Отдыхали в мае на Крите в отеле Апладас возле Ханьи. Остров поразил своими беленькими домиками в цветах и голубым морем.
Отель вживую лучше чем на фотографиях, в первый день на море был сильный шторм, но мы все равно пошли на пляж и попивая критское вино смотрели на огромные волны. Потом мы взяли машину на прокат и накатали 1200 км за 4 дня, впечатления масса! : )
Но вернусь к отелю: большим плюсом являеться его место расположения (конец деревни - большой торговой улицы). Вечером просто интересно выйти ы пройтись по улице рассматривая сувениры и интерьеры таверен (в которых очень вкусно готовят.
Когда ехали назад то заезжали в другие отели, так некоторые были на отшибе...просто не представляю куда там можно выйти вечером....
В отеле также хорошо сидеть на летней веранде в обед (там есть wi fi) или вечером. Вечером на каждом столике ставят маленький фонарик.
По поводу еды - на завтраки и ужины мы не жаловались, даже бывало такое что не все что хотелось мы пробовали, так как не влазило : ) (это я про ужин). Правда, сладкое мне не сильно понравилось....Зато овощи и рыба - это сказка!
Напротив отеля есть остановка автобуса, стоит сьездить в Ханью на закат. 20 мин и вы уже в Ханье, там пару минут займет спуск в венецианский порт.
Вообщем, езжайте и наслаждайтесь отдыхом ; )
Odpoczywaliś my na Krecie w maju w hotelu Apladas niedaleko Chanii. Wyspa uderzył a biał ymi domami w kwiatach i bł ę kitnym morzem.
Hotel jest lepszy na ż ywo niż na zdję ciach, pierwszego dnia był silny sztorm na morzu, ale i tak poszliś my na plaż ę i popijają c kreteń skie wino patrzyliś my na ogromne fale. Potem wypoż yczyliś my samochó d i przejechaliś my 1200 km w 4 dni, duż o wraż eń ! : )
Ale wracają c do hotelu: duż ym plusem jest jego lokalizacja (koniec wsi - duż a ulica handlowa). Wieczorem po prostu ciekawie jest wyjś ć i przespacerować się ulicą oglą dają c pamią tki i wnę trza tawern (któ re gotują bardzo smacznie.
Kiedy wracaliś my, zatrzymaliś my się przy innych hotelach, wię c niektó re był y na uboczu. . . Po prostu nie wyobraż am sobie, gdzie moż na tam pojechać wieczorem....
Hotel jest ró wnież dobry do siedzenia na letniej werandzie w porze lunchu (jest wi fi) lub wieczorem. Wieczorem na każ dym stoliku stawia się mał ą latarkę .
Co do jedzenia - nie narzekaliś my na ś niadania i obiadokolacje, zdarzał o się nawet, ż e nie pró bowaliś my wszystkiego, co chcieliś my, bo nie pasował o : ) (mowa o kolacji). To prawda, ż e tak naprawdę nie lubił em sł odyczy...Ale warzywa i ryby to bajka!
Naprzeciw hotelu znajduje się przystanek autobusowy, warto wybrać się do Chanii na zachó d sł oń ca. 20 minut i jesteś już w Chanii, gdzie zejś cie do weneckiego portu zajmie kilka minut.
Ogó lnie jedź i ciesz się wakacjami ; )