Gł ó wne wady: po pierwsze - Kopuł y Eloundy znajdują się na pó ł nocnym zboczu doś ć stromego wzgó rza. Moim zdaniem miejsce na pię ciogwiazdkowy hotel jest wyraź nie nieodpowiednie. Po drugie, w hotelu praktycznie nie ma piaszczystej plaż y, jest dojś cie do wody tunelem pod drogą - wą skiego pasa ziemi z krzakami nie moż na nazwać plaż ą , opalanie się tam niewygodnie - dzieci biegają i grają w pił kę doroś li, dzieci przytulają się i pł aczą (jest duż o goś ci z dzieć mi, zresztą wię kszoś ć (~80%) pochodzi z Rosji i Ukrainy), ci, któ rzy nie mieszkają w hotelu swobodnie wchodzą na plaż ę , a jest ich tak mał o miejsca. Mimo to plaż a pię ciogwiazdkowego hotelu powinna być znacznie bardziej przestronna. Jedyne miejsce, gdzie stosunkowo spokojnie moż na się opalać , znajduje się w pobliż u niewielkiego basenu komunalnego, a miejsca starczy dla okoł o jednej dziesią tej goś ci hotelowych. Po trzecie, terytorium jest bardzo gę sto zabudowane, praktycznie nie ma wolnej przestrzeni.
Sam hotel skł ada się z oddzielnych dwupię trowych bungalowó w z czterema pokojami (po dwa na pię trze). Raczej nie jest to nawet hotel, ale apartamenty. Poł owa pokoi posiada baseny, w pozostał ych z jakiegoś powodu jacuzzi na balkonie (moim zdaniem osoba przy zdrowych zmysł ach nigdy nie dostanie się do takiego jacuzzi z brudną i strasznie chlorowaną wodą ). Co wię cej, drugie jacuzzi znajduje się w ł azience - oczywiś cie hotel został zaprojektowany przez jakiegoś fana jacuzzi : ) Jednocześ nie ł azienka jest niewygodna i sł abo przemyś lana.
Bardzo strome ś cież ki na numery, któ rych nie da się przejś ć w damskich butach na obcasach. Od doł u dostarczają do pokojó w samochody elektryczne, ale trzeba samemu zejś ć na dó ł lub wezwać samochó d elektryczny, co nie jest zbyt wygodne. Widok z ró ż nych pokoi jest bardzo nieró wny, ogó lnie są pokoje z widokiem na ś cianę są siedniego bungalowu kilka metró w dalej (teren jest bardzo gę sto zabudowany). W cią gu dnia w pokojach robi się bardzo gorą co, wię c trzeba spać z klimatyzacją - nie moż na otworzyć drzwi balkonowych, peł no jest komaró w (hotel znajduje się w niefortunnym miejscu), a moskitier nie pod warunkiem, ż e. Z tego samego powodu (w tym miejscu jest duż o owadó w) niewygodnie jest pł ywać w mał ych basenach w pobliż u bungalowó w - zawsze pł ywa tam duż a liczba ró ż nych owadó w, pomimo cał odobowej (i hał aś liwej) filtry.
Na plus - bardzo pię kny widok na wyspę Spinalonga z niektó rych pokoi, same pokoje są doś ć przestronne (choć styl nie jest dla każ dego - malowane betonowe ś ciany, co bardziej pasuje do hotelu trzygwiazdkowego), dobre morze z piaszczystym dnem.
Ogó lnie rzecz biorą c, jeś li masz wybó r - spró buj znaleź ć inny hotel, poza tym Domes of Elounda wyraź nie nie jest wart pienię dzy, o któ re proszą - za cztery tysią ce euro tygodniowo (~4000 euro) moż esz wynają ć willę z basenem na Wybrzeż e Lazurne, a nie mieszkania na Krecie. To, jak ten hotel otrzymał pię ć gwiazdek, jest dla mnie tajemnicą . Są to raczej dobre apartamenty, ale niefortunna lokalizacja, bardzo malutka plaż a po drugiej stronie ulicy i bardzo ciasne budynki zabijają wszystkie zalety pokoi.
Co jest bardzo mił e. Cisza i spokó j. Usł uga jest dobra. Prawie wszyscy pracownicy obsł ugi pochodzą z Ukrainy i Rosji. Jedyne, co mi się trochę nie podobał o, to fakt, ż e hotel nie znajduje się na tej samej ró wninie, ale schodzi pod gó rę . Nasz pokó j jest ś wietny, ale dostanie się do niego tylko klubowym samochodem (moż na też chodzić , ale to mę czą ce).
Na plaż y nie był o fal, jak w zatoce.
Bez wzglę du na to, ile pł ywasz, woda jest przezroczysta!
Wydawał o nam się na romantyczny wypad, a dla rodzin z dzieć mi (ze wzglę du na plaż ę i morze) jest to idealne miejsce.
Nie mieś ci się w kategorii Deluxe.