Grecja ma wszystko - Meteory

19 Styczeń 2013 Czas podróży: z 03 Styczeń 2013 na 12 Styczeń 2013
Reputacja: +1452.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Grecja ma wszystko - Ś wię ta Meteory

Dzisiaj jest 7 stycznia 2013 - Boż e Narodzenie wedł ug kalendarza prawosł awnego. W tym dniu mamy program zwiedzania klasztoró w Ś wię tych Meteoró w.

Klasztory te został y zbudowane przez mnichó w na szczytach gó rskich w najbardziej niedostę pnych miejscach. Do naszych czasó w pozostał o tylko sześ ć klasztoró w. Znajdują się na ró ż nych szczytach i nawet teraz nie jest ł atwo się do nich dostać .

Zimą nie wszystkie klasztory są otwarte dla turystó w. Dlatego od razu zostajemy zabrani do gł ó wnego klasztoru o nazwie Wielki Meteor (Klasztor Przemienienia Pań skiego). W tł umaczeniu brzmi to jak „Wspaniał e miejsce wisi w powietrzu”. To najwię kszy, najwyż szy i najstarszy klasztor z pozostał ych sześ ciu. Został zał oż ony w XIV wieku przez uczonego mnicha Atanazjosa z Gó ry Athos. To on jako pierwszy zbudował dla mnichó w mał y koś ció ł ek i skromne mieszkania.


Aby dostać się do niego z parkingu, trzeba wspią ć się po stromych schodach wykutych w skale, 154 stopnie. Podejś cie nie był o ł atwe, w jednym miejscu musiał em usią ś ć , ż eby odpoczą ć . Wedł ug legendy na każ dym ze stopni pielgrzym pozostawia jeden ze swoich grzechó w. Wię c jeś li miał em grzechy, wszystkie pozostał y na schodach w Meteorze  .

Klasztor ten posiada bogatą i cenną kolekcję rę kopisó w, ikon i ś wię tych relikwii. Wewną trz klasztoru znajduje się duż y koś ció ł , ozdobiony wspaniał ymi freskami i cennymi ikonami. Najcenniejszą ikoną klasztoru jest ikona Matki Boż ej „Nieprzemijają cy kolor” z XVII wieku.

Wycieczkę do Meteory prowadzi lokalny przewodnik Aleksiej. To czł owiek pasjonują cy się historią Grecji i wspaniał y gawę dziarz. Wysł uchaliś my jego opowieś ci, nie patrzą c nawet na zdję cie. Na zwiedzanie mamy 40 minut, bo zimą o godzinie 16 dolne drzwi klasztoru są zamykane, a wszyscy turyś ci są delikatnie, ale wytrwale wyprowadzani z klasztoru. Wię c Alexey opowiada bardzo kró tko o historii Meteory, a nastę pnie daje czas na zdję cie poza koś cioł em. Z tarasu widokowego zapierają ce dech w piersiach widoki na pasmo gó rskie z klasztorami.

Zdję cia wewną trz koś cioł a są zabronione, wię c nie ma ani jednego zdję cia z koś cioł a. Ale duszę zabraliś my do zdję cia widokó w na zewną trz klasztoru i okolicznych szczytó w, na któ rych niczym jaskó ł cze gniazda budowane są są siednie klasztory. Po sesji zdję ciowej wsiadamy do autobusu i schodzimy z gó ry do pracowni ikon. Tutaj otrzymujemy prezentację na temat produkcji ikon klasztornych, mó wią nam, jaka jest ró ż nica w produkcji, i zapraszamy na parkiet.

Planował em kupić ikony w Meteorze, wię c z przyjemnoś cią z tego skorzystał em. Ceny ikon są bardzo ró ż ne i zależ ą od rozmiaru i materiał u ikon.

Zainteresował y mnie mał e ikony wielkoś ci pocztó wki i mniejsze. Podeszł a do mnie rosyjskoję zyczna konsultantka i opowiedział a o przeznaczeniu każ dej interesują cej mnie ikony. Z jej pomocą wybrał em pię ć ikon dla siebie, moich dzieci i wnukó w w przedziale cenowym 16-23 euro za ikonę . Wszystkie ikony posiadają na odwrocie certyfikat celny. Ikony został y już konsekrowane przez opata klasztoru.

Wiele osó b z grupy zakupił o ró wnież tutaj ikony.


Nastę pnie schodzimy do miasta Kalambaka i idziemy do kawiarni na ś wią teczny obiad. Przed wyjazdem zapytano nas, czy zamó wimy ś wią teczny obiad. Zamó wił bym, ale cena 60 euro był a zbyt wysoka. Dlatego w tej kawiarni dobieramy wł asne dania na obiad. W Kalambace na Boż e Narodzenie zwyczajowo jada się zupę z mię sa koziego. Nigdy nie pró bował am takiej zupy, wię c ostroż nie, ale wybieram ją na obiad. Có ż , tradycyjna sał atka grecka i karafka czerwonego wina dla dwojga. Zupa okazał a się bardzo apetyczna z wyglą du i nie mniej smaczna. Po kolacji restauracja przyniosł a nam kolejny kawał ek ciasta na deser i kilka kieliszkó w innego gatunku wina do degustacji. Mił y dodatek do naszej kolacji. Generalnie obiad kosztował mnie 16 euro, wobec oferowanych 60. Poczuł am ró ż nicę  !

Nastę pnie jedziemy do osady w hotelu „Kaikis”. Znajduje się tuż przy gł ó wnej ulicy. Niedaleko jest supermarket, a my, zostawiają c torby w pokoju, mamy czas, aby iś ć do supermarketu, aby kupić greckie pamią tki. Dla mojej ukochanej kupił am krem ​ ​ do ciał a z olejem z pestek mango w zupeł nie absurdalnej cenie 4 euro. Teraz uż ywam i pamię tam Grecję  .

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
С окна автобуса
Три монастыря
Внизу по скалами город Каламбака
Еще одно ласточкино гнездо по- гречески
На фоне этих причудливых гор
Это Великий Метеор
Монастырь рядом с Великим Метеором
Лестница местами была окультурена
Нижний вход в монастырь, который закрыли в 16 часов
Лестница вырубленная в скале
Верхний вход в монастырь
Некоторые помещения были открыты для туристов
Здесь хранятся черепа усопших монахов
Портретная галерея всех святых этого монастыря
Здесь можно набрать святой водички
Двор монастыря
Двор монастыря
Главный колокол
Отдых на полпути
Глядя на эти пейзажи можно поверить в любые легенды
Это уже два ласточкиных гнезда по-гречески
Между материком и монастырем для монахов протянута небольшая канатная дорога.
Кафе в Каламбаке, в котором у нас был рождественский ужин
Зал нашего рождественского кафе
Вот так я ужинала на рождество. Суп с козьим мясом был аппетитным и вкусным
Ласточкино гнездо по-гречески
Podobne historie
Uwagi (5) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara