Я плюну в лицо тому, кто назвал это убогое совковое стойло отелем, да еще и трехзвездочным. «Отель» действительно находится в самом центре Афин, но даже и это, учитывая ужасную скученность города и специфику района (бангладешские уличные торговцы, соседняя дверь – кабак болгарской диаспоры, в котором они зажигают по ночам, масса негров и тусовка героинщиков прямо на площади Омония каждую ночь), это никак не плюс, по любому. Вокруг стойла навалены мешки с мусором, тротуар зассан и воняет, скучена масса бангладешских магазинчиков, продающих всякое дешевое дерьмо вроде овощерезок или донатсов.
К тому же он такой маленький и убогий, что я плюнул бы в лицо тому, кто назвал это совковое стояло отелем, да к тому же и трехзвездочным.
Отель построен по принципу тюрьмы (то есть все его окна выходят в узкий внутренний двор-колодец один на 10 этажей), откуда там взяться свежему воздуху? Там даже восход солнца по утрам не виден.
В ванной невозможно принять душ, потому что она рассчитана только на сидячее положение. Фену и кондиционеру лет по 30, это громоздкое покрашенное масляной краской советское оборудование.
Чтобы открыть холодильник, надо сесть на кровать и растопырить ноги, иначе к нему не пробраться. Сок в убогой столовке они разбавляют водой. Метрдотель – если этого старика можно так назвать – не стесняется, помыв пол в холле, вылить грязную воду прямо в входную дверь отеля (благо проезжая часть подходит к крыльцу на метр, и в пяти метрах расположена остановка автобуса, которая так и называется «Отель Ионис»).
Какой там бассейн или спортзал!
Я ругался с сука ублюдками на рецепшене, чтобы они в этой бля комнате включили то что они назвали кондиционером. Но они даже этот экспонат музея доисторического искусства упорно под разными предлогами отказывались включать. То, типа, температура ниже 25° - извините, мы не включаем. Когда было 25° - типа, у нас технические трудности, во всем отеле не работает, то «техник уже спешит исправить, но увы, все никак не доедет», то «обратитесь после 15:00».
Splunę w twarz temu, któ ry ten nę dzny sowiecki stragan nazwał hotelem, a nawet trzygwiazdkowym. „Hotel” znajduje się naprawdę w samym centrum Aten, ale nawet to, biorą c pod uwagę straszne zatł oczenie miasta i specyfikę okolicy (sprzedawcy uliczni z Bangladeszu, obok jest tawerna diaspory buł garskiej, w któ rej ś wiatł o w nocy, duż o czarnych i co wieczó r miejsce spotkań uzależ nionych od heroiny na Placu Omonia), to w ż adnym wypadku nie jest plusem. Wokó ł straganu pię trzą się worki na ś mieci, chodnik jest brudny i ś mierdzą cy, a w Bangladeszu są zatł oczone sklepy sprzedają ce wszelkiego rodzaju tanie gó wno, takie jak krajalnice do warzyw i pą czki.
W dodatku jest tak mał y i nieszczę ś liwy, ż e pluł bym w twarz komuś , kto nazwał ten sowiecki hotel, a poza tym trzygwiazdkowy.
Hotel został zbudowany na zasadzie wię zienia (czyli wszystkie jego okna wychodzą na wą ski dziedziniec-studnia, jedna na 10 pię ter), gdzie moż na zaczerpną ć ś wież ego powietrza? Nie widać tam nawet wschodu sł oń ca rano.
W ł azience nie ma moż liwoś ci wzię cia prysznica, ponieważ jest on przeznaczony wył ą cznie do pozycji siedzą cej. Suszarka do wł osó w i klimatyzator to 30-letnie, nieporę czne sowieckie urzą dzenia pomalowane farbą olejną .
Aby otworzyć lodó wkę , musisz usią ś ć na ł ó ż ku i rozł oż yć nogi, inaczej nie dostaniesz się do niego. Sok w nę dznej manierze rozcień czają wodą . Szef kelnera - jeś li tego staruszka tak moż na nazwać - nie waha się umyć podł ogi w przedpokoju i nalać brudnej wody bezpoś rednio pod drzwi hotelu (na szczę ś cie jezdnia zbliż a się metr do ganku, a autobus przystanek znajduje się pię ć metró w dalej i nazywa się „Hotel Ionis”.
Jaki tam basen lub sił ownia!
Walczył em z tymi sukinsynami w recepcji, ż eby wł ą czyć tak zwany klimatyzator w tym pieprzonym pokoju. Ale nawet uparcie odmawiali wł ą czenia tej ekspozycji muzeum sztuki prehistorycznej pod ró ż nymi pretekstami. Ż e niby temperatura jest poniż ej 25° - przepraszam, nie wł ą czamy. Kiedy był o 25 ° - niby mamy problemy techniczne, nie dział a w cał ym hotelu, potem „technik już się spieszy z naprawą , ale niestety dalej nie dojedzie”, potem „ kontakt po godzinie 15:00”.