Był o nas trzech (doroś li). Wybraliś my lokalizację i chcieliś my mieć mniej lub bardziej nowoczesny hotel. 1. NUMER. Koniec sezonu ucieszył się nieobecnoś cią duż ej liczby turystó w. Byliś my na pierwszym pię trze, nie był o tupania, nie był o dodatkowego hał asu od są siadó w.
… Już ▾
Był o nas trzech (doroś li). Wybraliś my lokalizację i chcieliś my mieć mniej lub bardziej nowoczesny hotel.
1. NUMER. Koniec sezonu ucieszył się nieobecnoś cią duż ej liczby turystó w. Byliś my na pierwszym pię trze, nie był o tupania, nie był o dodatkowego hał asu od są siadó w. W pokoju wszystko jest czyste, zdję cia odpowiadają tym podanym w rezerwacji. Był o mydł o w pł ynie i ż el pod prysznic.
2. KOMARY. Na oknach był y komary, do ł adunku wszedł pł ynny fumigator (ci, któ rzy w tym roku byli w Azowie wiedzą , ż e to musi mieć nr 1)). Okolica był a ró wnież leczona na komary, co jest bardzo fajne, wieczorem moż na był o wygodnie posiedzieć na tarasie lub usmaż yć grilla na ulicy.
3. Ś NIADANIE. W naszym przypadku był o to wliczone w cenę , choć nie lubimy być zwią zani z czasem, bardziej podoba nam się opcja „kiedy chcę , to jem”. Kuchnia samego hotelu jest urozmaicona i pyszna. Do pokoju przyniesiono jedzenie. Pod koniec wakacji kuchnia został a zamknię ta i skierowano nas do nadmorskiej kawiarni, któ ra był a gł ó wnym MINUSEM naszych wakacji. Ta kawiarnia miał a brudne naczynia, ponury personel i dwie opcje jedzenia: jajecznicę i jajecznicę . Duż y bł ą d administratora. Brak kuchni, nie obejmuje ś niadania! Niech ludzie sami wybierają , czy tego potrzebują , czy nie.
4. TERYTORIUM W POBLIŻ U. Minusem, o któ rym czytano ró wnież w recenzjach, jest to, ż e przy wejś ciu na terytorium nie ma wystarczają cej iloś ci latarni. Tam droga jest po prostu zasypana ż wirem, a wieczorem w ogó le nic nie widać . Tylko z latarką moż esz chodzić bez ł amania palcó w.
5. ROZRYWKA. Dostę pne są.2 miejsca na grilla, otwarte i zamknię te. Szaszł yki, grille moż na bez problemu zabrać . Do wynaję cia plac zabaw dla dzieci, duż o huś tawek, miejsce do wę dkowania, ł ó dka i kajak. Moż esz jeź dzić po ujś ciu rzeki
Bardzo dobra kuchnia. Na wakacjach robimy maksimum herbaty, ale kto gotuje, ma wszystko, czego potrzebujesz, a nawet wię cej! Jest woda pitna, nie trzeba kupować
Ogó lne wraż enie jest dobre, ale na koniec sezonu trochę drogo.
1. NUMER. Koniec sezonu ucieszył się nieobecnoś cią duż ej liczby turystó w. Byliś my na pierwszym pię trze, nie był o tupania, nie był o dodatkowego hał asu od są siadó w. W pokoju wszystko jest czyste, zdję cia odpowiadają tym podanym w rezerwacji. Był o mydł o w pł ynie i ż el pod prysznic.
2. KOMARY. Na oknach był y komary, do ł adunku wszedł pł ynny fumigator (ci, któ rzy w tym roku byli w Azowie wiedzą , ż e to musi mieć nr 1)). Okolica był a ró wnież leczona na komary, co jest bardzo fajne, wieczorem moż na był o wygodnie posiedzieć na tarasie lub usmaż yć grilla na ulicy.
3. Ś NIADANIE. W naszym przypadku był o to wliczone w cenę , choć nie lubimy być zwią zani z czasem, bardziej podoba nam się opcja „kiedy chcę , to jem”. Kuchnia samego hotelu jest urozmaicona i pyszna. Do pokoju przyniesiono jedzenie. Pod koniec wakacji kuchnia został a zamknię ta i skierowano nas do nadmorskiej kawiarni, któ ra był a gł ó wnym MINUSEM naszych wakacji. Ta kawiarnia miał a brudne naczynia, ponury personel i dwie opcje jedzenia: jajecznicę i jajecznicę . Duż y bł ą d administratora. Brak kuchni, nie obejmuje ś niadania! Niech ludzie sami wybierają , czy tego potrzebują , czy nie.
4. TERYTORIUM W POBLIŻ U. Minusem, o któ rym czytano ró wnież w recenzjach, jest to, ż e przy wejś ciu na terytorium nie ma wystarczają cej iloś ci latarni. Tam droga jest po prostu zasypana ż wirem, a wieczorem w ogó le nic nie widać . Tylko z latarką moż esz chodzić bez ł amania palcó w.
5. ROZRYWKA. Dostę pne są.2 miejsca na grilla, otwarte i zamknię te. Szaszł yki, grille moż na bez problemu zabrać . Do wynaję cia plac zabaw dla dzieci, duż o huś tawek, miejsce do wę dkowania, ł ó dka i kajak. Moż esz jeź dzić po ujś ciu rzeki
Bardzo dobra kuchnia. Na wakacjach robimy maksimum herbaty, ale kto gotuje, ma wszystko, czego potrzebujesz, a nawet wię cej! Jest woda pitna, nie trzeba kupować
Ogó lne wraż enie jest dobre, ale na koniec sezonu trochę drogo.
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …