Postanowiliś my też sprawdzić ruch bezwizowy w praktyce i przenieś ć się do Grecji na wyspy. Podobał a mi się wyspa Evia i hotel Eviana Beach. Zgodnie z opisem i recenzjami wszystko nam odpowiadał o, a rzeczywistoś ć nas nie zawiodł a. Pokoje są ś wież e, są kapcie, czajnik, herbata/kawa/cukier uzupeł niany codziennie, a takż e szampon/balsam/mydł o.
… Już ▾
Postanowiliś my też sprawdzić ruch bezwizowy w praktyce i przenieś ć się do Grecji na wyspy. Podobał a mi się wyspa Evia i hotel Eviana Beach. Zgodnie z opisem i recenzjami wszystko nam odpowiadał o, a rzeczywistoś ć nas nie zawiodł a. Pokoje są ś wież e, są kapcie, czajnik, herbata/kawa/cukier uzupeł niany codziennie, a takż e szampon/balsam/mydł o. Poś ciel i rę czniki był y zmieniane co drugi dzień , a sprzą tanie odbywał o się siedem dni w tygodniu przez wszystkie 13 dni. Statki i ł abę dzie przę dzono dla nas z rę cznikó w. Wi-Fi jest bezpł atne, dział a zaró wno na plaż y, jak iw pokoju, ale nie moż na normalnie oglą dać filmó w online. W hotelu nie ma animacji i basenu, ale dla nas nie jest to krytyczne. Niewielu pracownikó w, ale bardzo uprzejmi i pomocni. Wszystkie pokoje z widokiem na morze - wieczorem bardzo pię kne.
Morze jest bardzo blisko. Wejś cie jest piaskowe (ale nie ma gdzie rzeź bić pszczó ł z dzieć mi), na dnie jest trochę trawy. Czasami wiatr podrywał glony - rano wszystko był o sprzą tane. Leż aki i parasole dla goś ci bezpł atnie. Moż esz przejś ć przez most na są siednią wyspę . Jest tam ró wnież plaż a. Jeś li na morzu są fale, moż na przejś ć przez drogę na inną plaż ę - ich tam nie ma. Podekscytowanie i spokó j morza przeplatają się z jednej lub drugiej strony hotelu.
Ś niadania był y w hotelu na lewo od recepcji, a kolacje najpierw po prawej w restauracji, a gdy był o mał o osó b, po lewej w kawiarni na plaż y. Kawiarnia wybrał a z menu. A porcje był y bardzo, bardzo duż e. Na ś niadanie nie był o urozmaicenia - codziennie to samo - jajecznica, ser, szynka, jogurt, muffinka, ciasta francuskie, brzoskwinie czy jabł ka, jest automat z ró ż nymi rodzajami kawy. Obiady są ró ż ne. Na obiad podawali zaró wno wodę , jak i wino nie są ograniczone.
Hotel poł oż ony jest w mał ej miejscowoś ci Eretria. W pobliż u hotelu znajduje się pię kna promenada z kawiarniami, sklepami i supermarketami. Mił o był o wybrać się na spacer po obiedzie. Prom kursuje na stał y lą d co pó ł godziny - cena to 2 euro za osobę . Ale nie ma tam nic ciekawego, szliś my 30 minut, zjedliś my ciasto z cappuccino w cukierni i wró ciliś my. W odległ oś ci spaceru znajduje się kilka koś cioł ó w, muzeum wykopalisk archeologicznych (wstę p 3 euro). Wypoż yczyliś my samochó d, jeź dziliś my po wyspie, zwiedzaliś my stolicę Chalkis. Szliś my Starym Mostem przez Cieś ninę Evrip - gdzie zmienny ruch wody odbywa się nieprzerwanie od tysię cy lat. Co 6 godzin prą d na chwilę zamarza, a potem znó w pę dzi, ale za każ dym razem w przeciwnym kierunku. Wedł ug legendy Arystoteles utoną ł , pró bują c rozwią zać tę zagadkę . A co najważ niejsze, zwiedziliś my cerkiew ś w. Jana Ruskiego, zebraliś my wodę ś wię coną i olej. Odbyliś my „pieszą ” wycieczkę do Aten z przewodnikiem Mouzenidis. Odwiedziliś my Muzeum Akropolu i zobaczyliś my inne zabytki. Wszystkim to się podobał o. Do Halkidii moż na dojechać autobusem samodzielnie (2 euro) i przejś ć się tam, przystanek na gł ó wnej ulicy, tam jest rozkł ad jazdy.
Odpoczywaliś my od 19.09 do 01.10. 17 - koniec sezonu, przez trzy dni był o pochmurno i padał o, ale codziennie pł ywaliś my. Lecieliś my regularnym lotem, karmiliś my i pojono podczas lotu, a w drodze powrotnej nalewaliś my wino. Po raz pierwszy polecieli z TO "Alf" - nie byli do koń ca zadowoleni. Na lotnisku był o nas 6 osó b, zawieziono nas minivanem do 3 hoteli. Był tylko kierowca bez towarzyszą cego przewodnika, nie znał drogi na wyspie, wsiedli do nawigatora. W hotelu przewodnik nie przyjechał do nas i w ogó le nie oddzwonił , trzeciego dnia sami się z nimi skontaktowali, przypomnieli, aby nie zapomnieli o nas odebrać i ż e potrzebujemy wycieczek. Przysł ano nam przewodnika Mouzenidis, w razie jakichkolwiek pytań mogliś my się z nimi kontaktować - byli w hotelu prawie codziennie. Ale nie był o wię cej problemó w. Kontyngent hotelu to Rosjanie, Ukraiń cy, Buł garzy, Niemcy. . . Wielu Grekó w przyjeż dż a na weekend.
Anna jest bardzo mił ą wł aś cicielką hotelu. Zawsze pytał em, czy goś cie mają się dobrze.
Wró cili szczę ś liwi, wypoczę ci i opaleni. Dzię kuję mę ż owi za wspaniał y prezent urodzinowy! I dzię ki wł aś cicielce hotelu za ciasto! Gorą co polecamy hotel mił oś nikom relaksują cego wypoczynku nad morzem.
Morze jest bardzo blisko. Wejś cie jest piaskowe (ale nie ma gdzie rzeź bić pszczó ł z dzieć mi), na dnie jest trochę trawy. Czasami wiatr podrywał glony - rano wszystko był o sprzą tane. Leż aki i parasole dla goś ci bezpł atnie. Moż esz przejś ć przez most na są siednią wyspę . Jest tam ró wnież plaż a. Jeś li na morzu są fale, moż na przejś ć przez drogę na inną plaż ę - ich tam nie ma. Podekscytowanie i spokó j morza przeplatają się z jednej lub drugiej strony hotelu.
Ś niadania był y w hotelu na lewo od recepcji, a kolacje najpierw po prawej w restauracji, a gdy był o mał o osó b, po lewej w kawiarni na plaż y. Kawiarnia wybrał a z menu. A porcje był y bardzo, bardzo duż e. Na ś niadanie nie był o urozmaicenia - codziennie to samo - jajecznica, ser, szynka, jogurt, muffinka, ciasta francuskie, brzoskwinie czy jabł ka, jest automat z ró ż nymi rodzajami kawy. Obiady są ró ż ne. Na obiad podawali zaró wno wodę , jak i wino nie są ograniczone.
Hotel poł oż ony jest w mał ej miejscowoś ci Eretria. W pobliż u hotelu znajduje się pię kna promenada z kawiarniami, sklepami i supermarketami. Mił o był o wybrać się na spacer po obiedzie. Prom kursuje na stał y lą d co pó ł godziny - cena to 2 euro za osobę . Ale nie ma tam nic ciekawego, szliś my 30 minut, zjedliś my ciasto z cappuccino w cukierni i wró ciliś my. W odległ oś ci spaceru znajduje się kilka koś cioł ó w, muzeum wykopalisk archeologicznych (wstę p 3 euro). Wypoż yczyliś my samochó d, jeź dziliś my po wyspie, zwiedzaliś my stolicę Chalkis. Szliś my Starym Mostem przez Cieś ninę Evrip - gdzie zmienny ruch wody odbywa się nieprzerwanie od tysię cy lat. Co 6 godzin prą d na chwilę zamarza, a potem znó w pę dzi, ale za każ dym razem w przeciwnym kierunku. Wedł ug legendy Arystoteles utoną ł , pró bują c rozwią zać tę zagadkę . A co najważ niejsze, zwiedziliś my cerkiew ś w. Jana Ruskiego, zebraliś my wodę ś wię coną i olej. Odbyliś my „pieszą ” wycieczkę do Aten z przewodnikiem Mouzenidis. Odwiedziliś my Muzeum Akropolu i zobaczyliś my inne zabytki. Wszystkim to się podobał o. Do Halkidii moż na dojechać autobusem samodzielnie (2 euro) i przejś ć się tam, przystanek na gł ó wnej ulicy, tam jest rozkł ad jazdy.
Odpoczywaliś my od 19.09 do 01.10. 17 - koniec sezonu, przez trzy dni był o pochmurno i padał o, ale codziennie pł ywaliś my. Lecieliś my regularnym lotem, karmiliś my i pojono podczas lotu, a w drodze powrotnej nalewaliś my wino. Po raz pierwszy polecieli z TO "Alf" - nie byli do koń ca zadowoleni. Na lotnisku był o nas 6 osó b, zawieziono nas minivanem do 3 hoteli. Był tylko kierowca bez towarzyszą cego przewodnika, nie znał drogi na wyspie, wsiedli do nawigatora. W hotelu przewodnik nie przyjechał do nas i w ogó le nie oddzwonił , trzeciego dnia sami się z nimi skontaktowali, przypomnieli, aby nie zapomnieli o nas odebrać i ż e potrzebujemy wycieczek. Przysł ano nam przewodnika Mouzenidis, w razie jakichkolwiek pytań mogliś my się z nimi kontaktować - byli w hotelu prawie codziennie. Ale nie był o wię cej problemó w. Kontyngent hotelu to Rosjanie, Ukraiń cy, Buł garzy, Niemcy. . . Wielu Grekó w przyjeż dż a na weekend.
Anna jest bardzo mił ą wł aś cicielką hotelu. Zawsze pytał em, czy goś cie mają się dobrze.
Wró cili szczę ś liwi, wypoczę ci i opaleni. Dzię kuję mę ż owi za wspaniał y prezent urodzinowy! I dzię ki wł aś cicielce hotelu za ciasto! Gorą co polecamy hotel mił oś nikom relaksują cego wypoczynku nad morzem.
Tak jak
Lubisz
• 7
Pokaż inne komentarze …