Batumi to lubił o. Moż esz iś ć raz. Podró ż ował em z ż oną . Hotel jest cał kiem dobry. Cztery gwiazdki to duż o, ale trzy wystarczą . Poł oż ony w centrum starego Batumi. Plaż a miejska jest w zasię gu rę ki (okoł o 200 m).
… Już ▾
Batumi to lubił o. Moż esz iś ć raz. Podró ż ował em z ż oną .
Hotel jest cał kiem dobry. Cztery gwiazdki to duż o, ale trzy wystarczą . Poł oż ony w centrum starego Batumi. Plaż a miejska jest w zasię gu rę ki (okoł o 200 m).
Pokó j był dobry, czysty. W pokoju jest klimatyzacja, wię c spał em dobrze w upale ulicy. Ł azienka jest czysta. Sprzą tanie co drugi dzień (na ż yczenie).
Zjedliś my ś niadanie w hotelu, ale jedzenie jest monotonne, gdzieś nawet denerwują ce. Zjedliś my lunch i kolację w restauracjach w pobliż u hotelu. Tuż obok hotelu znajduje się niemiecka restauracja, ale jest to trochę drogie. Ró wnież w pobliż u hotelu, gruziń ska restauracja „Genatsvale” jest bardzo dobra (ró ż norodnoś ć gruziń skich potraw, win, lemoniady), bardzo ją polecam. Niedaleko hotelu znajduje się dzielnica muzuł mań ska z licznymi tureckimi lokalami gastronomicznymi.
Wycieczki zorganizowaliś my sami. Na nasypie znajduje się punkt, w któ rym moż na wybrać się na zorganizowaną wycieczkę w dowolnym kierunku. Moja ż ona i ja zapł aciliś my 80 lari (800 hrywien) i jechaliś my mał ym minibusem na cał y dzień do wodospadu, piwnic z winami itp. Miejskim autobusem dotarliś my do Ogrodu Botanicznego Batumi i spacerowaliś my tam cał y dzień . Wjechaliś my też kolejką linową .
Plaż a miejska jest czysta, woda też , ale kamyki stwarzają pewne niedogodnoś ci. Có ż , jak bez tubylca: baklawa, zimne piwo, nasiona… po prostu to dostał em.
Wieczorem przyjemne wieczorne spacery po wale centralnym i czę ś ci turystycznej. Codziennie odkrywaliś my jakiś splendor Batumi. Nie radzę chodzić do slumsó w, przygnę biają cy widok.
Wię c radzę hotel Vanilla i Batumi))
Hotel jest cał kiem dobry. Cztery gwiazdki to duż o, ale trzy wystarczą . Poł oż ony w centrum starego Batumi. Plaż a miejska jest w zasię gu rę ki (okoł o 200 m).
Pokó j był dobry, czysty. W pokoju jest klimatyzacja, wię c spał em dobrze w upale ulicy. Ł azienka jest czysta. Sprzą tanie co drugi dzień (na ż yczenie).
Zjedliś my ś niadanie w hotelu, ale jedzenie jest monotonne, gdzieś nawet denerwują ce. Zjedliś my lunch i kolację w restauracjach w pobliż u hotelu. Tuż obok hotelu znajduje się niemiecka restauracja, ale jest to trochę drogie. Ró wnież w pobliż u hotelu, gruziń ska restauracja „Genatsvale” jest bardzo dobra (ró ż norodnoś ć gruziń skich potraw, win, lemoniady), bardzo ją polecam. Niedaleko hotelu znajduje się dzielnica muzuł mań ska z licznymi tureckimi lokalami gastronomicznymi.
Wycieczki zorganizowaliś my sami. Na nasypie znajduje się punkt, w któ rym moż na wybrać się na zorganizowaną wycieczkę w dowolnym kierunku. Moja ż ona i ja zapł aciliś my 80 lari (800 hrywien) i jechaliś my mał ym minibusem na cał y dzień do wodospadu, piwnic z winami itp. Miejskim autobusem dotarliś my do Ogrodu Botanicznego Batumi i spacerowaliś my tam cał y dzień . Wjechaliś my też kolejką linową .
Plaż a miejska jest czysta, woda też , ale kamyki stwarzają pewne niedogodnoś ci. Có ż , jak bez tubylca: baklawa, zimne piwo, nasiona… po prostu to dostał em.
Wieczorem przyjemne wieczorne spacery po wale centralnym i czę ś ci turystycznej. Codziennie odkrywaliś my jakiś splendor Batumi. Nie radzę chodzić do slumsó w, przygnę biają cy widok.
Wię c radzę hotel Vanilla i Batumi))
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …