Ostatnia erupcja wulkanu Teide, wyspy pochodzenia wulkanicznego, miał a miejsce w 1909 roku, wcześ niej – na począ tku XVIII wieku. W zwią zku z tym wię kszoś ć krajobrazó w jest księ ż ycowa, wię kszoś ć plaż jest skalista lub skalista. Brakuje zieleni. Wyją tkiem jest sama pó ł noc wyspy, gdzie gó ry nie są ł yse, ale poroś nię te drzewami, krzewami itp. Klimat pó ł nocy i poł udnia jest radykalnie odmienny. Poł udnie jest gorą ce, ale są tam dobre, ł agodnie opadają ce piaszczyste plaż e oddzielone od oceanu falochronami, pó ł noc jest chł odna, zielona, klimat jest po prostu znakomity. Ale problem tkwi w pł ywaniu.
Postanowiliś my zamieszkać na pó ł nocy i wynają ć samochó d, aby podró ż ować po wyspie, w tym na plaż e. Wybierają c mię dzy hotelem a apartamentami, hotel wygrał ze wzglę du na doskonał ą lokalizację i dostę pnoś ć klimatyzacji w pokoju. Có ż , szczerze mó wią c, był am zbyt leniwa, ż eby gotować i sprzą tać na wakacjach : ).
Nie wierzcie tym, któ rzy ś piewają piosenkę „dlaczego na Teneryfie jest klimatyzacja, tam nie jest gorą co, zwł aszcza po zachodzie sł oń ca”. Moż e to dotyczyć miesię cy zimowych, ale nie sierpnia. Owszem, w Puerto po poł udniu zawsze jest trochę pochmurno, nawet jeś li rano był o sł onecznie, ale to nie neguje potrzeby stosowania kremó w z filtrem ani tego, ż e budynki są ogrzewane, a pokoje są gorą ce.
Pod wzglę dem ceny/opinii wybraliś my hotel Catalonia Las Vegas 4*, któ ry należ y do sieci hoteli Catalonia. 12-kondygnacyjny betonowy budynek stoi tuż przy nabrzeż u miasta, na wprost wyjś cia z niego, z jednej strony przystanek autobusowy, taksó wka i bezpł atny pocią g do Loro Parque, z drugiej kasa biletowa kompleksu Martianes i same baseny oddalone są o dwie minuty spacerem. Po obu stronach nabrzeż a stał y kawiarnie i sklepy. Odpoczywają w tym miejscu gł ó wnie Hiszpanie w wieku emerytalnym, hał aś liwi, aktywni. Mają tań ce, karaoke, a kolacja w tych kawiarniach trwa do pó ł nocy.
To tutaj wychodzą pokoje z widokiem na morze. Poprosiliś my o pokó j w innym kierunku, okazał o się , ż e to klasyfikacja Teide View. Rzeczywiś cie, każ dego ranka mieliś my chyba najlepszy widok na wulkan z naszego balkonu.
Turyś ci powinni zwró cić uwagę na nastę pują cy punkt. Hotel standardowo standardowo posiada pokó j bez balkonu i bez widoku, nasz MOT nigdzie tego nie wskazał . Za balkon z widokiem na basen plus 10 euro dziennie, z balkonem i widokiem na morze - plus 15 euro dziennie, doskonał y widok na morze - plus dopł aty 30 euro dziennie, superior z balkonem z widokiem na morze - plus 40. usł ugi niedostę pne w zwykł ych pokojach: bezpł atny sejf (w zwykł ych pokojach za opł atą ), szlafroki i kapcie, kawa i herbata, sł odycze i woda na powitanie. Nie mogę powiedzieć jaki jest stan samych pokoi superior, mieszkaliś my w zwykł ym z balkonem. Mieliś my nowe ł ó ż ka z nowymi materacami, nowoczesny telewizor i ś wież o wyremontowany pokó j. Potem wszystko się pogarsza: przez 30 lat nie był o naprawy w ł azience.
Jest czysto i wszystko dział a, ale na zewną trz stan jest martwy, co jest nieprzyjemne. Opró cz wanny, umywalki i toalety w ł azience znajduje się bidet.
Klimatyzator w pokoju jest bardzo stary, blok od niego znajdował się na naszym wł asnym balkonie, ryczał i trzą sł się . Znaleź liś my w tym pozytywny moment - za hukiem nie był o sł ychać dyskoteki pod oknami, a rę czniki i stroje ką pielowe wygodnie był o suszyć silnym strumieniem ciepł ego powietrza. Po przyjeź dzie nie znaleź liś my pilota do klimatyzatora, do któ rego sł odki wujek nie w recepcji wyjaś nił nam, ż e nie mają pilota, ale przeł ą cznik. Tak, przycisk wł ą cznika znaleź liś my na ś rodku ś ciany pod klimatyzatorem, dostę pne był y tylko dwie funkcje - wł ą cz/wył ą cz. Nie moż na był o zmienić temperatury, kierunku ani intensywnoś ci przepł ywu powietrza. Specjaliś ci od technologii klimatyzacyjnych byli oczywiś cie z humorem, gdyż do sufitu przyklejono ró wnież wentylator, któ rego wł ą cznik znajdował się na ś cianie naprzeciwko klimatyzatora.
Nie od razu zrozumieliś my pomysł , ale okazał o się , ż e strumień powietrza z klimatyzatora wieje bezpoś rednio na wentylator. A teraz, jeś li też go wł ą czysz! ! ! wtedy w cał ym pomieszczeniu rozchodzi się przyjemny chł ó d.
Sprzą tają bardzo czysto, są tam z dobrymi umieję tnoś ciami, ponieważ wię kszoś ć turystó w przybywają cych z plaż wnosi do pokoju sporą iloś ć piasku wszystkich koloró w. Napiwki brano lub nie. Jedna z pokojó wek wyraź nie się przywitał a. Podczas jej pierwszej zmiany zgubiliś my kupony rabatowe w Loro Park, któ re są rozdawane wszystkim bezpł atnie na lotnisku. Na jej drugiej zmianie czyjś zuż yty czepek pod prysznic wylą dował na haczyku w ł azience, a tubka mojej pasty do zę bó w był a posmarowana czymś , czego nawet nie potrafię zidentyfikować . Musiał em wyrzucić makaron, a na nastę pnej zmianie cioci poprosić ich, ż eby go nie myli, a tylko zmienili rę czniki. Pod moim okiem : ).
Dobrze, ż e pokojó wek był o duż o i cał y czas się zmieniał y.
Restauracja w hotelu jest uważ ana za dobrą.
Wydaje się , ż e tak - wszystkie produkty są ś wież e, menu mniej lub bardziej zró ż nicowane. Ale jedzenie jest bez smaku. Przed wyjazdem przeczytał am kilka recenzji, w któ rych turyś ci napisali, ż e na Teneryfie nie umieją gotować ani mię sa, ani ryb, ż e restauracja Hotelu Catalonia jest peł na wszystkiego, ale jedzą bez przyjemnoś ci. Wtedy pomyś lał em, ż e to dziwne i najwyraź niej ludzie mają po prostu jakiś szczegó lny gust. Ale teraz cał kowicie zgadzam się z tymi recenzjami. Nie potrafię nawet wyjaś nić , co to jest. Ryba pł ywał a dopiero rano, a teraz leż y na talerzu, ale jakimś cudem został a ugotowana bez smaku.
Dotyczy to nie tylko hotelowej restauracji. Mieliś my HB, poszliś my na obiad do ró ż nych restauracji, brutalną sił ą znaleź liś my taką , w któ rej był a mniej lub bardziej jadalna. W pozostał ej czę ś ci dział y się jakieś bzdury.
Hotel nie posiada parkingu. Najbliż sze miejsce, gdzie zawsze moż na bez problemu zaparkować to port, okoł o 10 minut na piechotę.
Terytorium jest mał e.
Po prostu nie istnieje na elewacji, na odwrocie znajduje się strefa rekreacyjna z basenem, leż akami i ratownikiem. Rano w basenie odbywają się ró ż ne zaję cia, takie jak aqua aerobik.
Nie ma walki na dzwonki, wszyscy goś cie przenoszą wł asne walizki.
Windy są bardzo stare, bez wentylacji, gorą co i duszno.
Co powiedzieć . . to wszystko powyż sze - to nie jest najgorszy wybó r w Puerto de la Cruz : ). Problem w tym, ż e hotele są stare i to nie vintage : ) ale "witaj lata 80" bez remontu. Są droż sze i lepsze – to H10, Bahia i Vallemar. Ale w swojej kategorii cenowej Catalonia Las Vegas nie ma alternatywy. Wszystkie wady moż na uznać za drobne, jeś li waż na jest lokalizacja hotelu, bezpieczna ż ywnoś ć , a nie najgorsza obsł uga. Obsł uga jest dobra wszę dzie, od recepcji po restaurację.
Ogó lnie rzecz biorą c, raczej nie wró cimy na Teneryfę , pię kno przyrody nas tak naprawdę nie uderzył o, a wakacji na plaż y nie moż na poró wnać z Grecją , Turcją , a nawet kontynentalną Hiszpanią .
Obsł uga w hotelu jest doskonał a - zamek w drzwiach pę kł kilka razy - naprawili wszystko w ramach przeprosin, przynieś li butelkę szampana i kosz owocó w!
Karmienie jest bez zarzutu - nie radzę jeś ć obiadu. nie pasuje - jedliś my tylko ś niadania i kolacje...
Za te pienią dze warto - to zdecydowanie najlepszy hotel na pó ł nocy wyspy!! !
Nie bierz pokoi z widokiem na wulkan - nadal jest niewidoczny ze wzglę du na chmury !! ! Idealnie bierz pokoje z balkonem z widokiem na ocean - moż esz umó wić się w recepcji (Rosjanie mogą się osiedlić w dowolnym miejscu przy zameldowaniu !! ! )
Lepiej też nie osiedlać się poniż ej 4-5 pię tra!! !
Pł ywanie jest najlepsze w Lagos Martianez!! !
W pobliż u hotelu jest supermarket, mó wią , i ogó lnie wszystko jest pod rę ką ! ! !