ rego mieli mnie zabrać na wycieczkę , ale podano tylko godzinę , zapomnieli o miejscu. W rezultacie przez 40 minut zastanawiał em się przez telefon komó rkowy, dlaczego firmowy autobus przejechał obok mnie bez zatrzymywania się , po czym odebrał mnie przewodnik, któ ry przyjechał taksó wką i krzykną ł na mnie. Jednocześ nie ani przedstawiciel biura podró ż y, ani przewodnik nie przeprosili mnie. Turyś ci, któ rzy czekali na nas z przewodnikiem w autobusie, ró wnież wyrazili swoje roszczenia (choć nie tak wyraziś cie). Był y problemy z gł oś nikiem w autobusie, na koń cu, gdzie siedział em, nie był o sł ychać wycieczki. Pomimo tego, ż e dwukrotnie powiedział em o tym przewodnikowi, moje proś by pozostał y zlekceważ one. Sł yszał em jej wycieczki tylko poza autobusem. Tutaj mogę powiedzieć , ż e wszystko był o cał kiem profesjonalne.

Ja wybrał em się na resztę wycieczek, kupują c wycieczki w biurze podró ż y Alfa znajdują cym się obok hotelu.

Na Santorini wszystko był o ogó lnie dobrze zorganizowane. Ale dla Rosjan wycieczki był y gorszej jakoś ci niż np. dla Francuzó w. W Firze jest muzeum archeologiczne, któ re Francuzi zdą ż yli odwiedzić , a rosyjska przewodniczka wysł ał a nas tam 15 minut przed zamknię ciem, choć na począ tku dnia wiedział a, ż e ​ ​ naprawdę chcemy tam pojechać . W efekcie nie widzieliś my najsł ynniejszych eksponató w muzeum (wszystko był o już zamknię te, wpuszczano nas tylko do hal przy wyjś ciu). Zamknię to ró wnież wykopaliska (informacje na stronie Santorini). Wycieczka po wulkanie to absolutnie bezsensowna strata czasu i pienię dzy. Turystom oferuje się go na promie pł yną cym na Santorini. Ł ó dź zatrzymuje się w pobliż u wyspy obok wulkanu. Turystom proponuje się nurkowanie w wodzie. Co tam nie pł ywa: paczki, benzyna. W pobliż u wybrzeż a - gorą ce ź ró dł a. W upale takie pł ywanie moż e zadowolić tylko chł opcó w.

Podró ż ował em do wą wozu Samaria z biurem podró ż y Turin Club bez rosyjskiego akompaniamentu. Wszystko został o zorganizowane bez zwł oki, zgodnie z harmonogramem. Nikt się nie zgubił , nikt nie został . To prawda, ż e ​ ​ przy zakwaterowaniu dalekobież nym (dalej niż Chania) docierasz do Samarii o 10 rano, wię c na samo przejś cie zostaje znacznie mniej czasu (15 km w gó rę i w dó ł wą wozu, z jednego brzegu rzeki na drugi). Przejś cie jest trudne, bo trzeba iś ć doś ć szybko. Jeś li nie masz zwyczaju dł ugich wę dró wek, lepiej nawet nie pró bować tam chodzić . Trzeba dobrze zważ yć swoje mocne strony, ponieważ . z wą wozu bę dzie tylko jedno wyjś cie - przez Morze Libijskie, lub droga powrotna - na wysokoś ć okoł o 2000 m.


Z tą samą firmą „Turin Club”, ale z rosyjskim akompaniamentem, wybrał em się na jeszcze dwie wycieczki. Jeden: Pał ac w Knossos (1.5 godziny) - pł askowyż Lassithi (jaskinia Dikti-Zeus) - klasztor Kera. Autobus pię trowy, grupa powyż ej 60 osó b. W pał acu prawie nic nie widać ani nie sł ychać . Dodatkowo 1.5 godziny na te wykopaliska to bardzo kró tkie (był em tam sam, spę dził em ponad 4 godziny w Knossos). Klasztor Kera to bardzo ciekawe miejsce (jeś li jesteś religijny). Fotografowanie jest tam zabronione. Jaskinia Zeusa to wspinaczka pod gó rę po serpentynach pieszo lub na osioł ku, schodzą ca do jaskini, gdzie kapie z gó ry i brudnych kał uż pod stopami, ponownie wznoszą c się i schodzą c. Weź pod uwagę brudną wilgoć i swoją sił ę . Radzę nie nosić dł ugich spodni. Jaskinia jest bardzo pię kna (jeś li nie masz nic do poró wnania).

Radzę udać się rano do Knossos, potem do Muzeum Archeologicznego w Herakleionie (otwarta jest tylko jedna sala, reszta jest w trakcie przebudowy), potem zobaczyć miasto (jest mał e). Zró b to w jeden dzień , we wł asnym tempie. W pierwszą niedzielę miesią ca Knossos i muzeum są bezpł atne.

Druga wycieczka był a do gó rskiej wioski na „wieczó r kreteń ski”. Jeś li jesteś mił oś nikiem dyskotek, to jest miejsce dla Ciebie. Poszedł em na tań ce ludowe, spró bować lokalnych potraw, bo interesuję się etnografią . Nie znalazł em tego. Bufet, huk elektronarzę dzi w pomieszczeniu, w któ rym turyś ci byli „napę dzani”, nie ma gdzie się schować przed hał asem. Scena do tań ca - na 8 osó b. Turyś ci deptali po okolicy, popychają c się nawzajem. Lepiej tań cz w swoim oś rodku. A lepiej posmakować lokalnych potraw w tawernie.

Ogó lnie zestaw wycieczek w biurach podró ż y jest tego samego typu, raczej nudny (chyba ż eby nie mę czyć turystó w). Zaprojektuj swó j wł asny plan podró ż y.

Resztę miejsc staraliś my się poznać za pomocą autobusó w mię dzymiastowych. Należ y pamię tać , ż e nawet jeś li przewodnik mó wi, ż e wykopaliska zamykają się o godzinie 17 lub 19, moż e tak nie być : czę sto zamykają się o godzinie 13-15. To samo dotyczy koś cioł ó w i klasztoró w. Jednocześ nie koś cioł y nie mają harmonogramu swojej pracy. Wię c musisz iś ć wcześ nie. Lokalne autobusy ró wnież wracają wcześ niej (ostatni moż e być o 15-17). Być moż e to ze wzglę dó w bezpieczeń stwa: robi się ciemno, a drogi są gó rzyste, wą skie, z serpentynami. Do niektó rych miejsc w ogó le nie moż na dotrzeć (np. Kato Zakros, klasztory w pobliż u Zaros).


Cał kiem moż liwe, ż e wykopaliska w Fajstos są darmowe w pierwszy wtorek miesią ca (byliś my tam w poniedział ek, widział em ogł oszenie w kasie, któ ra był a zamknię ta o 15:00 za darmo). Autobus nie jedzie do Festusa, w ostatniej wiosce trzeba przesią ś ć się do „podrzutka”, powie kierowca. Powró t - ró wnież . Jeś li jedziesz autobusem, moż esz być jedynym turystą , któ ry przyjechał do Festus autobusem). Agia Triada w ogó le nie moż na znaleź ć na piechotę (choć na znaku to tylko 3 km). Dworce autobusowe Herakleon znajdują się na przeciwległ ych krań cach miasta. Podział jest nastę pują cy: jeś li potrzebujesz jechać na zachó d lub wschó d wzdł uż nowej szybkiej autostrady pó ł nocnego wybrzeż a - stacja A w porcie, jeś li potrzebujesz poł udnia - stacja B na zachodzie miasta u bram Chanii . Harmonogram generalnie pokrywa się z tym wskazanym na stronie internetowej KTEL.

Autobusy miejskie - niebieskie odcienie, dalekobież ne - zielone, z klimatyzacją . Przystanki nie są ogł aszane. W mieś cie, w autobusie tablica wynikó w z bież nią po angielsku i grecku, a w autobusach mię dzymiastowych trzeba nagabywać kierowcę . Numer autobusu jest napisany na biletach.

Najlepiej wypoż yczyć samochó d (jeś li musiał eś jeź dzić samochodem w gó rach) i jeś li kilka osó b moż e zmienić miejsce w samochodzie (bardzo trudno jest jeź dzić cał y czas w gó rach). Wtedy zobaczysz wię cej i bę dziesz mó gł odwiedzić inne plaż e wyspy, nie liczą c godzin. Na Krecie to nie odległ oś ci należ y oceniać , a gó rskie drogi: prę dkoś ci są mniejsze, trudniej jeź dzić , bo wszystko jest duż o wolniejsze niż na pł askim terenie.

Kreta jest bardzo pię kna, ale lepiej oglą dać ją w paź dzierniku. W ostatnich dniach naszego pobytu był o ich ponad 30.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara