Hotel jest wspaniał y! Jest zawsze czysty i ma pię kne przestronne pokoje. W każ dym mieszkaniu są duż e balkony, któ re wyglą dają bardzo szykownie. Sprzą tanie pokoi odbywał o się regularnie bez przypominania. Jesteś my bardzo zadowoleni z transferu z hotelu na plaż ę co godzinę . Czę ś ciej spacerowaliś my. Zaję ł o nam tylko 10-15 minut, aby przejś ć obok kawiarni, kawiarni, restauracji typu fast-food i mał ych sklepó w przez Patong Beach. Personel hotelu jest elastyczny, uprzejmy i pomocny. Specjalne podzię kowania kierujemy do Parichata Boonsonga - asystenta kierownika hotelu. Pomogł a nam rozwią zać ró ż ne problemy – od przepisywania i drukowania biletó w po zmianę pokoju i organizację transferu! Jest prawdziwym ekspertem w branż y hotelarskiej! Sam hotel znajduje się trochę z dala od drogi, dlatego w pokojach jest zawsze cicho. Jest to szczegó lnie waż ne rano! Z pewnoś cią doradzimy i damy najlepsze rekomendacje tego hotelu naszym znajomym! A my sami wró cimy!
Lokalizacja .
Hotel znajduje się na trzeciej linii Patong, trochę z tył u bloku, co zapewnia ciszę i spokó j w nocy. Doś ć daleko od morza. Nie poszliś my tam pieszo, ale co godzinę kursuje transfer z hotelu iz powrotem.
Wokó ł hotelu znajdują się kawiarnie, ale nie ma ich wiele, gł ó wnie kawiarnie innych hoteli. Ale jeś li pó jdziesz ulicą w lewo przez okoł o dziesię ć minut, dojdziesz do centrum handlowego Jung Ceylon i na rynek, gdzie jest tego wszystkiego mnó stwo, moż esz tam iś ć zjeś ć lub kupić ś wież e jedzenie i poprosić o gotowanie. Ponadto, jeś li pó jdziemy w lewo i skrę cimy w pierwszą ulicę w prawo, wieczorem moż na znaleź ć rzę dy makaronikó w z ró ż nymi potrawami smaż onymi na piecykach. Ogó lnie lokalizację moż na nazwać udaną , ponieważ hotel znajduje się blisko Jung Ceylon i Bangla Road i nie ma problemó w z przeprowadzką na plaż ę . Hotel poł oż ony jest w pó ł nocnej czę ś ci Patong, dobrze tam popł ywać - woda jest duż o czystsza niż na poł udniu.
Zakwaterowanie.
Przyjechaliś my wcześ nie rano, o ó smej, szybko dotarliś my do hotelu, przewodnik odprowadził nas do recepcji i przekazał im. Zameldowanie w hotelu od 14-00. Kiedy poproszono ich o osiedlenie się , natychmiast poprosili o chwilę poczekania, a nastę pnie odmó wili, tł umaczą c, ż e wszystkie pokoje są zaję te. Dlatego przebraliś my się w toalecie, zostawiliś my rzeczy pod nadzorem recepcji i poszliś my na spacer.
Wró ciliś my o 13, usiedliś my na korytarzu, by odpoczą ć , ale minę ł o mniej niż pię ć minut, gdy nas zauważ yli i zaprosili do wprowadzenia się . Dostaliś my pokó j na sió dmym pię trze (721), na lewo od windy (windy są ciche). Widok z okien na miasto i morze.
Okazał o się to plusem, bo rano sł oń ce nie ś wiecił o przez okna i moż na był o spokojnie usią ś ć i napić się kawy i zapalić na balkonie. Pojawił się okoł o 13:00.
Przy zameldowaniu pobierają kaucję w wysokoś ci 100 USD, któ rą zamykają w kopercie i wystawiają pokwitowanie. Kiedy się wymeldujesz, otrzymasz z powrotem ten konkretny banknot.
Napiwkó w nie dano przy zameldowaniu, tylko facetowi, któ ry cią gną ł walizkę . Jest to na ogó ł okrutna praktyka rosyjskich turystó w, korumpują ca personel. Nadal nie dostaniesz najlepszego numeru od razu, wię c jeś li zmienisz go pó ź niej, moż esz go osł odzić.
W recepcji w cią gu dnia pracuje dziewczyna, któ ra nie pochodzi z miejscowych, a nie po tajsku, mó wią ca po angielsku.
Numer
Izolacja akustyczna w pokoju jest normalna, hał as przenikał tylko przez drzwi wejś ciowe z korytarza, gdy przechodzili tam Chiń czycy, któ rych w hotelu jest duż o.
Klimatyzacja wbudowana, dobrze poł oż ona, ł ó ż ko nie wieje. Dział a bardzo cicho. Jednostka zewnę trzna montowana jest mię dzy balkonami i ró wnież nie hał asuje, gorą ce powietrze z niej prawie nie dostaje się na balkon (poró wnuję to z hotelem naszych znajomych).
Pokó j jest przestronny, jasny iw doskonał ym stanie. Lekkie meble, mię kkie ciepł e ś wiatł o. Ś wiatł o na balkonie wł ą cza się za zasł oną , począ tkowo nie znaleź li wł ą cznika.
Toaleta i prysznic są oddzielone szklaną przegrodą , prysznic jest nieusuwalny. Woda pł ynie dobrze, wię c robi się gorą ca (a jest naprawdę gorą ca! ), Trzeba poczekać pó ł minuty. Jest prysznic na bidet i suszarka do wł osó w.
Niektó rzy pisali o zapachu pod prysznicem. Tak, kilka razy pachniał o brukwią . Dowiedzieliś my się , ż e pachnie z odpł ywu obok toalety. Problem rozwią zuje się , instalują c kosz na ś mieci na odpł ywie. Sam odpł yw nie pachnie.
Rę czniki: dwa duż e i dwa do twarzy, któ re nastę pnie pracownicy zdję li i dł ugo walczyliś my o ich zwrot. Okazał o się , ż e z niewiadomych przyczyn posprzą tali cał y hotel.
Rę czniki plaż owe wydawane są w recepcji pod podpisem w magazynie. Rę czniki są dobre, nawet ł adnie pachną , a nie pranie chemiczne jak w Egipcie.
Szafa ma automatyczne oś wietlenie, parę szlafrokó w i parę damskich klapek. Jest też sejf o przyzwoitych wymiarach z zamkiem elektronicznym.
Aby ustawić kod, musisz przestawić przeł ą cznik na wewnę trznym koń cu drzwi.
Jest aneks kuchenny: czajnik elektryczny (metalowy, nie ś mierdzi plastikiem), dwie filiż anki, ł yż ki, zestaw torebek z kawą , herbatą i cukrem, któ re uzupeł nia się podczas sprzą tania pokoju. Lodó wka jest tradycyjnie mał a, chł odzi raczej sł abo. Lodu nie da się zrobić . Napoje był y zimne, ale nie lodowate. Arbuz pozostawiony na dwa dni, kwaś ny. Po rozpakowaniu lodó wki i wyczyszczeniu otworó w wentylacyjnych z tył u chł odzenie był o zauważ alnie lepsze.
W lodó wce jest minibar, któ rego zawartoś ć natychmiast wycią gnę liś my na pó ł kę i nie dotykaliś my ponownie. Ceny napojó w - prawie jak w sklepie. Do baru doł ą czona jest ksią ż eczka z paragonami z cenami. Dwie butelki Evian należ ą do minibaru, dwie butelki z czarnymi naklejkami Andakira gratis. Zapas jest uzupeł niany podczas sprzą tania lub moż esz zł apać pokojó wkę i zabrać jej.
Ł ó ż ko jest mocne, skł ada się z dwó ch osó b. Materace są doś ć twarde, ale spał em dobrze, plecy nie bolał y, a materace nie poruszał y się w nocy.
Poś ciel jest czysta, mię kka, nie podarta. Zmieniane przy każ dym czyszczeniu.
Telewizor jest duż y, nowoczesny, wyś wietla trzy kanał y rosyjskiej telewizji. Dostę pna jest ró wnież pł yta DVD z moż liwoś cią odczytu kart pamię ci oraz pendrive'ó w.
Gniazd jest wystarczają co duż o, ale napię cie w sieci podobno jest nieco mniejsze niż normalnie, bo nasz iPad nie zaczą ł się ł adować z nieoryginalnej ł adowarki, z któ rej był idealnie ł adowany w domu.
W pokoju nie znaleziono ani jednego owada ani innych ż ywych stworzeń , ale wieczorami w recepcji nę kał y komary.
Balkon przyzwoitej wielkoś ci, stó ł , dwa wiklinowe krzesł a. Wygodne jest suszenie mokrych rzeczy na bocznym ogrodzeniu klimatyzatora, po uprzednim wytarciu z niego kurzu.
Nie wolno palić w pokoju, na balkonie - proszę , ale popielniczki nie ma.
Odż ywianie.
Jadalnia - na parterze, za recepcją , na tarasie pod zadaszeniem. Czasami zapisali nasz numer, czasami przeszli bez nagrywania. Pracował em do 10-30, jak jest napisane, a nie jak inni, któ rzy spasowali o 10.
Jedzenie jest doskonał e! (w poró wnaniu do innych hoteli)
Opró cz standardowego zestawu każ dego podró ż nika - jajek w ró ż nych rodzajach i kieł basek szynkowych, codziennie pojawiał y się dania z wieprzowiny, kurczaka i ryby (za każ dym razem inaczej ugotowane). Był pyszny lokalny makaron Pad Thai, duszone warzywa, fasola w sosie, cienka owsianka ryż owa, pł atki z mlekiem, ró ż nego rodzaju owoce, ś wież e rogaliki, biał y i szary chleb, dż em, babeczki i inne smakoł yki. Mnó stwo ró ż nych warzyw i sosó w dla nich.
Ogó lnie jedzenie okazał o się urozmaicone i po raz pierwszy od dwó ch tygodni nigdy się nie nudził em.
Po ś niadaniu jadalnia zmienił a się w pł atny tryb restauracyjny i moż na był o tam coś przeką sić bez wychodzenia z hotelu.
Moż na był o ró wnież zamó wić jedzenie w pokoju, ale z niego nie korzystaliś my. Zabawne był o, ż e z jakiegoś powodu menu wisiał o w windzie, ale nie był o go w pokoju. Okazał o się też , ż e jest daleka od ukoń czenia, a peł ną moż na zobaczyć przy barze przy basenie.
Wię c basen!
Basen w tym hotelu najbardziej nas ucieszył!
Na poziomie trzeciego pię tra otacza fasadę i jest warunkowo podzielony na kilka stref: po lewej stronie - plusk dla dzieci i "jacuzzi" (wł ą czany okrą gł ym przyciskiem z boku), czę ś ć ś rodkowa (1.3 m gł ę boka) i prawa, prywatna czę ś ć , do któ rej otwierają się liczne drogie pokoje. Pokoje te nie był y zaję te, moż na spokojnie podpł yną ć do ich schodó w, w któ rych ró wnież znajdują się „jacuzzi” i cieszyć się.
bar przy basenie
Oficjalnie bar przy basenie czynny jest do godziny 21-00, gdzie moż na ró wnież zamó wić jedzenie z dolnej restauracji. Wybó r jest szeroki. Ale nie radzę zamawiać tam koktajli - w ogó le nie wiedzą , jak je ugotować , wyrzucają pienią dze!
Jest bilard, moż na grać do zamknię cia baru. Musisz wł oż yć monetę do odbiornika, aby uzyskać kulki.
O 21-00 bar jest zamykany, czasami w holu gasną ś wiatł a. Potem zaczyna się najprzyjemniejsza rzecz: moż esz przyjś ć z napojami, a nawet jedzeniem i spokojnie spę dzić tam czas, przynajmniej cał ą noc, jeś li nie bę dziesz hał asować . Co robiliś my regularnie! Przyjechali do nas nasi znajomi z innego hotelu, nikogo nie podwozili, chociaż zgodnie z regulaminem hotelu nie moż na przywieź ć wł asnych i podwiezienie goś ci ró wnież nie jest mile widziane.
Woda w basenie jest czysta, wystarczają co ciepł a, prawie nie wyczuwa się chloru, wię c każ dego wieczoru cieszyliś my się przyjemną wieczorną wodą po gorą cych plaż ach, siedzą c z butelką zimnego piwa na przyjazną rozmowę.
Motocykle
Jeś li jesteś mł ody, odważ ny i lekkomyś lny, zdecydowanie powinieneś wzią ć motocykl w Tai! W przeciwnym razie to nie są wakacje w Tajlandii.
W hotelu jest motocykli, i to duż o, ale są one podane ś ciś le, jeś li w prawie jazdy masz kategorię „A” to jesteś proszony o ich okazanie.
Koszt to -300 bahtó w dziennie, co ogó lnie jest trochę drogie.
Ponieważ nie miał em tej kategorii, skierowaliś my się do hotelu naprzeciwko i tam spokojnie wzię liś my rower, zostawiają c stary przeterminowany paszport jako zastaw (w takim razie został nam odebrany i nie został obcię ty, jak wiele innych , podczas wymiany).
Hotel posiada duż y zadaszony parking dla samochodó w i roweró w, wię c bezpieczeń stwo jest gwarantowane.
Sprzą tanie (jeś li ktoś jest zainteresowany)
Nie rzucaj się w oczy, jeś li umieś cisz znak „nie przeszkadzać ”. Jeś li się nie zawiesi, mogą przyjś ć wcześ nie rano. Sprzą tają normalnie, podobał o mi się , ż e nie dotykali naszych butelek, grzebieni itp. , co był o denerwują ce w hotelach w Egipcie (zawsze ustawiali wszystko po swoim wzroś cie i wedł ug nich pię knie).
Przyszli, zamiecili, zmienili poś ciel, umyli kubki i wyszli.
Kilka razy zostawiono napiwki, ale nie wpł ynę ł o to na jakoś ć sprzą tania.
Wycieczki .
Ponieważ jesteś my w Phuket po raz drugi, wybraliś my się tylko na jedną wycieczkę - do Phi Phi na dwa dni, czego pó ź niej ż ał owaliś my.
Przez dwa dni nie ma tam nic do roboty, wystarczy jeden. Nie ma tam specjalnych pię knoś ci, dwie wyspy są interesują ce - towarzysz Bond i towarzysz DiCaprio, któ ry wystą pił w filmie „Plaż a” na jednej z wysp. Nie ma też nic specjalnego do robienia z rurką , są ryby, ale to nie jest dla ciebie Morze Czerwone.
Na gł ó wnej wyspie noc spę dziliś my w pensjonacie, zwanym dumnie „hotelem”, ale w rzeczywistoś ci wyglą da on jak pionierska chata obozowa, choć ze wszystkimi udogodnieniami.
W nocy na wyspie odbywa się fajna impreza jak Ibiza, koktajle są sprzedawane w litrowych wiadrach, tań ce i pokazy ognia na cał ym wybrzeż u. Morze jest tam brudne i ś mierdzą ce, nie cią gnie do ką pieli wieczorem. Mł odzi ludzie bę dą się dobrze bawić , starszym pierwszy dzień i noc na wyspie wydawał y się niepotrzebną stratą czasu i pienię dzy.
Internet i komunikacja
Był okropny! Jeś li w holu Wi-Fi nadal dział ał o doś ć szybko, to w pokoju…
Poł ą czył się wszę dzie i odbió r pokazywał peł ny, ale strasznie zwolnił , a co gorsza po prostu zawiesił się i musiał cią gle się ł ą czyć . Skype koń czył się po minucie, zdję cia był y rozł adowywane przez bardzo dł ugi czas. Najlepiej dział ał wczesnym rankiem, co jest naturalne, obcią ż enie sieci jest niskie.
W holu był jeden komputer z przewodowym internetem, nie korzystaliś my z niego.
Ale ogó lnie Internet jest wszę dzie, w każ dej kawiarni i salonie masaż u. O hasł o moż na poprosić obsł ugę lub wypisać je na tabliczce, serwetniku lub na ś cianie.
Po przylocie moż esz odebrać darmową kartę SIM w hali lotniska przy specjalnym stanowisku po kontroli paszportowej. Organizatorzy wycieczek ró wnież z reguł y dają kopertę z reklamami i kartami sim. Jest jednak zastrzeż enie - bardzo trudno jest podł ą czyć pakiet mobilnego Internetu do tych darmowych podró ż nych kart SIM. Lepiej skontaktować się z dział em komunikacji w Jang Ceylon, kupić normalną kartę SIM i tam ją poł ą czą . Koszt to okoł o 300 bahtó w za 500 GB.
Swoją drogą mają już.4G LTE.
Wyjazd.
Wyjazd mieliś my o 07-30 rano, zabrali nas trzy godziny przed odlotem, dokł adnie o wyznaczonej godzinie. W przeddzień wyjazdu do hotelu dotarł faks od organizatora wycieczki, któ ry został wsunię ty pod drzwi naszego pokoju.
Wynik
Plusy: - cisza, spokó j, bez wysił ku;
- wspaniał y basen, któ ry przenosi przyjemnoś ć na nowy poziom
- ś wietne ś niadania
Minusy: - wolne Wi-Fi
- motocykle wydawane są tylko wtedy, gdy istnieje kategoria
Naprawdę polubiliś my Andakirę . To był nasz najlepszy hotel, w jakim kiedykolwiek byliś my. Jeś li ponownie pojadę do Patong, zostanę tutaj!
Gorą co polecam dla wszystkich kategorii urlopowiczó w.