Jazda z lotniska Phoenix trwał a okoł o pó ł godziny.
Ale z jakiegoś powodu mieliś my lot z Haikou i jechaliś my do niego 5 godzin !! !
Przyjechaliś my w nocy, wszyscy otrzymali numery. Ostrzegali, ż e jeś li coś jest nie tak z numerem, trzeba bę dzie poczekać do rana i już podją ć decyzję o przeprowadzce do innego. Pamię taj, aby zostawić depozyt w wysokoś ci 100 jenó w. Na proś bę o osiedlenie się w pobliż u naszej firmy (tylko 2 pokoje) ulokowano nas w zupeł nie przeciwległ ych pokojach, chociaż hotel był wtedy jeszcze w poł owie pusty.
Zapł aciliś my za pokó j trzyosobowy, ale w koń cu jest to pokó j dwuosobowy, do któ rego przynoszą tylko rozkł adane ł ó ż ko. W pokoju okropnie pachniał o wilgocią i kanalizacją . Nie zamykał y się drzwi, nie dział ał internet, co drugi raz dział ał a toaleta. Na tarasie nie był o stoł ó w ani krzeseł . Remont prawdopodobnie nigdy nie był wykonywany od czasu otwarcia hotelu.
Nastę pnego dnia poprosiliś my o przeprowadzkę , ponownie poprosiliś my o bycie blisko przyjació ł , na co Chinka na przyję ciu szalał a, prychnę ł a i powiedział a, ż e pokoje są zaję te, ale widzieliś my, ile osó b faktycznie był o. . W rezultacie przeniesiono nas do innego pokoju . Gdy tylko do niego wejdziesz, od razu poczujesz okropny zapach dymu. I był też rodzaj kanapy, wię c generalnie ś mierdział o moczem, a takż e dekoracjami na ł ó ż ku! Po prostu wszystko poskł adaliś my i nie ruszaliś my przez cał e wakacje.
Sprzą tanie w naszym pokoju był o 3+. Codziennie rozdawali wodę , zmieniali rę czniki w ł azience (któ re, nawiasem mó wią c, był y już bardzo zuż yte), myli podł ogi (z wyją tkiem pod ł ó ż kiem) i rozdawali prawie wszystkie rzeczy, takie jak szampony, mydł o, szczoteczki do zę bó w. . . Nigdy nie zmieniali rę cznikó w plaż owych przez 10 dni, a poś ciel nigdy nie był a zmieniana.
Terytorium jest duż e, pię kne palmy, fikusy, trawa, mosty, mał e jezioro. Ale już pierwszego dnia, gdy pó ź nym wieczorem siedzieliś my przy basenie, zobaczyliś my szczura! Nie najprzyjemniejsze pierwsze wraż enie. Ale potem nadal czę sto ich spotykaliś my...
Basen. Z jakiegoś powodu hotel zaleca pł ywanie tylko tam, a nie pł ywanie w morzu) Wię c hotel ma 2 baseny, w pobliż u gł ó wnego budynku, w któ rym znajduje się recepcja, i w pobliż u innych budynkó w, bliż ej morza.
Już pierwszego wieczoru widzieliś my, jak cudownie został o wyczyszczone…. wybielacz był po prostu wrzucany tam z ogromnymi chochlami. Nie ma systemu oczyszczania wody. Na dole jest zielone bł oto.
W drugim basenie obraz jest jeszcze fajniejszy, nawet mał e rybki pł ywają w brodziku dla dzieci! no i oczywiś cie też brudna woda i brudne zielono-brą zowe dno.
Plaż a nie ma koń ca! Ł adny piasek, chł odne morze z falami. Fale przy okazji każ dego dnia, czasem mocne, czasem trochę sł absze. Jak powiedzieli przewodnicy, pł ywanie jest ś ciś le do godziny 18.00, wtedy policja nał oż y na ciebie grzywnę . Bardzo mał o leż akó w i parasoli. Na plaż y zawsze wisi czerwona flaga, a na dyż urze dyż uruje ratownik/ochroniarz. Jeś li wię c poszedł eś popł ywać i zostawił eś torby, straż nik absolutnie spokojnie podchodzi do torby, otwiera ją ze strachem, aby zobaczyć , co tam jest i gwizdkiem woł a na brzeg, jeś li masz w torbie coś wartoś ciowego! Moż e nawet zadzwonić na policję , aby z tobą porozmawiać ! Có ż , tak, muszki gryzą na plaż y.
Ś niadania. Wzię liś my jeden posił ek.
Codziennie to samo jedzenie. W pierwszych dniach wydawał o mi się nawet, ż e jest pyszny… 10 dnia nawet nie chciał em na to wszystko patrzeć .
Jajka sadzone, makaron, ryż , kurczak lub ryba (w ogó le niesmaczne), owsianka z mleka ryż owego, niejadalne kieł baski lub bekon, kilka rodzajó w pł atkó w zboż owych, jogurt. Z warzyw - rzodkiewki, marchewki, ogó rkó w, cebuli i bardzo rzadko pomidoró w. Od bananó w owocowych, zielonych guawy bez smaku, zielonych melonó w i prawie normalnych arbuzó w. Za wynoszenie jedzenia na zewną trz grozi grzywna w wysokoś ci 100 USD. Jeś li przyjdziesz z duż ą torbą , musisz ją zostawić przed wejś ciem do restauracji lub wł oż yć do hotelowej torby i przypią ć klipsem.
Wi-fi ma być w każ dym pokoju, ale tak nie jest. Czasami w cią gu dnia go masz, wieczorem go nie ma i musisz zadzwonić do mistrza, aby to naprawić , ale nie przychodzi szybko. Nastę pnego dnia lub nastę pnego dnia. Musieliś my o to poprosić.4 razy. Nawiasem mó wią c, wszystkie pokoje mają to samo hasł o do Wi-Fi, wię c czasami to pomogł o.
Ogó lnie coś takiego. Na pewno nie wró cę do tego hotelu, wię c nie radzę .
Hotel jest wspaniał y. Ale dam radę , lepiej wymienić pienią dze na Ukrainie, ponieważ kurs wymiany jest tutaj bardzo niekorzystny.
Po raz pierwszy w ż yciu jadł am zł e ś niadania. Po pierwsze są takie same na co dzień : jeden rodzaj ryż u, smaż ona miwina, mię so – kurczak lub kaczka, jeden rodzaj zupy, masł o z pieczywem i dż em chemicznym nie do zjedzenia, z owocó w zawsze tylko dwa rodzaje: banan i niejadalna zielona rzecz; banan-melon lub coś zielonego i arbuz....To w tropikach.... gdzie kupa taniego ananasa, mango, papai, mangostanu i tak dalej. Z warzyw tylko ogó rek, czasem pomidory, tarta marchewka i kapusta, ogó lnie milczę o jedzeniu dla dzieci.
Kró tko mó wią c, pamię taj, ż e ś niadanie to bzdura. Obiady nie są zł e, ale przy ich obsł udze nawet nie chcieliś my pró bować . W pobliż u znajduje się wiele kawiarni, w któ rych moż na zjeś ć pyszne jedzenie. Pod Hotelem Windham, na drugim skrzyż owaniu (jeś li odwró cisz się tył em do recepcji, skrę ć w lewo) znajduje się zadbany supermarket, trzeba obejś ć hotel dookoł a i przejś ć.100 m. A jeś li miniesz hotel Windham po drugiej stronie ulicy po tej samej stronie, znajdziesz owoce morza i kawiarnie. Podobał y nam się lody owocowe, któ re dla Ciebie robią . Kosztuje 15 juanó w za niewielką wagę gr. 300))), ledwo jedliś my razem. Są też pyszne zupy. Na plaż y są naprawdę koszmarne muszki (wszyscy nazywają je pchł ami). Nie wszyscy są pogryzieni, to chyba zależ y od ich grupy krwi czy zapachu, bo nasze znajome smakował y same, a mó j mą ż został zjedzony do pę cherzy, chociaż posmarowano nas olejkami ochronnymi. Olejek goź dzikowy jakoś pomaga. Nie namaś cił am jednego dnia, był o 30 ugryzień , ale przynajmniej nie miał am pę cherzy.
W innych zatokach praktycznie nie ma. Pó ź niej dowiedzieliś my się , ż e od maja do wrześ nia jest wiele takich muszek. W morzu są też meduzy, co bę dzie bardzo przykro. Nasz przyjaciel był poparzony na plecach (nikt nie dotkną ł meduzy, po prostu zaatakował a). Oparzenie został o natychmiast wyleczone i podano tabletkę na alergię . A dziewczynkę zaatakował y 2 meduzy, oparzenia drugiego stopnia na nogach. a rę ce tylko tak lekko, został y zabrane do szpitala na kropló wkę itp. O tym trzeba milczeć . Gdy jechaliś my od pomnika ich bogini, po drodze zobaczyliś my kilka znakó w, ż e ką piel jest zabroniona, są meduzy. ALE takich znakó w nie ma na plaż ach kurortu. Zmieniaj pienią dze natychmiast w swoich krajach lub wypł acaj je w bankomatach, jeś li Twoja karta tam dział a, stawka jest znacznie tań sza, ponieważ przewodniki zmieniają się po bardzo niskim kursie. A w bankach trzeba wypeł nić papierkową robotę , a one w ogó le nie mó wią po angielsku. Okolica hotelu jest pię kna, a obsł uga do bani.
Przeszedł kurs masaż u i akupunktury w hotelu, wszystko jest licencjonowane, wynik pozytywny. Na plaż y moż liwe są muszki, weź ze sobą wanilinę . bardziej opł aca się kupować w Rosji. Mił ego odpoczynku dla wszystkich. PS poró wnanie naszego hotelu z pobliskimi hotelami
Palm Beach jest bardziej domowa.