Baw się dobrze!

Pisemny: 5 czerwiec 2009
Czas podróży: 14 — 17 może 2009
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 4.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 3.0
Wyjechaliś my z firmy w poł owie maja 2009 z 12 osobami.
Jedynym pozytywem tego hotelu jest jego centralna lokalizacja.
Wszystko inne jest zł e, bardzo zł e.
Zał atwili nas zamiast 12:00 o 16:00.
Zarezerwowaliś my pokoje z 2 osobnymi ł ó ż kami - dostaliś my pokoje z jednym duż ym ł ó ż kiem i JEDNĄ koł drą .
Pytani o normalne liczby, z wahaniem zaproponowali, ż e poczekają do jutra, ż eby stał o się jasne, ż e jutro też nie bę dzie nic.
Jesteś my Rosjanami - znaleź liś my wyjś cie: poprosiliś my o drugi koc do każ dego ł ó ż ka. Obiecano koce, ale wieczorem ich nie był o, a pokojó wka „już wyszł a”. Pierwszej nocy spaliś my pod tym samym kocem, praktycznie szczę ś liwe pary (pamię tajcie, ż e w naszej 12-osobowej grupie był o 2 facetó w z TRAD-u - bawili się ! )

Nastę pnego dnia rano przypomniano nam o kocach, a wieczorem znaleź liś my okropny kocyk w kolorze szaro-brą zowo-malinowym BEZ CICHEJ POWŁ OKI! Co nam został o? W koń cu pokojó wka „już wyszł a”! Resztę nocy spaliś my pod jednym kocem, ponieważ był duż y, a ł ó ż ko nie był o bardzo mał e. Ale teraz czujemy, ż e wszyscy jesteś my sobie coś winni (po tak bliskiej relacji! )
Tak przy okazji, w naszym pokoju był a lodó wka, ale! administrator natychmiast po umieszczeniu w hotelu stanowczo zastrzegł , ż e w pokoju nie wolno pić ani jeś ć ! Jest we Francji! A to dla Rosjan!
Drugiego dnia czekał a nas niespodzianka: gdy wró ciliś my ze spaceru, drzwi do naszego pokoju był y otwarte, stó ł przesunię ty, okno otwarte. Ł adne, prawda? Poszedł em do administratora. I co? — To musiał być kierownik telefonu, któ ry przyszedł . Czy czegoś brakuje? To ś wietnie, prawda? Dzię ki Bogu, niczego nam nie brakował o, ale naprawdę chcieliś my powiedzieć , ż e tak, zginę ł o - i zobaczyć , co wtedy zrobi?
Od razu powiem, ż e nie przekazaliś my klucza do pokoju jako niepotrzebnego. Tak wię c po incydencie z otwartymi drzwiami, trzeciego dnia naszego pobytu w tym „cudownym” hotelu, poproszono nas o ZWRÓ CENIE KLUCZY. Najważ niejsze jest logika! Odmó wiliś my, wię c administrator prawie przeskoczył przez ladę - był tak oburzony! Zaż ą dał wyjaś nień , powiedział : „Rozumiesz, nie bę dziemy mogli posprzą tać twojego pokoju, jeś li nie oddasz klucza”. W serialu komediowym wszyscy pewnie by się ś miali… Musiał em mu ostro wytł umaczyć , ż e nie oddamy klucza, a jak pokazuje praktyka waszego hotelu, nie ma takiej potrzeby. Pozostał w tyle. Ale nastę pnego ranka inny administrator dał ten sam wystę p. Kró tko mó wią c, wszyscy byli niegrzeczni.
Ś niadanie, jak u wię kszoś ci trojaczkó w w Paryż u, był o niczym: buł ki, jogurty i trochę sera.

Co nas wykoń czył o: w dniu wyjazdu, kiedy oddaliś my klucze i wyję liś my rzeczy, okazał o się , ż e pomimo tego, ż e hotel był opł acony, każ dy z nas musiał zapł acić po 3 euro. Czy wiesz, jak to się nazywa? "Jamnik Miejski! " Nie wiedział em? Każ dej nocy za 1 euro za osobę !
Konkluzja: hotel jest zł y, obsł uga nigdzie nie jest gorsza, personel jest chamski. Kró tko mó wią c, jeś li tylko jest moż liwoś ć wyboru innego hotelu – zdecydowanie radzę zlekceważ yć Opera Comique 3*.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał