Osiedlili się natychmiast po przyjeź dzie, nawet przed 10.00, i zostali eksmitowani pó ź niej niż oczekiwano bez dodatkowych opł at. Mieszkaliś my w pokoju 9 na drugim pię trze.
Ja i moi przyjaciele dopiero w tym roku jedziemy po raz czwarty. Nasi przyjaciele ró wnież są zachwyceni tym miejscem....
Dzię kuję wszystkim pracownikom.
Ł ó ż ko i ł ó ż ka są w dobrym stanie, baza jest stosunkowo nowa (sezon 3) Wszystkie piloty dział ał y, klimatyzatory i telewizor też .
W pokojach był y nawet antycomarilovy, za co wielkie podzię kowania dla administracji : )
Teren otoczony ujś ciem rzeki gdzie moż na jeź dzić rowerami wodnymi. (300m do morza, ale nam to nie miał o znaczenia. )Duż y parking za domami dla samochodó w. Teren z placem zabaw i miejscem na grilla prawo nad ujś ciem rzeki pł ywają kaczki, czasem ż ó ł wie przylatują ł abę dzie. Terytorium bazy z pię knymi kwiatami, krzewami, fontanną i zaprojektowaniem krajobrazu.
Dla naszego 40-osobowego towarzystwa był a wiata (namiot), w któ rej mieliś my okazję zjeś ć obiad. Obiady zamawiano z Odessy, ponieważ w tym czasie w Koblewie panuje napię cie z gorą cymi posił kami, latem ludzie z bazy jedzą w są siedniej bazie.
Był em bardzo zadowolony ze stosunku administracji do wczasowiczó w - byli bardzo uważ ni na wszystkie proś by, natychmiast reagowali na wszystko: dodatkowe szaszł yki, naczynia, wazony z kwiatami - sprowadzano z prę dkoś cią ś wiatł a. Kiedy nastą pił a awaria prą du na gł ó wnej drodze i nastą pił a awaria prą du, administracja udał a się w nocy do strefy dystrybucji i „rozwią zał a” problem w cią gu 2 godzin. Najwyraź niej ma to wpł yw na fakt, ż e baza jest utrzymywana przez jedną rodzinę i bardzo wspiera sprawę . Dzię ki Olegowi administratorowi i jego rodzinie za przyjemny pobyt! Jak widać na zdję ciu, to wszystko prawda!