Pokó j był.1407, dla palaczy (na ż yczenie), przestronny, ma wszystko, czego potrzebujesz (sejf, suszarka do wł osó w, sprzę t do prasowania, zestaw do pielę gnacji obuwia, kawa i herbata, waga, szlafroki itp. ). Zaskoczył mnie jednak brak popielniczki (czytaj wyż ej). Najbardziej podobał a mi się ł azienka. Z natury jestem bardzo krytyczny wobec tego typu rzeczy, ale tutaj nie mogł em się oprzeć i wzią ł em ką piel - jest sterylny. Bardzo wysokiej jakoś ci szampony i kremy, co jest doś ć rzadkie. Ogó lnie wszystko w hotelu jest sprzą tane w taki sposó b, ż e jest wraż enie cią gł ego sprzą tania : ) Ł ó ż ko jest bardzo wygodne i po prostu nie chciał o mi się wstawać . Istnieje menu poduszek, w któ rym moż esz zamó wić „swoją ” poduszkę . Osobno o wygł uszeniu: doskonał e, bez obcych dź wię kó w, któ re „zrobił y” zaspanie przez 9 godzin.
„Rano” (16.00 czasu tajskiego) hotelowy tuk-tuk zawió zł mnie do raju dla zakupoholikó w – centrum MBK. Ta usł uga jest bezpł atna. Powodem wyboru Vie był a wł aś nie bliskoś ć tego cudu zakupó w - terapii, ponieważ planował a poś wię cić swó j jedyny peł ny dzień w Bangkoku na kupowanie prezentó w i pamią tek. Lokalizacja pozwala na zakupy i zwiedzanie lokalnych atrakcji (na co jednak nie miał am czasu).
Wracają c wieczorem, znalazł em na ł ó ż ku pudeł ko baaardzo pysznych sł odyczy i ś wież ą gazetę . Fajnie, bo nie zostawił am napiwku. I pojawił a się popielniczka : )
Jedyny minus: sł abe oś wietlenie, skł onnoś ć do spania, a nie do opł at.
Niestety nie dostał em ś niadania. I nie zamawiał am jedzenia do pokoju, wię c nie mogę komentować kuchni.
Wymeldował em się o 5 rano nastę pnego dnia, taksó wka przyjechał a na czas, ponownie pomogli z walizkami i bardzo im podzię kowali za pobyt z nimi. I poszedł em dalej - zwiedzić jeszcze 3 hotele.
Ogó lnie wraż enia są bardzo dobre, usł uga odpowiada cenie. Polecam : )