I nie przepł acaj za taksó wki i wycieczki). Polecam.
Hotel poł oż ony jest poza miastem, w otoczeniu przyrody. Wielokrotnie chodziliś my do lasu, widzieliś my wiele ciekawych rzeczy, okazał a się to cał a wycieczka, znaleź liś my nawet cał ą ł ą kę poziomek! Pokoje są wygodne, drewniane, wygodne. Woda ź ró dlana wypł ywa z kranu w pokojach! Doskonał a kuchnia, zjadł em wszystko, spró bował em wszystkiego, bardzo smacznie i niedrogo! Wieczorem siedzisz na tarasie restauracji i dobrze się bawisz, moż esz zamó wić rybę , któ ra pluska się obok Ciebie. Jest basen, kilka razy pł ywał em, podobał o mi się . Wokó ł lasu moż na iś ć na spacer w dowolnym kierunku + jest wypoż yczalnia doskonał ych roweró w - wypoż yczyliś my, pojechaliś my do Sł awska (okoł o 20-25 minut z powodu zepsutej drogi), okazał o się , ż e był a to ś wietna wycieczka + zbadał wszystko dookoł a. Uprzejmy personel, wszystkie proś by został y przyję te i speł nione. Restauracja sprzedaje cudowną herbatę i nalewki, spró bowaliś my wszystkiego i przywieź liś my do domu w prezencie! Polecił bym ten hotel każ demu, bezproblemowe miejsce, w któ rym moż na odpoczą ć i cieszyć się / myś leć .
Wady: pogoda moż e nam się nie poszczę ś ci - nie mieliś my szczę ś cia - wjechaliś my w cyklon, padał o prawie przez cał y dzień , ale to nie przeszkodził o nam cieszyć się wakacjami. Weź ś rodek odstraszają cy owady/komary - wiesz, ż e hotel jest otoczony przyrodą . Jedynym i znaczą cym minusem jest aktywne wycinanie lasó w, a po zabitej już drodze na gł ó wnej drodze latają mocno obcią ż one wazony! Jeś li jeź dzisz na rowerze - trochę straszna / kurz kolumna.
Ż yczę wszystkim wspaniał ych wakacji!
1. W pokojach praktycznie nie ma izolacji akustycznej. Jeś li zdecydujesz się zdrzemną ć po obiedzie, a są siad po cichu wł ą czy telewizor, posł uchasz z nim wiadomoś ci i kilku programó w telewizyjnych. Jeś li dostaniesz hał aś liwe towarzystwo u są siadó w, nie bę dziesz mó gł spać w nocy. 2. Basen jest podgrzewany tylko warunkowo. Woda w nim przez 8 dni naszych wakacji był a albo szczerze zimna, albo pokryta folią . 3. Ceny w restauracji - na poziomie przecię tnych kijowskich. Biorą c pod uwagę brak sklepó w w pobliż u (do najbliż szego - 4 km), przy braku wł asnego auta nie ma alternatywy dla ich restauracji. 4. W pobliskich lasach aktywnie wycina się drzewa. Teren kompleksu oferuje „wspaniał y” widok na „ł yse” gó ry, sł ychać hał as pił ł ań cuchowych i sprzę tu roboczego. 5. Na terenie kompleksu budowana jest kolejna chata, chociaż , szczerze mó wią c, budowniczowie robią niewiele hał asu. 6. Dziwny stosunek wł aś cicieli placó wki do swoich klientó w. Za zepsutą lampę stoł ową w pokoju (rzetelnie zgł osiliś my to obsł udze) zostaliś my oszukani przez jej koszt, któ ry oczywiś cie oblicza się wedł ug wzoru: koszt rzeczywisty + dostawa z jakiegoś dalekiego afrykań skiego kraju + moralna rekompensata dla wł aś ciciela zakł adu. Bazują c na cenach w internecie, znacznie taniej był oby nam zamó wić tę samą lampę w Kijowie (biorą c pod uwagę jej dostawę z Polski), a nastę pnie wysł ać ją Nową Posztą do Sł awska. Nawiasem mó wią c, koszt wypoż yczenia roweru na dzień to 200 hrywien. W Sł awsku z jakiegoś powodu ten sam rower kosztuje 120 hrywien dziennie. Wię c nikt nie potrzebuje nowych roweró w na terenie kompleksu. I nie ma komu obniż yć ceny wynajmu do adekwatnej : ))) 7. Prawdziwe problemy z komunikacją komó rkową . Wi-Fi jest dostę pne tylko w restauracji, a prę dkoś ć poł ą czenia internetowego jest niska. 8. Brak sprzą tania w pokoju domyś lnie. Najwyraź niej wł aś ciciel zakł adu oszczę dza na personelu : (((
Rezerwacja pokoi i noclegó w w dniu przyjazdu zaję ł a niewiele czasu, co ś wiadczy o kompetencjach personelu. Pokó j w któ rym odpoczywał em w cał oś ci z drewna. Duż e ł ó ż ko, drewniane meble, duż y telewizor, prywatna ł azienka. Chociaż odpoczywał am w paź dzierniku, kiedy na podwó rku był o chł odno, w pokoju był o ciepł o i przytulnie. Szczegó lnie chciał am pochwalić kuchnię : urozmaicone menu, pyszne jedzenie i po prostu zachwycają cy widok z tarasu restauracji. Krajobrazy to gł ó wna atrakcja tej instytucji! Z każ dego zaką tka placó wki po prostu niesamowite widoki na gó ry. Przez cał y tydzień chodził em po gó rach leś nymi ś cież kami, jeź dził em rowerem do okolicznych wsi i jeź dził em konno.
Godzina w tej czę ś ci Karpat jest bardzo szybka i nawet jesienny deszcz nie zepsuł reszty, bo widok na gó ry, któ re po deszczu parują po deszczu, to niespotykane widowisko!
Wadą jest niewielka niedogodnoś ć dotarcia do niej, ale dla tych, któ rzy chcą być wś ró d fantastycznej przyrody i zapomnieć o zgieł ku miasta nie stanowi to problemu.
Dlatego na relaksują ce wakacje radzę każ demu miesią c miodowy!