Отель Santa Fe вместе c отелем Cheyenne входят в разряд самых бюджетных отелей и награжденны двумя почетными звездочками.
На самом деле отель тяжело назвать просто отелем. Скорее всего это маленькая страна 2-х этажных сооружений, вмещающих прорву туристов со всего света.
Заселение в отель объявленно с 3-х часов, но, прибыв в 12, мы по счастливой случайности смогли сразу сбросить доспехи и вымыть плечи в нашем номере перед поездкоц в страну грез.
На рецепшене вас принимают сразу несколько человек в очередь к которм выстраивается средних размеров очередь.
Над каждым администратором висит окошко с флажкам тех языков, которым его обучила родня. Так что будьте внимательны — не все владеют английским. Осмотрев ваши документы, портье выдаст ключ-карточку, билеты в парк и талончик на завтрак. Завтрак с 7 до 10, но вам дадут талончик с временем. Позже объясню зачем.
Получив все необходимое, мы направились в наш корпус. Все как в пионерлагере.
Комнаты довольно вместительны и выдержаны в веселых цветах. Ничего особенного, но удобно и комфортно. Душ, туалет, плазма — все как у людей.
Вернувшись в район рецепшина вы увидите вход в столовую — это на завтра, службу хранения багажа — тоже пригодится завтра и остановку для отправки в сам парк. Автобус большой и вместительный и ходит каждые 15 минут. Дорога занимает 5-7 минут от силы.
Автобусы курсируют до 2300, так что даже после закрытия парков можно продолжить тусовку в Disney Village и после этого спокойно вернуться в отель. В принципе там 20 минут ходу, но к вечеру реально холодало. Так что такие прогулки были не особо популярны.
Переночевав с удобствами утром мы отправились на завтрак, попутно захватив с собой багаж. Так как мы были здесь на одну ночь и комнату нужно освободить до 11.00, то багаж можно бесплатно оставить на шару под присмотром в багажном отделе и после парка вернуться за ним на бесплатном автобусе.
Теперь прямиком на завтрак, где нас поджидали огромные очереди голодающих поволжья. Хаотичная очередь вначале корридора плавно распределяется на два ручейка в зависимости от времени указанного на талончике. Те у кого время примерно совпадает — идут в очередь по времени, которая двигается пошустрее, те у кого нет — продвигаются вторым эшелоном. Так как наш талончик был на 7.00, то мы, конечно же, шли не по времени.
Внутри кафе поражает размерами и колличеством съестного. Все стандартно — сыр-колбаса, круасаны-булочки, масло-хлопья, джем-нуттела. Кофе, молоко, вода и соки. На завтрак пойдет. Народу много и все непременно движутся. Представляю, что здесь происходит летом!
Hotel Santa Fe, wraz z hotelem Cheyenne, należ ą do najbardziej ekonomicznych hoteli i otrzymał y dwie honorowe gwiazdki.
W rzeczywistoś ci trudno nazwać hotel po prostu hotelem. Najprawdopodobniej jest to mał y kraj dwupię trowych budynkó w, mieszczą cy otchł ań turystó w z cał ego ś wiata.
Zameldowanie w hotelu ogł aszane jest od godziny 3, ale po przybyciu o 12 mieliś my szczę ś cie, ż e przed wyjazdem do krainy snó w mogliś my natychmiast zrzucić zbroję i umyć ramiona w naszym pokoju.
Na recepcji od razu zabiera Cię kilka osó b w kolejce, do któ rej ustawia się kolejka ś redniej wielkoś ci.
Nad każ dym administratorem znajduje się pudeł ko z flagami ję zykó w, któ rych nauczyli go jego bliscy. Wię c bą dź ostroż ny - nie wszyscy mó wią po angielsku. Po sprawdzeniu dokumentó w recepcjonista wyda kartę -klucz, bilety do parku i bilet na ś niadanie. Ś niadanie jest od 7 do 10, ale dostaniesz bilet z czasem. Wyjaś nię dlaczego pó ź niej.
Otrzymawszy wszystko, czego potrzebowaliś my, udaliś my się do naszego budynku.
Wszystko jest jak w obozie pionierskim.
Pokoje są doś ć przestronne i utrzymane w wesoł ych kolorach. Nic specjalnego, ale wygodne i wygodne. Prysznic, toaleta, plazma - wszystko jest jak u ludzi.
Wracają c do recepcji, zobaczysz wejś cie do jadalni - to jest na jutro, przechowalnia bagaż u - przyda się ró wnież jutro i przystanek na wysł anie do samego parku. Autobus jest duż y i przestronny i kursuje co 15 minut. Droga zajmuje 5-7 minut na sił ę.
Autobusy jeż dż ą do 2300, wię c nawet po zamknię ciu parkó w moż na dalej bawić się w Disney Village, a potem bezpiecznie wró cić do hotelu. W zasadzie spacerkiem jest 20 minut, ale wieczorem był o już naprawdę zimno. Wię c te spacery nie był y zbyt popularne.
Po spę dzeniu nocy z wygodami rano udaliś my się po drodze na ś niadanie, zabierają c ze sobą bagaż e. Ponieważ byliś my tu na jedną noc, a pokó j musi zostać opuszczony do 11.
00, wtedy bagaż moż na zostawić bezpł atnie na kuli pod nadzorem w dziale bagaż owym, a po parku moż na po niego wró cić bezpł atnym busem.
Teraz prosto na ś niadanie, gdzie czekał a na nas ogromna kolejka gł odują cych ludzi z regionu Woł gi. Chaotyczna kolejka na począ tku korytarza rozkł ada się pł ynnie na dwa strumienie, w zależ noś ci od czasu wskazanego na bilecie. Ci, któ rzy mają mniej wię cej ten sam czas - idą na czas do kolejki, któ ra porusza się szybciej, ci, któ rzy nie mają - awansują na drugi rzut. Ponieważ nasz bilet był na 7.00, oczywiś cie nie zdą ż yliś my.
Wewną trz kawiarnia jest uderzają ca pod wzglę dem wielkoś ci i iloś ci jedzenia. Wszystko jest standardowe - ser-kieł basa, croissanty-buł eczki, maś lane pł atki, dż em-nuttella. Kawa, mleko, woda i soki. Pó jdzie na ś niadanie. Jest duż o ludzi i wszyscy na pewno się ruszają . Wyobraź sobie, co dzieje się tutaj latem!