Obiekt jest okropny: minus 3 ***: nikt nie sprzą ta pokoi, każ dy ż oł ą dek boli od jedzenia, pokoje są zerwane, hydraulika jest okropna, drzwi i okna się nie zamykają , sejf, któ ry jest pł atny, moż e być wynoszona na noc dla dwó ch osó b, pokoje są peł ne insektó w, kurz od pają kó w nie został usunię ty od otwarcia, mą ż się obudził , a na ł ó ż ku jest chrzą szcz modliszkowy, ale to wcią ż kwiaty.
… Już ▾
Obiekt jest okropny: minus 3 ***: nikt nie sprzą ta pokoi, każ dy ż oł ą dek boli od jedzenia, pokoje są zerwane, hydraulika jest okropna, drzwi i okna się nie zamykają , sejf, któ ry jest pł atny, moż e być wynoszona na noc dla dwó ch osó b, pokoje są peł ne insektó w, kurz od pają kó w nie został usunię ty od otwarcia, mą ż się obudził , a na ł ó ż ku jest chrzą szcz modliszkowy, ale to wcią ż kwiaty. Wł aś ciciel hotelu to prawdziwa mał pa, któ ra oszczę dza na wszystkim, zatrudnia podejrzanych Albań czykó w, któ rzy kradną pienią dze wczasowiczom. Podczas naszej wyprawy w nocy z ich pokoju ukradli ludziom torbę z pienię dzmi (bardzo duż ą ) i dokumenty, wyszli przez okno, nie wiadomo, jak by się to wszystko skoń czył o, gdyby ludzie się obudzili. Dokumenty rzeczywiś cie został y podł oż one, ale pienię dzy i telefonu do tej pory nie odnaleziono. I to się tam regularnie zdarza. Wł aś ciciel nawet nie przeprosił i nie zapytał , co się stał o, jakby wszystko odbywał o się pod jego kierownictwem. Policja przyjechał a po 4 godzinach, przez cał y ten czas nie ma obsł ugi na recepcji. Wejdź , kto chce. Klucze do pokoi są na pó ł ce, weź i jedź . Nikomu nie doradzamy za ż adne pienią dze, nawet wrogó w.
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …
W pię knej Grecji, w hotelu Toroneos (Nikiti), m. b. w zwią zku z tym, ż e sł udzy, albań scy goś cie, obrabowali jednego Moskwiczana, wyszli przez okno, ale po zgieł ku policja zwró cił a dokumenty (podrzucone) – i to nie jedyny przypadek. Swoją drogą bardzo trudno jest zadzwonić na policję - nie chcą zaakceptować i wypracować sytuacji, wymagają osobistego apelu na komisariacie w ję zyku greckim, starają się wszystkie takie sytuacje ukryć , a nie zmuszać publiczny.
… Już ▾
W pię knej Grecji, w hotelu Toroneos (Nikiti), m. b. w zwią zku z tym, ż e sł udzy, albań scy goś cie, obrabowali jednego Moskwiczana, wyszli przez okno, ale po zgieł ku policja zwró cił a dokumenty (podrzucone) – i to nie jedyny przypadek. Swoją drogą bardzo trudno jest zadzwonić na policję - nie chcą zaakceptować i wypracować sytuacji, wymagają osobistego apelu na komisariacie w ję zyku greckim, starają się wszystkie takie sytuacje ukryć , a nie zmuszać publiczny. W tym samym hotelu zniknę ł a para z Doniecka - rzeczy w pokoju, ale nie był o ludzi.
Tak jak
Lubisz