Mechanik w pokoju był przecię tny. Niektó re czę ś ci sufitu ledwo się trzymał y. Drzwi na taras się nie zamknę ł y. Lampa nie zapalił a się . Widok z tarasu jest niesamowity: patrzą c w dal widać morze, a z bliska wspaniał y widok na ś mietnik i podwó rko. W pokoju nie był o mini baru.
Sł yszalnoś ć w pomieszczeniach w pomieszczeniach z otwartym balkonem jest bardzo silna. A jeś li masz szczę ś cie być są siadem z dzieckiem. . . powodzenia.
Gł ó wnymi goś ć mi hotelu byli Polacy. Wedł ug informacji personelu hotelowego liczba Polakó w wynosił a 80% populacji. Pozostał e 20% podzielono mię dzy Rosję i Izrael. Czasami spotykali się Niemcy i Francuzi. Hotel prowadzony jest przez rodzinę . Niesamowita iloś ć dzieci i niemowlą t. Czasami czuł em się , jakbyś był w przedszkolu. Zaopatrz się w analgin.
Jak rozumieliś my, w zasadzie hotel dział a na zasadzie all inclusive. Jednak ceniona bransoletka na twojej rę ce wcale nie zagwarantuje ci szerokiego wachlarza korzyś ci. W barach lano prymitywne koktajle (a la whisky-cola, tequila-sunrise (od razu moż na zapomnieć sł owo „Mojito”)), napoje gazowane, soki (smak mocno przypominał rozcień czony Jupi) i moż na był o nie ją kać się o ś wież ych sokach. Sł owo „Cappuccino” też nie był o tam znane, ale mogli zaoferować espresso, któ rego nie moż na był o wypić .
Hotel znajduje się w drugiej linii. Nie posiada wł asnej plaż y. Goś cie hotelowi mogli korzystać z plaż y hotelu "Creta Maris" (znajdują cej się obok), ale za opł atą za leż aki i parasole. A takż e moż na był o skorzystać z plaż y miejskiej z bezpł atnymi leż akami i parasolami (z rę cznikiem hotelowym). Dno tej plaż y (i innych plaż Hersonissos) jest kamieniste, wię c wszyscy pluskali się wokó ł brzegu. Duż o miejscowych, zwł aszcza z dzieć mi. Na tej miejskiej plaż y nikt nie chodził i nie oferował napojó w (z wyją tkiem Greka, któ ry codziennie przychodził z jakimś ciastem, nigdy tego nie pró bowaliś my). Musiał am wię c sama iś ć do supermarketu lub do pobliskiego baru. Leż aki był y w opł akanym stanie, parasole też , niektó rych nie dał o się naprawić i pod wpł ywem wiatru padał y (dzię ki Bogu bez ofiar).
Na miejscu znajdują się.2 baseny. W pobliż u jednego z nich (gł ó wnego) znajduje się bar. Jeś li chcesz zanurzyć się w basenie przy koktajlu, ś nij i zapomnij. Przez cał y czas, gdy byliś my na basenie, nikt do nas nie podchodził i nic nie oferował . Tych. Znowu musiał am sama iś ć do baru i zł oż yć zamó wienie (swoją drogą koktajle piliś my z plastikowych kieliszkó w). Nalewali nawet kawę do szklanki, tylko do papierowej. A jeś li zdecydujesz się kupić coś za pienią dze, bą dź przygotowany na to, ż e nie bę dziesz miał nic do zwrotu reszty (przynajmniej my ją mieliś my). I zapisz zakup na koncie swojego pokoju - nikt nie zgadnie.
Trochę o usł udze. Codziennie sprzą tali pokó j, ale ź le: zapomnieli zmienić popielniczkę , potem wytrzeć podł ogę , potem wytrzeć wodę przy zlewie, mogli przynieś ć torebkę herbaty, ale bez samej herbaty. Kiedyś , po kolejnym sprzą taniu pokoju, zapomnieli zostawić nam szklanki, poprosiliś my o poprawienie sytuacji w recepcji, na co otrzymaliś my odpowiedź , ż e szklanki zostaną nam przyniesione dopiero nastę pnego dnia. Tych. Musiał em też walczyć o to, ż eby w „5” gwiazdkowym hotelu jeszcze tego samego dnia dawali nam szklanki (w koń cu dostaliś my plastikowe, a nie papierowe, któ re został y w pokojach) za moż liwoś ć napicia się herbaty.
Gł ó wna restauracja. Jedzenie jest monotonne, nie mogę powiedzieć , ż e jest bardzo smaczne. Zdecydowanie lepiej gotujemy. Nie delektowali się owocami morza i rybami, ale makaronu, ziemniakó w i wieprzowiny był o pod dostatkiem. Był nawet osobny bufet dla dzieci (ponieważ dzieci w hotelu jest duż o) z trzema daniami do wyboru, z któ rych Twoje dziecko dostanie frytki, frytki z kurczaka i plastry pizzy (bardzo poż ywne i zdrowe). Na kolację moż na zamó wić zestaw lokalnego wina, lokalnego piwa lub czystej wody. Ską d się wzią ł , nie wiemy. Szczerze mó wią c, nie odważ yliś my się spró bować .
Wię c czas odejś ć . Autobus dla nas miał przyjechać o 16.00. A pokó j trzeba był o opuś cić o godzinie 12.00. Postanowiliś my przedł uż yć pobyt w tym wspaniał ym hotelu, abyś my mogli jeszcze popł ywać , spokojnie wzią ć prysznic i przygotować się . Poprzedniej nocy powiedziano nam, ż e teoretycznie jest to moż liwe i ż e bę dzie to kosztować.60 euro, ale aby potwierdzić tę moż liwoś ć , poproszono nas o powró t nastę pnego dnia rano, co musieliś my zrobić . Rano okazał o się , ż e mają się wprowadzić do naszego pokoju, ale nie wiadomo dokł adnie o któ rej godzinie. Dlatego odmó wiono nam przedł uż enia pokoju i zaproponowano nam spacer po mieś cie lub siedzenie w holu. Na szczę ś cie hotel okazał się mieć zamykaną przechowalnię bagaż u i moż na był o chodzić lekko.
Zdecyduj wię c sam, czy jesteś gotowy na relaks w takim „5” gwiazdkowym hotelu, któ ry jest zasadniczo na poziomie 3 gwiazdek.
Mechanik w pokoju był przecię tny. Niektó re czę ś ci sufitu ledwo się trzymał y. Drzwi na taras się nie zamknę ł y. Lampa nie zapalił a się . Widok z tarasu jest niesamowity: patrzą c w dal widać morze, a z bliska wspaniał y widok na ś mietnik i podwó rko. W pokoju nie był o mini baru.
Sł yszalnoś ć w pomieszczeniach w pomieszczeniach z otwartym balkonem jest bardzo silna. A jeś li masz szczę ś cie być są siadem z dzieckiem. . . powodzenia.
Gł ó wnymi goś ć mi hotelu byli Polacy. Wedł ug informacji personelu hotelowego liczba Polakó w wynosił a 80% populacji. Pozostał e 20% podzielono mię dzy Rosję i Izrael. Czasami spotykali się Niemcy i Francuzi. Hotel prowadzony jest przez rodzinę . Niesamowita iloś ć dzieci i niemowlą t. Czasami czuł em się , jakbyś był w przedszkolu. Zaopatrz się w analgin.
Jak rozumieliś my, w zasadzie hotel dział a na zasadzie all inclusive. Jednak ceniona bransoletka na twojej rę ce wcale nie zagwarantuje ci szerokiego wachlarza korzyś ci. W barach lano prymitywne koktajle (a la whisky-cola, tequila-sunrise (od razu moż na zapomnieć sł owo „Mojito”)), napoje gazowane, soki (smak mocno przypominał rozcień czony Jupi) i moż na był o nie ją kać się o ś wież ych sokach. Sł owo „Cappuccino” też nie był o tam znane, ale mogli zaoferować espresso, któ rego nie moż na był o wypić .
Hotel znajduje się w drugiej linii. Nie posiada wł asnej plaż y. Goś cie hotelowi mogli korzystać z plaż y hotelu "Creta Maris" (znajdują cej się obok), ale za opł atą za leż aki i parasole. A takż e moż na był o skorzystać z plaż y miejskiej z bezpł atnymi leż akami i parasolami (z rę cznikiem hotelowym). Dno tej plaż y (i innych plaż Hersonissos) jest kamieniste, wię c wszyscy pluskali się wokó ł brzegu. Duż o miejscowych, zwł aszcza z dzieć mi. Na tej miejskiej plaż y nikt nie chodził i nie oferował napojó w (z wyją tkiem Greka, któ ry codziennie przychodził z jakimś ciastem, nigdy tego nie pró bowaliś my). Musiał am wię c sama iś ć do supermarketu lub do pobliskiego baru. Leż aki był y w opł akanym stanie, parasole też , niektó rych nie dał o się naprawić i pod wpł ywem wiatru padał y (dzię ki Bogu bez ofiar).
Na miejscu znajdują się.2 baseny. W pobliż u jednego z nich (gł ó wnego) znajduje się bar. Jeś li chcesz zanurzyć się w basenie przy koktajlu, ś nij i zapomnij. Przez cał y czas, gdy byliś my na basenie, nikt do nas nie podchodził i nic nie oferował . Tych. Znowu musiał am sama iś ć do baru i zł oż yć zamó wienie (swoją drogą koktajle piliś my z plastikowych kieliszkó w). Nalewali nawet kawę do szklanki, tylko do papierowej. A jeś li zdecydujesz się kupić coś za pienią dze, bą dź przygotowany na to, ż e nie bę dziesz miał nic do zwrotu reszty (przynajmniej my ją mieliś my). I zapisz zakup na koncie swojego pokoju - nikt nie zgadnie.
Trochę o usł udze. Codziennie sprzą tali pokó j, ale ź le: zapomnieli zmienić popielniczkę , potem wytrzeć podł ogę , potem wytrzeć wodę przy zlewie, mogli przynieś ć torebkę herbaty, ale bez samej herbaty. Kiedyś , po kolejnym sprzą taniu pokoju, zapomnieli zostawić nam szklanki, poprosiliś my o poprawienie sytuacji w recepcji, na co otrzymaliś my odpowiedź , ż e szklanki zostaną nam przyniesione dopiero nastę pnego dnia. Tych. Musiał em też walczyć o to, ż eby w „5” gwiazdkowym hotelu jeszcze tego samego dnia dawali nam szklanki (w koń cu dostaliś my plastikowe, a nie papierowe, któ re został y w pokojach) za moż liwoś ć napicia się herbaty.
Gł ó wna restauracja. Jedzenie jest monotonne, nie mogę powiedzieć , ż e jest bardzo smaczne. Zdecydowanie lepiej gotujemy. Nie delektowali się owocami morza i rybami, ale makaronu, ziemniakó w i wieprzowiny był o pod dostatkiem. Był nawet osobny bufet dla dzieci (ponieważ dzieci w hotelu jest duż o) z trzema daniami do wyboru, z któ rych Twoje dziecko dostanie frytki, frytki z kurczaka i plastry pizzy (bardzo poż ywne i zdrowe). Na kolację moż na zamó wić zestaw lokalnego wina, lokalnego piwa lub czystej wody. Ską d się wzią ł , nie wiemy. Szczerze mó wią c, nie odważ yliś my się spró bować .
Wię c czas odejś ć . Autobus dla nas miał przyjechać o 16.00. A pokó j trzeba był o opuś cić o godzinie 12.00. Postanowiliś my przedł uż yć pobyt w tym wspaniał ym hotelu, abyś my mogli jeszcze popł ywać , spokojnie wzią ć prysznic i przygotować się . Poprzedniej nocy powiedziano nam, ż e teoretycznie jest to moż liwe i ż e bę dzie to kosztować.60 euro, ale aby potwierdzić tę moż liwoś ć , poproszono nas o powró t nastę pnego dnia rano, co musieliś my zrobić . Rano okazał o się , ż e mają się wprowadzić do naszego pokoju, ale nie wiadomo dokł adnie o któ rej godzinie. Dlatego odmó wiono nam przedł uż enia pokoju i zaproponowano nam spacer po mieś cie lub siedzenie w holu. Na szczę ś cie hotel okazał się mieć zamykaną przechowalnię bagaż u i moż na był o chodzić lekko.
Zdecyduj wię c sam, czy jesteś gotowy na relaks w takim „5” gwiazdkowym hotelu, któ ry jest zasadniczo na poziomie 3 gwiazdek.
Tak wię c 10-dniowa wycieczka dla 3 osó b wyniosł a 16.000 rubli. Nadawca Biblio-Globus odjeż dż a z Moskwy.
Był a obietnica super wakacji dla osó b z all inclusive.
Mianowicie hotel pozycjonuje się w kompleksie z Gretto Maris, obiecano nam darmową piaszczystą plaż ę , gratis
sił ownia, dwie restauracje kuchni wł oskiej i greckiej,
bar na plaż y, szlafroki w pokoju, owoce i wino w pokoju po przyjeź dzie, napoje europejskiej jakoś ci i NIC, powtarzam NIC nie obiecane i zapł acone. Bezpł atne jedzenie był o tylko normalne, ż eby był o jasne, ż e był em w Turcji, Egipt 5 razy w ró ż nych miejscach, na Cyprze, we Wł oszech, ale nie odpoczywał em tak ź le. Hotel, któ ry twierdzi, ż e jest 5 gwiazdek to TROIKA w Egipcie. Bę dę kontynuował na innych stronach.
Po prostu nie ma terytorium. Poł oż ony daleko od morza - w drugiej linii. Idź na plaż ę przez hotel Greta Maris.
Plaż a hotelu jest kamienista, chociaż jest trochę piasku. Rę czniki należ y zabrać ze sobą . Jest tylko jedna garderoba i jest zepsuta.
Poję cie „all inclusive” jest raczej sł abe, ponieważ w cią gu dnia na terenie dział a tylko bar, a na plaż y nie ma nic do „wł ą czenia”, a bary i kawiarnie hotelu Greta Maris są pł atne.
Nie ma sensu brać tego hotelu, bo o wiele lepiej jest wybrać Gretę Meris, znajdują cą się tuż przy plaż y.
W Greta Maris pokoje nie są gorsze, plaż a niedaleko, piaszczysta. Rę czniki i leż aki są bezpł atne, wydawane na plaż y.
Po prostu nie ma terytorium. Poł oż ony daleko od morza - w drugiej linii. Idź na plaż ę przez hotel Greta Maris.
Plaż a hotelu jest kamienista, chociaż jest trochę piasku. Rę czniki należ y zabrać ze sobą . Jest tylko jedna garderoba i jest zepsuta.
Poję cie „all inclusive” jest raczej sł abe, ponieważ w cią gu dnia na terenie dział a tylko bar, a na plaż y nie ma nic do „wł ą czenia”, a bary i kawiarnie hotelu Greta Maris są pł atne.
Nie ma sensu brać tego hotelu, bo o wiele lepiej jest wybrać Gretę Meris, znajdują cą się tuż przy plaż y.
W Greta Maris pokoje nie są gorsze, plaż a niedaleko, piaszczysta. Rę czniki i leż aki są bezpł atne, wydawane na plaż y.