Wybrał em ten hotel na podstawie opinii. Na dworcu powitał nas mą ż gospodyni i przywió zł na miejsce. Pobyt w hotelu zaczą ł się od tego, ż e gospodyni pomylił a nas z innymi turystami (pozornie) i okazał o się , ż e pokó j był wię kszy, odpowiednio droż szy.
… Już ▾
Wybrał em ten hotel na podstawie opinii. Na dworcu powitał nas mą ż gospodyni i przywió zł na miejsce. Pobyt w hotelu zaczą ł się od tego, ż e gospodyni pomylił a nas z innymi turystami (pozornie) i okazał o się , ż e pokó j był wię kszy, odpowiednio droż szy. . . Odmó wiliś my dodatkowej zapł aty i po 2 dniach przeniesiono nas. Nie podobał o mi się to, ż e pod naszą nieobecnoś ć gospodyni sama przewoził a nasze rzeczy (. Nikt nie organizował wypoczynku w hotelu, wię c codziennie musieliś my dopł acać biurom podró ż y za dostarczenie nas do Jaremcza i z powrotem, bo tam są praktycznie ż adnych wycieczek z Mykulychyna (. Na proś bę odmó wiono nam podania grzejnika (mokry i +11 w cią gu dnia, rzeczy po prostu nie wysychał y w pokoju) . . Jedzenie: pierwsze dania i zupy - pię ć punktó w, ale drugie to jakiś horror… Zwykle był to makaron w stanie ugotowanym lub ziemniaki… Jeś li naleś niki/placki już ociekają tł uszczem… Na jedno ze ś niadań dostaliś my makaron i 2 kawał ki smaż onej gotowanej kieł basy, posypane majonez i ketchup. . . Biorą c pod uwagę , ż e w ogó le tak nie jemy, moż na sobie wyobrazić , jaka był a nasza reakcja). . Wniosek: jeś li chcesz po prostu tanio znaleź ć miejsce do spania, tak, ale lepiej zjeś ć i zorganizować czas wolny na wł asną rę kę .
Tak jak
Lubisz
• 2
Pokaż inne komentarze …
Byliś my rodziną z dwó jką dzieci w wieku 9 i 7 lat. Jesteś my bardzo zadowoleni z ciepł ego, rodzinnego ś rodowiska. Jedzenie był o pyszne, w pokoju był o ciepł o i wygodnie. Wł aś cicielami hotelu są mili i pomocni ludzie. Po aktywnym urlopie zawsze udawał o nam się spać , a dzieci zawsze był y w pracy.
… Już ▾
Byliś my rodziną z dwó jką dzieci w wieku 9 i 7 lat.
Jesteś my bardzo zadowoleni z ciepł ego, rodzinnego ś rodowiska. Jedzenie był o pyszne, w pokoju był o ciepł o i wygodnie.
Wł aś cicielami hotelu są mili i pomocni ludzie.
Po aktywnym urlopie zawsze udawał o nam się spać , a dzieci zawsze był y w pracy.
Jeś li chcesz spokojnego, przyjemnego, rodzinnego wypoczynku to przyjedź , polecamy!! !
Dzię kuję Nadież dzie Michajł ownej.
Wł adimir i Olga Nikoł ajew.
Jesteś my bardzo zadowoleni z ciepł ego, rodzinnego ś rodowiska. Jedzenie był o pyszne, w pokoju był o ciepł o i wygodnie.
Wł aś cicielami hotelu są mili i pomocni ludzie.
Po aktywnym urlopie zawsze udawał o nam się spać , a dzieci zawsze był y w pracy.
Jeś li chcesz spokojnego, przyjemnego, rodzinnego wypoczynku to przyjedź , polecamy!! !
Dzię kuję Nadież dzie Michajł ownej.
Wł adimir i Olga Nikoł ajew.
Tak jak
Lubisz
Odpoczywaliś my z dwó jką dzieci 1.5 i 9 lat, bardzo mi się podobał o, dogodne miejsce, ł atwo dojechać do Bukowela i Jaremcza, jedzenie wspaniał e, kuchnia narodowa, wszystko ś wież e, tylko ugotowane, pokoje bardzo czyste , wygodny. Resztę wspominamy z radoś cią , a wł aś cicieli ciepł ymi sł owami.
… Już ▾
Odpoczywaliś my z dwó jką dzieci 1.5 i 9 lat, bardzo mi się podobał o, dogodne miejsce, ł atwo dojechać do Bukowela i Jaremcza, jedzenie wspaniał e, kuchnia narodowa, wszystko ś wież e, tylko ugotowane, pokoje bardzo czyste , wygodny. Resztę wspominamy z radoś cią , a wł aś cicieli ciepł ymi sł owami. Zostaliś my powitani z pocią gu i poprowadzeni, kiedy wyjeż dż aliś my. Jesień w Karpatach jest bardzo pię kna i zebrano duż o grzybó w. Mamy nadzieję , ż e przyjedziemy ponownie za kilka lat, kiedy dzieci dorosną .
Tak jak
Lubisz
• 1
Na począ tku paź dziernika tego roku spę dziliś my rodzinne wakacje w Karpatach, zatrzymaliś my się w hotelu "Dwa Sokoł y". Wszystko był o dobrze. Przytulny dom, sympatyczni i goś cinni gospodarze, urokliwa przyroda, dogodna lokalizacja. Pyszne jedzenie. Dobry stosunek jakoś ci do ceny.
… Już ▾
Na począ tku paź dziernika tego roku spę dziliś my rodzinne wakacje w Karpatach, zatrzymaliś my się w hotelu "Dwa Sokoł y". Wszystko był o dobrze. Przytulny dom, sympatyczni i goś cinni gospodarze, urokliwa przyroda, dogodna lokalizacja. Pyszne jedzenie. Dobry stosunek jakoś ci do ceny. OGÓ LNY SZACUNEK!! ! ! Dzię kuję Ci. Chł opaki! Jedz, nie zż ó ł kniesz. Z poważ aniem Iwan, Nastya, Jarosł awczik.
Tak jak
Lubisz
Chcę opublikować swoją recenzję na kilku portalach podró ż niczych na raz, aby wszyscy wiedzieli o cudownym mini-hotelu „Dwa Sokoł y" io jego wł aś cicielach. W peł ni zgadzam się ze wszystkimi pozytywnymi opiniami o mini-hotelu „Dwa Sokoł y". Jest to mał e gospodarstwo, w któ rym gromadzi się kilku wakacyjnych goś ci, z domową i bardzo przyjazną atmosferą , po prostu czujesz się jak w domu.
… Już ▾
Chcę opublikować swoją recenzję na kilku portalach podró ż niczych na raz, aby wszyscy wiedzieli o cudownym mini-hotelu „Dwa Sokoł y" io jego wł aś cicielach. W peł ni zgadzam się ze wszystkimi pozytywnymi opiniami o mini-hotelu „Dwa Sokoł y". Jest to mał e gospodarstwo, w któ rym gromadzi się kilku wakacyjnych goś ci, z domową i bardzo przyjazną atmosferą , po prostu czujesz się jak w domu. Gospodarze to bardzo sympatyczni i goś cinni ludzie, zawsze wszystko opowiedzą , pokaż ą , zorganizują wycieczki, nakarmią doskonał ym domowym jedzeniem, wszystko jest czyste, gustowne, przyjemnie jest w pobliż u. Bardzo dzię kujemy Nadii, Wiktorowi i Petro za wspaniał e wakacje, polecimy wasz wspaniał y mini-hotel wszystkim naszym przyjacioł om.
Tak jak
Lubisz
Od dawna marzyliś my o odwiedzeniu Karpat. Wreszcie w tym roku speł nił o się nasze marzenie. Niedawno wró cił am z wakacji, któ re spę dził am w Mykulychynie. Mieszkaliś my w hotelu "Dwa Sokoł y". Hotel został znaleziony na miejscu. Gł ó wnymi kryteriami wyszukiwania był y opinie goś ci, ceny oraz dostę pnoś ć lasó w, gó r, rzek.
… Już ▾
Od dawna marzyliś my o odwiedzeniu Karpat. Wreszcie w tym roku speł nił o się nasze marzenie. Niedawno wró cił am z wakacji, któ re spę dził am w Mykulychynie. Mieszkaliś my w hotelu "Dwa Sokoł y". Hotel został znaleziony na miejscu. Gł ó wnymi kryteriami wyszukiwania był y opinie goś ci, ceny oraz dostę pnoś ć lasó w, gó r, rzek. Hotel "Dwa Sokoł y" zbliż ył się do nas pod każ dym wzglę dem. W gó rach i lesie, przynajmniej codziennie bezpoś rednio z domu, rzeka ma 10 minut. pieszo. A tor jest na uboczu - chciał em oddychać ś wież ym powietrzem, a nie spalinami. Wł aś ciciele hotelu wspaniale nas przyję li. Spotkany, zadomowiony w pokoju, biorą c pod uwagę nasze potrzeby (byliś my dwiema rodzinami). Pokoje są czyste i wygodne, wykoń czone drewnem. Dzię ki naszej gospodyni Nadież dzie dowiedzieliś my się , jak smakuje kuchnia huculska, nasi ludzie po prostu „wcią gnę li się ” z barszczu Nadii. Za każ dym razem, gdy siadał y do stoł u, kobiety przysię gał y sobie, ż e nie bę dą się przejadać (szkoda figury), ale niestety nie mogł y odmó wić pysznego jedzenia. Każ dego ranka, kiedy się obudziliś my, czekał a już na nas pachną ca karpacka herbata i pyszne wypieki. Nadia pró bował a odzwyczaić nas od zwykł ej, ale jakż e niezdrowej, porannej kawy. I muszę powiedzieć , ż e herbata zioł owa wygrał a. Nasi mił oś nicy kawy wcią ż wybierają herbatę . Wyjeż dż ają c na wakacje nie planowaliś my z gó ry, ż e chcemy zobaczyć , gdzie jechać i jechać . Postanowiliś my, ż e wszystko zaplanujemy na miejscu. Peter bardzo nam w tym pomó gł . Petya to czł owiek zakochany w swojej ziemi, w gó rach. Opowiedział nam tyle o miejscach do odwiedzenia, ż e nie mieliś my doś ć wakacji. Dzię ki niemu byliś my tak wysoko i daleko w gó rach, ż e po prostu nie dotarlibyś my tam sami. A po drodze - grzyby, jagody. A Nadya pomogł a nam przetworzyć nasze trofea grzybowe i jagodowe, aby zabrać ze sobą kawał ek Karpat. Teraz na noworoczny stó ł bę dziemy mieli karpackie biał e pieczarki. Szkoda, ż e wakacje szybko się skoń czył y. Nie mieli czasu duż o zobaczyć , a w gó ry po prostu nie chodzili, nie oddychali powietrzem… Tak wię c w przyszł ym roku w Mykulychynie. Teraz nie ma potrzeby wybierać hotelu - zatrzymamy się w "Dwó ch Sokolach" u naszych wspaniał ych, goś cinnych gospodarzy. Dzię kuję i do zobaczenia nastę pnym razem. Rodziny Grigorash, Galagan.
Tak jak
Lubisz
Tego lata po raz pierwszy chcieliś my pojechać w Karpaty. Przed wyjazdem przejrzeliś my szereg informacji i recenzji o hotelach w Mykulychyn. Ponieważ najbardziej entuzjastyczne recenzje dotyczył y hotelu „Dwa Sokoł y”, postanowiliś my zatrzymać się w tym hotelu przez 15 dni.
… Już ▾
Tego lata po raz pierwszy chcieliś my pojechać w Karpaty. Przed wyjazdem przejrzeliś my szereg informacji i recenzji o hotelach w Mykulychyn. Ponieważ najbardziej entuzjastyczne recenzje dotyczył y hotelu „Dwa Sokoł y”, postanowiliś my zatrzymać się w tym hotelu przez 15 dni. Zadzwoniliś my wcześ niej z synem gospodyni Piotrem, potwierdził on, ż e wszystkie informacje o warunkach ż ycia podane na stronach są prawdziwe. Ale kiedy przyjechaliś my, okazał o się , ż e wcale tak nie jest. Duż a, przestronna ł azienka ze zdję ciem na stronie należ y do wł aś cicieli i wczasowiczom nie wolno tam przebywać . Dla goś ci hotelu przeznaczono poł ą czoną ł azienkę o wymiarach metr na metr, w któ rej znajduje się muszla klozetowa, umywalka oraz brodzik z zasł oną . Dalej. Nie moż e być mowy o samodzielnym gotowaniu jedzenia z ich produktó w - surowy zakaz tego wyraził a kochanka Nadież dy. Ale gotował a jedzenie, nie biorą c pod uwagę naszych pró ś b i ż yczeń . Ponieważ miał am ze sobą.5-letniego syna, poprosiliś my o pł atki owsiane na ś niadanie, czego nam odmó wiono. Na obiad poprosili o niskotł uszczowy barszcz bez burakó w i ponownie odmó wili. . „Troska” Nadież da powiedział a, ż e bę dzie gotował a tak, jak uzna za stosowne. Cał e jedzenie przygotowane przez tę gospodynię był o tł uste, smaż one i pikantne. Jedzenie był o prawie niemoż liwe. Ale sam proces gotowania kotletó w, zrazó w itp. zamienił się w koszmar dla wszystkich wczasowiczó w na drugim pię trze. Cał y czas musieliś my siedzieć na dworze, bo z kuchni na pię trze unosił się smró d przypalonego mię sa i cię ż ko był o oddychać w pokojach. Ale siedzenie na ulicy wcale nie był o nudne, wszyscy inni wczasowicze tego hotelu siedzieli z nami, uciekają c z nami przed smrodem. Có ż , jeś li nagle, po „smacznym i satysfakcjonują cym” obiedzie, zdecydujesz się iś ć do lasu po jagody lub grzyby, przygotuj się na rozł oż enie co najmniej 300 hrywien na jedną podró ż , ponieważ Piotr powiedział , ż e godzina wę dró wki kosztuje 50 hrywien i zajmie co najmniej 6 godzin. Có ż , jeś li chcesz zabawić swoje dziecko, przygotuj się na to, ż e plac zabaw to jedna zjeż dż alnia, któ ra znajduje się na terenie są siedniego domu. Ale to wcią ż są kwiaty. Moje urodziny był y trzeciego dnia naszych wakacji. Naturalnie czekał am na ten dzień jak na wakacje. . Niestety, ten dzień został przyć miony przez cię ż kie i straszne zatrucie pokarmowe nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich wczasowiczó w. Każ dy, kto zjadł na obiad zupę grzybową ugotowaną przez Nadię , po chwili poczuł się ź le. My i nasi są siedzi nie spaliś my cał ą noc drę czeni bó lem. Mó j syn cierpiał przez dwa dni, pomimo intensywnego leczenia. Na nasze uzasadnione narzekania na jakoś ć gotowania gospodyni spokojnie odpowiedział a, ż e gotuje wspaniale i wszystkie nasze narzekania są niestosowne. My, wszyscy wczasowicze w peł nym skł adzie (9 osó b z ró ż nych miast), nie mieliś my innego wyjś cia, jak opuś cić ten „goś cinny” hotel i wczesnym rankiem zaczą ć szukać innego miejsca. W rezultacie wraz z naszymi nowymi przyjació ł mi z Kijowa wybraliś my doskonał y hotel we wsi Tataró w, gdzie spę dziliś my resztę wakacji, otoczeni wygodą i prawdziwą uwagą wł aś cicieli. Warunki ż ycia i jedzenie był y doskonał e. Tak, a wielogodzinne wę dró wki po lesie po grzyby i jagody w towarzystwie wł aś ciciela hotelu był y cał kowicie bezpł atne. Biorą c pod uwagę powyż sze, moż na odnieś ć wraż enie, ż e wszystkie entuzjastyczne i pochwalne recenzje hotelu „Dwa Sokoł y” napisali sami wł aś ciciele tego hotelu. Jeś li przeczytał eś moją dł ugą recenzję i lubisz "ekstremalne" na wakacjach, jedź do hotelu "Dwa Sokoł y". Ale już tam nie pojadę . Jak mó wi Olga Freimut w programie „Inspektor” – „kategorycznie nie polecam”.
Tak jak
Lubisz
• 7
Bardzo podobał mi się pobyt w Karpatach w mini-hotelu "Dwa Sokoł y"! Podczas zimowych wakacji zdecydował em się pojechać w Karpaty, sam z regionu Doniecka, któ rego nigdy wcześ niej nie był em, jak jednak na Zachodniej Ukrainie w ogó le. Panują ce stereotypy sugerował y niezbyt przyjazny stosunek Zachodu do wschodniej Ukrainy, ale i tak „Baś niowa kraina Bukowelu” urzekał a i kiwał a z ekranu telewizora.
… Już ▾
Bardzo podobał mi się pobyt w Karpatach w mini-hotelu "Dwa Sokoł y"!
Podczas zimowych wakacji zdecydował em się pojechać w Karpaty, sam z regionu Doniecka, któ rego nigdy wcześ niej nie był em, jak jednak na Zachodniej Ukrainie w ogó le. Panują ce stereotypy sugerował y niezbyt przyjazny stosunek Zachodu do wschodniej Ukrainy, ale i tak „Baś niowa kraina Bukowelu” urzekał a i kiwał a z ekranu telewizora. Karpaty zimowego wieczoru kojarzył y mi się z zadbanymi domami, oś wietlonymi wieczornymi ś wiatł ami i odbiciami olś niewają cego biał ego ś niegu, otoczonymi gó rami i lasami, a nawet eleganckimi koń mi zaprzę ż onymi w konie z dzwoneczkami. Chciał am wię c pojechać i zobaczyć na wł asne oczy te ś wiatł a, jeź dzić konno i narty, z któ rymi postanowił am wyruszyć w drogę , rezerwują c wcześ niej pokó j w mini-hotelu „Dwa Sokoł y”. Mykulychyn, obwó d iwano-frankowski.
Poszukiwanie mieszkania doprowadził o mnie do miejsca, w któ rym Petro Filyak umieś cił reklamowy opis swojego hotelu, poł oż onego zaledwie 22 km od Bukowela i nieco ponad 10 km od Jaremcza.
Lokalizacja jest szczegó lnie korzystna - pozwala dostać się do Bukowela i Jaremcza - najpię kniejszego miasta z wodospadem, sł ynnego huculskiego targu z pamią tkami, ró ż norodnych wycieczek, ciekawych restauracji i kawiarni, po prostu miejsc przyjemnych dla oka.
Oznacza to, ż e „Dwa Sokoł y” oferował y moż liwoś ć relaksu nie gorzej niż w Bukowelu, ale za znacznie mniej.
Gdy wieczorem przyjechał em na miejsce pocią giem, zdał em sobie sprawę , ż e nie pomylił em się przy wyborze. Troskliwa wł aś cicielka spotykał a się , pomagał a przynosić torby podró ż ne i wielokrotnie ratował a przed upadkiem na pię ty w ciemnoś ci. Idą c szczę ś liwie razem, dotarliś my do domu, w któ rym spotkał a nas pani Hope.
Dosł ownie przekraczają c pró g domu zdał em sobie sprawę , ż e od dawna dotarł em tam, gdzie chciał em, bo spotkanie wł aś cicieli, a atmosfera w domu uderzają co ró ż nił a się od aroganckiej krzą taniny, któ ra obfituje w niektó re domy i oś rodki wypoczynkowe. „Dwa Sokoł y” ł ą czy w sobie styl i wygodę , nowoczesne technologie budowy i wyposaż enia (super wygodne prysznice - nie jeden - szczegó lnie mi się podobał o jako mił oś nik pluskania się w wodzie) poł ą czone z antycznymi motywami wnę trza, wypeł nionego cierpkim drewnem i iglastym aromatem Karpaty. W domu znajduje się wiele drewnianych wyrobó w wyrzeź bionych zrę cznymi rę kami syna Pani Dimy, duż o pouczają cej literatury o Karpatach – jej badania podziwia Piotr, czł owiek o ró ż norodnych hobby i posiadają cy poważ ną wiedzę o medycynie ludowej, a zwł aszcza o zbieractwie zielarskim herbata, bardzo przydatna dla zdrowia 'I. Piotr pomoż e tym, któ rzy mają bó le plecó w, krzyż a, masaż u.
Pierwszy poranek w Karpatach, w ś wietle dziennym, przynió sł ze sobą wiele nowych wraż eń i pozytywnych emocji z komunikacji z Nadież dą – osobą o praktycznie niewyczerpanym zapasie energii i optymizmu, a nie tylko kucharzem najwyż szej klasy! Ale jedzenie jest naprawdę pyszne! ! ! ! ! I bardzo przydatne, mimo ż e niektó re dania są niskokaloryczne! W porzą dku. Po ś niadaniu bieganie pod gó rkę to prawdziwa przyjemnoś ć . Swoją drogą widok z okna przydzielonego mi pokoju był na gó ry.
Gospodarze - prawdziwi nosiciele tradycji i wartoś ci karpackich - rozmawiali ze mną po rosyjsku i starali się uł atwić mi komunikację z nimi. Nie ma schematu relacji z wczasowiczami, jest indywidualne i profesjonalne podejś cie do każ dego.
Ale to, co miał am pecha z nieobecnoś ci Piotra zimą , bardzo docenił am latem, kiedy wró cił am do „Dwó ch Sokoł ó w” i pojechał am z nim do lasu na grzyby iw gó ry.
Otworzył się przede mną nowy ś wiat wysokogó rskich letnich Karpat i uczucie wspinania się na gó rę . Wspaniale jest, nawet jeś li się potkniesz, czasami uż ywają c czterech punktó w zamiast dwó ch jako wsparcia, aby wspią ć się na wymarzony szczyt! Nie moż esz się martwić o zejś cie – wszystkim zmę czonym lub boją cym się Piotra na pewno pomogą zejś ć na dó ł , a jeś li nie on, to jego wyszkolony pies Stich – niezawodny towarzysz naszej ekipy.
Chcę tam wró cić ! Hotel "Dwa Sokoł y" - hotel, któ ry zasł uguje na tę nazwę , ponieważ wł aś ciciele wnieś li do tradycyjnie inspirowanych kanonó w hoteli swó j niepowtarzalny kolor i zakres, niczym rozpię toś ć skrzydeł pię knego wolnego ptaka. Nie tylko zapewnili jedzenie i zakwaterowanie, ale takż e wypeł nili resztę uzdrawiają cym ł adunkiem energii.
I chcę powiedzieć "Dzię kuję bardzo !!!! " wspaniał ym ludziom z hotelu "Dwa Sokoł y", któ re koniecznie trzeba odwiedzić !
Podczas zimowych wakacji zdecydował em się pojechać w Karpaty, sam z regionu Doniecka, któ rego nigdy wcześ niej nie był em, jak jednak na Zachodniej Ukrainie w ogó le. Panują ce stereotypy sugerował y niezbyt przyjazny stosunek Zachodu do wschodniej Ukrainy, ale i tak „Baś niowa kraina Bukowelu” urzekał a i kiwał a z ekranu telewizora. Karpaty zimowego wieczoru kojarzył y mi się z zadbanymi domami, oś wietlonymi wieczornymi ś wiatł ami i odbiciami olś niewają cego biał ego ś niegu, otoczonymi gó rami i lasami, a nawet eleganckimi koń mi zaprzę ż onymi w konie z dzwoneczkami. Chciał am wię c pojechać i zobaczyć na wł asne oczy te ś wiatł a, jeź dzić konno i narty, z któ rymi postanowił am wyruszyć w drogę , rezerwują c wcześ niej pokó j w mini-hotelu „Dwa Sokoł y”. Mykulychyn, obwó d iwano-frankowski.
Poszukiwanie mieszkania doprowadził o mnie do miejsca, w któ rym Petro Filyak umieś cił reklamowy opis swojego hotelu, poł oż onego zaledwie 22 km od Bukowela i nieco ponad 10 km od Jaremcza.
Lokalizacja jest szczegó lnie korzystna - pozwala dostać się do Bukowela i Jaremcza - najpię kniejszego miasta z wodospadem, sł ynnego huculskiego targu z pamią tkami, ró ż norodnych wycieczek, ciekawych restauracji i kawiarni, po prostu miejsc przyjemnych dla oka.
Oznacza to, ż e „Dwa Sokoł y” oferował y moż liwoś ć relaksu nie gorzej niż w Bukowelu, ale za znacznie mniej.
Gdy wieczorem przyjechał em na miejsce pocią giem, zdał em sobie sprawę , ż e nie pomylił em się przy wyborze. Troskliwa wł aś cicielka spotykał a się , pomagał a przynosić torby podró ż ne i wielokrotnie ratował a przed upadkiem na pię ty w ciemnoś ci. Idą c szczę ś liwie razem, dotarliś my do domu, w któ rym spotkał a nas pani Hope.
Dosł ownie przekraczają c pró g domu zdał em sobie sprawę , ż e od dawna dotarł em tam, gdzie chciał em, bo spotkanie wł aś cicieli, a atmosfera w domu uderzają co ró ż nił a się od aroganckiej krzą taniny, któ ra obfituje w niektó re domy i oś rodki wypoczynkowe. „Dwa Sokoł y” ł ą czy w sobie styl i wygodę , nowoczesne technologie budowy i wyposaż enia (super wygodne prysznice - nie jeden - szczegó lnie mi się podobał o jako mił oś nik pluskania się w wodzie) poł ą czone z antycznymi motywami wnę trza, wypeł nionego cierpkim drewnem i iglastym aromatem Karpaty. W domu znajduje się wiele drewnianych wyrobó w wyrzeź bionych zrę cznymi rę kami syna Pani Dimy, duż o pouczają cej literatury o Karpatach – jej badania podziwia Piotr, czł owiek o ró ż norodnych hobby i posiadają cy poważ ną wiedzę o medycynie ludowej, a zwł aszcza o zbieractwie zielarskim herbata, bardzo przydatna dla zdrowia 'I. Piotr pomoż e tym, któ rzy mają bó le plecó w, krzyż a, masaż u.
Pierwszy poranek w Karpatach, w ś wietle dziennym, przynió sł ze sobą wiele nowych wraż eń i pozytywnych emocji z komunikacji z Nadież dą – osobą o praktycznie niewyczerpanym zapasie energii i optymizmu, a nie tylko kucharzem najwyż szej klasy! Ale jedzenie jest naprawdę pyszne! ! ! ! ! I bardzo przydatne, mimo ż e niektó re dania są niskokaloryczne! W porzą dku. Po ś niadaniu bieganie pod gó rkę to prawdziwa przyjemnoś ć . Swoją drogą widok z okna przydzielonego mi pokoju był na gó ry.
Gospodarze - prawdziwi nosiciele tradycji i wartoś ci karpackich - rozmawiali ze mną po rosyjsku i starali się uł atwić mi komunikację z nimi. Nie ma schematu relacji z wczasowiczami, jest indywidualne i profesjonalne podejś cie do każ dego.
Ale to, co miał am pecha z nieobecnoś ci Piotra zimą , bardzo docenił am latem, kiedy wró cił am do „Dwó ch Sokoł ó w” i pojechał am z nim do lasu na grzyby iw gó ry.
Otworzył się przede mną nowy ś wiat wysokogó rskich letnich Karpat i uczucie wspinania się na gó rę . Wspaniale jest, nawet jeś li się potkniesz, czasami uż ywają c czterech punktó w zamiast dwó ch jako wsparcia, aby wspią ć się na wymarzony szczyt! Nie moż esz się martwić o zejś cie – wszystkim zmę czonym lub boją cym się Piotra na pewno pomogą zejś ć na dó ł , a jeś li nie on, to jego wyszkolony pies Stich – niezawodny towarzysz naszej ekipy.
Chcę tam wró cić ! Hotel "Dwa Sokoł y" - hotel, któ ry zasł uguje na tę nazwę , ponieważ wł aś ciciele wnieś li do tradycyjnie inspirowanych kanonó w hoteli swó j niepowtarzalny kolor i zakres, niczym rozpię toś ć skrzydeł pię knego wolnego ptaka. Nie tylko zapewnili jedzenie i zakwaterowanie, ale takż e wypeł nili resztę uzdrawiają cym ł adunkiem energii.
I chcę powiedzieć "Dzię kuję bardzo !!!! " wspaniał ym ludziom z hotelu "Dwa Sokoł y", któ re koniecznie trzeba odwiedzić !
Tak jak
Lubisz
• 2
Odpoczą ł em z przyjació ł mi w Karpatach po raz pierwszy. Mini-hotel "Dwa Sokoł y" znalazł się przypadkiem w internecie i nie poż ał ował : ) Bardzo przytulny, ciepł y dom, goś cinni gospodarze Nadież da i Wiktor, wyś mienita domowa kuchnia!! ! ! Ponieważ w listopadzie nie był o jeszcze ś niegu, nasze wakacje był y cią gł ymi wycieczkami: wodospad Guk, gó ra Chomiak itp.
… Już ▾
Odpoczą ł em z przyjació ł mi w Karpatach po raz pierwszy. Mini-hotel "Dwa Sokoł y" znalazł się przypadkiem w internecie i nie poż ał ował : ) Bardzo przytulny, ciepł y dom, goś cinni gospodarze Nadież da i Wiktor, wyś mienita domowa kuchnia!! ! ! Ponieważ w listopadzie nie był o jeszcze ś niegu, nasze wakacje był y cią gł ymi wycieczkami: wodospad Guk, gó ra Chomiak itp. a wszystko to dzię ki Piotrowi, najstarszemu synowi, któ ry cał y czas nam towarzyszył ! ! ! Każ dy bardzo ciekawy rozmó wca, któ ry naprawdę kocha swoją ojczyznę , zazdroś ci mu rozległ ej wiedzy historycznej) Ż ał ujemy tylko jednego, bardzo mał o dni minę ł o nam na ż ycie w tym „raju”. Chciał bym podzię kować goś cinnym gospodarzom i powiedzieć : „I jeszcze przyjedziemy i jeszcze nie raz!!!!! ! ”: ))
Tak jak
Lubisz
• 1
• podróżował 12 lat wstecz
W czerwcu 2012 roku moja có rka i mama i ja odpoczywaliś my w prywatnym domu "Dwa Sokoł y" u uroczych, troskliwych i przyjaznych gospodarzy Nadież dy Michajł ownej i Wiktora Aleksiejewicza. Wiem, ile osó b, tyle opinii. Ale moż e moja rada się komuś przyda. W kwestii wypoczynku jestem osobą kapryś ną , zawsze odpoczywamy w komforcie.
… Już ▾
W czerwcu 2012 roku moja có rka i mama i ja odpoczywaliś my w prywatnym domu "Dwa Sokoł y" u uroczych, troskliwych i przyjaznych gospodarzy Nadież dy Michajł ownej i Wiktora Aleksiejewicza. Wiem, ile osó b, tyle opinii. Ale moż e moja rada się komuś przyda. W kwestii wypoczynku jestem osobą kapryś ną , zawsze odpoczywamy w komforcie. Dlatego decydują c się na pierwszy wyjazd w Karpaty, dokł adnie przestudiowaliś my wszystkie informacje dostę pne w Internecie. Kontaktowaliś my się z wł aś cicielami telefonicznie i za każ dym razem mił y mę ski gł os Petyi spokojnie odpowiadał na wszystkie postawione pytania. Po przejrzeniu wielu mini-hoteli wybraliś my „Dwa Sokoł y”. Ten hotel speł nił wszystkie nasze wymagania. Naprawdę nam się podobał o! Niezapomniane przeż ycie! Warunki bytowe są wspaniał e: czysto, pię knie, schludnie, wygodnie. Gospodarze dokł adają wszelkich starań , aby zadowolić goś ci. Nadież da Michajł owna dobrze gotuje - wszystko jest tak smaczne, ś wież e, ró ż norodne iw duż ych iloś ciach, ż e nie bę dziesz w stanie schudną ć , nawet jeś li przez cał y dzień wspinasz się po gó rach. Myś lę , ż e w tym mini-hotelu przypadnie do gustu każ demu, kto kocha czystoś ć , wygodę i dobrą ukraiń ską kuchnię . A gospodyni codziennie rozpieszcza wczasowiczó w ciastkami. Wię c twoje dzieci też bę dą szczę ś liwe!
Czyste powietrze, pię kna przyroda. Chodziliś my po lesie, zbierają c grzyby i jagody. W lesie jest duż o truskawek i jagó d. Szliś my przez gó ry i ł ą ki, wzdł uż gó rskiej rzeki. Jakie majestatyczne pię kno i sił a natury! I to jest dobre dla zdrowia (i zapobiega przezię bieniom, uspokaja się ukł ad nerwowy i podnosi się poziom sportu).
Chciał bym szczegó lnie podzię kować Petyi, któ ra w tym okresie poś wię cił a wiele uwagi wszystkim kategoriom wiekowym wczasowiczó w.
Chcę też powiedzieć o mieszkań cach regionu Iwano-Frankowsk. Wszyscy ludzie, z któ rymi rozmawialiś my, przecinali się , wszyscy bez wyją tku, bardzo dobrzy, przyjaź ni. Dzię kuję Ci! Jaką mamy pię kną Ukrainę , hojną , bogatą w naturę i dobrymi ludź mi, któ rzy zasł ugują na to, by ż yć z godnoś cią i przyjaź nią .
Marzymy o Karpatach. Mamy nadzieję , ż e do zobaczenia ponownie. Kochamy i cał ujemy.
Czyste powietrze, pię kna przyroda. Chodziliś my po lesie, zbierają c grzyby i jagody. W lesie jest duż o truskawek i jagó d. Szliś my przez gó ry i ł ą ki, wzdł uż gó rskiej rzeki. Jakie majestatyczne pię kno i sił a natury! I to jest dobre dla zdrowia (i zapobiega przezię bieniom, uspokaja się ukł ad nerwowy i podnosi się poziom sportu).
Chciał bym szczegó lnie podzię kować Petyi, któ ra w tym okresie poś wię cił a wiele uwagi wszystkim kategoriom wiekowym wczasowiczó w.
Chcę też powiedzieć o mieszkań cach regionu Iwano-Frankowsk. Wszyscy ludzie, z któ rymi rozmawialiś my, przecinali się , wszyscy bez wyją tku, bardzo dobrzy, przyjaź ni. Dzię kuję Ci! Jaką mamy pię kną Ukrainę , hojną , bogatą w naturę i dobrymi ludź mi, któ rzy zasł ugują na to, by ż yć z godnoś cią i przyjaź nią .
Marzymy o Karpatach. Mamy nadzieję , ż e do zobaczenia ponownie. Kochamy i cał ujemy.
Tak jak
Lubisz
• 2
Pokaż więcej »