Najgorszy hotel w moim życiu?

Pisemny: 14 sierpień 2021
Czas podróży: 1 — 11 sierpień 2021
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 1.0
Mieszkaliś my w tym hotelu na począ tku sierpnia 2021 roku. Zarezerwowaliś my przez touroperatora Tez tour z wyjazdem z Moskwy. Podczas rezerwacji wskazali, ż e jedziemy na miesią c miodowy, a kiedy zameldowaliś my się w recepcji, zobaczyli to, powiedzieli „Gratulacje” i to wszystko, ż adnych rę cznikó w z sercami w pokoju lub, nie daj Boż e, talerza z darmowymi owocami . Zał atwili nas wcześ niej, dzię ki oczywiś cie dotarliś my do hotelu okoł o 10 rano, ustaliliś my okoł o 11:30. Pokó j po prostu nie ma nawet numeru, to raczej jakaś stodoł a, w któ rej jest tylko ł ó ż ko (należ y zauważ yć , ż e mieliś my 2 pojedyncze ł ó ż ka poł ą czone ze sobą - no có ż , miesią c miodowy! Z pod-materacem na gó rze, któ re nawet nie mieś cił o się w rozmiarze, cią gle się wyprowadzaliś my, a my kolejno wpadaliś my na ś rodek tego domowego podwó jnego ł ó ż ka), 2 martwe szafki nocne, szafka pod telewizor (aka toaletka) i zabudowana szafa, któ ra był a brudna i zabrudzona gipsem.
Tynk osypywał się ze ś cian, walizka stoją ca pod ś cianą był a nim cał a pokryta, nawet zasypiają c w ś rodku.


Ł azienka to koszmar, przeraż ają cy mał y prysznic z przeraż ają cą , stale lepką , zniszczoną zasł oną . Ciś nienie i temperatura wody pod prysznicem są arbitralnie regulowane: szanse na umycie się gorą cą wodą po godzinie 23:00 dą ż ą do zera, co najwyż ej trochę się rozgrzejesz. Ciś nienie albo ledwo ustę puje, albo nagle zaczyna zalewać z cał ej sił y. W ogó le nie odwracaj się w pokoju! Poziom czyszczenia - po prostu nie istnieje !! ! Centymetrowa warstwa brudu na wszystkim: od podł ogi po wszystkie szafki nocne i szafki!! ! Rosyjska sprzą taczka jest gł upia i przecię tna, podobno bierze pod uwagę swoją pracę tylko po to, ż eby jakoś ś cielić ł ó ż ko co 3 dni: wyniki jej sprzą tania umieś cił em na zdję ciu, ś cielenie ł ó ż ka i wszystko inne. Specjalnie sfotografowana po tym, jak nas nie był o przez cał y dzień , i trochę posprzą tał a.
Jednocześ nie ok, nie posprzą tali u nas, nawet nie zadali sobie trudu, aby posprzą tać po poprzednich goś ciach! Wł osy innych ludzi leż ał y wszę dzie, wszystko był o brudne, po prostu okropne!

Ponieważ numer, jak rozumiem, dostaliś my już najlepszy dostę pny, a po nocnym locie byliś my strasznie zmę czeni, to po prostu wzią ł em szmatkę i przetarł em wszystkie powierzchnie przed zał oż eniem na nie swoich rzeczy. O jakim poziomie higieny i profilaktyki nosicielstwa moż na mó wić w tym hotelu?? ? Ale w jadalni (nie mogę tego nazwać restauracją ) koniecznie musisz nosić maskę i rę kawiczki, bo inaczej jest pantoflowa! I nic, moż e najpierw musisz nauczyć się sprzą tać pokoje, opró cz chrzą szczy, w rzeczywistoś ci są inne choroby! Tak, i przy takim czyszczeniu moż na to przekazać od starych goś ci! Sprzą taczka, mó wią c, ż e jesteś my Rosjanami, najwyraź niej cał kowicie się odprę ż ył a i zdecydował a, ż e ​ ​ jej praca się skoń czył a. Oś mielił a się tylko skomentować do nas, ż e widzicie, w naszych szortach przynosimy piasek z plaż y!

To tylko arogancja, któ ra nie zna granic! Nigdzie nie ma tak okropnej usł ugi! Byliś my w 3 gwiazdkowym hotelu na Sri Lance, wię c poziom obsł ugi i czystoś ci, ż yczliwoś ć personelu, był o milion poziomó w wyż szy. A to, przepraszam, to przecież Europa! Generalnie podró ż ują c po wyspie zdaliś my sobie sprawę , ż e wszystko na Krecie jest takie: brudne, nie zadbane, są miejsca opuszczone, ś mieci, ludnoś ci nic nie obchodzi, stosunek do turystó w jest okropny (znowu , moż e tak samo jest z Rosjanami? ), wię c hotel nie zaczą ł tak naprawdę wychodzić z ogó lnego zarysu.

Aby zakoń czyć przygodę w hotelu, ponieważ mieliś my wieczorny lot, poprosiliś my o powię kszenie pokoju, ponieważ w hotelu nie ma ani jednego miejsca, w któ rym moż na normalnie wzią ć prysznic i przebrać się , poza pokojami. Wię c pł acą c 30 euro! musieliś my najpierw wymeldować się z naszego pokoju, a nastę pnie poczekać do 13.30, aż raczą przygotować dla nas pokó j zastę pczy, ponieważ nasz był za dobry i potrzebowali go dla nowych goś ci.
Tak wię c, wchodzą c do pokoju zmianowego, zdaliś my sobie sprawę , ż e nadal grzechem jest narzekanie. Klimatyzator, któ ry notabene kosztuje 6 euro dziennie po prostu nie dział ał (podobno freon się skoń czył ), dmuchał paskudnie ciepł e powietrze. W pokoju był okropny zapach. Sam pokó j jest jeszcze starszy niż nasz, szafka nocna pod telewizorem stoi tam chyba co najmniej od lat 60-tych, cał y sfatygowany i zaś miecony, 2 ł ó ż ka po bokach sypialni (jeś li moż na je tak nazwać ) - to jest jak wnę ki wydrą ż one w glinie w jaskini na materac, z tą samą straszną pó ł ką , przypominają cą jakiś niedokoń czony kominek, poś rodku. Nie wiem, moż e ktoś odnajduje w tym jakiś romans, ale jak dla mnie to jakieś wnę trze z epoki kamienia! Oczywiś cie był a tam centymetrowa warstwa brudu, ale ponieważ tak naprawdę wystarczył o nam się tylko umyć i przebrać (wtedy za 30 euro), pospieszyliś my, aby wydostać się z tego okropnego domu i nigdy nie wracać do tego ś mieciowego hotelu.

Co do jedzenia: nic specjalnego, ze sł owa w ogó le, znowu w poró wnaniu do trzyrubló wki na Sri Lance, ś niadania są takie sobie, codziennie ta sama jajecznica i suszone kieł baski, jajecznicy na zamó wienie nie ma i tak dalej w przeciwnym razie. Chciwoś ć hotelu nie zna granic: pobierana jest nawet woda do kolacji! Nigdy nigdzie tego nie widział em! Pierwszego dnia wszedł em do duż ej wanny z wodą , z któ rej goś cie z Hotelu Sergius, z któ rego restauracji korzystaliś my, spokojnie nalali wody, wylali pó ł szklanki wody na gardł o, wię c barman od razu zerwał się i zaczą ł przysią c, ż e woda został a zapł acona i nie trzeba jej stamtą d wylewać ! Kiedyś mieliś my ochotę na kolację napić się herbaty z ciastem, wię c przynieś li nam postrzę pioną torebkę Liptona i 50 ml wrzą cej wody za 2.5 euro! A to we wł asnym hotelu, w któ rym już zapł acił eś za obiad!! ! Nie w restauracji na ulicy!
Morze Libijskie był o bardzo brudne z ogromnymi falami. Jeś li nie ma nic do roboty, to idź , ale lepiej znaleź ć inną rozrywkę . Balos - reklamowany bez poroż a. Sami miejscowi nie rozumieją , jakie morza się tam ł ą czą , są dzą c po mapie, ż adne, jest tylko Morze Ś ró dziemne. Gramvousa to bardzo fajne miejsce. Nie mogliś my wspią ć się na fortecę , jest bardzo cię ż ko w upale i bardzo strome podejś cie, ale woda w morzu to coś ! Bardzo przezroczysty, turkusowy. Radzę wzią ć prywatną ł ó dź , a nie duż ą , ż eby samemu kontrolować swó j czas, bo na duż ej jest tylko pó ł torej godziny do Gramvousy i 3 godziny do Balos – nie ma tam nic do roboty dł ugi. Balos był bardzo brudny, cał y w martwych glonach, któ re wydawał y się chcieć usuną ć , ale potem podrapał się , jak wszystko inne na wyspie. Wybraliś my się też na wieczorny spacer do Malii: przepię knej staró wki z klimatycznymi restauracjami.
Heraklion to najstraszniejsze i najbrudniejsze miasto na wyspie, pod wzglę dem zaniedbania, ś mieci i opuszczonych. Chcieli wejś ć do fortecy, któ ra jest otwarta do 20.00 zgodnie z rozkł adem, wię c nie wpuś cili nas o 19.35! No dobrze, widzieliś my już doś ć ich toalet i ogrodzenia wzdł uż tej fortecy, mieliś my doś ć.
W ogó le Kreta mi się nie podobał a, nie spodziewali się , ż e w europejskim kraju zobaczą jaką ś zaniedbaną , zamordowaną wersję Turcji z zresztą chamskim nastawieniem do turystó w na każ dym kroku. Jeś li nie potrzebujesz strefy Schengen, lepiej pojechać do Turcji lub Azji. Ale jeś li naprawdę chcesz zobaczyć na wł asne oczy, to przynajmniej ostroż nie wybierz hotele: nie widzę sensu brać zbyt drogich, usł ugi i tak nie zobaczysz, trzeba wybrać coś pomię dzy.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał