Отдыхала в период с 10.06. 2015 по 21.06. 2015
Напишу только факты:
1. Мой рейс прибыл с опозданием, на ужин я точно опаздывала. Однако, хозяин отеля Джордж очень быстро меня заселил. Когда я зашла в номер, обнаружила что меня ждет теплый ужин - рис с овощами, мясо на гриле, овощи. Это было просто супер, я даже до этого момента не поняла насколько я голодно.
2. Номер чистый (№222), сантехника в порядке, вода горячая есть. В номере холодильник, чайник, кондиционер, телевизор. Убирали каждый день, полотенца меняли каждый день. Хотя кто-то из постояльцев помню возмущался по поводу замены постельного - мол, 5 дней уже спим, и нам не меняют. Прям пипец катастрофа, дома же вы наверное постельное каждый день меняете!!! !
3. Вид из окна - на бассейн и уютный дворик отеля, все чисто, ухожено. Днем шумновато, так как в бассейне народ купается, визжит, галдит. Но я днем была в основном на экскурсиях, или на пляже, или еще где гуляла. Ночью спала с открытым балконом, ибо кондиционированным воздухом я и в России подышу. А так спишь, легкий ветерок с балкона залетает - ляпота. Правда комарики тоже летят - но я взяла с собой пластинки и фумигатор. Так что ни один комар до меня не добрался
4. Еда - завтрак и ужин. На завтра - чай, кофе, хлопья, молоко. Хлеб, масло, йогурт, мед, джемы, круассанчики, кекс. Огурчики, помидорчики, сыр, ветчина (по-моему соевая). Кто привык плотно завтракать - то конечно маловато, но я всегда наедалась. Ужины были потрясающие- всегда овощи, салатика, обязательно горячее (мясо, рыба), гарниры. Горячее выдают порционно. Свои напитки нельзя, только за допплату. Но это норма для отелей. Должны же они в конце концов зарабатывать.
5. Wi-Fi - до номера не добивает, хорошо берет внизу у бассейна. Я там обычно вечером с семьей по скайпу общалась. Связь была хорошая.
6. Персонал - вежливый, улыбчивый. Хозяин Джордж вообщем-то всегда на виду, общается с постояльцами, не допускает скандалов и конфликтов. Помню пару раз припаздывала на ужин, так он всегда отдавал персоналу указание меня накормить - это конечно уже не шведский стол, но горячее с гарниром мне приносили.
7. Со мной в отеле произошла довольно забавная история- я купила босоножки в греческом стиле и вечером забыла их на стуле у бассейна. Вышла утром, а их нет. Расстроилась просто ужасно. Тут Джордж бегает ( надо сказать он рано встает, утром уже на ногах, всегда энергично уже чем-то занимается, приветствует постояльцев) - ну я к нему, мол так и так, потеряла туфли. Он развел бурную деятельность по их поиску, заставил меня написать объявление на русском языке, сам у других постояльцев поспрашивал. Вообщем, проникся моей проблемой, очень сочувствовал, утешал что туфли обязательно найдутся. Они в итоге нашлись, девочка что со мной вечером сидела, увидела что я их забыла, забрала к себе, чтоб на следующий день отдать, но мы разминулись из-за экскурсий)))
8. Два существенных плюса отеля для меня - море 2 минуты, рядом автобусная остановка - можно самому на экскурсионных автобусах ездить и легко вернуться.
9. Выселили меня ровно в 12 в день вылета, а забирать из отеля должны были в 19.45. Меня приютила совершенно замечательная женщина, москвичка, Лариса Ивановна. Так что я еще болталась по отелю до вечера, ходила на пляж. Мне и слова никто из персонала не сказал, ни за что доплачивать не заставил.
10. Сейф- платный, 1 евро в день. Я брала, ибо нечего искушать людей своими побрякушками и валютой.
В общем и целом, я прекрасно отдохнула, претензий к отелю не имею. Выражаю особую благодарность хозяину отеля Джорджу, он молодец. Чувствуется в отеле хозяйская рука. Очень тепло меня провожал, даже расцеловал в обе щеки)))
Отель я рекомендую для людей не пафосных, которые понимают за что платят. Не надо от отеля 3* ждать сервиса на 5*. Вы гости в этой стране и отеле, пожалуйста, ведите себя вежливо и будет вам счастье))))
Odpoczywał w okresie od 06.10. 2015 do 21.06. 2015
Napiszę tylko fakty:
1. Mó j lot przyleciał pó ź no, zdecydowanie spó ź nił em się na obiad. Jednak wł aś ciciel hotelu, George, bardzo szybko mnie zał atwił . Gdy wszedł em do pokoju, stwierdził em, ż e czeka na mnie ciepł y obiad - ryż z warzywami, mię so z grilla, warzywa. To był o po prostu super, do tego momentu nawet nie zdawał em sobie sprawy, jak był em gł odny.
2. Pokó j jest czysty (nr 222), hydraulika w porzą dku, jest ciepł a woda. W pokoju znajduje się lodó wka, czajnik, klimatyzacja, TV. Sprzą tane codziennie, rę czniki zmieniane codziennie. Chociaż pamię tam, ż e jeden z goś ci oburzył się na wymianę ł ó ż ka - mó wią , ż e ś pimy od 5 dni i nas nie zmieniają . Proste pipety katastrofa, w domu prawdopodobnie zmieniasz poś ciel codziennie!!! !
3. Widok z okna - basen i przytulny dziedziniec hotelu, wszystko jest czyste i zadbane. W cią gu dnia jest gł oś no, ludzie ką pią się w basenie, piszczy, krzyczy. Ale w cią gu dnia był am gł ó wnie na wycieczkach, na plaż y lub gdzieś indziej spacerował am. W nocy spał em z otwartym balkonem, bo klimatyzowanym powietrzem bę dę też oddychał w Rosji. A wię c ś pisz, z balkonu leci lekka bryza - pomył ka. To prawda, komary też latają - ale zabrał em ze sobą talerze i fumigator. Wię c ani jeden komar mnie nie dostał
4. Jedzenie - ś niadanie i obiadokolacja. Na jutro - herbata, kawa, pł atki, mleko. Chleb, masł o, jogurt, mió d, dż emy, rogaliki, ciasto. Ogó rki, pomidory, ser, szynka (chyba sojowa). Ci, któ rzy są przyzwyczajeni do obfitego ś niadania, z pewnoś cią nie wystarczają , ale ja zawsze jadł em. Kolacje był y niesamowite - zawsze warzywa, sał atki, zawsze gorą ce (mię so, ryby), dodatki. Gorą ce posił ki podawane są w porcjach. Nie wolno wnosić wł asnych napojó w, tylko za dodatkową opł atą . Ale to jest norma dla hoteli. W koń cu muszą zarobić .
5. Wi-Fi - nie dociera do pokoju, jedzie dobrze na dole przy basenie. Wieczorami rozmawiał em tam z rodziną na Skype. Komunikacja był a dobra.
6. Personel - uprzejmy, uś miechnię ty. Wł aś ciciel, George, ogó lnie rzecz biorą c, jest zawsze w zasię gu wzroku, komunikuje się z goś ć mi, nie pozwala na skandale i konflikty. Pamię tam, ż e kilka razy spó ź nił em się na obiad, wię c zawsze polecał personelowi, aby mnie nakarmił - to oczywiś cie nie był już bufet, ale przynieś li mi gorą co z przystawką .
7. W hotelu przydarzył a mi się doś ć zabawna historia - kupił am sandał y w stylu greckim i zapomniał am o nich wieczorem na krześ le przy basenie. Wyszedł rano i już ich nie był o. Po prostu strasznie zdenerwowany. Tutaj George biega dookoł a (muszę powiedzieć , ż e wstaje wcześ nie, rano już jest na nogach, zawsze coś energicznie robi, wita goś ci) - no có ż , zgubił em mu buty, mó wią , tak czy inaczej. Rozpoczą ł gorą czkowe poszukiwania, zmusił mnie do napisania ogł oszenia po rosyjsku, sam pytał innych goś ci. Generalnie był am przesią knię ta moim problemem, był am bardzo wspó ł czują ca, pocieszona, ż e na pewno bę dą buty. W koń cu zostali znalezieni, dziewczyna, któ ra siedział a ze mną wieczorem, zobaczył a, ż e o nich zapomniał em, zabrał a je do mnie, aby oddać je nastę pnego dnia, ale tę skniliś my za sobą z powodu wycieczek)))
8. Dwie istotne dla mnie zalety hotelu - do morza 2 minuty, w pobliż u przystanek autobusowy - moż na samemu jeź dzić autobusami turystycznymi i ł atwo wracać .
9. Wyeksmitowali mnie dokł adnie o godzinie 12 w dniu wyjazdu i mieli odebrać mnie z hotelu o 19.45. Przygarnę ł a mnie absolutnie cudowna Moskwianka Larisa Ivanovna. Wię c nadal krę cił em się po hotelu do wieczora, poszedł em na plaż ę . Ż aden z pracownikó w nie powiedział mi ani sł owa, nie kazali mi za nic dopł acać .
10. Sejf - pł atny, 1 euro dziennie. Wzią ł em, bo nie ma co kusić ludzi drobiazgami i walutą .
Ogó lnie ś wietnie wypoczą ł em, nie mam ż adnych skarg do hotelu. Szczegó lną wdzię cznoś ć wyraż am wł aś cicielowi hotelu, George'owi, jest ś wietny. W hotelu moż na poczuć rę kę wł aś ciciela. Odprowadził mnie bardzo ciepł o, nawet pocał ował mnie w oba policzki)))
Polecam hotel osobom, któ re nie są pretensjonalne, rozumieją za co pł acą . Nie musisz czekać na usł ugę.5* z hotelu 3*. Jesteś cie goś ć mi w tym kraju i hotelu, proszę zachowujcie się grzecznie a bę dziecie zadowoleni))))