Zacznę od stwierdzenia, ż e hotel jest stary. Potrzebuje naprawy. Pokoje, choć duż e, jasne i przestronne, są doś ć zniszczone. Poś ciel w rolkach, 2 rę czniki na osobę , okropne wifi.
Gł ó wnym rozczarowaniem tego hotelu jest jedzenie. Zrozumieliś my, ż e to Egipt i nie powinniś my spodziewać się specjalnych ozdobnikó w, ale to nie takie ozdoby, tutaj nawet niektó rych potraw nie moż na nazwać normalnym jedzeniem.
Monotonna, niesmaczna i prymitywna. Gł ó wnym kierunkiem jest kurczak, jak w 3-gwiazdkowych hotelach. Dali rybę , ale był a albo sucha, rozgotowana, albo koś cista. Woł owina, generalnie wą tpię , czy grillowane kieł baski woł owe są oczywiś cie z czymś wymieszane. Papier o smaku woł owiny. To samo dotyczy brył ek na plaż y. Nie ma tam kurczaka, szara masa w panierce (((
Pamię tam, ż e wcześ niej w hotelach w Egipcie moż na był o skosztować jagnię ciny i krewetek oraz ś wież ych wypiekó w z pieca. . . teraz został y tylko wspomnienia.
Pili alkoholowe piwo - nie ma co do tego wą tpliwoś ci, rozcień czone wino nalewa się z plastikowych pó ł -garnkó w o wą tpliwej rozlaniu.
Podzielił bym populację hotelu w nastę pują cy sposó b: 60% to miejscowi Arabowie, Egipcjanie.
5% Rosjanie, Ukraiń cy.
35% Europejczykó w i Amerykanó w.
Mó wią wię c, ż e dzicy Rosjanie biegają z talerzami i jedzą bez miary))) nie! To Arabowie biegali z talerzami buł ek, sł odyczy i cał ego jedzenia przez krawę dź . Horror i ignorancja. . .
Stajesz w kolejce do grilla, wię c wspinają się z cał ą rodziną bez kolejki, aż czekasz na swoją kolej, grill się skoń czy i tak dalej wszę dzie. Nieprzyjemnie i nastró j się pogorszył .
O wycieczkach… każ da wycieczka koń czy się napompowaniem napiwku. Zabierają cię specjalnie wcześ niej niż planowana godzina i kó ł ko na herbatę i toaletę za pienią dze. Nie podobał a mi się ż adna wycieczka poza Gó rą Mojż esza. Ale bą dź ostroż ny. Przewodnicy wyjeż dż ają.2 godziny wcześ niej. W gó rach jest bardzo zimno i zaczyna się : toaleta - 1 dolar, herbata - 2 dolary, ciepł y koc - 3 dolary. Wszystko jest uchwycone.
Jedyny plus i promyk sł oń ca w tym hotelu to kelner w restauracji. Nazywa się Said. Mę ż czyzna nie jest wysoki, bardzo mił a i sympatyczna osoba. Nie pracuje na napiwki, drinki przynosi za darmo, nie oczekuje niczego w zamian. To nie szkoda dawać i chcę podzię kować .
Nie polecam tego hotelu i ogó lnie Egiptu nikomu.
Hotel bez usł ug.
Nie ma porzą dku, duż o turystó w, wszę dzie bał agan - na plaż y, w jadalni, w barach, w recepcji.
Rafa jest sł aba, jest silny prą d boczny, na pontonie jest duż o pandemonium. Jeś li chcesz mieć pię kną rafę - nie tutaj.
W jadalni pandemonium - brudne stoł y i sł aba obsł uga, za mał o miejsc. W barze zawsze czegoś brakuje, jest to w ich porzą dku rzeczy.
Z uderzają cych przykł adó w - nie postawili nawet dodatkowego ł ó ż ka w pokoju dla 10-letniego dziecka. Mieliś my wolne miejsce w naszym drugim pokoju (firma przyjechał a), jakby problem został rozwią zany, ale postawa był a bardzo nieprzyjemna.
Oddzielny minus Anex Tour, zwł aszcza przewodnik hotelowy Inessa. Cał kowita ignorancja naszych pytań , chę ć wsysania tylko ich wycieczek. W ż yciu chamski, nie wita się . Z takimi agentami w hotelu - lepiej bez nich w ogó le. Jeden negatyw od niej. Gorą co polecam firmę do pozbycia się tego balastu.
Podró ż uję z Anexem od wielu lat, ale jeś li firma nie zareaguje na tę recenzję , zmienię operatora.
Kró tko mó wią c - nie potrzebujesz tego hotelu za ż adne pienią dze.
Terytorium jest autentyczne, nie ogromne, mniejsze niż w wielu hotelach. Wię kszą jego czę ś ć zajmuje basen i sztuczne wodospady. Trochę zieleni.
Jest tylko jedna restauracja stoł owa. Druga restauracja pod zamó wienie 1 obiad na 7 dni. Jedzenie jest pyszne, niezbyt urozmaicone, ale jeś li nie przesypuje się wszystkiego na talerze, to moż na samemu urozmaicić menu)). Minus brak serwowania, papierowych i plastikowych szklanek, wszę dzie potł uczone naczynia. Kelnerzy nie obsł ugują , tylko sprzą tają ze stoł ó w, a czasem je wycierają . Przeką ski na plaż y monotonne frytki, kieł baski, warzywa, dł ugo czekać . Bar na plaż y ze standardowym zestawem drinkó w, czę sto kolejki. Napisali, ż e nie dają wię cej niż.2 szklanki w rę ce, wszyscy uś miechają się i witają )
Pokoje: zgodnie z tradycją wszyscy z Federacji Rosyjskiej są osiedlani w starym, zrujnowanym funduszu, po uporczywej, ale kulturalnej proś bie są przenoszeni bliż ej morza i w wyremontowanym pokoju. Pokoje są czyste i wygodne, odrapane, ale niewiele.
Plaż a: czysta, podzielona na 3 hotele - park wodny Parotel i jeszcze jeden. Bardzo pię kna rafa, muzyka na plaż y, siatkó wka, leż aki, jak nie miał eś czasu, poproś ratownikó w, ż eby cię znaleź li, jakoś to robią )) co 10 minut chodzą zbierają c puste szklanki i sprzą tają kosze na ś mieci.
Animacja: najsmutniejsza sprawa ((. Nie jesteś my fanami animacji, ale ruchu tu zupeł nie nie ma. Wieczorami panuje martwa cisza i ciemnoś ć .
Czterech czy pię ciu niezrozumiał ych smutnych towarzyszy rzadko spotyka wczasowiczó w, czasem grają w pollo, a wieczorami zabawiają dzieci przez pó ł godziny, są dzą c po muzyce z tymi samymi tań cami. Pró bują zorganizować rozrywkę dla dorosł ych: ale ponieważ same nudne rozrywki są podobne)). Przez pó ł torej godziny parodia standardowej rozrywki (tań ce arabskie, karaoke, wystę py lokalnych mini-zespoł ó w. Po 22:00 proponują zakup biletu na standardowy program. Wyglą da jak amatorskie koł o klasy 9, Mukho $ransk liceum.
W cią gu dnia moż na ich zobaczyć , ale nie sł ychać , chodzą cicho i nie wiedzą , co robić . Szczegó lnie "podobał mi się " tę py DJ, któ ry codziennie przy konsoli zapamię tanymi pieś niami usypia publicznoś ć "komon, komon, spó dnica taneczna, evribadi, komon. . . *100")))
W pobliskim hotelu rozbrzmiewa muzyka i DJ, wię c sł ychać ją na cał ym wybrzeż u.
Fale Wifi, to znaczy nie.
Ogó lnie dobre 4k bez naczyń i animacji, a jeś li cena jest niska i jesteś gotowy siedzieć w ciszy wieczorami, nie krę puj się . Jeś li chcesz usł ugi i ruchu, ten pensjonat nie jest odpowiedni)))
W zeszł ym roku był w poró wnaniu do nieba i ziemi Albatrosa.
Plaż a: miejsca wystarczył o dla wszystkich, mimo ż e hotel jest normalnie wypeł niony, morze chł odne, bryza. Pewnego dnia zawisł a tylko czerwona flaga.
Jeś li chodzi o jedzenie: byli bardzo zadowoleni) Jesienią byli w Sunrise Arabian, potem jakoś ć jedzenia w Parrotel nie jest gorsza) Park wodny w 4* za 35$ od osoby.
Jedzenie nie jest zł e, ale ponieważ wzię liś my ś niadanie i kolację , potem na obiad zamó wiliś my tylko raz za pienią dze. A to, co przynieś li, był o niejadalne. Co jest dziwne, ponieważ Nie był o ż adnych skarg na ś niadanie i kolację .
Tak, plaż a jest niewielka, ale dla dzieci w wieku 3 i 1.5 roku jest bardzo dobra. A doroś li z molo byli bardzo pię kni i gł ę bocy - cią gle tam wisieli. A pod wzglę dem urody wydawał o mi się nawet lepsze niż w Rasmukhamed.
A szczegó lnie podobał o mi się , ż e goś cie pochodzili z ró ż nych krajó w, wielu z krajó w był ego ZSRR - Ukrainy, Moł dawii, Gruzji, Kirgistanu, Uzbekistanu, Kazachstanu, Estonii. Bardzo fajnie się rozmawiał o ze wszystkimi. I był o ś wietnie! Bardzo mi przykro, ż e nie wymieniliś my się kontaktami z goś ć mi z Estonii (Pä rnu). . .