Najlepszy stosunek jakoś ci do ceny na Rodos. Był em w wielu hotelach od 2 do 5 gwiazdek. Jedzenie, obsł uga 5 gwiazdek. Tam, gdzie byliś my w budynku 7000, naprawa jest ś wież a. Nie ló d, ale też cena hotelu. Animacja - Myś lę , ż e wszystkie pią tki bę dą zazdroś cić .
… Już ▾
Najlepszy stosunek jakoś ci do ceny na Rodos. Był em w wielu hotelach od 2 do 5 gwiazdek. Jedzenie, obsł uga 5 gwiazdek. Tam, gdzie byliś my w budynku 7000, naprawa jest ś wież a. Nie ló d, ale też cena hotelu. Animacja - Myś lę , ż e wszystkie pią tki bę dą zazdroś cić .
Tak jak
Lubisz
• 1
Pokaż inne komentarze …
Trudno napisać obiektywną recenzję , bo. Cią gle poró wnujesz to miejsce z poprzednim. Najpierw napiszę fakty, a potem moje wraż enie. Lokalizacja - do najbliż szej wioski Kiotari, 20 minut umiarkowanego spaceru. W samej wiosce nie ma zbyt wiele do zrobienia - kilka tawern, sklepó w i gł ó wnie hoteli.
… Już ▾
Trudno napisać obiektywną recenzję , bo. Cią gle poró wnujesz to miejsce z poprzednim. Najpierw napiszę fakty, a potem moje wraż enie.
Lokalizacja - do najbliż szej wioski Kiotari, 20 minut umiarkowanego spaceru. W samej wiosce nie ma zbyt wiele do zrobienia - kilka tawern, sklepó w i gł ó wnie hoteli. Pojechaliś my tam po samochó d, ale w koń cu okazał o się , ż e lepiej wynają ć go w samym hotelu, wyszł o taniej. Transfer na lotnisko - 2 godz. Samochodem - 2 razy szybciej.
Morze jest pię kne, czyste, ciepł e, spokojne, ale wejś cie do niego gorsze - duż e kamienie, co nie jest zbyt wygodne, chociaż sama plaż a to mał e kamyki. Leż aki na plaż y dodatkowo pł atne – 3 euro/leż ak, bar na plaż y też pł atny.
Teren jest doś ć duż y, zadbany, zielony, ale teren z wzlotami i upadkami, dla niektó rych moż e powodować niedogodnoś ci w poruszaniu się .
Pokó j - mieliś my domek rodzinny: dwa mał e pokoje z najcień szą ś cianką dział ową , jeden klimatyzator pracują cy jak traktor, któ ry nadal chł odził pierwszy pokó j, ale ś wież e powietrze nie docierał o do drugiego, mimo zawsze otwartych drzwi wewnę trznych. Meble są stare. Balkon, a wł aś ciwie taras, mieliś my jeden cią gł y na wszystkie pokoje w bungalowie. Sprzą tanie w pokoju, moż na by rzec, był o nieobecne, ale bezwstydne i niezbyt uprzejme sprzą taczki pozostawił y swó j ś lad w pamię ci.
Jedzenie - trudno pozostać gł odnym, ale nie czerpiesz przyjemnoś ci z jedzenia, jakoś ć smaku nie jest zbyt dobra. Wszę dzie jest napisane o menu dla dzieci, a wię c - nie ma, a blisko. Z czym nie ma problemó w, tak jest z owocami.
Animacja jest dyskretna, jeś li chcesz, moż esz się dobrze bawić , a jeś li jej nie ma, nikt cię nie dotknie.
Personel jest ró wnież bardzo dyskretny, czasami nawet wą tpisz w jego obecnoś ć ))) Dotyczy to szczegó lnie restauracji, mają tutaj problem, ale nadal nie rozumiał em z kim. Papy w interesie zał ogi, papy w samym systemie zarzą dzania, papy w czoł ó wce. Przemieszczają się tam w zupeł nym odprę ż eniu, jakby nie przyszli do pracy, tylko na odpoczynek, podczas gdy kierownik restauracji zamiast poganiać ich i zwracać uwagę na goś ci, kł usuje z brudnymi talerzami. Jakoś to nie jest w porzą dku. Problem z dostę pnoś cią sztuć có w, serwetek, czasem naczyń , a podczas masowych wyś cigó w i jedzenia.
Kontyngent: Rosjanie 90%, inne narodowoś ci - 10%.
Wyglą da na to, ż e napisał em wszystko, a teraz moja subiektywna opinia.
Miraluna Kiotari Seaside Hotel jest pozycjonowany jako 4 *, tutaj jest to 3 *. Prawda jest wcią ż bliż sza rzeczywistoś ci)))
Morze dał o duż o przyjemnoś ci, terytorium i sam hotel - wszystko jest w porzą dku, z wyją tkiem ł azienek. Sprzą tane tam chyba rzadko, bo. w sumie jest cuchną cy zapach i niezbyt czysty.
Nie podobał mi się pokó j, jego mieszkań cy, mró wki (mał e w samym pokoju, duż e wspinał y się z ulicy), też nie sprawiał y wiele radoś ci. Od czasu do czasu pę kał a muszla klozetowa. Strasznie był o otworzyć szafę , ż eby się nie stł uc.
Po prostu mieliś my problem z jedzeniem, bo. podró ż ował em z 2-latkiem. Na ś niadanie wzię li omlet, solony i pieprzony, jakoś dziecko się zakrztusił o. Był a też kasza manna, ale bardzo gę sta i sł odka, bardziej jak budyń , wzię li ją raz i tyle. Zupy zabierano na obiad, ale dziecko je rzadko, znowu duż o przypraw i wą tpliwa kompozycja. Ratowali się kaszką z mleka ryż owego, też gę stą i sł odką , ale przynajmniej czymś . Na obiad gł ó wnie makaron, 2-3 razy w cią gu 11 dni był y puree ziemniaczane. Có ż , owoce rano, po poł udniu i wieczorem. To wł aś nie zjadł a nasza có rka. Moż e ktoś uzna to za wystarczają ce, ale ja uważ am, ż e menu dla dzieci powinno być dietetyczne i zawierać gotowane warzywa, puree ziemniaczane, mię so, ryby, powinny być dania tarte, a nie na wpó ł upieczona ryba i smaż one mię so z frytkami.
Jeś li chodzi o dorosł ych, powiem kró tko, był o to najgorsze jedzenie ze wszystkich hoteli, w któ rych był em. Ale niektó rzy ludzie w hotelu byli bardzo zadowoleni. Smak i kolor. . .
Ale bez wzglę du na wszystko, odpoczynek jest zawsze dobry, najważ niejsze jest nał adowanie się pozytywem, przymknię cie oka na niedocią gnię cia i znalezienie wyjś cia z każ dej sytuacji; ))))
Lokalizacja - do najbliż szej wioski Kiotari, 20 minut umiarkowanego spaceru. W samej wiosce nie ma zbyt wiele do zrobienia - kilka tawern, sklepó w i gł ó wnie hoteli. Pojechaliś my tam po samochó d, ale w koń cu okazał o się , ż e lepiej wynają ć go w samym hotelu, wyszł o taniej. Transfer na lotnisko - 2 godz. Samochodem - 2 razy szybciej.
Morze jest pię kne, czyste, ciepł e, spokojne, ale wejś cie do niego gorsze - duż e kamienie, co nie jest zbyt wygodne, chociaż sama plaż a to mał e kamyki. Leż aki na plaż y dodatkowo pł atne – 3 euro/leż ak, bar na plaż y też pł atny.
Teren jest doś ć duż y, zadbany, zielony, ale teren z wzlotami i upadkami, dla niektó rych moż e powodować niedogodnoś ci w poruszaniu się .
Pokó j - mieliś my domek rodzinny: dwa mał e pokoje z najcień szą ś cianką dział ową , jeden klimatyzator pracują cy jak traktor, któ ry nadal chł odził pierwszy pokó j, ale ś wież e powietrze nie docierał o do drugiego, mimo zawsze otwartych drzwi wewnę trznych. Meble są stare. Balkon, a wł aś ciwie taras, mieliś my jeden cią gł y na wszystkie pokoje w bungalowie. Sprzą tanie w pokoju, moż na by rzec, był o nieobecne, ale bezwstydne i niezbyt uprzejme sprzą taczki pozostawił y swó j ś lad w pamię ci.
Jedzenie - trudno pozostać gł odnym, ale nie czerpiesz przyjemnoś ci z jedzenia, jakoś ć smaku nie jest zbyt dobra. Wszę dzie jest napisane o menu dla dzieci, a wię c - nie ma, a blisko. Z czym nie ma problemó w, tak jest z owocami.
Animacja jest dyskretna, jeś li chcesz, moż esz się dobrze bawić , a jeś li jej nie ma, nikt cię nie dotknie.
Personel jest ró wnież bardzo dyskretny, czasami nawet wą tpisz w jego obecnoś ć ))) Dotyczy to szczegó lnie restauracji, mają tutaj problem, ale nadal nie rozumiał em z kim. Papy w interesie zał ogi, papy w samym systemie zarzą dzania, papy w czoł ó wce. Przemieszczają się tam w zupeł nym odprę ż eniu, jakby nie przyszli do pracy, tylko na odpoczynek, podczas gdy kierownik restauracji zamiast poganiać ich i zwracać uwagę na goś ci, kł usuje z brudnymi talerzami. Jakoś to nie jest w porzą dku. Problem z dostę pnoś cią sztuć có w, serwetek, czasem naczyń , a podczas masowych wyś cigó w i jedzenia.
Kontyngent: Rosjanie 90%, inne narodowoś ci - 10%.
Wyglą da na to, ż e napisał em wszystko, a teraz moja subiektywna opinia.
Miraluna Kiotari Seaside Hotel jest pozycjonowany jako 4 *, tutaj jest to 3 *. Prawda jest wcią ż bliż sza rzeczywistoś ci)))
Morze dał o duż o przyjemnoś ci, terytorium i sam hotel - wszystko jest w porzą dku, z wyją tkiem ł azienek. Sprzą tane tam chyba rzadko, bo. w sumie jest cuchną cy zapach i niezbyt czysty.
Nie podobał mi się pokó j, jego mieszkań cy, mró wki (mał e w samym pokoju, duż e wspinał y się z ulicy), też nie sprawiał y wiele radoś ci. Od czasu do czasu pę kał a muszla klozetowa. Strasznie był o otworzyć szafę , ż eby się nie stł uc.
Po prostu mieliś my problem z jedzeniem, bo. podró ż ował em z 2-latkiem. Na ś niadanie wzię li omlet, solony i pieprzony, jakoś dziecko się zakrztusił o. Był a też kasza manna, ale bardzo gę sta i sł odka, bardziej jak budyń , wzię li ją raz i tyle. Zupy zabierano na obiad, ale dziecko je rzadko, znowu duż o przypraw i wą tpliwa kompozycja. Ratowali się kaszką z mleka ryż owego, też gę stą i sł odką , ale przynajmniej czymś . Na obiad gł ó wnie makaron, 2-3 razy w cią gu 11 dni był y puree ziemniaczane. Có ż , owoce rano, po poł udniu i wieczorem. To wł aś nie zjadł a nasza có rka. Moż e ktoś uzna to za wystarczają ce, ale ja uważ am, ż e menu dla dzieci powinno być dietetyczne i zawierać gotowane warzywa, puree ziemniaczane, mię so, ryby, powinny być dania tarte, a nie na wpó ł upieczona ryba i smaż one mię so z frytkami.
Jeś li chodzi o dorosł ych, powiem kró tko, był o to najgorsze jedzenie ze wszystkich hoteli, w któ rych był em. Ale niektó rzy ludzie w hotelu byli bardzo zadowoleni. Smak i kolor. . .
Ale bez wzglę du na wszystko, odpoczynek jest zawsze dobry, najważ niejsze jest nał adowanie się pozytywem, przymknię cie oka na niedocią gnię cia i znalezienie wyjś cia z każ dej sytuacji; ))))
Tak jak
Lubisz
• 3