Tak się zł oż ył o, ż e pierwszy dzień wakacji spę dziliś my w Sarowej Whitesands, a potem przenieś liś my się do Voyagera.
Oczywiś cie zaraz po Sarowie (i obiektywnie jeszcze bez utraty zmę czenia z lotu) w Voyager wszystko wydawał o się jakoś … zuż yte : )
Od razu dowiedzieliś my się o dwó ch ogromnych minusach - Wi-Fi jest pł atne i tylko w recepcji i nie ma sił owni (a dokł adniej, jak nam powiedziano, jest, ale jest pusta, nie ma symulatoró w : )
Prychnę liś my trochę i spluliś my na dusznoś ć w ł azience pokoju, na niezbyt uprzejmą obsł ugę w jednym z holó w, na coś innego, zeszliś my do basenu relaksacyjnego z widokiem na ocean. Ł agodne sł oń ce, niebieska woda stopniowo zaczę ł a nastrajać się w spokojniejszy sposó b...
Pod koniec 5-dniowych wakacji tak bardzo nam się podobał ten hotel!
Tak naprawdę jest to po prostu zachwycają cy hotel nastawiony na masowego turystę - animatorzy i dyskoteki, wieczory tematyczne, to wszystko...©
Terytorium hotelu — 5+
Tematyczne wnę trza i zewnę trza.
Trzy baseny na terenie (choć wymó g wymiany rę cznikó w na kartę na rę cznik był trochę irytują cy), dwa bary i restauracja morska (na któ rą notabene nie znaleź liś my czasu).
Personel - 4+.
Udrę czone twarze kelneró w w jednym z baró w i ogó lna „skromnoś ć ” był y trochę zawstydzają ce - nie zawsze się witali, kilka razy nawet nie ustę powali. Ale traktujemy to normalnie – ludzie wykonują swoją pracę i nic dziwnego, ż e się mę czą . Nie jesteś my wię c zbyt leniwi, aby po raz kolejny jako pierwsi powiedzieć „Jambo! i uś miechnij się i otrzymaj to samo w zamian : )
Bezpieczeń stwo – 5+
Uprzejmi, dyskretni mę ż czyź ni w mundurach byli czę sto zauważ ani przez nas wykonują c swoje bezpoś rednie obowią zki. Rozwią zywali konflikty mię dzy podchmielonymi goś ć mi (tak, Afrykanie walą prawie tak samo jak Rosjanie w Turcji : ) i co jakiś czas rozpę dzali z gł upotą lokalnych kupcó w i przekupnió w z plaż y przed hotelem.
Kuchnia – 5+++
Boż e, jadł em jak sł onią tko. Niesamowicie pyszne. Zadowolony z wystroju restauracji, stolikó w.
Codziennie ogromny wybó r pysznych dań - zaró wno kuchni tradycyjnej, jak i europejskiej (gł ó wnie tematyczne na obiad).
Liczby - 5.
oczywiś cie gdzieś kosmetyczna naprawa by nie zaszkodził a i trzeba coś zrobić z wentylacją w ł azience, ale generalnie wszystko jest ideologiczne, pię kne, dyskretne. Duż ym plusem jest klimatyzacja z pilotem (w Sarowie zamiast tego był jakiś termostat).
Kró tkie podsumowanie - naprawdę mam nadzieję , ż e wró cę ponownie do Mombasy i zatrzymam się w Voyager!
ogó lnie wł aś cicielem tego hotelu jest syn poprzedniego prezydenta Kenii...rozumiesz!