Z transferem na lotnisku nie był o problemó w, zostaliś my przyję ci, usiedzeni, dowiezieni wygodnym minibusem.
Ze wzglę du na wczesny przyjazd do hotelu nastą pił o 3-4 godziny przed zameldowaniem.
Zostawiliś my swoje rzeczy, poszliś my na ś niadanie, a potem poł oż yliś my się w obszernym foyer, opustoszał ym rano. Nawet zasną ł em.
Przyleciał a z nami rodzina z Rosji (rodzice z dorosł ą có rką ), byli w Rethymnonie drugi raz, ponownie wybrali ten sam hotel, byli w nim pierwszy raz.
Moim zdaniem to najlepszy hotel w samym Rethymno.
Mieliś my okazję wybrać inną poza miastem, ale wybraliś my tę i nie ż ał owaliś my - bardzo dobra lokalizacja, profesjonalna i mił a obsł uga, dobre jedzenie (do obiadu jedliś my ś niadania).
Pokoje nie są najnowocześ niejsze, ale wygodne ł ó ż ko, dobra klimatyzacja z wentylacją Daikin - to waż ne dla komfortu.
Jak zwykle - lodó wka, czajnik, szlafroki i kapcie.
Hydraulika nie jest najnowsza, ale nie przeszkadzał a, wszystko dział ał o poprawnie i nie przeciekał o. Trochę mnie zaskoczył o centrum muzyczne z radiem i na CD. . . Moż e to generalnie jest tam zbyteczne i wyglą da już trochę staro.
W hotelu wcale nie jest gł oś no, ale wieczorem do 22.00 jest program kulturalny. To był o cał kowicie wł aś ciwe.
Ć wiczenia jogi na plaż y rano.
Plaż a mimo poł oż enia „po drugiej stronie ulicy” nie sprawiał a ż adnych problemó w, poza kilkoma dniami, kiedy morze był o wzburzone i ratownicy zalecali popł ywać trochę w bok, bo. to wł aś nie w tym miejscu czasami dochodzi do „odwrotnego przepł ywu”… Ratownicy wykonują swoją pracę bardzo sumiennie.
Byli ró wnież zadowoleni z „pouring show” na plaż y dla swoich turystó w (raz dziennie szef kuchni i jego ś wita czę stowali turystó w drinkiem i przeką ską w stylu narodowym lub innym - raki, tequila, koktajle itp. ). Doskonał e ł ó ż ka.
Atrakcje miasta są w zasię gu rę ki - po kolacji są w zasię gu spaceru, jeszcze bliż ej.
Dzię ki hotelowi polubił am Kretę , klimat, morze i ludzi!
Zrobili wycieczkę na Santorini od touroperatora, nie ż ał owali, chociaż nie są tanie (nie bę dzie taniej zdją ć „z ulicy”, jeś li weź miesz pod uwagę lunch na wyspie).
Personel był uprzejmy nawet po naszym wymeldowaniu: ))
Zainteresowany r = naszymi wraż eniami. To chyba dobrze.
Wszystko się uspokoił o i teraz są „czyste emocje i wraż enia”.
Dzię ki za resztę !
Zachowaj czujnoś ć przy wyborze hotelu i touroperatora!
Kupił em standardowy pokó j z widokiem na morze. Dali z bocznym widokiem na morze (a dokł adniej na basen dla dzieci). Ku oburzeniu w recepcji odpowiedzieli, ż e ten pokó j ma widok na morze, a pokoje z bezpoś rednim widokiem na morze są innej kategorii i inaczej stoją . Co prawda proponowali inny pokó j do obejrzenia, okazał o się , ż e to ten sam widok z boku tylko z drugiej strony, nie podobał mi się pokó j, podł oga przy wejś ciu na balkon zawalił a się i ż eby ją wyró wnać , poł oż yli kilka warstw dywanu lub coś innego. W pokoju pilot od telewizora bez baterii oraz tylna obudowa znajduje się w recepcji. Nie ma co otwierać butelki wina w pokoju i ponownie w recepcji.
Hotel od dł uż szego czasu wymaga remontu. Dywan w pokoju i na korytarzach jest stary i miejscami brudny. Powierzchnia hotelu jest bardzo mał a, nie ma tu zielonej trawy jak w Turcji.
Są dwa baseny, jeden dla dzieci, drugi dla dorosł ych, o gł ę bokoś ci 1.20 m i bardzo mał y czł owiek na 10. To prawda, ż e to jeszcze dwa dni na milę , osuszyli wodę i zamiatali milę .
Wzią ł em ś niadanie i kolację . Ś niadanie - bufet wszystko wystarczył o nawet ś wież o wyciskany sok dla siebie Davis - normalny, Kolacja - bufet i moż na zamó wić z menu (do wyboru trzy dania). Wino za opł atą od 22 euro za butelkę i woda mineralna z gazem 4 euro. Najczę ś ciej okł amywano wino w sklepach, gdy spacerował a zaró wno woda, jak i wino (duż o taniej).
Morze jest super szerokie parasole i leż aki bez opł aty (nie zapł aciliś my) chociaż poszli i pobrali pienią dze, ale nie z hotelu. Plaż a jest niedaleko, trzeba iś ć pod gó rę i już jesteś na piasku.
Nie polecił bym znajomemu, są siadowi ani koledze.
Wszystko jest na poziomie. Pokó j, jedzenie, sprzą tanie, nie ma na co narzekać.
I linia, prywatna plaż a po drugiej stronie drogi - nasyp (droga spokojna z limitem 30 km/h). Internet Wi-Fi zł apany nawet na plaż y.
Przez tydzień morze był o sztormowe, przez co woda był a bardzo mę tna (piasek unosił się z dna). Wzię liś my samochó d i pojechaliś my na 1 dzień na poł udniowe wybrzeż e (Rethymno - na pó ł nocy). Woda tam (w Morzu Libijskim) jest zimniejsza - prą dy, ale znacznie czystsza - absolutnie przejrzysta. Ale wydaje się , ż e jest tam mniej infrastruktury i hoteli.
Bez wą tpienia ponownie odwiedzimy ten hotel. Dopiero już najprawdopodobniej weź miemy tylko ś niadanie, a nie obiadokolację . Zbyt wiele pokus do przejadania się przy obiedzie))
Nawiasem mó wią c, pierwsze 2 dni mieszkaliś my w innym hotelu tej samej sieci - Aquilla Rethymno Beach, wszystko też super, kuchnia jeszcze bardziej luksusowa. Tyle ż e jest już dalej, nie da się dostać do centrum bez samochodu/autobusu.
Ten hotel ma już duż e terytorium prywatne, idealne na relaksują ce wakacje i wakacje z dzieć mi.