Еще в самом отеле я обещала на ресепшине, что ОБЯЗАТЕЛЬНО помещу свой отзыв об отеле на всех возможных сайтах. Ситуация была такая. Отель находится на западной ветке метро , на одноименной станции. Район - полукриминальный, почти все - темнокожие или выходцы из Азии. Пойти некуда вечером, магазины - сплошь забегаловки, короче, полный аут в плане месторасположения.
Я приехала в отель в 16 часов, место в отеле резервировала по интернету, деньги были проплачены, естественно, заранее. По приезду я тут же сообщила служащим отеля, что у меня уже есть номер, но мне С ПОЛНЫМ безразличием сообщили, что "вас, дескать, тут не стояло" как говорят в Одессе. То есть мест нет, номера для меня нет, плати 100 фунтов и будешь ночевать. Отель держат индусы, никто по-русски НИЧЕГО не понимает, и не пытается понять, хотя я не верю, что прямо никто, потому что на след. день на завтраке в ресторане была русскоговорящая девочка из Прибалтики, которая, в принципе, и могла бы помочь, если бы служащие отеля этого тоже захотели. Видя, что я не местная, явно славянка, ресепшионисты просто удалились, не обращая на меня никакого внимания. Никто из вышестоящего персонала не выходил ко мне, или вообще в холл гостиницы часа три(! ). полное безразличие к просьбе еще раз проверить проплату. Выражение лица - пшла ( без буквы "о") вон отсюда. Мне пришлось довольствоваться туалетом и умывальником в гостинице на первом этаже, где , честное слово, было приятнее находиться, там не видно было эти безразличные морды горе-отельеров, играла музыка. Лишь через 5 (! ) часов по приезду, после настойчивых звонков из-за границы ( это звонили работники фирмы, через которую сделана проплата за гостиницу) за мои и не только мои деньги, меня попросили подойти к стойке и сообщили, что , мол, извините, мы ошиблись, НЕ СМОГЛИ ПРОЧИТАТЬ ВАШУ фамилию. представляете? Моя фамилия была написала третей в двухместном номере и они не разобрались. То есть , деньги получили, а проверить , где же этот человек будет жить и сколько номеров будет занято - это не для них. Короче, ребята, гостиница - 4 с минусом. В ванных комнатах мало места , либо просто душевая представляет собой закрытое "цельнолитое" помещение, узкое, встроенное в здание с целью экономии места. Завтрак - так себе, мог быть и лучше. Нарезки , овощей не было. Сухие завтраки, яйцо, молоко, хлеб, кофе, джем. Для, видимо, особенно избранных и ценных гостей существует отдельное место питания - ресторан, а для быдла - ( то есть для туристов ) - такой себе буфетик. В нем единственный плюс - хорошее, просторное помещение, с видом на дорогу и станцию метро.
Już w samym hotelu obiecał am w recepcji, ż e ZDECYDOWANIE umieszczę moją opinię o hotelu na wszystkich moż liwych stronach. Sytuacja wyglą dał a tak. Hotel znajduje się na zachodniej linii metra, na stacji o tej samej nazwie. Okolica na wpó ł kryminalna, prawie wszyscy są czarni lub Azjaci, wieczorami nigdzie, sklepy - kompletnie jadł odajnie, w skró cie kompletna chybienie jeś li chodzi o lokalizację .
Przyjechał em do hotelu o 16, zarezerwował em miejsce w hotelu przez internet, pienią dze oczywiś cie wpł acone z gó ry. Mó wią , ż e tu nie stał o ", jak mó wią w Odessie. , nie ma miejsc, nie ma dla mnie miejsca, zapł ać.100 funtó w i przenocujesz. Hotel prowadzony jest przez Hindusó w, po rosyjsku nikt NIC nie rozumie i nie stara się zrozumieć , chociaż ja w to nie wierzę nikt nie ma racji, bo na szlaku. Dzień na ś niadanie w restauracji był a rosyjskoję zyczna dziewczyna z krajó w bał tyckich, któ ra w zasadzie mogł aby pomó c, gdyby pracownicy hotelu ró wnież chcieli. Widzą c, ż e nie jestem miejscowym, oczywiś cie Sł owianinem, recepcjonistki po prostu odeszł y, nie zwracają c na mnie uwagi. Ż aden z wyż szych rangą pracownikó w nie wyszedł do mnie, ani nawet do hotelowego lobby na trzy godziny (! ). oboję tnoś ć na proś bę o ponowne sprawdzenie pł atnoś ci Wyraz twarzy - pshla (bez litery "o") stą d. Musiał em zadowolić się toaletą i umywalką w hotelu na pierwszym pię trze, gdzie szczerze mó wią c to przyjemniej był o być , nie był o widać tych oboję tnych min nieszczę snych hotelarzy, grał a muzyka. Dopiero 5 (! ) godzin po przyjeź dzie, po uporczywych telefonach z zagranicy (dzwonili do nich pracownicy firmy, przez któ rą zapł acili hotel został zrobiony) za moje i nie tylko moje pienią dze, został em poproszony o przyjś cie do kasy i powiedziano mi, ż e mó wią , przepraszam, popeł niliś my bł ą d, NIE MOGŁ EM PRZECZYTAĆ TWOJEGO nazwiska. Wyobraż asz sobie? Moje nazwisko był o napisane jako trzecie w pokoju dwuosobowym i nie zrozumieli. To znaczy dostali pienią dze, ale nie dla nich jest sprawdzanie, gdzie ta osoba bę dzie mieszkać i ile pokoi bę dzie zaję tych. Kró tko mó wią c, hotel jest 4 minus. W ł azienkach jest mał o miejsca, albo po prostu prysznic to pokó j zamknię ty "solidny", wą ski, zabudowany w zabudowie w celu zaoszczę dzenia miejsca. Ś niadanie - takie sobie mogł oby być . chleb, kawa, dż em. Dla najwyraź niej specjalnie wyselekcjonowanych i wartoś ciowych goś ci jest wydzielone miejsce jedzenia - restauracja, a dla bydł a - (czyli dla turystó w) - taki bufet. Jedyny plus to dobry, przestronny pokó j, z widokiem na drogę i stację metra.