Отдыхали с подругой в июле: ощущение, что попали в студенческую общагу. На входе сидит комендант в лице женщины-менеджера, которая постоянно следит, что ты делаешь, куда идёшь и очень любит это обсудить со всеми. Номера за такие деньги абсолютно непрезентабельные: фен, утюг, туалетную бумагу постоянно надо просить. Не говоря про уборку и полотенца.
Запрещено: сидеть внизу вечером в холле, смеяться, пить вино у отеля, скорее всего ещё говорить и дышать, но мы уже не стали проверять и старались максимально мало проводить время в этом "замечательном месте".
Сама менеджер, конечно, замечание вам не сделает, боится, но попросит это сделать ребят на рецепшне, которые каждое утро виновато будут просить вас не отдыхать и не быть счастливыми.
День и ночь за вами будут следить по камерам и обязательно скажут, как вы неправильно прожили этого день.
НО! Хочется отдельно поблагодарить менеджера Ника. Золотой человек, со сложной судьбой, так как выбрал временно там работать. Если вы случайно попали в этот отель смело обращайтесь к нему, он вас будет спасать. Если бы не он, то весь отдых был бы окончательно испорчен.
Желаю этому отелю или сменить женщину-менеджера, которая как вампир не спит по ночам и за всеми следит, или вызвать услуги экскаватора и закончить историю данного место.
Odpoczywaliś my z koleż anką w lipcu: uczucie, ż e jesteś my w akademiku. Przy wejś ciu stoi komendant w osobie menedż erki, któ ra stale monitoruje to, co robisz, doką d idziesz i uwielbia o tym dyskutować ze wszystkimi. Pokoje za takie pienią dze są absolutnie nie do reprezentowania: suszarka do wł osó w, ż elazko, papier toaletowy, zawsze trzeba pytać . Nie wspominają c o sprzą taniu i rę cznikach.
Zabronione: siedzieć wieczorem na dole w lobby, ś miać się , pić wino w pobliż u hotelu, najprawdopodobniej jeszcze rozmawiać i oddychać , ale już nie zaczę liś my sprawdzać i staraliś my się spę dzać jak najmniej czasu w tym „cudownym miejscu”.
Sama kierowniczka oczywiś cie nie zrobi ci uwagi, boi się , ale poprosi o to chł opakó w w recepcji, któ rzy każ dego ranka bę dą z poczuciem winy prosić , abyś nie odpoczywał i nie był szczę ś liwy.
W dzień iw nocy bę dziesz monitorowany przez kamery i na pewno powiedzą Ci, jak ź le ż ył eś tego dnia.
ALE! Chciał bym szczegó lnie podzię kować menadż erowi Nickowi. Zł oty czł owiek, z trudnym losem, bo zdecydował się tam tymczasowo pracować . Jeś li zdarzy ci się być w tym hotelu, skontaktuj się z nim, uratuje cię . Gdyby nie on, cał e wakacje był yby cał kowicie zrujnowane.
Chciał bym, ż eby ten hotel albo zmienił menedż erkę , któ ra niczym wampir nie ś pi w nocy i pilnuje wszystkich, albo wezwie usł ugi koparki i dokoń czy historię tego miejsca.