W tym hotelu moż na dobrze wypoczą ć , pomimo minusó w. Oddalenie od morza ma swoje pozytywne aspekty: nie ma hał asu z dyskotek i restauracji, bardzo zielony teren - praktycznie mieszkasz w dż ungli, wokó ł jest kilka innych hoteli, odpowiednio zamieszanie. 30 minut do plaż y Patong.
… Już ▾
W tym hotelu moż na dobrze wypoczą ć , pomimo minusó w. Oddalenie od morza ma swoje pozytywne aspekty: nie ma hał asu z dyskotek i restauracji, bardzo zielony teren - praktycznie mieszkasz w dż ungli, wokó ł jest kilka innych hoteli, odpowiednio zamieszanie. 30 minut do plaż y Patong. Spokojnym krokiem niezliczone kafejki, sklepy i minimarkety rozjaś niają drogę . Po 20 min. spacer, najwię ksze centrum handlowe w Patong, Jungleceylon, gdzie moż na kupić wszystko i spę dzić czas w restauracjach z europejskim jedzeniem, gdy znudzi Ci się egzotyczna-osobliwa tajska kuchnia (oczywiś cie zupa TonYam jest pyszna, ale nie zjesz codzienny). W okolicy znajduje się wiele wypoż yczalni roweró w (180-250 bahtó w / dzień ). Wycieczki odbywał y się na ulicy - 2 razy taniej niż z hotelowego przewodnika, a wszyscy jeź dzimy tym samym autobusem i pł yniemy tą samą motoró wką , z tym samym rosyjskim przewodnikiem (zazwyczaj są to downshifterzy pracują cy nielegalnie w Tajlandii, ale czasami opowiadać ciekawe rzeczy). Pokoje hotelowe są duż e, stare, ale wszystko dział a i jest regularnie sprzą tane. Lodó wka, klimatyzacja(dział ał a cicho), peł na wanna, czajnik doniesiony w 3 min. na ż yczenie - nieź le jak na 3 gwiazdki. Dodano ż ele szamponowe, zmieniono rę czniki. Nie mó wią po rosyjsku, a ty nawet nie zrozumiesz angielskiego. Mimo cał ej rozmowy o tajskiej uprzejmoś ci i uś miechu, po raz pierwszy spotkał em się z chamstwem na recepcji (bardzo osobliwe dziewczyny pracują ) - pró bują c wyjaś nić harmonogram basu wahadł owego w hotelu, Tajka zaczę ł a na mnie krzyczeć jak ranny makak. Musiał em ją wysł ać i komunikować się bezpoś rednio z kierowcą . Swoją drogą bas trafia do JungleCeylon 4 razy dziennie i bardzo wygodnie jest na nim wracać z plaż y, bez przecią gania się w upale i bez wspinania się na znienawidzoną gó rę , na któ rej znajduje się hotel. Gó ra to osobna sprawa: normalnie, bez wytchnienia i zadyszki, jeś li nie jesteś przyjacielem sportu, nie bę dziesz mó gł się poruszać po hotelu (pocił em się.120 kg, ję kną ł em, ale moja ż ona mnie zmusił a i po 5-6 dni przystosował em się do obcią ż eń ). Pod wzglę dem ż ywieniowym: standardowe ś niadania - wydaje się , ż e nie ma co poł oż yć na talerz poza jajkami, ale gł odnych nie wychodzisz (swoją drogą kieł baski są bardziej jadalne niż w Egipcie i Grecji), zjedliś my obiad i kolacje w kawiarniach - duż e porcje, wszystko pyszne, ś wież e owoce morza i owoce - co jeszcze potrzebne. Cena wynosi ś rednio 300-500 bahtó w. dla dwojga z piwem. Plaż e: Sama Patong Beach jest wygodna ze wzglę du na obecnoś ć palm i cień od nich (wszystkie leż aki i parasole zniknę ł y z plaż Tajlandii po wiosennym dekrecie rzą dowym - wszyscy opalają się na rę cznikach i matach), ale woda jest niewyraź na. Bardziej jak poł oż ony w 8 km. Plaż a Karon (drobny, ś nież nobiał y piasek, ś piewają cy pod stopami) i plaż a Kata (mniej zatł oczona i przytulna) - moż na się tam dostać rowerem lub bardzo drogo tuk-tukiem lub taksó wką (ta sama cena) -350-450 bahtó w. jednokierunkowa. W Patong cena za taksó wkę wynosi od 200 bahtó w. Ogó lnie rzecz biorą c, w cenach wakacje na wyspie są droż sze niż na kontynencie (dla poró wnania ananas w Phuket to 15-20 bahtó w w poró wnaniu z 3 ananasami za dwadzieś cia na kontynencie) Ale wraż enia otrzymane z wakacji znacznie przewyż szają finansowe straty budż etu rodzinnego. Pię kno Similanu, jazda na sł oniach, rafting w dż ungli, wodospady i pię kne buddyjskie ś wią tynie, ką piel w ł agodnym, ciepł ym (+33 stopnie! ) morzu z ż ó ł wiami morskimi - to tylko czę ś ć tego, co mnie zachwycił o, ale to jest temat na osobną historię . Podsumowują c: hotel nadaje się na tanie wakacje i bezpretensjonalnych turystó w. Musisz choć raz pojechać do Tai, aby dotkną ć egzotyki Azji Poł udniowo-Wschodniej.
Tak jak
Lubisz
• 7
Pokaż inne komentarze …
Z jednej strony moż na powiedzieć , ż e po raz drugi weszliś my na tę samą prowizję , wiedzieliś my, co robimy. Ale z drugiej strony poczuł em ró ż nicę ! Hotel jest normalny, byliś my gotowi na to, ż e codziennie bę dziemy uprawiać sport w postaci wspinania się i schodzenia z gó ry, ż adnych przekleń stw o sprzą tanie, ś niadania są dopuszczalne.
… Już ▾
Z jednej strony moż na powiedzieć , ż e po raz drugi weszliś my na tę samą prowizję , wiedzieliś my, co robimy. Ale z drugiej strony poczuł em ró ż nicę !
Hotel jest normalny, byliś my gotowi na to, ż e codziennie bę dziemy uprawiać sport w postaci wspinania się i schodzenia z gó ry, ż adnych przekleń stw o sprzą tanie, ś niadania są dopuszczalne. Po prostu nie rozumiał am, dlaczego ś wież e warzywa trafił y do nas prawie jedyny raz, być moż e w zł ym momencie trafił y do stoł ó wki. Roszczenia tylko do klimatyzatora: strasznie grzechotał . I tu zaczyna się narzekanie! Ponieważ tak terkotał , woleliś my spać przy otwartym oknie, w zwią zku z tym chcieliś my zapytać naszych drogich rodakó w, któ rych był o wię kszoś ć : czy komuś przychodzą na myś l, ż e ludzie chcą spać w nocy? A jeś li twoja ciepł a druż yna chce siedzieć , bzykać się i pić , to moż esz to zrobić przy drzwiach swojego pokoju, a nie przy basenie, gdzie moż esz wspinać się bez hał asu i krzykó w? Przypadki te stoją z literą „p”, dzię ki czemu dź wię k bije jak ze studni.
Był em pod wraż eniem kobiety w ś rednim wieku, któ ra pró bował a wyjaś nić swoje roszczenia do numeru tajskiemu chł opcu po rosyjsku - Zadornov ma znaczenie!
Gdy przyjechaliś my w maju to też był y loty Pegaza, ale był o mał o ludzi, zachowywali się cał kiem przyjemnie, a w lutym przybiegł tł um, któ ry nie leciał do Egiptu. A co najważ niejsze, przecią ganie niesamowicie paskudnych dzieci. Pewnej nocy dalekiej od idealnej wyleciał em na taras z okropnym piskiem, jakby ktoś był cię ty. Okazuje się , ż e dziecko krzyczał o: Mamo, jest basen! Przyleciał kolejny samolot i o wpó ł do pią tej rano ulokowano grupę turystó w. Wydaje się , ż e to dziecko w ogó le nie umiał o mó wić ludzkim gł osem, uciszyli go, ale wcią ż starał się wykrzyczeć wszystkie uwagi. Rodzice, bą dź cie ostroż ni, wasze dzieci mogą rozwś cieczyć wczasowiczó w!
O Pegazie. Mogli przeprosić , ż e dzię ki ich ł asce spę dziliś my na lotnisku ponad dwanaś cie godzin, odlecieliś my nie o obiecanej sió dmej rano, a dopiero o szó stej wieczorem - zepsuty samolot utkną ł w Bangkoku. Dziewczyny-przewodniki na pł atnych wycieczkach typu „Discovery” i wycieczka na Similany są mił e, towarzyskie - szacunek, wszystko był o zorganizowane przejrzyś cie. Normalni ludzie nigdy nie zadzierają z potworami branż y turystycznej na tak zwane bezpł atne wycieczki krajoznawcze. Dokoń czył em ostatni akord w obliczu gadają cego bez przerwy Turka czy Azerbejdż anu, któ ry towarzyszył nam na lotnisku na mecie, nió sł w sobie jaką ś nieprzeniknioną wulgarnoś ć zmieszaną z kł amstwem.
Wynajmę "miejsca na ryby": bez zawracania sobie gł owy wycieczkami, wystarczy zamó wić taksó wkę do Ogrodu Botanicznego, czę sto zaznaczonego na darmowych mapach, zajrzeć w okolice Zoo na poł udniowy wschó d od wyspy. Miejsce absolutnie przemił e, nie deptane przez turystó w. To nie Nong Nooch, jest o wiele wygodniej, obeszliś my go w trzy godziny, siedzieliś my i odpoczywaliś my, rozmawialiś my z papugami. W ich dziale motyli okazy są pię kniejsze niż w specjalistycznym oś rodku, w któ rym jeź dziliś my na wycieczki.
Konkluzja: generalnie lepiej jechać , gdy sezon już się skoń czył , drodzy rodacy mają alternatywę w postaci Turcji lub Egiptu (nie mylicie się ! ) ze swoim „all inclusive” i tylko ci, któ rzy to znają i kochają jedź do Tajlandii. Hotel bez pretensji, imponuje nam obecnoś ć zieleni w postaci niemal dż ungli oraz panorama miasta, któ ra otwiera się z gó rnych tarasó w. A personel był bardzo przyjazny, co jest zaskakują ce, biorą c pod uwagę zachowanie goś ci.
Hotel jest normalny, byliś my gotowi na to, ż e codziennie bę dziemy uprawiać sport w postaci wspinania się i schodzenia z gó ry, ż adnych przekleń stw o sprzą tanie, ś niadania są dopuszczalne. Po prostu nie rozumiał am, dlaczego ś wież e warzywa trafił y do nas prawie jedyny raz, być moż e w zł ym momencie trafił y do stoł ó wki. Roszczenia tylko do klimatyzatora: strasznie grzechotał . I tu zaczyna się narzekanie! Ponieważ tak terkotał , woleliś my spać przy otwartym oknie, w zwią zku z tym chcieliś my zapytać naszych drogich rodakó w, któ rych był o wię kszoś ć : czy komuś przychodzą na myś l, ż e ludzie chcą spać w nocy? A jeś li twoja ciepł a druż yna chce siedzieć , bzykać się i pić , to moż esz to zrobić przy drzwiach swojego pokoju, a nie przy basenie, gdzie moż esz wspinać się bez hał asu i krzykó w? Przypadki te stoją z literą „p”, dzię ki czemu dź wię k bije jak ze studni.
Był em pod wraż eniem kobiety w ś rednim wieku, któ ra pró bował a wyjaś nić swoje roszczenia do numeru tajskiemu chł opcu po rosyjsku - Zadornov ma znaczenie!
Gdy przyjechaliś my w maju to też był y loty Pegaza, ale był o mał o ludzi, zachowywali się cał kiem przyjemnie, a w lutym przybiegł tł um, któ ry nie leciał do Egiptu. A co najważ niejsze, przecią ganie niesamowicie paskudnych dzieci. Pewnej nocy dalekiej od idealnej wyleciał em na taras z okropnym piskiem, jakby ktoś był cię ty. Okazuje się , ż e dziecko krzyczał o: Mamo, jest basen! Przyleciał kolejny samolot i o wpó ł do pią tej rano ulokowano grupę turystó w. Wydaje się , ż e to dziecko w ogó le nie umiał o mó wić ludzkim gł osem, uciszyli go, ale wcią ż starał się wykrzyczeć wszystkie uwagi. Rodzice, bą dź cie ostroż ni, wasze dzieci mogą rozwś cieczyć wczasowiczó w!
O Pegazie. Mogli przeprosić , ż e dzię ki ich ł asce spę dziliś my na lotnisku ponad dwanaś cie godzin, odlecieliś my nie o obiecanej sió dmej rano, a dopiero o szó stej wieczorem - zepsuty samolot utkną ł w Bangkoku. Dziewczyny-przewodniki na pł atnych wycieczkach typu „Discovery” i wycieczka na Similany są mił e, towarzyskie - szacunek, wszystko był o zorganizowane przejrzyś cie. Normalni ludzie nigdy nie zadzierają z potworami branż y turystycznej na tak zwane bezpł atne wycieczki krajoznawcze. Dokoń czył em ostatni akord w obliczu gadają cego bez przerwy Turka czy Azerbejdż anu, któ ry towarzyszył nam na lotnisku na mecie, nió sł w sobie jaką ś nieprzeniknioną wulgarnoś ć zmieszaną z kł amstwem.
Wynajmę "miejsca na ryby": bez zawracania sobie gł owy wycieczkami, wystarczy zamó wić taksó wkę do Ogrodu Botanicznego, czę sto zaznaczonego na darmowych mapach, zajrzeć w okolice Zoo na poł udniowy wschó d od wyspy. Miejsce absolutnie przemił e, nie deptane przez turystó w. To nie Nong Nooch, jest o wiele wygodniej, obeszliś my go w trzy godziny, siedzieliś my i odpoczywaliś my, rozmawialiś my z papugami. W ich dziale motyli okazy są pię kniejsze niż w specjalistycznym oś rodku, w któ rym jeź dziliś my na wycieczki.
Konkluzja: generalnie lepiej jechać , gdy sezon już się skoń czył , drodzy rodacy mają alternatywę w postaci Turcji lub Egiptu (nie mylicie się ! ) ze swoim „all inclusive” i tylko ci, któ rzy to znają i kochają jedź do Tajlandii. Hotel bez pretensji, imponuje nam obecnoś ć zieleni w postaci niemal dż ungli oraz panorama miasta, któ ra otwiera się z gó rnych tarasó w. A personel był bardzo przyjazny, co jest zaskakują ce, biorą c pod uwagę zachowanie goś ci.
Tak jak
Lubisz
• 19
Wraż enia są dwojakie. Do hotelu daleko, widok z hotelu to plac budowy lub basen. Jedzenie jest obrzydliwe. Pokó j normalny - tylko dla pienię dzy. W recepcji siedzi kobieta w cią ż y - nawet nie moż esz na nią krzyczeć , bo jej gł os nie podnosi się , ale uż ywa go, robi gł upią minę i prawie mdleje, suko, to wkurza.
… Już ▾
Wraż enia są dwojakie.
Do hotelu daleko, widok z hotelu to plac budowy lub basen. Jedzenie jest obrzydliwe. Pokó j normalny - tylko dla pienię dzy. W recepcji siedzi kobieta w cią ż y - nawet nie moż esz na nią krzyczeć , bo jej gł os nie podnosi się , ale uż ywa go, robi gł upią minę i prawie mdleje, suko, to wkurza.
Przepraszam, prawdopodobnie nie bę dzie kró tki, ale bł agam o przeczytanie informacji przynajmniej o hotelu do koń ca.
Wię c hotel. Najpierw zamieszkaliś my w pokoju, któ ry jest 300 metró w pod gó rę , tylko od recepcji (161).
CHCĘ NATYCHMIAST PAMIĘ TAĆ , Ż E HOTEL JEST 30 MINUT PASEM OD PLAŻ Y. I spró buj mi powiedzieć , ż e powiedzą , och, szybkim krokiem, rano, tylko 20 minut, la la la...pokaż mi przynajmniej jedną osobę , któ ra wstanie kurwa o 7 rano, ż eby zjeś ć ś niadanie z podł e, niesmaczne jedzenie w hotelu, a biegam do brudnego Patong - ż eby w dalszej czę ś ci recenzji napisał em, ż e 20 minut ! ! ! Ć wiek!! !
W skró cie dalej. Potem spę dziliś my tam jedną noc, w tym okropnym pokoju, i zapł aciliś my 100 $ (300 bahtó w za noc) za zakwaterowanie w gł ó wnym budynku, gdzie pokoje nazywają się deluxe lub deluxe. Gó wno oczywiś cie. Kto im powiedział , ż e to sł owo „luksus” lub „pó ł -luks” moż na a priori zastosować do ich hotelu?
Ok, za te pienią dze pozwolono nam wybrać pokoje, najpierw na 4 pię trze (407), ł ó ż ka był y osobno, a mię dzy nimi był y lampy, kró tko mó wią c, to bzdura, jak ł ó ż ka był y poł ą czone, a po spę dzeniu tam nocy dobrowolnie przenieś liś my się do pokoju na 2 pię trze (201). Pokó j ten wychodził na basen. Był o gł oś no i ludzie, dzieci, sprzą tacze bez przerwy biegali tam iz powrotem.
Ogó lnie w hotelu, jeś li wynajmujesz pokoje, lepiej mieć numery nieparzyste i niech wychodzą na basen, a co najważ niejsze, wyż sze, 4 lub 5 pię tro. Okazuje się , ż e widok jest pię kny i przyrodniczy. A wię c widok na plac budowy. . . hał as. . I nie mó w mi, ż e z liczb parzystych widać morze - nie widać . Trzy dni na reniferach do tego morza.
Kró tko mó wią c, mieszkaliś my w pokoju 201 do koń ca wakacji.
Patong jest brudny - osobiś cie uważ am, ż e nie warto tam pł ywać . Moż esz zrobić to sam lub spotkać ludzi w hotelu, wzią ć tuk-tuka i pojechać do Karon (300 bahtó w), Kata (400 bahtó w) KataNoi (500 bahtó w) To jest jeden sposó b. Dokł adnie tak samo w odwrotnej kolejnoś ci. Negocjujesz z kierowcami, zapisujesz jego numer telefonu komó rkowego, a oni odbierają cię z plaż y o ile powiesz. Dajesz pienią dze tam iz powrotem, kiedy jesteś przyprowadzany do hotelu.
Przy okazji, jeś li naprawdę chcesz pojechać do Patong - to 200 bahtó w, zaró wno tam, jak i z powrotem. Nie ma sensu handlować . Mają mafię tuk-tukó w i nie obchodzi ich, ż e TY nie jesz, inni to zrobią .
Sprzą tają pokó j - ś rednio, wycierają kurz tam, gdzie to widzą , i po prostu ł adnie ś cielą ł ó ż ko, czasem mogą zmienić poś ciel...ogó lnie Tajowie są oczywiś cie leniwi...To jest fakt....
W hotelu z Przewodnika NIE PODEJMUJ Ż ADNYCH WYCIECZK, a na dole od Tatiany i Aleksieja też nie jedź , nadal jest TANIEJ (i z tą samą gwarancją ) gdy idziesz ich gł ó wną ulicą , Bangla Road, a nawet tylko gdy idziesz na stronę Patong, jest duż o sklepó w z tymi wycieczkami, wycieczkami - pł acisz w ten sam sposó b, odbiorą cię z hotelu o umó wionej godzinie i przywiozą z powrotem w ten sam sposó b. I TO JEST TAKIE SZALONE, ż e przewodnik poprowadzi Cię , ż e jeś li nie jesteś z nich, jedz, to nie ma gwarancji, ż e zostaniesz sprowadzony. Tyle, ż e oni, podobnie jak inni poś rednicy, muszą postawić ł apę na twojej podró ż y. Wynajmujesz mieszkania bez poś rednikó w? negocjuj z wł aś cicielem i rozmawiaj bezpoś rednio. Có ż , to wł aś nie chciał em powiedzieć .
Jedzenie - w hotelu - cholera, jak to lepiej ują ć , zmienił em telefon, miał em tam zdję cia, w tej chwili nie mogę ich wstawić...Kró tko mó wią c jedzenie jest do bani, kawa i herbata ró ż nią się tylko ż e pomogli czarnemu kotu w jednym czajniku, a w drugim, z kawą , tak się chlapie. . . Jajka sadzone, owsianka ryż owa, pł atki i coś ryż owego z jajecznicą...Z owocó w - arbuza i ananasa, z warzyw - NIC ! ! ! Kilka sokó w jak Jupi - kolorowa woda.
Co wię cej, jeś li zamó wisz obiad lub kolację w tym samym miejscu, w któ rym serwowane jest ś niadanie - jedzenie jest tam pyszne - to prawda, ale DROGA.
Sł uchaj, nie mó wię , ż e 3* powinno być jak 5* w Turcji, ale zrozum, kiedy ostatnio odpoczywał em, w kolejnej 3*, w tym samym miejscu w Phuket, to jest ziemia i niebo. Tym razem z mę ż em zabraliś my bilety tuż przed nowym rokiem, kilka dni wcześ niej, jak to czę sto bywa u wszystkich, wię c w tym hotelu był y tylko wolne pokoje (niestety). . .
I to nie jest trzecia linia, to CZWARTA linia - moż na nawet spojrzeć na mapę...
Nie wiem co jeszcze dodać...Wskazał em tam swojego maila, jeś li masz pytania pisz. . .
Do hotelu daleko, widok z hotelu to plac budowy lub basen. Jedzenie jest obrzydliwe. Pokó j normalny - tylko dla pienię dzy. W recepcji siedzi kobieta w cią ż y - nawet nie moż esz na nią krzyczeć , bo jej gł os nie podnosi się , ale uż ywa go, robi gł upią minę i prawie mdleje, suko, to wkurza.
Przepraszam, prawdopodobnie nie bę dzie kró tki, ale bł agam o przeczytanie informacji przynajmniej o hotelu do koń ca.
Wię c hotel. Najpierw zamieszkaliś my w pokoju, któ ry jest 300 metró w pod gó rę , tylko od recepcji (161).
CHCĘ NATYCHMIAST PAMIĘ TAĆ , Ż E HOTEL JEST 30 MINUT PASEM OD PLAŻ Y. I spró buj mi powiedzieć , ż e powiedzą , och, szybkim krokiem, rano, tylko 20 minut, la la la...pokaż mi przynajmniej jedną osobę , któ ra wstanie kurwa o 7 rano, ż eby zjeś ć ś niadanie z podł e, niesmaczne jedzenie w hotelu, a biegam do brudnego Patong - ż eby w dalszej czę ś ci recenzji napisał em, ż e 20 minut ! ! ! Ć wiek!! !
W skró cie dalej. Potem spę dziliś my tam jedną noc, w tym okropnym pokoju, i zapł aciliś my 100 $ (300 bahtó w za noc) za zakwaterowanie w gł ó wnym budynku, gdzie pokoje nazywają się deluxe lub deluxe. Gó wno oczywiś cie. Kto im powiedział , ż e to sł owo „luksus” lub „pó ł -luks” moż na a priori zastosować do ich hotelu?
Ok, za te pienią dze pozwolono nam wybrać pokoje, najpierw na 4 pię trze (407), ł ó ż ka był y osobno, a mię dzy nimi był y lampy, kró tko mó wią c, to bzdura, jak ł ó ż ka był y poł ą czone, a po spę dzeniu tam nocy dobrowolnie przenieś liś my się do pokoju na 2 pię trze (201). Pokó j ten wychodził na basen. Był o gł oś no i ludzie, dzieci, sprzą tacze bez przerwy biegali tam iz powrotem.
Ogó lnie w hotelu, jeś li wynajmujesz pokoje, lepiej mieć numery nieparzyste i niech wychodzą na basen, a co najważ niejsze, wyż sze, 4 lub 5 pię tro. Okazuje się , ż e widok jest pię kny i przyrodniczy. A wię c widok na plac budowy. . . hał as. . I nie mó w mi, ż e z liczb parzystych widać morze - nie widać . Trzy dni na reniferach do tego morza.
Kró tko mó wią c, mieszkaliś my w pokoju 201 do koń ca wakacji.
Patong jest brudny - osobiś cie uważ am, ż e nie warto tam pł ywać . Moż esz zrobić to sam lub spotkać ludzi w hotelu, wzią ć tuk-tuka i pojechać do Karon (300 bahtó w), Kata (400 bahtó w) KataNoi (500 bahtó w) To jest jeden sposó b. Dokł adnie tak samo w odwrotnej kolejnoś ci. Negocjujesz z kierowcami, zapisujesz jego numer telefonu komó rkowego, a oni odbierają cię z plaż y o ile powiesz. Dajesz pienią dze tam iz powrotem, kiedy jesteś przyprowadzany do hotelu.
Przy okazji, jeś li naprawdę chcesz pojechać do Patong - to 200 bahtó w, zaró wno tam, jak i z powrotem. Nie ma sensu handlować . Mają mafię tuk-tukó w i nie obchodzi ich, ż e TY nie jesz, inni to zrobią .
Sprzą tają pokó j - ś rednio, wycierają kurz tam, gdzie to widzą , i po prostu ł adnie ś cielą ł ó ż ko, czasem mogą zmienić poś ciel...ogó lnie Tajowie są oczywiś cie leniwi...To jest fakt....
W hotelu z Przewodnika NIE PODEJMUJ Ż ADNYCH WYCIECZK, a na dole od Tatiany i Aleksieja też nie jedź , nadal jest TANIEJ (i z tą samą gwarancją ) gdy idziesz ich gł ó wną ulicą , Bangla Road, a nawet tylko gdy idziesz na stronę Patong, jest duż o sklepó w z tymi wycieczkami, wycieczkami - pł acisz w ten sam sposó b, odbiorą cię z hotelu o umó wionej godzinie i przywiozą z powrotem w ten sam sposó b. I TO JEST TAKIE SZALONE, ż e przewodnik poprowadzi Cię , ż e jeś li nie jesteś z nich, jedz, to nie ma gwarancji, ż e zostaniesz sprowadzony. Tyle, ż e oni, podobnie jak inni poś rednicy, muszą postawić ł apę na twojej podró ż y. Wynajmujesz mieszkania bez poś rednikó w? negocjuj z wł aś cicielem i rozmawiaj bezpoś rednio. Có ż , to wł aś nie chciał em powiedzieć .
Jedzenie - w hotelu - cholera, jak to lepiej ują ć , zmienił em telefon, miał em tam zdję cia, w tej chwili nie mogę ich wstawić...Kró tko mó wią c jedzenie jest do bani, kawa i herbata ró ż nią się tylko ż e pomogli czarnemu kotu w jednym czajniku, a w drugim, z kawą , tak się chlapie. . . Jajka sadzone, owsianka ryż owa, pł atki i coś ryż owego z jajecznicą...Z owocó w - arbuza i ananasa, z warzyw - NIC ! ! ! Kilka sokó w jak Jupi - kolorowa woda.
Co wię cej, jeś li zamó wisz obiad lub kolację w tym samym miejscu, w któ rym serwowane jest ś niadanie - jedzenie jest tam pyszne - to prawda, ale DROGA.
Sł uchaj, nie mó wię , ż e 3* powinno być jak 5* w Turcji, ale zrozum, kiedy ostatnio odpoczywał em, w kolejnej 3*, w tym samym miejscu w Phuket, to jest ziemia i niebo. Tym razem z mę ż em zabraliś my bilety tuż przed nowym rokiem, kilka dni wcześ niej, jak to czę sto bywa u wszystkich, wię c w tym hotelu był y tylko wolne pokoje (niestety). . .
I to nie jest trzecia linia, to CZWARTA linia - moż na nawet spojrzeć na mapę...
Nie wiem co jeszcze dodać...Wskazał em tam swojego maila, jeś li masz pytania pisz. . .
Tak jak
Lubisz
• 3
Wakacje w tym roku a ja i mó j mą ż wypadliś my w paź dzierniku. A ponieważ od dawna planowaliś my odpoczą ć w Tajlandii, wcześ niej zarezerwowaliś my wycieczkę w agencji Sanmar. Robimy to już trzeci raz, bez kł opotó w zał atwiamy bilet, spokojnie wiemy, ż e dojedziemy tam bez poś piechu dworca.
… Już ▾
Wakacje w tym roku a ja i mó j mą ż wypadliś my w paź dzierniku. A ponieważ od dawna planowaliś my odpoczą ć w Tajlandii, wcześ niej zarezerwowaliś my wycieczkę w agencji Sanmar. Robimy to już trzeci raz, bez kł opotó w zał atwiamy bilet, spokojnie wiemy, ż e dojedziemy tam bez poś piechu dworca. I polecamy wszystkim. Wybraliś my hotel na nocleg wł aś nie tam, na miejscu. To bardzo wygodne, ż e Kró lewska Korona znajduje się prawie w centrum Patong. Szliś my za dziesię ć minut. Z lotniska daleka droga, prawie czterdzieś ci kilometró w, wzię liś my taksó wkę . Sam hotel poł oż ony na wzgó rzu, wspaniał e widoki, widać miasto i morze. Chodziliś my też na plaż ę , okoł o 15 minut. Teren jest zadbany, peł en egzotycznej zieleni, znajduje się ogromny basen. Woda jest czysta. Pł ywaliś my nawet pó ź nym wieczorem. Blisko baru Nasz pokó j był duż y, prawie 20 metró w kwadratowych. metró w. TV, klimatyzacja, prysznic, toaleta, balkon. Kompletny zestaw dla wygody. W restauracji ceny "gryzą ", wię c wszystkie produkty i alkohole był y kupowane w pobliskim sklepie. Tak, a na ulicy sprzedają wszelkiego rodzaju pyszne. Palce bę dziecie lizać!! ! Ogó lnie udany i niedrogi wypoczynek. Sanmar i tym razem nie zawió dł !
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
• 1
Polecieliś my z koleż anką do Royal Crown we wrześ niu 2012 roku. Byliś my w hotelu pó ź nym wieczorem. Mimo to zaprowadzono nas na obiad, a potem dalej wypeł nialiś my wszystkie dokumenty. Ulokowano nas bardzo fajnie, na 20 pię trze, pokó j z mał ym przytulnym balkonem - bardzo nam się podobał .
… Już ▾
Polecieliś my z koleż anką do Royal Crown we wrześ niu 2012 roku. Byliś my w hotelu pó ź nym wieczorem. Mimo to zaprowadzono nas na obiad, a potem dalej wypeł nialiś my wszystkie dokumenty. Ulokowano nas bardzo fajnie, na 20 pię trze, pokó j z mał ym przytulnym balkonem - bardzo nam się podobał . Zawsze czysto, codziennie dokł adne czyszczenie. Meble są w porzą dku, sprzę ty też dział ał y poprawnie! Podobał a nam się kuchnia tego hotelu)Jedliś my tu tylko ś niadanie, ale ż ał owaliś my, czasami nawet jedliś my tu obiad i kolację ! ! ! Zawsze jest duż y wybó r dań , nawet na ś niadanie, duż a iloś ć owocó w, warzyw, pysznych sokó w, sał atek, dań mię snych, wszystko jest super, wię c po co chodzić do ró ż nych kawiarni w poszukiwaniu jedzenia, skoro jest taka wspaniał a restauracja rę ka. jednocześ nie ceny są tu takie same jak w mieś cie! W Tajlandii na pewno nie bę dziecie się nudzić , oczywiś cie nie oczekujcie hotelowych animacji, tutaj musicie wybrać się na wycieczki na ró ż ne niesamowite plaż e wyspy, a nie siedzieć w pokoju. Obsł uga w hotelu jest doskonał a, wię c nie martw się , obsł uż ą ci dobrze! ! ! Ogó lnie reszta był a doskonał a!
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
• 1
Wszystko zaczę ł o się od tego, ż e wysł ali ofertę przez listę mailingową : 11 dni w Phuket za 29 tys. na osobę (z Nowosybirska), nie wybiera się hotelu. Przeczytaj o tym w napię ciu. Wcześ niej w Phuket zatrzymaliś my się w Kamali, moż na powiedzieć , ż e na naszych oczach, po tsunami, rozrosł o się do doś ć duż ej wioski.
… Już ▾
Wszystko zaczę ł o się od tego, ż e wysł ali ofertę przez listę mailingową : 11 dni w Phuket za 29 tys. na osobę (z Nowosybirska), nie wybiera się hotelu. Przeczytaj o tym w napię ciu. Wcześ niej w Phuket zatrzymaliś my się w Kamali, moż na powiedzieć , ż e na naszych oczach, po tsunami, rozrosł o się do doś ć duż ej wioski. A oto wą tpliwy Patong, bardzo ró ż ne opinie o hotelu. Phuket po prostu chciał ś mierci.
Wszystko okazał o się bardzo dobre. Hotel jest naprawdę poł oż ony w bardzo cichym miejscu, ale blisko imprezy. Tak, chodzenie w gó rę iw dó ł orzeź wia, jeś li są problemy z ukł adem mię ś niowo-szkieletowym, to katastrofa, ale jeś li zjesz dodatkowe kilogramy zimą , to wszystko! Moż esz tupać po schodach lub spacerować pł ynnie po okrą gł ej ś cież ce wzdł uż eleganckiej tropikalnej roś linnoś ci. Wyposaż enie pokoi jest proste, ale w szafie był o wystarczają co duż o miejsca na rzeczy dla trzech osó b, zmieszczą się też walizki. Uwierz mi, czasami w bardziej luksusowych hotelach brak miejsca do przechowywania jest po prostu irytują cy.
Osadzili nas na samej gó rze, ale obok basenu. Znak mó wi, ż e jest otwarty od 10 rano (! ) do 18:00 (!! ! ). A co Syberyjczyk moż e znieś ć taką gł upotę ! ? Oczywiś cie, budzą c się o pią tej trzydzieś ci pię ć , wpadliś my do basenu, starają c się nie hał asować . Basen jest mał y, ale dł ugi, jest gdzie machać rę kami i nogami. Wię c wieczorem, czoł gają c się ze spaceru lub wycieczki, jak to był o nie odś wież yć się w basenie? Reguluje tylko to, ż e okoł o 8.15 przyszli mili Tajowie i wiaderkiem nalali chlor do basenu. Ale to oznaczał o, ż e nadszedł czas na ś niadanie.
Ś niadanie nie był o wliczone, pró bował em przeż uć pierwszego ranka (200 bahtó w na osobę ), raczej ponure jedzenie. Ale po zejś ciu trochę dalej z gó ry znajdujesz się na ulicy, na któ rej Tajowie gotują „dla siebie”, czyli za ś mieszne pienią dze (trzej z nas udał o się zjeś ć ś niadanie za trzysta z napiwkiem) ” rodzime", smaczne, ś wież e! Kiedyś trochę przeoczył y, dumnie ogł aszają c „pikantne! ”, Był o bardzo ostre! Po tym incydencie, tuż przed ś niadaniem, wpadli do sklepu 7-11 po mał ą butelkę mleka. Ale to jest ś niadanie. Jeś li zejdziesz z hotelu, skrę ć w prawo, idź do skrzyż owania i skrę ć w stronę morza (bardzo spokojnym krokiem do morza przez okoł o pię tnaś cie minut) - prawie na prawie każ dy krok. Tutaj ciotki smaż ył y przeró ż ne rzeczy, kebaby jednego był y po prostu magiczne. Jedzenie jest jasne.
Ku naszemu zdumieniu pierwszy raz spotkaliś my się z tym w Tajlandii, w pokoju nie był o czajnika, ale jesteś my doś wiadczonymi podró ż nikami, wszystko mieliś my ze sobą . Jeś li wię c po godzinach lekcyjnych lubisz popijać herbatę i kawę , musisz o tym pamię tać . Chociaż widział em, ż e mieszkań cy zabrali gdzieś dzbanki z gorą cą wodą .
Atmosfera w hotelu wydawał a nam się bardzo przyjazna, mogł o się zdarzyć , ż e w tym okresie przyjeż dż ali tylko bardzo spokojni Russo-turyś ci, ale nikt nikomu nie przeszkadzał , nie igrał gł oś no w basenie, nie pił .
Pokoje był y sprzą tane normalnie, ż adnych skarg. Ale kiedy musieliś my wyjechać na trzy dni na Pi-Pi i po prostu nie mieliś my poję cia, jak się do niego dostać , dziewczyna z recepcji rozwią zał a problem w cią gu kilku minut. Rano odebrał nas autobus, na molo wsadzono nas na ł ó dkę , a na wyspie spotkał nas dł ugi ogon z naszego hotelu „bungalow”. Aby to zrobić , po prostu pokazali wydrukowaną stronę z naszym zamó wieniem na domek w Internecie, z nazwą i datami. Bungalow na wyspie - osobna i pię kna piosenka.
Podczas naszej nieobecnoś ci nic się nie dział o z pokojem i rzeczami, któ re się w nim znajdują , ale ludzie w pobliż u basenu ("sześ ć set" pokoi) tak bardzo się zmniejszyli, ż e poczuliś my coś w rodzaju samotnoś ci. Wyobraź sobie: spę dzasz czas w basenie z widokiem na dż unglę , cisza, tylko fruwają ce ptaki motyle. Praktycznie meta.
Nigdy nie korzystaliś my z minibusa, któ ry zawozi wczasowiczó w do Jan Ceylon (ogromne centrum handlowe), nic nie mogę powiedzieć , po prostu szliś my okoł o dziesię ciu minut. W pobliż u centrum handlowego znajduje się ogromny targ z owocami, mię sem, rybami, a niedaleko bardzo modna restauracja ze ś rednimi cenami i napisem „Ugotujemy wszystko, co kupisz na targu”, nastę pnym razem na pewno z tego skorzystamy.
(Liryczna dygresja) Pogoda pod koniec maja wyglą dał a mniej wię cej tak: ś wiecił o sł oń ce, a chmury wpadał y z deszczem, któ ry lał w cią gu dziesię ciu minut w ulewę lub mż ył przez dł ugie godziny. Nie przeszkodził o ci to w krę ceniu się po mieś cie, na plaż y, przy okazji, w pochmurną pogodę , ci ł apacze na plaż y nie odważ ą się wzią ć od ciebie pienię dzy za leż ak. Ale są problemy z morzem, jest czysto, ale fale są ś mieszne, wchodzisz do wody i wyrzucasz na brzeg z kopniakami i pę knię ciami, nie moż esz pł ywać . Ale to jest bardzo pię kne.
Lepiej wybrać się na rejsy duż ymi statkami, na mał ych bardzo ciepł a fala przytł acza w jedyny sposó b, jest przyjemnie, ale przeraż ają co. A na Pi-Pi jest po prostu ś wietnie, najwyraź niej ze wzglę du na to, ż e jest w cieniu Phuket, nie ma fal, moż esz pł yną ć do syta.
Wszystko okazał o się bardzo dobre. Hotel jest naprawdę poł oż ony w bardzo cichym miejscu, ale blisko imprezy. Tak, chodzenie w gó rę iw dó ł orzeź wia, jeś li są problemy z ukł adem mię ś niowo-szkieletowym, to katastrofa, ale jeś li zjesz dodatkowe kilogramy zimą , to wszystko! Moż esz tupać po schodach lub spacerować pł ynnie po okrą gł ej ś cież ce wzdł uż eleganckiej tropikalnej roś linnoś ci. Wyposaż enie pokoi jest proste, ale w szafie był o wystarczają co duż o miejsca na rzeczy dla trzech osó b, zmieszczą się też walizki. Uwierz mi, czasami w bardziej luksusowych hotelach brak miejsca do przechowywania jest po prostu irytują cy.
Osadzili nas na samej gó rze, ale obok basenu. Znak mó wi, ż e jest otwarty od 10 rano (! ) do 18:00 (!! ! ). A co Syberyjczyk moż e znieś ć taką gł upotę ! ? Oczywiś cie, budzą c się o pią tej trzydzieś ci pię ć , wpadliś my do basenu, starają c się nie hał asować . Basen jest mał y, ale dł ugi, jest gdzie machać rę kami i nogami. Wię c wieczorem, czoł gają c się ze spaceru lub wycieczki, jak to był o nie odś wież yć się w basenie? Reguluje tylko to, ż e okoł o 8.15 przyszli mili Tajowie i wiaderkiem nalali chlor do basenu. Ale to oznaczał o, ż e nadszedł czas na ś niadanie.
Ś niadanie nie był o wliczone, pró bował em przeż uć pierwszego ranka (200 bahtó w na osobę ), raczej ponure jedzenie. Ale po zejś ciu trochę dalej z gó ry znajdujesz się na ulicy, na któ rej Tajowie gotują „dla siebie”, czyli za ś mieszne pienią dze (trzej z nas udał o się zjeś ć ś niadanie za trzysta z napiwkiem) ” rodzime", smaczne, ś wież e! Kiedyś trochę przeoczył y, dumnie ogł aszają c „pikantne! ”, Był o bardzo ostre! Po tym incydencie, tuż przed ś niadaniem, wpadli do sklepu 7-11 po mał ą butelkę mleka. Ale to jest ś niadanie. Jeś li zejdziesz z hotelu, skrę ć w prawo, idź do skrzyż owania i skrę ć w stronę morza (bardzo spokojnym krokiem do morza przez okoł o pię tnaś cie minut) - prawie na prawie każ dy krok. Tutaj ciotki smaż ył y przeró ż ne rzeczy, kebaby jednego był y po prostu magiczne. Jedzenie jest jasne.
Ku naszemu zdumieniu pierwszy raz spotkaliś my się z tym w Tajlandii, w pokoju nie był o czajnika, ale jesteś my doś wiadczonymi podró ż nikami, wszystko mieliś my ze sobą . Jeś li wię c po godzinach lekcyjnych lubisz popijać herbatę i kawę , musisz o tym pamię tać . Chociaż widział em, ż e mieszkań cy zabrali gdzieś dzbanki z gorą cą wodą .
Atmosfera w hotelu wydawał a nam się bardzo przyjazna, mogł o się zdarzyć , ż e w tym okresie przyjeż dż ali tylko bardzo spokojni Russo-turyś ci, ale nikt nikomu nie przeszkadzał , nie igrał gł oś no w basenie, nie pił .
Pokoje był y sprzą tane normalnie, ż adnych skarg. Ale kiedy musieliś my wyjechać na trzy dni na Pi-Pi i po prostu nie mieliś my poję cia, jak się do niego dostać , dziewczyna z recepcji rozwią zał a problem w cią gu kilku minut. Rano odebrał nas autobus, na molo wsadzono nas na ł ó dkę , a na wyspie spotkał nas dł ugi ogon z naszego hotelu „bungalow”. Aby to zrobić , po prostu pokazali wydrukowaną stronę z naszym zamó wieniem na domek w Internecie, z nazwą i datami. Bungalow na wyspie - osobna i pię kna piosenka.
Podczas naszej nieobecnoś ci nic się nie dział o z pokojem i rzeczami, któ re się w nim znajdują , ale ludzie w pobliż u basenu ("sześ ć set" pokoi) tak bardzo się zmniejszyli, ż e poczuliś my coś w rodzaju samotnoś ci. Wyobraź sobie: spę dzasz czas w basenie z widokiem na dż unglę , cisza, tylko fruwają ce ptaki motyle. Praktycznie meta.
Nigdy nie korzystaliś my z minibusa, któ ry zawozi wczasowiczó w do Jan Ceylon (ogromne centrum handlowe), nic nie mogę powiedzieć , po prostu szliś my okoł o dziesię ciu minut. W pobliż u centrum handlowego znajduje się ogromny targ z owocami, mię sem, rybami, a niedaleko bardzo modna restauracja ze ś rednimi cenami i napisem „Ugotujemy wszystko, co kupisz na targu”, nastę pnym razem na pewno z tego skorzystamy.
(Liryczna dygresja) Pogoda pod koniec maja wyglą dał a mniej wię cej tak: ś wiecił o sł oń ce, a chmury wpadał y z deszczem, któ ry lał w cią gu dziesię ciu minut w ulewę lub mż ył przez dł ugie godziny. Nie przeszkodził o ci to w krę ceniu się po mieś cie, na plaż y, przy okazji, w pochmurną pogodę , ci ł apacze na plaż y nie odważ ą się wzią ć od ciebie pienię dzy za leż ak. Ale są problemy z morzem, jest czysto, ale fale są ś mieszne, wchodzisz do wody i wyrzucasz na brzeg z kopniakami i pę knię ciami, nie moż esz pł ywać . Ale to jest bardzo pię kne.
Lepiej wybrać się na rejsy duż ymi statkami, na mał ych bardzo ciepł a fala przytł acza w jedyny sposó b, jest przyjemnie, ale przeraż ają co. A na Pi-Pi jest po prostu ś wietnie, najwyraź niej ze wzglę du na to, ż e jest w cieniu Phuket, nie ma fal, moż esz pł yną ć do syta.
Tak jak
Lubisz
• 15
Urlopowicze!! ! ! Jeś li zdecydujesz się pojechać do tego hotelu - lepiej przepł acaj! Ta lokalizacja w ogó le nie odpowiada podanej cenie. 1. Personel recepcji jest bezczelny, chamski, kierownik na ogó ł histeryczny. 2. Pokoje (Deluxe) są okropne. Ś wiatł o ledwo się pali, jest tylko jedno okno, a potem trafia do ś mietnika, któ ry jest zbierany podczas sprzą tania pokoi.
… Już ▾
Urlopowicze!! ! ! Jeś li zdecydujesz się pojechać do tego hotelu - lepiej przepł acaj! Ta lokalizacja w ogó le nie odpowiada podanej cenie.
1. Personel recepcji jest bezczelny, chamski, kierownik na ogó ł histeryczny.
2. Pokoje (Deluxe) są okropne. Ś wiatł o ledwo się pali, jest tylko jedno okno, a potem trafia do ś mietnika, któ ry jest zbierany podczas sprzą tania pokoi. Na proś by o usunię cie - dostajemy obietnice.
3. przy wyjś ciu z pokoju - smró d jest nie do opisania.
4. Spalone gniazdka na poziomie ł ó ż ka, nawet spanie jest niebezpieczne.
5. W ogó le nie myją się pod ł ó ż kiem, w rogach jest taka warstwa pleś ni i brudu, ż e boso chodzić boso.
6. Ł azienka pokryta jest dziwnymi plamami. Prane tylko w klapkach.
7. Zasł ona w ł azience nie jest ani grzybem, ani pleś nią .
Począ tkowo myś leliś my, ż e zabierzemy 3* tylko ze ś niadaniem, zjemy poza hotelem. Sami nie są wybredni. Ale kiedy to zobaczyli - był szok!! !
Generalnie moja rada dla Ciebie - jeś li istnieje alternatywa - wybierz nie Royal Crown 3*.
1. Personel recepcji jest bezczelny, chamski, kierownik na ogó ł histeryczny.
2. Pokoje (Deluxe) są okropne. Ś wiatł o ledwo się pali, jest tylko jedno okno, a potem trafia do ś mietnika, któ ry jest zbierany podczas sprzą tania pokoi. Na proś by o usunię cie - dostajemy obietnice.
3. przy wyjś ciu z pokoju - smró d jest nie do opisania.
4. Spalone gniazdka na poziomie ł ó ż ka, nawet spanie jest niebezpieczne.
5. W ogó le nie myją się pod ł ó ż kiem, w rogach jest taka warstwa pleś ni i brudu, ż e boso chodzić boso.
6. Ł azienka pokryta jest dziwnymi plamami. Prane tylko w klapkach.
7. Zasł ona w ł azience nie jest ani grzybem, ani pleś nią .
Począ tkowo myś leliś my, ż e zabierzemy 3* tylko ze ś niadaniem, zjemy poza hotelem. Sami nie są wybredni. Ale kiedy to zobaczyli - był szok!! !
Generalnie moja rada dla Ciebie - jeś li istnieje alternatywa - wybierz nie Royal Crown 3*.
Tak jak
Lubisz
• 1
Na począ tek czę sto odpoczywamy, byliś my w dobrych hotelach i niezbyt dobrych. Nie jesteś my wybredni, tym bardziej wiemy, ż e szczę ś cia w Tajlandii nie ma. Odpoczywał w „Kró lewskiej Koronie” w grudniu 2011 roku. Pierwsze wraż enie to szok. Czytaliś my recenzje, zaró wno dobre, jak i zł e, byliś my gotowi na kroki i na stare pokoje.
… Już ▾
Na począ tek czę sto odpoczywamy, byliś my w dobrych hotelach i niezbyt dobrych. Nie jesteś my wybredni, tym bardziej wiemy, ż e szczę ś cia w Tajlandii nie ma. Odpoczywał w „Kró lewskiej Koronie” w grudniu 2011 roku. Pierwsze wraż enie to szok. Czytaliś my recenzje, zaró wno dobre, jak i zł e, byliś my gotowi na kroki i na stare pokoje. Ale ż eby być tak starym!!!!!! ! Musieliś my mieć pokó j 2+1 (ja z mę ż em i dzieckiem). Zamieszkał w pokoju z dwoma pojedynczymi ł ó ż kami. Przez dwie godziny w recepcji przeklinał a, tł umaczą c, ż e dwa pojedyncze ł ó ż ka to nie 2+1. W rezultacie pokó j został zmieniony na ten sam marny, ale z podwó jnym ł ó ż kiem i ł ó ż eczkiem dla dziecka. Po rozmowie z rodakami, któ rzy wyjeż dż ają na wakacje z dzieć mi, każ dy ma ten sam problem. Ale po prostu wiele osó b nie mó wi po angielsku i nie potrafi wyjaś nić , czego chce. Wię c ś pią z dzieckiem na jednym ł ó ż ku przez 14 dni. W gł ó wnym budynku na pią tym pię trze pokoje są dobre, dokł adnie od 501 do 510. Proszą za nie 100-120 dolaró w. Gdybyś my wiedzieli, zapł acilibyś my dodatkowo, jest tam naprawdę czysto. Najgorsze liczby to 600-6. . Teraz ś niadanie. Czytamy. ż e są rzadkie, ale nie jedliś my (przepraszam za niegrzecznoś ć ) pojechaliś my tam. Jednak! ! ! W innej treshce odpoczywał em w Pattaya i Phuket ś niadanie był o znacznie lepsze. Tak skromnego ś niadania nie widziano nigdzie indziej. Wł aś ciciel hotelu jest bardzo chciwy! ! ! A ten brzydki napis jest wszę dzie - „Nie bą dź chciwy, bierz tyle, ile jesz”. Drobiazg, ale irytują cy. Wyglą da na to, ż e Rosjanie są myleni ze ś winiami. Chociaż odpoczywaj tylko w hotelu! Rosjanie. Autobus do centrum kursuje co dwie godziny. Jeś li hotel jest tak daleko od morza, to moż na by wozić goś ci co godzinę (dojazd zajmuje tylko 5 minut). Spacer do plaż y 15 minut, ale jeś li jesteś z dzieckiem. bardzo trudno jest chodzić po ulicach bez chodnika. Odim plus to w gó rach - bryza, ś wież e powietrze. I jeszcze jedno: mró wki w pokojach wszystkich opró cz budynku administracyjnego. Mó wię to, ponieważ pytał em wszystkich, z któ rymi rozmawiał em.
Tak jak
Lubisz
Na począ tek czę sto odpoczywamy, byliś my w dobrych hotelach i niezbyt dobrych. Nie jesteś my wybredni, tym bardziej wiemy, ż e szczę ś cia w Tajlandii nie ma. Odpoczywał w „Kró lewskiej Koronie” w grudniu 2011 roku. Pierwsze wraż enie to szok. Czytaliś my recenzje, zaró wno dobre, jak i zł e, byliś my gotowi na kroki i na stare pokoje.
… Już ▾
Na począ tek czę sto odpoczywamy, byliś my w dobrych hotelach i niezbyt dobrych. Nie jesteś my wybredni, tym bardziej wiemy, ż e szczę ś cia w Tajlandii nie ma. Odpoczywał w „Kró lewskiej Koronie” w grudniu 2011 roku. Pierwsze wraż enie to szok. Czytaliś my recenzje, zaró wno dobre, jak i zł e, byliś my gotowi na kroki i na stare pokoje. Ale ż eby być tak starym!!!!!! ! Musieliś my mieć pokó j 2+1 (ja z mę ż em i dzieckiem). Zamieszkał w pokoju z dwoma pojedynczymi ł ó ż kami. Przez dwie godziny w recepcji przeklinał a, tł umaczą c, ż e dwa pojedyncze ł ó ż ka to nie 2+1. W rezultacie pokó j został zmieniony na ten sam marny, ale z podwó jnym ł ó ż kiem i ł ó ż eczkiem dla dziecka. Po rozmowie z rodakami, któ rzy wyjeż dż ają na wakacje z dzieć mi, każ dy ma ten sam problem. Ale po prostu wiele osó b nie mó wi po angielsku i nie potrafi wyjaś nić , czego chce. Wię c ś pią z dzieckiem na jednym ł ó ż ku przez 14 dni. W gł ó wnym budynku na pią tym pię trze pokoje są dobre, dokł adnie od 501 do 510. Proszą za nie 100-120 dolaró w. Gdybyś my wiedzieli, zapł acilibyś my dodatkowo, jest tam naprawdę czysto. Najgorsze liczby to 600-6. . Teraz ś niadanie. Czytamy. ż e są rzadkie, ale nie jedliś my (przepraszam za niegrzecznoś ć ) pojechaliś my tam. Jednak! ! ! W innej treshce odpoczywał em w Pattaya i Phuket ś niadanie był o znacznie lepsze. Tak skromnego ś niadania nie widziano nigdzie indziej. Wł aś ciciel hotelu jest bardzo chciwy! ! ! A ten brzydki napis jest wszę dzie - „Nie bą dź chciwy, bierz tyle, ile jesz”. Drobiazg, ale irytują cy. Wyglą da na to, ż e Rosjanie są myleni ze ś winiami. Chociaż odpoczywaj tylko w hotelu! Rosjanie. Autobus do centrum kursuje co dwie godziny. Jeś li hotel jest tak daleko od morza, to moż na by wozić goś ci co godzinę (dojazd zajmuje tylko 5 minut). Spacer do plaż y 15 minut, ale jeś li jesteś z dzieckiem. bardzo trudno jest chodzić po ulicach bez chodnika. Odim plus to w gó rach - bryza, ś wież e powietrze. I jeszcze jedno: mró wki w pokojach wszystkich opró cz budynku administracyjnego. Mó wię to, ponieważ pytał em wszystkich, z któ rymi rozmawiał em.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
bardzo podobał mi się hotel. Miał em duż y pokó j. ł azienka wył oż ona kafelkami. ką piel. przytulny i czysty. przyroda jest bardzo pię kna.
… Już ▾
bardzo podobał mi się hotel. Miał em duż y pokó j. ł azienka wył oż ona kafelkami. ką piel. przytulny i czysty. przyroda jest bardzo pię kna.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Pokaż więcej »