przez dł ugi czas nie przynoszą i są puste tace. Z owocó w tylko arbuzy
nie sł odkie i drewniane ś liwki. Dobrze, ż e niedaleko jest targ, dział a w czwartek i niedzielę , owocó w za grosz pod dostatkiem.
Ale jest też wiele plusó w, w barze są jakieś drinki cał y dzień , bliskoś ć morza, bliskoś ć lotniska, fajnie spacerować wieczorem, sklepy, bary, restauracje, promenada, naprzeciwko sieció wki.
Rozmawiają c z rodakami dowiedzieliś my się , ż e ich podł oga (pokoje) był y perfekcyjnie wyczyszczone, a naszą podł ogę czyś cił a starsza kobieta, być moż e stą d ten brudny pokó j.
W planach nie był o plaż owania, tylko morze, wycieczki i wieczorne spacery po mieś cie.
Wiele w recenzjach wypowiadał o się negatywnie o miejskiej plaż y, moż na był o pojechać trochę dalej – i moż na był o wybrać dowolne pł atne, zazwyczaj w poł owie puste plaż e rano. Ale morze jest wszę dzie takie samo))) Nie pojechaliś my daleko, wrzuciliś my plecak do morza.
Hotel jest bardzo czysty, cał y czas sprzą tany, dezynfekowany wszystko co moż liwe i niemoż liwe). W restauracji nie był o kolejek, wszyscy pracowali szybko i dokł adnie.
Pokó j znajdował się na drugim pię trze, na koń cu, najwyraź niej wcześ niej był to pokó j jednoosobowy. Zaletą jest to, ż e balkon jest wię kszy i otwiera się na drugie wyjś cie z hotelu, któ re jest cał y czas zamknię te. Tak wię c cisza był a zaró wno dniem, jak i nocą . Sprzą tanie i zmiana rę cznikó w był y regularne.
W pokoju nie był o czajnika ani wody pitnej. W Migros (bardzo blisko) 5 litró w wody - 5 liró w.
Rosyjski personel nie rozumiał i nie mó wił . Tylko przewodnik hotelowy Aneksa - Nurmana, któ ry codziennie był w hotelu, ró wnież zostawił swó j numer telefonu i zawsze oferował swoje usł ugi w celu rozwią zania wszelkich problemó w. Na szczę ś cie w hotelu wszystko był o idealnie skoordynowane, wię c pytań nie był o. Szkoda, oczywiś cie, za brak choć by podstawowego angielskiego, ale rzeczywiś cie w jadalni musiał em wskazywać palcem na naczynia i moo)))
W hotelu nie znaleziono ż adnych niedocią gnię ć ; no poza tym, ż e sejf jest pł atny, 20 dolaró w za tydzień . Ale kiedy dał em pienią dze i otrzymał em zwykł y klucz, był em oszoł omiony. Liczyliś my na zamek elektroniczny, ale tutaj ś redniowiecze musiał em go nosić ze sobą lub zrobić zakł adkę w pokoju)
Jeś li jeszcze kiedyś dotrę do Marmaris, to tylko tutaj.
Jedzenie w hotelu doś ć monotonne, ale smaczne, jest do wyboru.
Spodziewaj się ró wnież , ż e jeś li Twoja wycieczka jest opó ź niona, nie otrzymasz jedzenia. Przyszliś my do bufetu o 21:01 i po prostu zabrali nam jedzenie spod nosa. . . co jest bardzo nieludzkie, jak dla mnie!
Z zalet hotelu - lokalizacja w centrum, dogodny spacer. Morze 3-4 min. chodzić , ale spodziewaj się , ż e jest brudniej niż w Icmeler, ze wzglę du na to, ż e Marmaris ma port.
Hotel blisko morza.
Sprzą tane, zmiana rę cznikó w, klimatyzacja.
Jedynym minusem jest sł abe wi-fi.
Wielkie podzię kowania dla Aliny Sklyarenko za zorganizowanie wakacji!
Ponieważ hotel jest prawie w centrum, wszystko jest w pobliż u, a do wypoczynku mł odzież y - to wszystko!