Schody w ś rodku są okropne, w innych hotelach jest dywan, ale tutaj są tylko kafelki, na któ rych ł atwo się zepsuć , i NIE WEJDŹ na 4 pię tro, dopó ki tam nie dotrzesz, zwł aszcza z torbami - to bardzo mę czą ce, schody, w opró cz spiralnej, biegnie ró wnież wzdł uż hotelu.
Tak, a korytarza w ogó le nie ma, wchodzisz do pokoju i od razu do pokoi i ł azienki, rzucił eś buty i jest praktycznie w pokojach (
Brak widoku z bocznego okna, jakiś plac budowy.
Tak, hotel nie ma wł asnej plaż y, ale jest przepustka na plaż ę . Trochę daleko, ale autobus kursuje bez przerwy. Odpoczywaliś my z dzieckiem 11 lat, nie siedzieliś my spokojnie, wię c dla nas to nie był problem straszne. Ale są pł atne plaż e bardzo blisko - 10 hrywien (40 rubli) od osoby na cał y dzień (moż na wyjechać , zachowują c bilety), dzieci są bezpł atne, leż aki są zapewnione, są markizy. W pobliż u znajduje się nie tylko "Jadalnia w Domu" to mał a kawiarnia - jedzenie smaczne i niedrogie. Duż o wszelkiego rodzaju innych kawiarni, stoł ó wek, restauracji.
I na pewno się nie zgadzam z Scoopem. Przez cał y pobyt nie sł yszeliś my ani sł owa niegrzecznego, ż adnej niegrzecznoś ci. Rano, przed każ dą kawiarnią , nie tylko zamiatają , ale takż e myją chodnik.
Ceny był y PRZYJEMNE np. butelka dobrego piwa 5-7 hrywien (20-30 rubli), razem wieczorem w restauracji (sał atka z owocami morza, porcja ogromna, tytoń z kurczaka, szampan, muzyka na ż ywo) -1200 rubli.
Ogó lnie Ał uszta i „Dream” to naprawdę MARZENIE.
A wię c sam hotel (a mianowicie drugi budynek, któ ry ma wł asny mał y dziedziniec z altaną i sprzę tem do grillowania). Plusy Praktycznie nie ma na co narzekać . Bardzo sympatyczni i ż yczliwi gospodarze, uś miechną się do Was po europejsku, gdy się spotkają , dosył ają c zastrzyk energii na cał y dzień ) Sprzą tanie gwarantowane codziennie (choć czasami pozostawiał o wiele do ż yczenia), co 3 dni zmiana ł ó ż ka poś ciel i rę czniki. Klimatyzacja, suszarka do wł osó w, telewizja kablowa, wi-fi - wszystko dział ał o poprawnie. Zadowolony z takich drobiazgó w jak zestaw naczyń w pokoju. Za opł atą Twoje rzeczy moż na ró wnież wyprać .
Niedaleko hotelu znajduje się centralny rynek i supermarket.
Minusy. Hotel jest doś ć daleko od plaż y. Najbliż szy, poł oż ony centralnie, ale jeś li nie zaję liś cie miejsca na sł oń cu po 8 rano, to pó ź niej nie ma czego szukać . To prawda, ż e na plaż y są pł atne leż aki. 40 gr. Potrzebowaliś my 3 sztuki, w rezultacie pł aci się przyzwoitą kwotę tylko za plastikową rzecz (taniej był oby nam samemu kupić entot i zanieś ć go na plaż ę ). Jeś li zdecydujesz się pojechać do Ał uszty z dzieć mi, pomyś l 5 razy, bo w tym roku burza zmył a plaż ę i przysypali ją ostrym, strasznym ż wirem (chociaż …. jeś li ktoś praktykuje jogiczną metodę akupunktury – takie plaż e są sama sprawa!! ! + zaopatrzcie się dla wszystkich czł onkó w rodziny w gumowe kapcie, bez któ rych nie da się poruszać po plaż y). O liczbie osó b na cm2 - nic nie powiem. Przysł owie „chodź po gł owach” – czuł em się w cał ej okazał oś ci iw sensie dosł ownym.
W hotelu nie ma ró wnież kawiarni. W pobliż u znajduje się "Domowa Jadalnia", któ rej kuchnia wywoł uje pozytywne wraż enia przez pierwsze 5 dni. Wtedy rozumiesz, ż e po prostu nie da się w siebie wcisną ć tł ustej kuchni ukraiń skiej (chociaż...ktoś uzna to za plus)
Morze. Czysto i ciepł o. Ale zł apaliś my z nim rotowirusa (kto wie, co to jest i jak to jest chorować z dzieckiem na wakacjach, na pewno w tym momencie wzdrygnę liś my się ). To jest zrozumiał e. Jest gorą co, ludzie są zatł oczeni.
O mieś cie Scoop ż ył , ż yje i bę dzie ż ył . Sowiecka obsł uga w restauracjach, kawiarniach.... w myś lach mieszkań có w Ał uszty, któ rzy patrzą na ciebie jak dojna krowa z jedną myś lą - jak cię bardziej oszukać i zapewnić niż szą jakoś ć usł ug.
Konkluzja: jeś li jesteś bezpretensjonalną osobą , któ ra nigdy nie widział a dobrych europejskich wakacji, to myś lę , ż e Ał uszta i Mechta są dobrym skł adnikiem dobrej letniej rozrywki ; -))))
Przyjechaliś my z wyprzedzeniem, nie decydują c, gdzie dokł adnie się zatrzymamy, pomyś leliś my, ż e bez problemu wybierzemy wł asne mieszkanie wedł ug wł asnych upodobań . Już na dworcu zaatakowali nas poś rednicy i zawieź li do ró ż nych prywatnych hoteli, ale zdawali się nie sł yszeć naszych ż ą dań : 2-pokojowy apartament z klimatyzacją , niedaleko od morza, ż eby był zagospodarowany teren obok hotelu. . . Zamiast tego, co mogliś my zaproponować . W rezultacie odmó wiliś my usł ug poś rednikó w i postanowiliś my szukać na wł asną rę kę .
Gdziekolwiek sami nie poszliś my, albo nie był o już miejsc, albo pokoje nam nie odpowiadał y. Już kompletnie zmę czeni, przypadkowo zbliż yliś my się do Dream Hotelu, gospodyni stał a na werandzie. Był a bardzo uprzejma i mił a. Natychmiast pokazał a nam numer, obiecał a, ż e dostarczy darmowy bilet na plaż ę , zgodził a się zatrzymać numer, podczas gdy my pobiegliś my po rzeczy i jej zapł acić .
Mieszkaliś my w tym hotelu 10 dni i nadal nie moż emy być szczę ś liwsi, ż e znaleź liś my ten cichy zaką tek w najkorzystniejszym miejscu w Ał uszcie: blisko morza (10-15 minut spacerem do plaż y z przepustką ), 3-4 minut targu, jadalni, któ ra stał a się już sł awna w cał ej Ał uszcie (przed wyjazdem nad morze przeczytaliś my wiele pozytywnych recenzji - "Jadalnia w domu"), moż na nawet dojś ć na dworzec autobusowy w 20 minut na pieszo (lub od przystanku autobusowego - 5-7 minut od hotelu - dojazd autobusem na dworzec), obok (nieco dalej od przystanku) supermarket Furshet, gdzie ceny jedzenia są bardzo korzystne (ten sklep był polecany do nas przez gospodynię hotelu).
Osobno chciał bym opowiedzieć o pokoju, w któ rym mieszkaliś my. Zdję cia znajdują się na tej stronie. Mieszkaliś my w mieszkaniu w domku - tak jak na zdję ciu! Pokoje sprzą tane są codziennie, zmiana poś cieli (o ile się nie mylę ) co 3 dni. Każ dy pokó j posiada klimatyzację i TV (z kabló wką ). Do dyspozycji Goś ci jest lodó wka i bezpł atny sejf. Do dyspozycji mieliś my ró wnież przytulne podwó rko z altaną i miejscem na grilla. Z jakiegoś powodu bardzo mił o był o mi patrzeć , jak każ dego wieczoru mą ż gospodyni sam lub z synem starannie podlewał trawnik))))))
......Pó ź niej z rozmó w z gospodynią dowiedzieliś my się , ż e ich stali klienci zwykle u nich odpoczywają , a pokoje są zaję te. . . Tym bardziej ucieszył o się , ż e mieli dla nas darmowe "okno".
__________________________________________
Podsumowują c, powiem, ż e byliś my absolutnie zadowoleni z WSZYSTKIEGO!
i choć w najbliż szych latach nie planujemy już jechać do Ał uszty (za daleko od nas - 3 dni pocią giem), to ten hotel dł ugo bę dę wspominał mił ym sł owem.
Kto bę dzie miał tam moż liwoś ć rezerwacji pokoi - nie wahaj się !
Có ż , jeś li nadal zdecydujemy się kiedyś odwiedzić Krym, to na pewno bę dziemy negocjować z wł aś cicielami o ż ycie w „MARZE”))))
____________________________________________
Specjalne podzię kowania dla wł aś cicieli! Ż yczę powodzenia i rozbudowy sieci minihoteli o cudownej nazwie „Sen”!
I oczywiś cie jest ż yczenie: przechodzi na plaż ę bliż ej.
Hotel jest bardzo ł adny zaró wno na zewną trz, jak i wewną trz. Dla mnie jednym z waż nych czynnikó w przy wyborze hotelu jest wystró j pokoi i widok z okna. Po obejrzeniu kilkunastu mini-hoteli w Ał uszcie zdecydował em się na „Sen”. Pewny Europejczyk 3 gwiazdki (a nawet 3+), minimum kiczu, pokoje przestronne i czyste. Kiedy przyjechaliś my i zobaczyliś my nasz cudowny pokó j w ró ż owym wystroju (wszystkie pokoje są indywidualnie stylizowane i kolorowe), ż ał owaliś my, ż e byliś my tu tylko 3 dni. Pokó j okazał się wię kszy i pię kniejszy niż się spodziewał am, był am też mile zaskoczona, ż e znajduje się na trzecim pię trze (z jakiegoś powodu myś lał am, ż e bę dzie to drugie). W pokoju znajduje się lodó wka, naczynia kuchenne i naczynia dla dwó ch osó b, czajnik, suszarka do wł osó w. W dniu przyjazdu 2 butelki wody mineralnej oraz zestaw kosmetykó w (szampon, mydł o, papier toaletowy). Pokó j ma 2 duż e "na cał ą dł ugoś ć " okna, cudowne balkony - z widokiem na dwie strony moż na był o zobaczyć zaró wno morze jak i gó ry. Pogoda nam się poszczę ś cił a. Wieczorem nie był o ani wiatru, ani owadó w, moż na był o zjeś ć obiad na ś wież ym powietrzu, obok pachną cych cyprysó w, któ re rosną niedaleko hotelu (swoją drogą dobrą pizzę przygotowuje się w pizzerii sklepu Massandra, do któ rej jest minuta spacerkiem z hotelu). Rano sł oń ce wschodzi z morza, wię c jest też bardzo pię knie (ja osobiś cie bardziej lubię wschody sł oń ca niż zachody sł oń ca). W naszym pierwszym pokoju nawet z ł azienki był ciekawy, kolorowy widok z okna - dach domu naprzeciwko, kopuł a koś cioł a (jako bonus, mogą być poranne ś piewy i bicie dzwonó w). , ale nie na co dzień : )).
Drugi apartament (nr 8), w któ rym mieszkaliś my tylko jeden dzień , był bardzo przestronny, z dwoma balkonami, dwoma telewizorami (po jednym w każ dym pokoju). Szczegó lnie podobał a mi się w tym numerze akwarela w sypialni (prawdziwa, a nie reprodukcja), aw pierwszym numerze był a ś liczna ró ż a dla psa autorstwa tego samego artysty.
Personel hotelu jest dobry i przyjazny. Nie był o nieporozumień . Jedną z fajnych rzeczy w hotelu był o darmowe Wi-Fi, ale niestety nie mieliś my okazji go przetestować . Moż e nastę pnym razem : )
Odką d przyjechaliś my na Krym samochodem, kwestia parkowania był a dla nas istotna. Samochó d moż na zaparkować na parkingu na terenie pensjonatu Severnaya Dvina, 25 hrywien dziennie (100 rubli). Chociaż moż esz wyjechać w pobliż u hotelu (tak jak my to zrobiliś my ostatniego dnia).
Ogó lnie mó j wybó r okazał się bardzo udany, ponieważ hotel znajduje się w centrum, niedaleko nasypu, a jednocześ nie jest w nim stosunkowo cicho (niewiele samochodó w, kawiarni z muzyką , hał aś liwa noc spacerowiczó w). Prawie wszystkie pokoje hotelowe mają dobry lub doskonał y widok z okien (a spacerują c po Ał uszcie zauważ ył em, ż e takich hoteli jest bardzo mał o). A moim zdaniem „Dream” ma idealny stosunek ceny do jakoś ci.
Odpoczywamy w hotelu Mechta już trzeci raz i jest to pierwszy hotel w Ał uszcie, do któ rego jedziemy przede wszystkim sprawdzić dostę pnoś ć . Pierwsza i jedyna, bo jakimś cudem) zawsze są dla nas pokoje. Za co jesteś my bardzo wdzię czni. Zazwyczaj trudno jest zarezerwować pokoje na kró tko przed przyjazdem, czę sto są one rezerwowane z kilkumiesię cznym wyprzedzeniem. Ale coś się wypuszcza, ktoś nie dociera, w ogó le zawsze jest szansa)
Wszystko jest w pobliż u! Spacer 20 minut na plaż e wzdł uż pię knych ulic Ał uszty! Pieszo! Po aucie (kto jeź dzi, zrozumie mnie) to jak balsam na nogi! Reszta okazuje się ś wietna pod każ dym wzglę dem!
Po drugiej stronie ulicy wydaje się , ż e nazywa się kawiarnia „Flora”. Nazwa „We ś nie” ś wieci dla niego jaś niej))) Projekt zewnę trzny spowalnia tę kawiarnię , ale szef kuchni jest wspaniał y, gotuje BARDZO smacznie. Ryby, rapany, sał atki, okroshka....mmmmm. . . )
Rynek i sklepy są dwie minuty od hotelu - wszystko, czego potrzebujesz, jest pod rę ką .
Bezpoś rednio pod hotelem w recepcji moż na zamó wić taksó wkę na lotnisko (jeś li bez samochodu, tak jak my tym razem) lub na dworzec. Na lotnisko kosztuje 270 UAH, na dworzec 240 UAH. Są to ceny na wrzesień.2009. Myś lę , ż e moż na u nich ró wnież zamó wić z lotniska do Mechty.
A widok z pokoi! Widział eś ten widok?? ?
Kiedy rano leż ysz na ł ó ż ku i widzisz, jak sł oń ce odrywa się od horyzontu i powoli wschodzi, szybują c nad morzem? ! To jest numer 10. . .
I tak od samego rana - jedna pię knoś ć i przyjemnoś ć : pię kny przestronny pokó j (pokoje są naprawdę duż e, nawet w 4**** i 5***** hotelach takich poszukaj! ), prysznic, w któ rym chcesz do ś piewania, kawa na balkonie przy przytulnym stoliku, morze, gó ry, to morskie powietrze. . .
Lato, jesień , zima, wiosna - tutaj nawet pora roku nie ma znaczenia. Tutaj po prostu odpoczywasz. . . O każ dej porze roku.
Koniecznie wybierz się na wycieczkę ! Jest ich cał a masa. Jeź dziliś my konno - to dreszczyk w ż yciu!
Ż yczę wszystkim, aby w takich testach odpoczywali, aby dusza ś piewał a! To jedno z tych miejsc. Jest ich bardzo, bardzo niewielu, ale istnieją . Dzię kujemy wszystkim, któ rzy przyczyniają się do powstania tego hotelu!
Rezerwację zrobię od razu, był em za granicą wiele razy, wię c mam się z czym poró wnywać , wielki koneser hoteli i „smakosz” w tej materii - i był em po prostu zachwycony, myś lę , ż e Dream jest w pod wieloma wzglę dami lepszy od innych 5-gwiazdkowych konkurentó w.
Hotel to tylko bajka, po wizycie w nim postanowił am, ż e na Ukrainie moż na odpoczą ć nad morzem.
Odpoczywaliś my w czerwcu 2009, reszta był a cudowna od pierwszej do ostatniej minuty, nawet pomimo niespodzianek pogodowych. Zaraz po przyjeź dzie na Ukrainę zapewnili dobre przyję cie, (z hotelu) moż na poprosić o transfer do hotelu.
Do hotelu dotarliś my okoł o godziny pierwszej po poł udniu, mimo plotek, ż e bę dziemy musieli poczekać do 14, byliś my mile zaskoczeni bł yskawiczną rozlicznoś cią . Pokó j pomimo lokalizacji jest bardzo wygodny i praktyczny! Jedno bardzo duż e i wygodne ł ó ż ko, szafki nocne i lampki, pojemna szafa (sejf - w recepcji), toaletka z lustrem, TV, lodó wka, czajnik, szklanki, popielniczki. Czego jeszcze potrzebujesz, aby się zrelaksować ? Tylko ł azienka - nie ma globalnych rozmiaró w, ale bardzo ł adnie urzą dzona. Wszystko jest bardzo pię kne i wygodne, a od drugiego dnia pokojó wka zaczę ł a nas zachwycać dekoracją naszych ł ó ż ek, jest bardzo pię knie.
Z balkonu, wyposaż onego w dwa fotele, stó ł i skł adaną suszarkę otwiera się widok na pię kny naturalny krajobraz, choć wyjś cie z balkonu był o do kawiarni, ale plusem jest to, ż e w kawiarni zaakceptowali nas jako swoje wł asna i udzielał a rabató w i szybko sł uż ył a!
Jedynym mał ym rozczarowaniem jest to, ż e w hotelu nie ma baru ani restauracji, tj. bę dziesz musiał zjeś ć w najbliż szej kawiarni (dosł ownie 10 krokó w od wejś cia i za opł atą - nie drogo). Najwyraź niej w tym hotelu i nie mogę dostać.4 gwiazdki. Moż na też zjeś ć na skarpie, jest duż o kawiarenek, stoł ó wek typu sowieckiego i ta sama obsł uga, ale z uś miechem, co wskazuje, ż e na podwó rku jest XXI wiek.
Produkowane przez nich napoje: wó dka to biznes amatorski, ale wino i piwo był y po prostu ś wietne. Dla dzieci i abstynentó w - duż o kawy. Do hotelowej plaż y jest bardzo daleko, ale dają na nią przepustkę za darmo (w recepcji), ale przez cał y pobyt nigdy na nią nie trafili. Poszliś my na pł atną plaż ę (z innego hotelu), tam dali leż ak i dobry baldachim. W pobliż u znajduje się publiczna plaż a, do któ rej wejś cie jest pł atne i brudne do tego stopnia, ż e lepiej pł ywać w rzece Moskwie. Na plaż y najmniejsze kamyczki, tylko wą ski pas wzdł uż brzegu morza usiany wię kszymi kamykami. Wejś cie do wody jest nadal bardzo wygodne, ale w czerwcu u wybrzeż y pojawia się duż a liczba meduz.
Jeś li jest fajnie lub po prostu nie chcesz się bawić na ulicy, moż esz oglą dać telewizję w pokoju, w skrajnych przypadkach jest darmowe Wi-Fi (byliś my bardzo zadowoleni, ż e zabraliś my ze sobą laptopa).
Nie mieliś my problemó w z klimatyzacją , w każ dym pokoju jest jedna. Mile zaskoczony cał kowitym brakiem jakichkolwiek owadó w.
Ogó lnie "Sen" - hotel jest po prostu cudowny. Jego najważ niejszymi pozytywnymi cechami są serdecznoś ć , ciepł e przyję cie, maksymalne moż liwoś ci zawarte w pł atnym zakwaterowaniu.
Polecam wszystkim hotel "Mechta" i dzię kuję kierownictwu i personelowi tego hotelu za wspaniał y pobyt.