To miejsce trafił o do nas zupeł nie przypadkiem, znaleź liś my je w internecie, zaczę liś my czytać recenzje i nie wierzyliś my, ż e to moż liwe, bo wszę dzie piszą , ż e to niesamowity dom… No có ż , postanowiliś my osobiś cie sprawdzić , czy to prawda czy nie.
… Już ▾
To miejsce trafił o do nas zupeł nie przypadkiem, znaleź liś my je w internecie, zaczę liś my czytać recenzje i nie wierzyliś my, ż e to moż liwe, bo wszę dzie piszą , ż e to niesamowity dom… No có ż , postanowiliś my osobiś cie sprawdzić , czy to prawda czy nie. . . A wiesz, przeszliś my nasze oczekiwania! Jeś li chcesz przesią kną ć kulturą Gruzji, poczuć jaka jest goś cinnoś ć Gruzinó w - zapraszamy do Zebo i Nony. . .
Czterech z nas podró ż ował o. . . 2 dziewczyny i para. . . Wię c jesteś my zadowoleni z pokoi, ale każ dy, kto tam jedzie, powinien pamię tać , ż e to jest hotel, a nie hotel. . . Wchodzi się w ż ycie ludzi któ rzy mieszkają w tym domu. . . Począ tkowo naszym celem był o poczuć kraj i jego mieszkań có w, a nie rozpieszczać się luksusowym hotelem, w któ rym bę dziecie "wielkim swellem". . . Mogę ś miał o powiedzieć , ż e nasz cel został osią gnię ty w 100%. . . Wpuszczono nas do domu, zabrano nas na stó ł , dzielili się z nami historiami z ż ycia, w twarzach gospodarzy znaleź liś my mentoró w i przyjació ł...
Dowiedzieliś my się , czym jest prawdziwa gruziń ska uczta, jak to się odbywa, co ludzie mó wią do siebie podnoszą c kieliszek wina… Jak powiedział a Nona: „Moż esz udawać przez dzień , dwa, trzy, ż e jesteś goś cinny, przyjacielski, ale nie wię cej, a wy , prawdziwi ". . . W odpowiedzi moż emy się tylko zgodzić , jesteś cie ludź mi z duż ej litery! Jesteś w naszym sercu na zawsze, dzię ki Tobie zakochał eś się w Gruzji i to jest najważ niejsze! Z kolei Zebo powiedział nam: „Chł opaki, macie dobrą aurę ”… Powiedzieć , ż e fajnie to nic nie mó wić , ale podobne przycią ga podobne! Jesteś my zachwyceni wszystkim! I nie mogę się doczekać kolejnego spotkania!
Przesył amy Ci wielkie pozdrowienia ze sł onecznej Odessy i nie mniej atrakcyjnego Dniepru. . . Ż egnają c się z Tobą , zaró wno nasze, jak i Twoje ł zy mó wił y wiele! Sasha, Dasha, Zhenya, Zhenya są na zawsze twoimi przyjació ł mi z Ukrainy!
Czterech z nas podró ż ował o. . . 2 dziewczyny i para. . . Wię c jesteś my zadowoleni z pokoi, ale każ dy, kto tam jedzie, powinien pamię tać , ż e to jest hotel, a nie hotel. . . Wchodzi się w ż ycie ludzi któ rzy mieszkają w tym domu. . . Począ tkowo naszym celem był o poczuć kraj i jego mieszkań có w, a nie rozpieszczać się luksusowym hotelem, w któ rym bę dziecie "wielkim swellem". . . Mogę ś miał o powiedzieć , ż e nasz cel został osią gnię ty w 100%. . . Wpuszczono nas do domu, zabrano nas na stó ł , dzielili się z nami historiami z ż ycia, w twarzach gospodarzy znaleź liś my mentoró w i przyjació ł...
Dowiedzieliś my się , czym jest prawdziwa gruziń ska uczta, jak to się odbywa, co ludzie mó wią do siebie podnoszą c kieliszek wina… Jak powiedział a Nona: „Moż esz udawać przez dzień , dwa, trzy, ż e jesteś goś cinny, przyjacielski, ale nie wię cej, a wy , prawdziwi ". . . W odpowiedzi moż emy się tylko zgodzić , jesteś cie ludź mi z duż ej litery! Jesteś w naszym sercu na zawsze, dzię ki Tobie zakochał eś się w Gruzji i to jest najważ niejsze! Z kolei Zebo powiedział nam: „Chł opaki, macie dobrą aurę ”… Powiedzieć , ż e fajnie to nic nie mó wić , ale podobne przycią ga podobne! Jesteś my zachwyceni wszystkim! I nie mogę się doczekać kolejnego spotkania!
Przesył amy Ci wielkie pozdrowienia ze sł onecznej Odessy i nie mniej atrakcyjnego Dniepru. . . Ż egnają c się z Tobą , zaró wno nasze, jak i Twoje ł zy mó wił y wiele! Sasha, Dasha, Zhenya, Zhenya są na zawsze twoimi przyjació ł mi z Ukrainy!
Tak jak
Lubisz
• 10
Pokaż inne komentarze …
To jest rodzinny hotel, jest jak prywatny dom. Hotel zasł uguje na wszystkie swoje gwiazdy. Zjedliś my tylko ś niadanie. Hotel nie jest zł y, radził bym i dlaczego nie. Nie jest blisko morza i lotniska, tylko 15-20 minut do morza, odwiedziliś my publiczną plaż ę , ale bliż ej centrum.
… Już ▾
To jest rodzinny hotel, jest jak prywatny dom. Hotel zasł uguje na wszystkie swoje gwiazdy. Zjedliś my tylko ś niadanie. Hotel nie jest zł y, radził bym i dlaczego nie. Nie jest blisko morza i lotniska, tylko 15-20 minut do morza, odwiedziliś my publiczną plaż ę , ale bliż ej centrum.
Tak jak
Lubisz
Wybraliś my ten hotel przez przypadek i nie pojedziemy tam ponownie. To nie jest hotel, ale pensjonat, ale my nadal wolimy hotele. Wszystko był o w porzą dku, ale od plaż y, od centrum jest bardzo daleko. Ś rodowisko wokó ł tego pensjonatu jest marne, a wł aś ciciele są stale obecni, wszystko to nam osobiś cie bardzo się nie podobał o.
… Już ▾
Wybraliś my ten hotel przez przypadek i nie pojedziemy tam ponownie. To nie jest hotel, ale pensjonat, ale my nadal wolimy hotele. Wszystko był o w porzą dku, ale od plaż y, od centrum jest bardzo daleko. Ś rodowisko wokó ł tego pensjonatu jest marne, a wł aś ciciele są stale obecni, wszystko to nam osobiś cie bardzo się nie podobał o. Obok drogi znajdował się dziedziniec, z niego nieustanny hał as; mieliś my pokó j z balkonem, ale był oby lepiej, gdybyś my mieszkali w pokoju bez balkonu, ale okna wychodził y na podwó rko, a nie na jezdnię , po któ rej cał y dzień jeż dż ą samochody. Wychodzą c z tego pensjonatu trzeba był o przejś ć przez kilka skrzyż owań , był y sklepy i kawiarnie, był o gdzie zjeś ć , ale nic specjalnego. Poszliś my na plaż ę , ale był a daleko. Proponowano nam wycieczki, ale nigdy z tych ofert nie korzystamy, zawsze jeź dzimy sami. W tym pensjonacie nie ma obsł ugi, jest jak w willi, wł aś ciciele tam są . . jedli ś niadanie i tyle, wyjechali. Zdecydowanie nie planujemy tu wracać , bo jest bardzo daleko.
Tak jak
Lubisz
Pensjonat Zebo został wybrany przypadkowo, ale bardzo dobrze. Przede wszystkim pochwał y....) Mogę taką ocenę pod każ dym wzglę dem wystawić "DOSKONAŁ E": pokó j mi się podobał , wykoń czenie w drewnie, jakby mieszkał o się w domu. Duż y prysznic, wszystko zgodne z opisem.
… Już ▾
Pensjonat Zebo został wybrany przypadkowo, ale bardzo dobrze. Przede wszystkim pochwał y....) Mogę taką ocenę pod każ dym wzglę dem wystawić "DOSKONAŁ E": pokó j mi się podobał , wykoń czenie w drewnie, jakby mieszkał o się w domu. Duż y prysznic, wszystko zgodne z opisem. Kuchnia narodowa jest tak ł atwa w przygotowaniu i tak pyszna, ż e nigdy bym nie pomyś lał a, ż e moż na zrobić danie z tych skł adnikó w . Bardzo wygodne jest, ż e na podwó rku znajdują się stoł y na ś niadanie na ś wież ym powietrzu i spotkania. Zameldowanie i wymeldowanie bez problemó w. Podró ż z hotelu nad morze zajmuje okoł o 15 minut, a ponieważ wokó ł jest tyle pię knych rzeczy, nie zauważ a się czasu) W pensjonacie nie ma minusó w. Wł aś ciciele są tak troskliwi, ż e czujesz się jak w domu i jak w obcym kraju. Smakoł yki, znajomoś ć kultury i tradycji kraju są bezcenne. Wino - nieporó wnywalne, a co najważ niejsze cał kowicie naturalne. Chcę ró wnież zauważ yć , ż e wycieczki, któ re moż esz zrobić z Zebo, są znacznie fajniejsze niż z agencji i tań sze.
Tak jak
Lubisz
• 6
Lokalizacja tego hotelu jest bardzo dobra. Blisko nabrzeż a, blisko parku. Pokoje są tu bardzo dobre. Wyż ywienie: ś niadanie wliczone w cenę , dobre, aczkolwiek standardowe ś niadanie. Internet: Wi-Fi też był o normalne. Hotel jest po prostu wspaniał y.
… Już ▾
Lokalizacja tego hotelu jest bardzo dobra. Blisko nabrzeż a, blisko parku. Pokoje są tu bardzo dobre. Wyż ywienie: ś niadanie wliczone w cenę , dobre, aczkolwiek standardowe ś niadanie. Internet: Wi-Fi też był o normalne. Hotel jest po prostu wspaniał y.
Tak jak
Lubisz
Musisz pojechać do Zebo, jeś li chcesz poczuć się czę ś cią duż ej gruziń skiej rodziny. Doceniamy goś cinnoś ć wł aś cicielki i gospodyni pensjonatu na 110%! Zawsze pomogą , rozwią ż ą pojawiają ce się problemy, podpowiedzą , gdzie się udać , jak dotrzeć do niezbę dnych miejsc, a jeś li to moż liwe, podwiozą .
… Już ▾
Musisz pojechać do Zebo, jeś li chcesz poczuć się czę ś cią duż ej gruziń skiej rodziny. Doceniamy goś cinnoś ć wł aś cicielki i gospodyni pensjonatu na 110%! Zawsze pomogą , rozwią ż ą pojawiają ce się problemy, podpowiedzą , gdzie się udać , jak dotrzeć do niezbę dnych miejsc, a jeś li to moż liwe, podwiozą .
Zebo organizuje wycieczki, któ re są o rzą d wielkoś ci tań sze niż touroperatorzy, a są miejsca, w któ rych inni nawet ich nie biorą . To oni wydawali się nam najfajniejsi – park narodowy z wodospadem i gó rskim jeziorem, rodzinna restauracja nad brzegiem gó rskiej rzeki, dom mojej mamy w gó rach. Co wię cej, moż esz stworzyć program dla siebie lub zdać się na gust Zebo : -). Uwierzcie mi, wszyscy Gruzini uważ ają , ż e pokazywanie najpię kniejszych miejsc w Gruzji jest po prostu obowią zkowe, a kwestia pienię dzy nie jest dla nich na pierwszym miejscu. Zebo wzią ł wię c jednego turystę , bo nie był o innych chę tnych tego dnia.
Nie mogę nie wspomnieć o pysznym czerwonym winie domowej roboty w piwnicy Zebo : -) Hojnie czę stuje nim swoich goś ci. Cieszymy się z naszego wyboru i nie ż ał ujemy!
Olga i Julia, Republika Biał oruś
Zebo organizuje wycieczki, któ re są o rzą d wielkoś ci tań sze niż touroperatorzy, a są miejsca, w któ rych inni nawet ich nie biorą . To oni wydawali się nam najfajniejsi – park narodowy z wodospadem i gó rskim jeziorem, rodzinna restauracja nad brzegiem gó rskiej rzeki, dom mojej mamy w gó rach. Co wię cej, moż esz stworzyć program dla siebie lub zdać się na gust Zebo : -). Uwierzcie mi, wszyscy Gruzini uważ ają , ż e pokazywanie najpię kniejszych miejsc w Gruzji jest po prostu obowią zkowe, a kwestia pienię dzy nie jest dla nich na pierwszym miejscu. Zebo wzią ł wię c jednego turystę , bo nie był o innych chę tnych tego dnia.
Nie mogę nie wspomnieć o pysznym czerwonym winie domowej roboty w piwnicy Zebo : -) Hojnie czę stuje nim swoich goś ci. Cieszymy się z naszego wyboru i nie ż ał ujemy!
Olga i Julia, Republika Biał oruś
Tak jak
Lubisz
• 9
Wł aś nie wró cił em z Gruzji. Z trzech zaproponowanych przez biuro podró ż y hoteli/pensjonató w wybrali pensjonat Zebo. I nie mylili się . Zanim zdą ż yliś my wnieś ć walizki do pokoju, wł aś cicielka Zebo od razu poczę stował a nas pysznym winem.
… Już ▾
Wł aś nie wró cił em z Gruzji. Z trzech zaproponowanych przez biuro podró ż y hoteli/pensjonató w wybrali pensjonat Zebo. I nie mylili się . Zanim zdą ż yliś my wnieś ć walizki do pokoju, wł aś cicielka Zebo od razu poczę stował a nas pysznym winem. Oto ona - gruziń ska goś cinnoś ć!! !
Dostaliś my pokó j na pię trze: pokó j jest przestronny (dla 3 osó b). Jest dział ają cy klimatyzator, lodó wka z telewizorem (któ ra prawie nie był a oglą dana) i wygodne ł ó ż ko - spaliś my lepiej niż w domu. W razie potrzeby suszarkę do wł osó w moż na wypoż yczyć we wspó lnym holu. Istnieje moż liwoś ć korzystania z czajnika (w kuchni) - przyrzą dzania herbaty/kawy, a takż e korzystania z wszelkich przyboró w kuchennych.
Zebo i Nona są zawsze przyjaź nie nastawieni, podpowiadają , do któ rych restauracji lepiej się wybrać (aby spró bować pysznie i niedrogo! ), jak najlepiej dostać się do ró ż nych atrakcji. Dzię ki nim ; )
Umó wiliś my się też z Zebo na wycieczki: widzieliś my wiele wodospadó w, parkó w, poszliś my do mamy Zebo (wysoko, wysoko w gó rach! ). Bardzo podobał a mi się wycieczka do kanionu Martvili i Parku Narodowego Mtirala.
Zebo i Nona, jeszcze raz dzię kuję za wszystko. Bardzo cię kochamy. Zdrowie i dobrobyt dla ciebie.
Dostaliś my pokó j na pię trze: pokó j jest przestronny (dla 3 osó b). Jest dział ają cy klimatyzator, lodó wka z telewizorem (któ ra prawie nie był a oglą dana) i wygodne ł ó ż ko - spaliś my lepiej niż w domu. W razie potrzeby suszarkę do wł osó w moż na wypoż yczyć we wspó lnym holu. Istnieje moż liwoś ć korzystania z czajnika (w kuchni) - przyrzą dzania herbaty/kawy, a takż e korzystania z wszelkich przyboró w kuchennych.
Zebo i Nona są zawsze przyjaź nie nastawieni, podpowiadają , do któ rych restauracji lepiej się wybrać (aby spró bować pysznie i niedrogo! ), jak najlepiej dostać się do ró ż nych atrakcji. Dzię ki nim ; )
Umó wiliś my się też z Zebo na wycieczki: widzieliś my wiele wodospadó w, parkó w, poszliś my do mamy Zebo (wysoko, wysoko w gó rach! ). Bardzo podobał a mi się wycieczka do kanionu Martvili i Parku Narodowego Mtirala.
Zebo i Nona, jeszcze raz dzię kuję za wszystko. Bardzo cię kochamy. Zdrowie i dobrobyt dla ciebie.
Tak jak
Lubisz
• 5
Wczoraj wró ciliś my do rodzinnej Odessy. Odpoczywaliś my w Batumi. Wybrał pensjonat Zebo 2*, a nie przypadkiem. W Gruzji chcieliś my porozumieć się z Gruzinami, poczuć ich smak, goś cinnoś ć , spró bować domowej roboty Gruziń skie wino i gruziń ska kuchnia, posł uchaj gruziń skich toastó w.
… Już ▾
Wczoraj wró ciliś my do rodzinnej Odessy.
Odpoczywaliś my w Batumi. Wybrał pensjonat
Zebo 2*, a nie przypadkiem. W Gruzji chcieliś my porozumieć się z Gruzinami, poczuć ich smak, goś cinnoś ć , spró bować domowej roboty
Gruziń skie wino i gruziń ska kuchnia, posł uchaj gruziń skich toastó w. Dzię ki wł aś cicielom tego domu mieliś my to wszystko.
Zebo i Nona, dzię kujemy za goś cinę !
Mam nadzieję , ż e kiedyś wró cimy i zostaniemy z Wami!
Odpoczywaliś my w Batumi. Wybrał pensjonat
Zebo 2*, a nie przypadkiem. W Gruzji chcieliś my porozumieć się z Gruzinami, poczuć ich smak, goś cinnoś ć , spró bować domowej roboty
Gruziń skie wino i gruziń ska kuchnia, posł uchaj gruziń skich toastó w. Dzię ki wł aś cicielom tego domu mieliś my to wszystko.
Zebo i Nona, dzię kujemy za goś cinę !
Mam nadzieję , ż e kiedyś wró cimy i zostaniemy z Wami!
Tak jak
Lubisz
• 7
Polecieliś my z Join Up, wybraliś my najlepszą ofertę cenową plus poranny lot iz powrotem wieczorem. Czas odlotu był przesuwany 4 razy, w rezultacie odlecieli nastę pnego dnia w nocy, osiedlili się o 5 rano, w rzeczywistoś ci ukradli nam cał y dzień . Ale mimo to, za prawie taką samą cenę , jaką zapł aciliś my za wycieczkę bez jedzenia, faceci w pobliż u w samolocie kupili tylko bilety w obie strony na dzień przed odlotem.
… Już ▾
Polecieliś my z Join Up, wybraliś my najlepszą ofertę cenową plus poranny lot iz powrotem wieczorem. Czas odlotu był przesuwany 4 razy, w rezultacie odlecieli nastę pnego dnia w nocy, osiedlili się o 5 rano, w rzeczywistoś ci ukradli nam cał y dzień . Ale mimo to, za prawie taką samą cenę , jaką zapł aciliś my za wycieczkę bez jedzenia, faceci w pobliż u w samolocie kupili tylko bilety w obie strony na dzień przed odlotem. Opł aca się wię c latać do Gruzji czarterami za poś rednictwem biura podró ż y. Hotel Elada i ten hotel był y w tej samej cenie, wybraliś my Zebo i nigdy tego nie ż ał owaliś my. Pierwsza opcja to peł na szufelka, nawet wedł ug zdję ć reklamowych, jej jedynym plusem jest 600 m do plaż y.
Odprawa przebiegł a bardzo szybko, nawet nie poprosili nas o dokumenty, wszystkie pytania został y przeł oż one do czasu, aż się prześ pimy.
Dom bardzo ł adny, wszystko w podszewce, na parterze przytulny salonik z komputerem (moż na z niego korzystać ), akwarium i muzyką . narzę dzia. Liczby nie są ró wne.
Mieszkaliś my na drugim pię trze - był a ł azienka, ł ó ż ko z ortopedą , szafa, stó ł i komoda z lustrem. Przytulnie, ale bez balkonu i TV. Na naszym pię trze był y podobne pokoje z balkonem i fotelami. Na pierwszym nie zajrzał em do pokoi, ale na trzecim niezbyt - jedna ł azienka z wanną na 2 pokoje i ł ó ż ko pod spadzistym dachem. Myś lę , ż e przesiedlenie zależ y od ceny i kategorii pokoju (wł aś ciciel aktywnie wspó ł pracuje przy rezerwacji). Waż nym plusem jest moż liwoś ć skorzystania z ogromnej kuchni mistrza i stoł ó w pod baldachimem na ulicy. Na naszym pię trze był też mini aneks kuchenny, na wspó lnym stole suszarka do wł osó w, odstraszacz komaró w i dodatkowo. rę czniki.
Do plaż y jest jakieś.25 minut szybkim tempem, jeż dż ą minibusy, ale my nie pojechaliś my. Spacer po Batumi był przyjemnoś cią . Wł aś ciciel, jeś li był wolny, dawał darmowe przejaż dż ki wszę dzie tam, gdzie był o to potrzebne.
Wł aś ciciele to zupeł nie inny problem. Bardzo przyjazna i goś cinna.
Pierwszego dnia Zebo poczę stował go domowym winem, zaprosił na obiad i ogó lnie rozwią zał wszystkie problemy)). Nona jest bardzo pię kną i charyzmatyczną Gruzinką , opowiedział a wiele ciekawych rzeczy o tradycjach, gotuje nieporó wnywalnie.
W poł owie wrześ nia nie był o gorą co, czasem pochmurno, kilka razy w tygodniu trochę padał o. Dlatego byliś my na plaż y 3 razy i nie zrobił o to na nas wię kszego wraż enia. Byliś my też na plaż y Kvariati i Green Cape (niedaleko ogrodu botanicznego), jest tam czyś ciej. Polecają ró wnież Sarpi (niedaleko Turcji). Bardzo duż e kamyki, wejś cie do morza bez butó w boli, woda jest daleka od turkusu, ale przy dobrej pogodzie jest bardzo przezroczysta, nawet w ś rodku. Ale szalenie pię kny nasyp, w zagrodach widzieliś my ró ż ne ptaki, nawet pawie. Tam roś linnoś ć miejscami jest nawet ciekawsza niż w ogrodzie botanicznym – palmy, bambusy, banany. Na koniec - pomnik Ali i Nino, wież a Alfabet, niedaleko kolejki linowej Argo. Na promenadzie moż na jeź dzić wszelkiego rodzaju mał ymi pojazdami koł owymi do wynaję cia.
3 razy z wł aś cicielem jeź dziliś my na wycieczki od rana do wieczora. Dla 4 turystó w w aucie ceny bardzo rozsą dne, odbierają i przywoż ą prosto do domu, trasa został a zbudowana dla nas i plus zgodnie z zaleceniami Zebo (to był o najciekawsze). Pierwszego dnia byliś my w Kanionie Martwili, Jaskini Prometeusza, Rezerwacie Sataplia, wieczorem zatrzymaliś my się w znakomitej nieturystycznej restauracji w wiosce niedaleko Batumi, aby zobaczyć przyjació ł wł aś ciciela. Restauracja na gó rskiej rzece z malowniczym mostem, moja wł asna farma, nawet znalazł em kilka kó ł zamachowych na terenie! Odpoczywaliś my bardzo szczerze, nakryli dla nas szykowny stó ł , pili z rogu, tań czyli, sł uchali gruziń skich toastó w. W cenach, biorą c pod uwagę pijanego i zjedzonego, jest bardzo niedrogi, ale morze przyjemnoś ci i wspomnień na cał e ż ycie). Drugi dzień był w twierdzy Gonio, na plaż y Kvariati, po drodze zatrzymaliś my się przy wodospadzie Makhuntseti i moś cie Tamara – obł ę dnie pię kne widoki na gó rzystą Adż arię.
Trzeciego dnia jechaliś my wedł ug programu Zebo – rezerwat Mtirala, jego rodzinna wioska (tam mieszka jego matka, któ rą odwiedziliś my) i wysoka gó ra z przepię knymi widokami, gdzie przy dobrej pogodzie latają orł y i obserwują ornitolodzy (moż na patrzeć przez lornetkę ). Widzieliś my, jak dojrzewają granaty, mandarynki, kró liczki i kiwi. Wieczorem - restauracja jego brata nad gó rską rzeką , bardzo pię kna z niesamowitą kuchnią i goś cinnoś cią.
Najbardziej podobał mi się kanion, jaskinia i cał y trzeci dzień . Choć padał deszcz i orł y nie latał y, spacer po wzgó rzach rezerwatu był doś ć trudny, ale cieszyliś my się wspaniał ymi widokami, ekstremalną jazdą po niebezpiecznych serpentynach i szykowną restauracją.
Do ogrodu botanicznego poszliś my na wł asną rę kę , miejscami fajnie chodzić , ale nie wzbudził o to zbytniego entuzjazmu. Doś ć nuż ą ce był o chodzenie od wejś cia przez 15 minut asfaltem wzdł uż wzgó rza, zanim zacznie się coś ciekawego.
Ale stamtą d jest fajny widok na morze, czysta plaż a, a takż e widzieliś my modliszkę i plenerową ceremonię gruziń skiego ś lubu na drzewie! )
Pojechaliś my na zakupy do Turcji, byliś my zadowoleni. Wygodnie jest poł ą czyć tę wycieczkę z przygraniczną plaż ą Sarpi, ale był o pochmurno, wię c ograniczyliś my się do duż ego centrum handlowego i ulicy z mał ymi sklepikami za nią . Wszystko moż na obejś ć w 4 godziny, droga i przekroczenie granicy w jednym kierunku - okoł o godziny.
Ogó lnie rzecz biorą c, Batumi pozostawił o niejednoznaczne wraż enia - uderzają cy kontrast z martwym nasypem i odrapanymi domami osiedli. Morze jest takie sobie, ale przyroda jest niesamowita, a ja w koń cu po prostu zakochał am się w gruziń skiej kuchni. Szczegó lnie podobał y mi się chinkali, ojakhuri, pikantne i bakł aż an w orzechach. Ceny w kawiarni są rozsą dne i niewiele się ró ż nią . Ś rednio chinkali - 0.7 Ż EL za sztukę , chaczapuri, ojakhuri, zupy w cią gu 5-8, grill - 8-12.
Wino i chacha odebrano wł aś cicielowi, na targu i w sklepach, tutaj ceny są nieco inne, ale wszę dzie wszystko jest naturalne. i w ogromnym zakresie. Kupili też herbatę i mió d kasztanowy od Zebo - niezbyt tanio, ale podobał a mi się jakoś ć.
Ale najważ niejsze są ludzie, wszę dzie otwarci, goś cinni i goś cinni. Dlatego zdał em sobie sprawę - jadą do Gruzji dla Gruzinó w! )).
Odprawa przebiegł a bardzo szybko, nawet nie poprosili nas o dokumenty, wszystkie pytania został y przeł oż one do czasu, aż się prześ pimy.
Dom bardzo ł adny, wszystko w podszewce, na parterze przytulny salonik z komputerem (moż na z niego korzystać ), akwarium i muzyką . narzę dzia. Liczby nie są ró wne.
Mieszkaliś my na drugim pię trze - był a ł azienka, ł ó ż ko z ortopedą , szafa, stó ł i komoda z lustrem. Przytulnie, ale bez balkonu i TV. Na naszym pię trze był y podobne pokoje z balkonem i fotelami. Na pierwszym nie zajrzał em do pokoi, ale na trzecim niezbyt - jedna ł azienka z wanną na 2 pokoje i ł ó ż ko pod spadzistym dachem. Myś lę , ż e przesiedlenie zależ y od ceny i kategorii pokoju (wł aś ciciel aktywnie wspó ł pracuje przy rezerwacji). Waż nym plusem jest moż liwoś ć skorzystania z ogromnej kuchni mistrza i stoł ó w pod baldachimem na ulicy. Na naszym pię trze był też mini aneks kuchenny, na wspó lnym stole suszarka do wł osó w, odstraszacz komaró w i dodatkowo. rę czniki.
Do plaż y jest jakieś.25 minut szybkim tempem, jeż dż ą minibusy, ale my nie pojechaliś my. Spacer po Batumi był przyjemnoś cią . Wł aś ciciel, jeś li był wolny, dawał darmowe przejaż dż ki wszę dzie tam, gdzie był o to potrzebne.
Wł aś ciciele to zupeł nie inny problem. Bardzo przyjazna i goś cinna.
Pierwszego dnia Zebo poczę stował go domowym winem, zaprosił na obiad i ogó lnie rozwią zał wszystkie problemy)). Nona jest bardzo pię kną i charyzmatyczną Gruzinką , opowiedział a wiele ciekawych rzeczy o tradycjach, gotuje nieporó wnywalnie.
W poł owie wrześ nia nie był o gorą co, czasem pochmurno, kilka razy w tygodniu trochę padał o. Dlatego byliś my na plaż y 3 razy i nie zrobił o to na nas wię kszego wraż enia. Byliś my też na plaż y Kvariati i Green Cape (niedaleko ogrodu botanicznego), jest tam czyś ciej. Polecają ró wnież Sarpi (niedaleko Turcji). Bardzo duż e kamyki, wejś cie do morza bez butó w boli, woda jest daleka od turkusu, ale przy dobrej pogodzie jest bardzo przezroczysta, nawet w ś rodku. Ale szalenie pię kny nasyp, w zagrodach widzieliś my ró ż ne ptaki, nawet pawie. Tam roś linnoś ć miejscami jest nawet ciekawsza niż w ogrodzie botanicznym – palmy, bambusy, banany. Na koniec - pomnik Ali i Nino, wież a Alfabet, niedaleko kolejki linowej Argo. Na promenadzie moż na jeź dzić wszelkiego rodzaju mał ymi pojazdami koł owymi do wynaję cia.
3 razy z wł aś cicielem jeź dziliś my na wycieczki od rana do wieczora. Dla 4 turystó w w aucie ceny bardzo rozsą dne, odbierają i przywoż ą prosto do domu, trasa został a zbudowana dla nas i plus zgodnie z zaleceniami Zebo (to był o najciekawsze). Pierwszego dnia byliś my w Kanionie Martwili, Jaskini Prometeusza, Rezerwacie Sataplia, wieczorem zatrzymaliś my się w znakomitej nieturystycznej restauracji w wiosce niedaleko Batumi, aby zobaczyć przyjació ł wł aś ciciela. Restauracja na gó rskiej rzece z malowniczym mostem, moja wł asna farma, nawet znalazł em kilka kó ł zamachowych na terenie! Odpoczywaliś my bardzo szczerze, nakryli dla nas szykowny stó ł , pili z rogu, tań czyli, sł uchali gruziń skich toastó w. W cenach, biorą c pod uwagę pijanego i zjedzonego, jest bardzo niedrogi, ale morze przyjemnoś ci i wspomnień na cał e ż ycie). Drugi dzień był w twierdzy Gonio, na plaż y Kvariati, po drodze zatrzymaliś my się przy wodospadzie Makhuntseti i moś cie Tamara – obł ę dnie pię kne widoki na gó rzystą Adż arię.
Trzeciego dnia jechaliś my wedł ug programu Zebo – rezerwat Mtirala, jego rodzinna wioska (tam mieszka jego matka, któ rą odwiedziliś my) i wysoka gó ra z przepię knymi widokami, gdzie przy dobrej pogodzie latają orł y i obserwują ornitolodzy (moż na patrzeć przez lornetkę ). Widzieliś my, jak dojrzewają granaty, mandarynki, kró liczki i kiwi. Wieczorem - restauracja jego brata nad gó rską rzeką , bardzo pię kna z niesamowitą kuchnią i goś cinnoś cią.
Najbardziej podobał mi się kanion, jaskinia i cał y trzeci dzień . Choć padał deszcz i orł y nie latał y, spacer po wzgó rzach rezerwatu był doś ć trudny, ale cieszyliś my się wspaniał ymi widokami, ekstremalną jazdą po niebezpiecznych serpentynach i szykowną restauracją.
Do ogrodu botanicznego poszliś my na wł asną rę kę , miejscami fajnie chodzić , ale nie wzbudził o to zbytniego entuzjazmu. Doś ć nuż ą ce był o chodzenie od wejś cia przez 15 minut asfaltem wzdł uż wzgó rza, zanim zacznie się coś ciekawego.
Ale stamtą d jest fajny widok na morze, czysta plaż a, a takż e widzieliś my modliszkę i plenerową ceremonię gruziń skiego ś lubu na drzewie! )
Pojechaliś my na zakupy do Turcji, byliś my zadowoleni. Wygodnie jest poł ą czyć tę wycieczkę z przygraniczną plaż ą Sarpi, ale był o pochmurno, wię c ograniczyliś my się do duż ego centrum handlowego i ulicy z mał ymi sklepikami za nią . Wszystko moż na obejś ć w 4 godziny, droga i przekroczenie granicy w jednym kierunku - okoł o godziny.
Ogó lnie rzecz biorą c, Batumi pozostawił o niejednoznaczne wraż enia - uderzają cy kontrast z martwym nasypem i odrapanymi domami osiedli. Morze jest takie sobie, ale przyroda jest niesamowita, a ja w koń cu po prostu zakochał am się w gruziń skiej kuchni. Szczegó lnie podobał y mi się chinkali, ojakhuri, pikantne i bakł aż an w orzechach. Ceny w kawiarni są rozsą dne i niewiele się ró ż nią . Ś rednio chinkali - 0.7 Ż EL za sztukę , chaczapuri, ojakhuri, zupy w cią gu 5-8, grill - 8-12.
Wino i chacha odebrano wł aś cicielowi, na targu i w sklepach, tutaj ceny są nieco inne, ale wszę dzie wszystko jest naturalne. i w ogromnym zakresie. Kupili też herbatę i mió d kasztanowy od Zebo - niezbyt tanio, ale podobał a mi się jakoś ć.
Ale najważ niejsze są ludzie, wszę dzie otwarci, goś cinni i goś cinni. Dlatego zdał em sobie sprawę - jadą do Gruzji dla Gruzinó w! )).
Tak jak
Lubisz
• 6
• podróżował 6 lat wstecz
Weszliś my do tego "hotelu" przez los od operatora Join up. Operator obiecał.3*, ale w koń cu zamieszkaliś my w prywatnym domu. (( Prywatny dom chyba nie jest zł y, ale spodziewaliś my się hotelu, 3 gwiazdek ...Ale dostaliś my pokó j 2x3 z niezamykanym oknem na parterze, a to nie tylko kwestia roju komaró w, ale takż e bezpieczeń stwo Mokra poś ciel został a podana jako ł adunek, są siedni budynek metr od okna, któ ry blokował oś wietlenie tak bardzo, ż e w pokoju był o ró wnie ciemno przez cał ą dobę , zaró wno w nocy jak i w dzień.
… Już ▾
Weszliś my do tego "hotelu" przez los od operatora Join up. Operator obiecał.3*, ale w koń cu zamieszkaliś my w prywatnym domu. ((
Prywatny dom chyba nie jest zł y, ale spodziewaliś my się hotelu, 3 gwiazdek ...Ale dostaliś my pokó j 2x3 z niezamykanym oknem na parterze, a to nie tylko kwestia roju komaró w, ale takż e bezpieczeń stwo
Mokra poś ciel został a podana jako ł adunek, są siedni budynek metr od okna, któ ry blokował oś wietlenie tak bardzo, ż e w pokoju był o ró wnie ciemno przez cał ą dobę , zaró wno w nocy jak i w dzień...
Tiul wisiał nam prosto w twarz, chociaż nie jest jasne, dlaczego w ogó le go tam umieś cili.
Izolacja akustyczna był a taka, ż e sł ychać był o oddech są siadó w.
A wszystko to dopeł niał y odrapane meble z wyrwanymi uchwytami na szufladach, a takż e magazyn starych butó w mistrza w naszej garderobie oraz bliskoś ć pralni-magazynu rę cznikó w.
Najważ niejsze jest to, ż e na naszą proś bę o przyznanie nam hotelu 3 * operator Join Up odpowiedział , ż e „nie ma naruszeń ze strony gospodarza” i ogó lnie „nie ma oficjalnie kategorii i gwiazdek hoteli w Gruzji. Ten hotel jest deklarowany jako 3 *, a nie prywatny dom?
Dziwne, ż e operator Join UP nie umieś cił np. 4 czy 5 gwiazdek...bo nie ma oceny gwiazdkowej, dał oby się pocią ć loot
A nasza proś ba o opisanie kryterió w, wedł ug któ rych wystawili ocenę gwiazdkową , został a zignorowana przez operatora Join UP. . .
Prywatny dom chyba nie jest zł y, ale spodziewaliś my się hotelu, 3 gwiazdek ...Ale dostaliś my pokó j 2x3 z niezamykanym oknem na parterze, a to nie tylko kwestia roju komaró w, ale takż e bezpieczeń stwo
Mokra poś ciel został a podana jako ł adunek, są siedni budynek metr od okna, któ ry blokował oś wietlenie tak bardzo, ż e w pokoju był o ró wnie ciemno przez cał ą dobę , zaró wno w nocy jak i w dzień...
Tiul wisiał nam prosto w twarz, chociaż nie jest jasne, dlaczego w ogó le go tam umieś cili.
Izolacja akustyczna był a taka, ż e sł ychać był o oddech są siadó w.
A wszystko to dopeł niał y odrapane meble z wyrwanymi uchwytami na szufladach, a takż e magazyn starych butó w mistrza w naszej garderobie oraz bliskoś ć pralni-magazynu rę cznikó w.
Najważ niejsze jest to, ż e na naszą proś bę o przyznanie nam hotelu 3 * operator Join Up odpowiedział , ż e „nie ma naruszeń ze strony gospodarza” i ogó lnie „nie ma oficjalnie kategorii i gwiazdek hoteli w Gruzji. Ten hotel jest deklarowany jako 3 *, a nie prywatny dom?
Dziwne, ż e operator Join UP nie umieś cił np. 4 czy 5 gwiazdek...bo nie ma oceny gwiazdkowej, dał oby się pocią ć loot
A nasza proś ba o opisanie kryterió w, wedł ug któ rych wystawili ocenę gwiazdkową , został a zignorowana przez operatora Join UP. . .
Tak jak
Lubisz
• 4