mieszkamy w Symferopolu i dwa razy w roku wyjeż dż amy na wakacje nad morze na tydzień , a teraz z có rką postanowiliś my odpoczą ć przed szkoł ą , wybraliś my bardzo pię kne miejsce Gurzuf zarezerwował pokó j z wyprzedzeniem Apartament w domku Nikolaev tuż nad morzem wszystko był o super, aż moja chora có rka miał a temperaturę.
… Już ▾
mieszkamy w Symferopolu i dwa razy w roku wyjeż dż amy na wakacje nad morze na tydzień , a teraz z có rką postanowiliś my odpoczą ć przed szkoł ą , wybraliś my bardzo pię kne miejsce Gurzuf zarezerwował pokó j z wyprzedzeniem Apartament w domku Nikolaev tuż nad morzem wszystko był o super, aż moja chora có rka miał a temperaturę.39, oczywiś cie zadzwonił am do administracji, gdzie powiedzieli mi, ż e nie mają lekarza, cierpieli przez cał ą noc obniż ają c temperaturę i rano postanowili wró cić do domu do Symferopola po wykwalifikowaną pomoc, wezwali taksó wkę z zamiarem szybkiego wyjazdu, ale jej tam nie był o, przez pozostał e dwa dni odpoczynku odmó wili nam zwrotu pienię dzy (2000 UAH - nie mi wystarczy), argumentują c, ż e nie ma powodu (tzn. temperatura 39 nie jest dla nich powodem), pró bował em przez te dwa dni wmawiać , ż e moi bliscy też są odmową , i to w chamskiej formie przez szefa dział marketingu.
Dyrektora nie był o, zaproponowano mi czekać nie wiadomo jak dł ugo dyrektora (z chorym dzieckiem w taksó wce).
W kompletnej desperacji po prostu wyjechał em do Symferopola z niczym, myś lą c, ż e zdrowie dziecka i moje nerwy są nadal droż sze niż.2000 UAH!
Drogi dyrekcji oddział u Gurzuf sanatorium Zhemchuzhina Crimea, bł agam o ponowne przemyś lenie swojej polityki dotyczą cej urlopowiczó w, otrzymaliś cie takie wspaniał e miejsce i moim zdaniem - na pró ż no! Turyś ci!
Dyrektora nie był o, zaproponowano mi czekać nie wiadomo jak dł ugo dyrektora (z chorym dzieckiem w taksó wce).
W kompletnej desperacji po prostu wyjechał em do Symferopola z niczym, myś lą c, ż e zdrowie dziecka i moje nerwy są nadal droż sze niż.2000 UAH!
Drogi dyrekcji oddział u Gurzuf sanatorium Zhemchuzhina Crimea, bł agam o ponowne przemyś lenie swojej polityki dotyczą cej urlopowiczó w, otrzymaliś cie takie wspaniał e miejsce i moim zdaniem - na pró ż no! Turyś ci!
Tak jak
Lubisz
• 4
Pokaż inne komentarze …
Pensjonat został polecony przez zwią zek zawodowy w pracy, ponieważ był a promocja i obiecano dodatkowe 10% zniż ki (dla pracownikó w naszej organizacji). Tym samym ceny tutaj okazał y się dla nas najbardziej przystę pne na poł udniowym wybrzeż u. Podczas odprawy zrobili ogromny krą g wokó ł terytorium z torbami, ponieważ nie ma ż adnego znaku, gdzie znajduje się administracja, a straż nicy (raczej ukamienowani) nie raczyli podpowiadać .
… Już ▾
Pensjonat został polecony przez zwią zek zawodowy w pracy, ponieważ był a promocja i obiecano dodatkowe 10% zniż ki (dla pracownikó w naszej organizacji). Tym samym ceny tutaj okazał y się dla nas najbardziej przystę pne na poł udniowym wybrzeż u. Podczas odprawy zrobili ogromny krą g wokó ł terytorium z torbami, ponieważ nie ma ż adnego znaku, gdzie znajduje się administracja, a straż nicy (raczej ukamienowani) nie raczyli podpowiadać . Przy odprawie prawie oszukali (prawie podwoili się ): najpierw udawali, ż e zapomnieli o akcji, potem akcja został a doceniona, ale odmó wili udzielenia 10% zniż ki. Biorą c pod uwagę , ż e pienią dze był y cofane, czuliś my przyzwoitą iloś ć stresu. Mieszkaliś my w budynku 2 z oknami wychodzą cymi na morze. Pokó j jest bardzo mał y, niecał e 18 metró w, ale my jesteś my mali, wię c da się wytrzymać . Balkon jest mał y, ale moż na zejś ć bokiem i powiesić rzeczy (mniej widział am, wię c był am mile zaskoczona). Meble są nowe. Poś ciel jest ok, ale prześ cieradł a są kró tkie. Telewizor w pokoju. Wyposaż enie i lodó wka dla dwojga z są siadami. Zasadniczo w porzą dku. Lodó wka naprawdę warto blokować wejś cie do pokoju, wię c trzeba wejś ć bokiem i lepiej nie osiadać pulchnie. Gor. woda zgodnie z harmonogramem. Karmił y się przepysznie. Jadalnia to najwię kszy plus, ł ą cznie z obsł ugą . Do morza blisko, szkoda, ż e sł oń ce wcześ nie zachodzi (gó ry). Kilka ł ó ż ek kozł owych. Terytorium jest normalne, nie zauważ ono specjalnej opieki. Aby dostać się do Jał ty, trzeba porzą dnie dojś ć do minibusa, jest też kolejka. Jeszcze ł atwiej dostać się z Partenit. Wał jest bardzo gł oś ny i ruchliwy, ale czystoś ć jest monitorowana. Najwię kszą wadą reszty jest nocna muzyka w tysią cu kawiarni. Nie ma rozrywki. Pomimo tego, ż e pensjonat znajduje się na koń cu skarpy, jest bardzo gł oś no (!! ! ) i kilka razy budzisz się w nocy. Myś lę , ż e wł adze muszą zwró cić na to uwagę . Jednak na wakacjach chcesz sł yszeć ciszę i szum morza, a nie tylko dź wię ki „gulbasiva”. Podsumowanie: przyroda jest przepię kna, warunki bardzo przecię tne (od czasó w zwią zku nikt nie wydał duż o pienię dzy), ceny i poczucie wł asnej wartoś ci są mocno zawyż one. Prawdopodobnie wró cę , ale za poł owę ceny.
Tak jak
Lubisz
• 4
Bardzo mi się wszystko podobał o. Mieszkał am z mę ż em w pierwszym budynku. Pokó j jest doś ć wygodny, codziennie sprzą tany. Okolica bardzo pię kna i zadbana, 3 minuty do plaż y. Plaż a czysta, mał o ludzi, morze wspaniał e, jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone.
… Już ▾
Bardzo mi się wszystko podobał o. Mieszkał am z mę ż em w pierwszym budynku. Pokó j jest doś ć wygodny, codziennie sprzą tany. Okolica bardzo pię kna i zadbana, 3 minuty do plaż y. Plaż a czysta, mał o ludzi, morze wspaniał e, jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone. Specjalne podzię kowania dla szefó w kuchni! Wszystko gotowane jest z duszą . Mił a i sympatyczna obsł uga Jedyny mankament to kawiarnia "Talerz", znajdują ca się obok naszego budynku. Muzyka czę sto grana do pó ź nych godzin nocnych, ale jak się zamknie okna, to nie przeszkadza zbytnio. Na pewno znó w odpoczniemy w „Perle Krymu”.
Tak jak
Lubisz
• 8
Итак, в Крыму я отдыхаю не первый раз и знаю практически все курорты нашего прекрасного полуострова. Сначала мы решили поехать в пгт. Симеиз, но потом послушав совета друга остановили свой выбор на Жемчужине Крыма (Гурзуф).
… Już ▾
Итак, в Крыму я отдыхаю не первый раз и знаю практически все курорты нашего прекрасного полуострова. Сначала мы решили поехать в пгт. Симеиз, но потом послушав совета друга остановили свой выбор на Жемчужине Крыма (Гурзуф). Просмотрев информацию на сайте - в принципе, все устроило. Конечно, ехать и останавливаться в этом отеле в номерах люкс мы не собирались, т. к. стоимость там составляла от 600 гривен за человека. Поэтому выбрали наиболее подходящий вариант - т. н. "летние павильоны", проживание в которых вместе с питанием составило 220 гривен с человека. Стоит заметить, что изначальная стоимость проживания в номерах данной категории на этот период составляла 180грн/чел, но когда мы звонили в отель, нам сказали, что свободных домиков нет, и посоветовали поселиться в каких-то вагончиках, с удобствами на 2-х хозяев. Но мы выбрали другой путь и обратились к туроператору - как ни странно, путевки нашлись, но на 40 грн/чел дороже. Но не в этом суть.
Итак, мы на территории отеля - панорама и виды, просто ах! А сказать, что пансионат утопает в зелени - это значит ничего не сказать. Здесь Вам и плантация кактусов и различные пальмы, кустарники, шикарные газоны, сосны, кипарисы и многое другое. Если смотреть на эту территорию с высоты птичьего полета - самого пансионат видно не будет, - необъятное море зелени...! А море! У отеля свои четыре пляжа, на которых мелкая галька, лежаки, пирсы, уходящие своими носиками далеко в море - красота! А виды на Аю-Даг, просто завораживают! Но это все природа, остановимся на "достопримечательностях" отеля.
С первых минут, наши "летние павильоны" нам даже приглянулись, (несмотря на то, что они находятся в парковой зоне, есть еще и морская), но потом все резко поменялось. Сначала мы селились очень не быстро, потому что администрация приходит в выходные дни (а мы приехали в воскресенье), как оказалось к 10-10.30 и мы ждали около 2-х часов, ну это мелочи: ) Наконец мы возле наших "павильончиков" - три кровати, два столика (т. н. журнальны и обеденный), пуфик, сколоченный из двух досок "супер шкаф" с занавеской вместо дверцы, лампа дневного света с выключателем чуть ли не под самым потолком (а для нас это имело значение - у нас ребенок 7-ми лет, который даже в прыжке со стула не достанет: )). Но самое "цiкавое" - я сначала не нашел розеток и даже спросил у администратора, )) - оказалось они вделаны в пол под кроватями, - ну в самом деле, где же им еще быть? : ))
Далее, интереснее! Пошли мы за постелью и вообще узнать распорядок у администрации наших "павильонов". Как вы понимаете удобства у нас были общие, т. е. туалет и душ на территории, но это, как говорится "не есть проблема", если бы не одно "НО", первая надпись в администрации гласит: "ДУШ РАБОТАЕТ С 15.00 ДО 18.00". Простите, это как? Я приехал отдыхать и первое же требование: "НЕ ПОМЫЛСЯ ДО 6 ХОДИ ВОНЯЙ ИЛИ МОЙСЯ В МОРЕ - ПЛЯЖИ РАБОТАЮТ ДО 19.30": ))Весело? ? ? Дальше, круче! ! ! Вторая надпись в администрации: "АДМИНИСТРАЦИЯ НЕ НЕСЕТ ОТВЕТСТВЕННОСТИ ЗА ПРОПАВШИЕ МАТЕРИАЛЬНЫЕ ЦЕННОСТИ ОТДЫХАЮЩИХ": ))) И первая фраза администратора: "Уходите - оставляйте ключики мне, - вдруг потеряете", - о как! : ))) Благо, холодильника "2 штука" и забирать продукты из них можно АЖ до 24.00! , - ну спасибо и на этом! Добавлю, еще одну информацию, полученную из уст администратора: "Завтрак в столовой в 9.00, обед - 13.30, ужин - 18.30" (к тому, что душ до 18.00 - после столовой сразу баиньки: ))).
Пришли мы в домик и сидим, перевариваем. Я, кстати, в шоке от того, что стоянка на территории пансионата платная, независимо от того с путевкой ты или нет, и составляет всего-ничего 40грн/сутки, жена от того, что душ работает в такое "классное время". Сидим и не собираемся раскладывать вещи - в воздухе витает эфирная мысль: "А может ну это все и в Симеиз? " А тут еще соседи из Донецка с баклажками идут и на солнце выкладывают их. Мы, такие, мол, зачем, а они: "Ну, как же, - мы здесь уже три дня и в душ не попадаем, - моемся мы так! ": ))) - "ЗАШИБИСЬ!! ! "))).
Вообщем, справляемся с паникой, идем кушать. Ну в столовой, мы немного успокоились - кормежка здесь, если не на "5"-ку, то на твердую "4"-ку с плюсом. Уже позже, видно, что меню не повторяется, все свежее, вкусное, дают и красную икру, и йогурты, фрукты, булочки, пирожки, вообщем питание - "ЗАЧЕТ!! ! ". Вечером приходим с пляжа и решаем - завтра идем к директору "лагеря", ой извините пансионата и добиваемся нормальных условий для осуществления гигиенических процедур.
Следующий день - как это ни странно, директор достаточно быстро соглашается решить вопрос с душем и уже в обед нам перезвонили и сообщили, что душ работает по доп графику: с 15.00 до 18.00, и с 20.00 до 22.00; - УРА, ЗАРАБОТАЛО! ! ! ДА ЗДРАВСТВУЕТ РЕВОЛЮЦИЯ, ГЛАСНОСТЬ В МАССЫ!!! : )))
Все, вроде бы довольны))), до момента, пока не вышли на набережную купить воды, а цены то кусаются: 2л воды - 17 гривен, 1.5 литра - 14 гривен, пиво - 9 гривен бокал. Но это отношения к пансионату не имеет. К слову, до города идти пешком по набережной 2.5-3 км, а это 20 минут ходьбы, но в городе цены не особо ниже: ))) Но это, уже совсем другая история: ))) Еще из минусов отмечу, наличие 2-х кафе на территории пансионата, одно из которых не замолкает до утра. Не знаю, как себя чувствовали люди, живущие рядом, но я жил метров за 500 от них и бывало просыпался от постоянно "долбящего клубняка".
Последний день отъезда! Сдаем комнату, администраторша: "Все на месте? Два столика, шкаф, три кровати, два пуфика? ", мы: "Пуфик один был. "Она: "Как один? Сперли! "Все звоню в охрану, чтобы вас не выпустили - будем разбираться. Сидите возле домика ждите! ". Сидим, ждем. 15 минут - ждем, 20 минут - ждем, 40 минут - приходит уборщица: "Чего сидите? Я убираться здесь буду - сейчас люди заедут. " Мы в шоке, садимся на машину уезжаем, охрана на выезде: "Счастливой дороги! ", я: "Твою м...", извините.
Итак, по 5-бальной шкале:
Условия: 3;
Питание: 5;
Обслуживание: 2 (могло быть 3), но последний день добил;
Зона пансионата: 5;
Приближенность к городу: 3;
Пляж: 5;
Виды: 5.
Вот пожалуй и все. О путешествии в целом напишу позже. Фотоотчет об отеле смотрите. . .
Итак, мы на территории отеля - панорама и виды, просто ах! А сказать, что пансионат утопает в зелени - это значит ничего не сказать. Здесь Вам и плантация кактусов и различные пальмы, кустарники, шикарные газоны, сосны, кипарисы и многое другое. Если смотреть на эту территорию с высоты птичьего полета - самого пансионат видно не будет, - необъятное море зелени...! А море! У отеля свои четыре пляжа, на которых мелкая галька, лежаки, пирсы, уходящие своими носиками далеко в море - красота! А виды на Аю-Даг, просто завораживают! Но это все природа, остановимся на "достопримечательностях" отеля.
С первых минут, наши "летние павильоны" нам даже приглянулись, (несмотря на то, что они находятся в парковой зоне, есть еще и морская), но потом все резко поменялось. Сначала мы селились очень не быстро, потому что администрация приходит в выходные дни (а мы приехали в воскресенье), как оказалось к 10-10.30 и мы ждали около 2-х часов, ну это мелочи: ) Наконец мы возле наших "павильончиков" - три кровати, два столика (т. н. журнальны и обеденный), пуфик, сколоченный из двух досок "супер шкаф" с занавеской вместо дверцы, лампа дневного света с выключателем чуть ли не под самым потолком (а для нас это имело значение - у нас ребенок 7-ми лет, который даже в прыжке со стула не достанет: )). Но самое "цiкавое" - я сначала не нашел розеток и даже спросил у администратора, )) - оказалось они вделаны в пол под кроватями, - ну в самом деле, где же им еще быть? : ))
Далее, интереснее! Пошли мы за постелью и вообще узнать распорядок у администрации наших "павильонов". Как вы понимаете удобства у нас были общие, т. е. туалет и душ на территории, но это, как говорится "не есть проблема", если бы не одно "НО", первая надпись в администрации гласит: "ДУШ РАБОТАЕТ С 15.00 ДО 18.00". Простите, это как? Я приехал отдыхать и первое же требование: "НЕ ПОМЫЛСЯ ДО 6 ХОДИ ВОНЯЙ ИЛИ МОЙСЯ В МОРЕ - ПЛЯЖИ РАБОТАЮТ ДО 19.30": ))Весело? ? ? Дальше, круче! ! ! Вторая надпись в администрации: "АДМИНИСТРАЦИЯ НЕ НЕСЕТ ОТВЕТСТВЕННОСТИ ЗА ПРОПАВШИЕ МАТЕРИАЛЬНЫЕ ЦЕННОСТИ ОТДЫХАЮЩИХ": ))) И первая фраза администратора: "Уходите - оставляйте ключики мне, - вдруг потеряете", - о как! : ))) Благо, холодильника "2 штука" и забирать продукты из них можно АЖ до 24.00! , - ну спасибо и на этом! Добавлю, еще одну информацию, полученную из уст администратора: "Завтрак в столовой в 9.00, обед - 13.30, ужин - 18.30" (к тому, что душ до 18.00 - после столовой сразу баиньки: ))).
Пришли мы в домик и сидим, перевариваем. Я, кстати, в шоке от того, что стоянка на территории пансионата платная, независимо от того с путевкой ты или нет, и составляет всего-ничего 40грн/сутки, жена от того, что душ работает в такое "классное время". Сидим и не собираемся раскладывать вещи - в воздухе витает эфирная мысль: "А может ну это все и в Симеиз? " А тут еще соседи из Донецка с баклажками идут и на солнце выкладывают их. Мы, такие, мол, зачем, а они: "Ну, как же, - мы здесь уже три дня и в душ не попадаем, - моемся мы так! ": ))) - "ЗАШИБИСЬ!! ! "))).
Вообщем, справляемся с паникой, идем кушать. Ну в столовой, мы немного успокоились - кормежка здесь, если не на "5"-ку, то на твердую "4"-ку с плюсом. Уже позже, видно, что меню не повторяется, все свежее, вкусное, дают и красную икру, и йогурты, фрукты, булочки, пирожки, вообщем питание - "ЗАЧЕТ!! ! ". Вечером приходим с пляжа и решаем - завтра идем к директору "лагеря", ой извините пансионата и добиваемся нормальных условий для осуществления гигиенических процедур.
Следующий день - как это ни странно, директор достаточно быстро соглашается решить вопрос с душем и уже в обед нам перезвонили и сообщили, что душ работает по доп графику: с 15.00 до 18.00, и с 20.00 до 22.00; - УРА, ЗАРАБОТАЛО! ! ! ДА ЗДРАВСТВУЕТ РЕВОЛЮЦИЯ, ГЛАСНОСТЬ В МАССЫ!!! : )))
Все, вроде бы довольны))), до момента, пока не вышли на набережную купить воды, а цены то кусаются: 2л воды - 17 гривен, 1.5 литра - 14 гривен, пиво - 9 гривен бокал. Но это отношения к пансионату не имеет. К слову, до города идти пешком по набережной 2.5-3 км, а это 20 минут ходьбы, но в городе цены не особо ниже: ))) Но это, уже совсем другая история: ))) Еще из минусов отмечу, наличие 2-х кафе на территории пансионата, одно из которых не замолкает до утра. Не знаю, как себя чувствовали люди, живущие рядом, но я жил метров за 500 от них и бывало просыпался от постоянно "долбящего клубняка".
Последний день отъезда! Сдаем комнату, администраторша: "Все на месте? Два столика, шкаф, три кровати, два пуфика? ", мы: "Пуфик один был. "Она: "Как один? Сперли! "Все звоню в охрану, чтобы вас не выпустили - будем разбираться. Сидите возле домика ждите! ". Сидим, ждем. 15 минут - ждем, 20 минут - ждем, 40 минут - приходит уборщица: "Чего сидите? Я убираться здесь буду - сейчас люди заедут. " Мы в шоке, садимся на машину уезжаем, охрана на выезде: "Счастливой дороги! ", я: "Твою м...", извините.
Итак, по 5-бальной шкале:
Условия: 3;
Питание: 5;
Обслуживание: 2 (могло быть 3), но последний день добил;
Зона пансионата: 5;
Приближенность к городу: 3;
Пляж: 5;
Виды: 5.
Вот пожалуй и все. О путешествии в целом напишу позже. Фотоотчет об отеле смотрите. . .
Tak jak
Lubisz
• 13
Odpoczywam na Krymie od ponad roku i oczywiś cie przy wyborze miejsca do ż ycia był y niespodzianki. odwiedzają c Gurzuf od razu zakochał em się w tym cudownym i pię knym mieś cie. Bywam tam co najmniej kilka razy w roku. Bardzo lubię sanatorium „Perł a Krymu” (dawny „Sputnik”, a potem „Gurzuf”).
… Już ▾
Odpoczywam na Krymie od ponad roku i oczywiś cie przy wyborze miejsca do ż ycia był y niespodzianki. odwiedzają c Gurzuf od razu zakochał em się w tym cudownym i pię knym mieś cie. Bywam tam co najmniej kilka razy w roku. Bardzo lubię sanatorium „Perł a Krymu” (dawny „Sputnik”, a potem „Gurzuf”). Zamawiam bilet bezpoś rednio przez dział sprzedaż y sanatorium (po co pł acić biura podró ż y lub poś rednicy). zamawianie bezpoś rednie jest tań sze. Podrzucił em go wnioskodawcy, a czasem nawet zamawiam okreś loną liczbę . nie ma problemu, ale trzeba aplikować z wyprzedzeniem, gdzieś w maju.
pensjonat skł ada się z trzech budynkó w i pawilonó w letnich (w pawilonach uż ytkowych na ulicy). Polecam budynek nr 2 (system blokowy) pokoje są mał e z korytarzem (przyroda lepsza od strony poł udniowej). W pokoju: TV, toaletka lub stolik z lustrem, szafa, dwa ł ó ż ka i szafki nocne. meble są nowe. Pokoje są bardziej przestronne, ale też droż sze - z loż ami. Na korytarzu toaleta i prysznic na dwa pokoje. ale ile problemó w z wypoczynkiem z są siadami z powodu korzystania z prysznica nie był o. Lodó wka znajduje się ró wnież w bloku na dwa pokoje. Był em z tego bardzo zadowolony, bo z lodó wki zawsze jest trochę hał asu.
sprzą tanie codziennie z wyją tkiem niedzieli. Poś ciel był a zmieniana co 7 dni. jeś li zostaniesz zapytany, to czę ś ciej.
Jedzenie jest normalne. Miał em nawet duż o porcji. czasami nie szł a na obiad.
za cenę w Gurzuf nie znalazł em nic tań szego i normalnej jakoś ci niż Perł a Krymu.
polecić .
pensjonat skł ada się z trzech budynkó w i pawilonó w letnich (w pawilonach uż ytkowych na ulicy). Polecam budynek nr 2 (system blokowy) pokoje są mał e z korytarzem (przyroda lepsza od strony poł udniowej). W pokoju: TV, toaletka lub stolik z lustrem, szafa, dwa ł ó ż ka i szafki nocne. meble są nowe. Pokoje są bardziej przestronne, ale też droż sze - z loż ami. Na korytarzu toaleta i prysznic na dwa pokoje. ale ile problemó w z wypoczynkiem z są siadami z powodu korzystania z prysznica nie był o. Lodó wka znajduje się ró wnież w bloku na dwa pokoje. Był em z tego bardzo zadowolony, bo z lodó wki zawsze jest trochę hał asu.
sprzą tanie codziennie z wyją tkiem niedzieli. Poś ciel był a zmieniana co 7 dni. jeś li zostaniesz zapytany, to czę ś ciej.
Jedzenie jest normalne. Miał em nawet duż o porcji. czasami nie szł a na obiad.
za cenę w Gurzuf nie znalazł em nic tań szego i normalnej jakoś ci niż Perł a Krymu.
polecić .
Tak jak
Lubisz
• 5
Odpoczywał a z mę ż em w sanatorium „Perł a Krymu” oddział Gurzuf. Hotel jest przecię tny, ale wtedy nasz budż et nie pozwalał nam na zakup czegoś bardziej luksusowego. Atuty hotelu to pię kny, zadbany teren (mnostwo klombó w, aleja palmowa, mał y gaj oliwny, kwitną ce oleandry i wiele wię cej), doskonał a drobna plaż a ż wirowa, któ ra jest zamknię ta dla osó b postronnych ( turyś ci mieszkają cy w hotelu otrzymują przepustkę na plaż ę , bez przepustki nie wpuszczą nas tam, teren plaż y jest ogrodzony i jest straż nik), wspaniał y widok na Ayu-Dag (moż na usią ś ć na ł awka na terenie hotelu wieczorem, aby podziwiać jedną z najpię kniejszych gó r Krymu), z pokoi roztacza się ró wnież dobry widok na gó ry i park lub morze i Ayu-dag.
… Już ▾
Odpoczywał a z mę ż em w sanatorium „Perł a Krymu” oddział Gurzuf. Hotel jest przecię tny, ale wtedy nasz budż et nie pozwalał nam na zakup czegoś bardziej luksusowego. Atuty hotelu to pię kny, zadbany teren (mnostwo klombó w, aleja palmowa, mał y gaj oliwny, kwitną ce oleandry i wiele wię cej), doskonał a drobna plaż a ż wirowa, któ ra jest zamknię ta dla osó b postronnych ( turyś ci mieszkają cy w hotelu otrzymują przepustkę na plaż ę , bez przepustki nie wpuszczą nas tam, teren plaż y jest ogrodzony i jest straż nik), wspaniał y widok na Ayu-Dag (moż na usią ś ć na ł awka na terenie hotelu wieczorem, aby podziwiać jedną z najpię kniejszych gó r Krymu), z pokoi roztacza się ró wnież dobry widok na gó ry i park lub morze i Ayu-dag. Za zaletę uważ am ró wnież dogodne poł oż enie hotelu (od zabudowań do morza od 50-100 metró w, tuż obok nabrzeż a Gurzuf, gdzie moż na spacerować i bawić się wieczorem). Na terenie hotelu jest fajna dyskoteka, co wieczó r odbywają się tam ró ż ne imprezy, ja i mó j mą ż dotarliś my na „Caribbean Party” (personel był ubrany w piracki styl, był uczciwy pokaz) i „Dziewczyna " (wykonywane striptizerki). Poza hotelem znajduje się ró wnież wiele klubó w nocnych na ś wież ym powietrzu, zaró wno dla mł odzież y, jak i osó b starszych. Ogó lnie wieczorem jest coś do zrobienia. Wady hotelu są nastę pują ce: budynki i jadalnia typu sowieckiego; jedzenie (mieliś my peł ne wyż ywienie) jest okropne, jedzenie jest monotonne i niesmaczne, wię c jedliś my gł ó wnie w kawiarniach na nabrzeż u Gurzuf, ponieważ jest ich bardzo duż o na każ dy gust i bogactwo, bary bardzo mi się podobał y nad brzegiem morza, gdzie wieczorem zapalają na stoł ach ś wiece i rozdają koce (bo nocą wieje chł odna bryza nad morzem), tworzą c tym samym bardzo romantyczną atmosferę : kolacja przy ś wiecach nad morzem, siedzisz owinię ty mię kki kocyk, z lampką wina i ukochaną osobą - niezapomniane chwile. Ogó lnie bardzo podobał a mi się wioska Gurzuf i pozostawił am najlepsze wraż enia. Z Gurzuf moż na ł atwo dostać się do Jał ty (okoł o 20 minut autobusem) i do Ogrodu Botanicznego Nikitinsky (10 minut). Wybraliś my się na wycieczkę „Wycieczka morska na przylą dek Plaka” to wycieczka ł odzią , bardzo nam się ta wycieczka podobał a. W pobliż u zobaczyliś my gó rę Ayu-Dag i skał y Adalary, zajrzeliś my do groty Puszkina, zatrzymaliś my się w wiosce Utyos, gdzie zeszliś my na brzeg i wspię liś my się na skał ę Utyos, ską d otwiera się niesamowicie pię kny widok, w drodze powrotnej delfiny podą ż ał y za naszą ł odzią , po raz pierwszy w ż yciu zobaczył em stado delfinó w w naturze, a nie w delfinarium, był o to cał kowitą rozkoszą . Wspomnienia z tego wyjazdu wcią ż budzą we mnie wiele pozytywnych emocji, pomimo pewnych mankamentó w hotelu.
Tak jak
Lubisz
• 18.5