W niedzielę wró ciliś my z cudownej Krety. Mieszkaliś my w hotelu Istron Bay. Hotel jest bardzo mił y, przyjazny personel. to jest 70 km od lotniska. Oddzielnie zabrano nas taksó wką . Bardzo ciepł e powitanie, osiedlone bez problemó w. Personel stara się ró wnież uczyć rosyjskiego. Ale ponieważ dobrze mó wię po angielsku, chę tnie komunikuję się z obsł ugą i innymi zagranicznymi turystami. Wszystkie pokoje mają wspaniał e widoki na morze. Jest tam bardzo spokojnie ze wzglę du na pię kną zatokę . Woda jest bardzo czysta. Plaż a jest ż wirowa i piaszczysta. Rę czniki w hotelu nad morzem i przy basenie gratis. Moż esz zmienić w dowolnym momencie. Parasole i leż aki na plaż y gratis. Teren hotelu jest bardzo pię kny. Pię trowo schodzi do morza. Bardzo pię kny ogró d (bugenwilla, azalie, kwitną ró ż e), basen z wodą morską . Gł ę bokie - 1/25 - 2/20. Jest brodzik dla dzieci. Hotel posiada niepeł ne wyż ywienie i system all inclusive. Wzię liś my niepeł ne wyż ywienie.
bardzo dobry bufet na ś niadanie i kolację . Nic nie przeszkadzał o. Za drinki zapł aciliś my wieczorem. moż liwe od razu. i moż esz podpisać czeki i zapł acić dzień przed wyjazdem. Ich wino jest bardzo smaczne. I czerwony, biał y i ró ż owy. Podawane w dzbankach.
Jeś li chodzi o pokó j, to mieliś my pokó j w standardzie. 30 m. Sejf w pokoju jest pł atny. Za 11 dni - 20 euro. Wspaniał y taras z leż akiem i wspaniał ym widokiem na morze. Na noc wył ą czaliś my klimatyzator, ponieważ duż o przyjemniej jest spać z ż ywym morskim powietrzem, zwł aszcza ż e jest nam zimno. Rę czniki był y zmieniane codziennie. Aby to zrobić , nie wieszaj ich na haczykach, ale uł ó ż je w stos i umieś ć w samej ł azience lub zawieś na nim. Czajniki są dostę pne tylko w willach lub apartamentach. Ale mó j mą ż i ja nie byliś my zagubieni i poprosiliś my o czajnik w pokoju. Zapł acili za to pię ć euro.
W hotelu nie jest gł oś no. Nadaje się zaró wno dla par z dzieć mi, jak i dla dwojga.
dla dzieci jest miniklub i wydzielona sala w restauracji. Mogą się tam bawić , podczas gdy ich rodzice jedzą obiad.
Dyskoteka odbywa się w hotelu we wtorki i pią tki, ale nie zakł ó ca snu, ponieważ znajduje się w pomieszczeniu i na niż szym poziomie hotelu. Raz w tygodniu odbywa się degustacja herbat wysokogó rskich. Jestem wielkim mił oś nikiem herbaty, wię c z przyjemnoś cią zapoznał em się z herbatą zioł ową o nietypowej nazwie „dictamus”, po któ rej pojawił a się szał wia. Hotel miał ró wnież ś wież ą mię tę na ś niadanie. To jest tak pyszne. Kawa został a przyniesiona w termosach. Jak powiedział mó j mą ż , bardzo smacznie. Bardzo mił o też był o, ż e na pierwszą wycieczkę musieliś my wyruszyć o wpó ł do sió dmej. I ś niadanie w hotelu od 7 do 10, potem wieczorem wszystko przywieziono do naszego pokoju. Wię c nie wstaliś my. I dokł adnie tak samo był o wieczorem przed dniem wyjazdu. Teraz chodzi o spotkanie party i wycieczki. spotkaliś my się z „Coral Travel”, zamó wiliś my u nich wycieczki, a firma „Le Grand” nimi zawiozł a.
Wzię liś my dwa. To Pał ac Minos w Knossos - klasztor dziewicy Kera Kardiotissa - dyktyjska jaskinia Zeusa. Wycieczka został a przeprowadzona minibusem. Byliś my 19 osó b. Tamtejsze gó ry są tak imponują ce, ż e bardzo trudno wyobrazić sobie na nich duż y autobus, a co wię cej pię trowy. ulice w miastach też są wą skie, ale ł adne. Przewodnik Anya był bardzo interesują cy we wszystkim. Pał ac w Knossos nie jest taki straszny. Nie ma przeraż ają cego labiryntu. Ale wcią ż bardzo interesują ce był o ponowne zetknię cie się z mitologią . Klasztor Kera znajduje się na wysokoś ci 950-980 metró w. Znajduje się tam cudowna ikona Matki Boskiej, cudowny sł up i ś wię te ź ró dł o. Atmosfera jest po prostu niesamowita. Dobrze, spokojnie. Patio jest ró wnież bardzo ł adne. Do jaskini Zeusa moż na ró wnież dostać się na osioł ku, ponieważ droga tam nie jest ł atwa. W jedną stronę kosztuje 10 euro.
Skorzystał em z okazji, aby przejechać się tym zabawnym zwierzę ciem. Bardzo ś mieszne. Cał kiem sł odkie stworzenia. Jeś li chodzi o samą jaskinię , to temperatura powietrza w niej wynosi 18-20 stopni. Wszę dzie są bardzo pię kne stalaktyty, stalagmity i stalagnaty. jest też jezioro. Powietrze jest dobre. Kiedy z niego wyszliś my, zrobiliś my zdję cia wspaniał ych panoramicznych widokó w. Potem moż na był o zjeś ć obiad w tawernie za opł atą . Wł aś nie to zrobiliś my. Grecka kuchnia jest niesamowicie ś wież a i smaczna - mię so, oliwa z oliwek z bazylią , tymiankiem i rozmarynem, moja ulubiona feta, kreteń skie placki ze szpinakiem i serem, kurczak, sał atki polane oliwą , desery, warzywa, owoce...(zwł aszcza pomarań cze, ale z tego prostego powodu, ż e są zbierane trzy lub cztery razy w roku). Moż esz wymieniać przez dł ugi czas. Druga wycieczka był a ł atwiejsza - na tajemniczą wyspę Spinalonga, któ ra ł ą czy się z Kretą . Kiedyś rzą dzili tam Wenecjanie i Turcy.
Dziś nikt tam nie mieszka, ale ta wyspa-twierdza warta jest odwiedzenia, choć ma trudną historię (był a tam kolonia trę dowatych i trę dowaci byli tam przez dł ugi czas sprowadzani). na są siedniej wyspie Kolokita, co po grecku oznacza „dynia”, popł ynę liś my do syta. Woda jest najczystsza. A zał oga ł odzi przygotował a dla nas pyszny lunch, skł adają cy się z sał atki greckiej, chelogachi, owocó w (pomarań cze) oraz kieliszka wina, soku lub wody dla dzieci. Poznaliś my też przepię kne miasteczko Elounda (jest port, z któ rego popł ynę liś my do Spinalonga) oraz Agios Nikolaos, w któ rym chę tnie zatrzymują się celebryci. W Elounda bardzo podobał y mi się wiatraki, a w „Ś w. Mikoł aju” (tak tł umaczy się miasto Agios Nikolaos) tajemnicze jezioro Voulismeni, któ re jest poł ą czone z morzem i znajduje się w samym sercu miasta i posą g pię kna Europy, siedzą cy na byku. Posą g znajduje się na brzegu morza.
Do przystojnego Agios Nikolaos też trafiliś my sami.
To jest 13 km od naszego hotelu. Przystanek w pobliż u hotelu. autobusy kursują raz na godzinę . jest rozkł ad jazdy. Zrobiliś my tam wspaniał e zakupy - wino, koniak "Metaxa Classic" 5 gwiazdek, oliwa z bazylią , kosmetyki na bazie oliwek, suszone pomidory, oliwki, pamią tki. W mieś cie jest duż o sklepó w. Wszę dzie wszystko jest wysokiej jakoś ci. Bardzo podobał a nam się sieć sklepó w „Melissa” (w Nikolay są dwa). Duż o zabraliś my stamtą d. Kupiliś my też coś innego we wsi Istron, któ ra jest 15 minut spacerem lub minutę jazdy od naszego hotelu.
Z win biał ych wytrawnych "Brinos" i "Synphonia" zachwycają . Tak się to czyta i pisze. Wystę puje w kolorze ró ż owym, biał ym i czerwonym. Wypiliś my ró ż ę . Podobał o mi się to bardzo.
Ale w koń cu zdarzył a się też mucha w maś ci. Nasz samolot był o 10 rano, ale nasza dziewczyna z "Coral Travel" o imieniu Spiridonova Natalya odebrał a nas o czwartej rano, ponieważ wymeldowanie z hotelu był o o pią tej. I moż emy wzią ć taksó wkę w godzinę.
zwł aszcza, ż e po raz pierwszy powiedział a, ż e najprawdopodobniej bę dzie taksó wka. a kiedy pró bowaliś my wyjaś nić ten problem przez telefon, generalnie odkł adał a sł uchawkę . Zwł aszcza jeś li wzią ć pod uwagę , ż e ona ró wnież oferował a nam wycieczki i ż yczliwie odpowiadał a na pytania. Zgadzam się , sto to niegrzecznoś ć - nie sł uchać klientó w. Co wię cej, jesteś my dobrze wychowanymi ludź mi i nie obraż amy jej ani nie jesteś my wobec niej niegrzeczni. Stał o się to ostatniego dnia naszego pobytu w hotelu. Wię c przez dł ugi czas musieliś my dzwonić do innych hoteli. To był o bardzo mę czą ce.
Nie wpł ynę ł o to jednak na jakoś ć wypoczynku. Podobał o nam się wszystko i chociaż na począ tku denerwował a nas nieprzyjemna rozmowa z dziewczyną Natalią , to wcią ż cudowna wyspa cudó w, ciepł e morze, cudowne wycieczki, pyszne jedzenie i wino, przyjaź ni ludzie zabili wszystkie negatywnoś ci.
Powodzenia wszystkim. Jeś li masz jakieś pytania, pisz, chę tnie na nie odpowiem. Zdję cia doł ą czę pó ź niej.