Był y od 2 do 12 sierpnia 2014. Odpoczywaliś my z dziewczyną . Doskonał y hotel na swó j poziom. Pokoje są czyste, codziennie sprzą tane. Poś ciel był a codziennie zmieniana (podobno albo bardzo dobrze przerabiana), rę czniki co drugi dzień . Nasz klimatyzator dział ał dobrze.
… Już ▾
Był y od 2 do 12 sierpnia 2014. Odpoczywaliś my z dziewczyną . Doskonał y hotel na swó j poziom. Pokoje są czyste, codziennie sprzą tane. Poś ciel był a codziennie zmieniana (podobno albo bardzo dobrze przerabiana), rę czniki co drugi dzień . Nasz klimatyzator dział ał dobrze. Bezpieczne, wi-fi jest dostę pne, ale pł atne. Na kanał ach telewizyjnych ró ż nych krajó w (dwa rosyjskie). Zwiedzaliś my tylko ś niadania - wszystkiego nieduż o, nie był o duż ego tł oku, jedzenie był o uzupeł niane w miarę potrzeb, chociaż jakoś ć jedzenia w europejskich hotelach 3* jest niska (tam gdzie był am). Dobra lokalizacja hotelu. Jedynym minusem jest hał as z drogi. I z przepię knym widokiem na morze!
Po przybyciu do hotelu oddał em paszport, zanim postawił em tam 10 euro (za radą innych podró ż nikó w, któ rzy byli już w Grecji, a konkretnie na Rodos). Zameldowanie był o za kilka godzin, ale pienią dze mi został y zwró cone - i dali mi dobry pokó j ; ))
I kilka sł ó w o Rodos: 4- (kiedyś był o lepiej).
Plusy: przepię kne widoki, pogoda, fale znad Morza Egejskiego, gó ry, stał y, dobrze chł odzony wiatr.
Minusy: brudne plaż e ż wirowe, jedzenie i wszystko inne jest bardzo drogie - ceny w Moskwie, obrzydliwy ruch uliczny.
Uwazaj na drodze! Tak, też na chodniku. Pamię taj, nikt nie przestrzega zasad ruchu drogowego! W cią gu dziesię ciu dni pobytu 1) prawie został em potrą cony na przejś ciu dla pieszych - samochó d zatrzymał się pó ł metra dalej, 2) widział em, jak chł opca (8-9 lat) przejechał skuter (jeden TP wjechał tł um! ), 3) przed hotelowym oknem zderzył y się dwa skutery - jeden kierowca odleciał na pobocze. Nawet na przejś ciu dla pieszych tę sknię za jednostkami - czasami czekał em kilka minut na ś rodku jezdni (na przejś ciu dla pieszych), aż samochody przejadą . Po chodnikach od czasu do czasu jeż dż ą skutery.
Po przybyciu do hotelu oddał em paszport, zanim postawił em tam 10 euro (za radą innych podró ż nikó w, któ rzy byli już w Grecji, a konkretnie na Rodos). Zameldowanie był o za kilka godzin, ale pienią dze mi został y zwró cone - i dali mi dobry pokó j ; ))
I kilka sł ó w o Rodos: 4- (kiedyś był o lepiej).
Plusy: przepię kne widoki, pogoda, fale znad Morza Egejskiego, gó ry, stał y, dobrze chł odzony wiatr.
Minusy: brudne plaż e ż wirowe, jedzenie i wszystko inne jest bardzo drogie - ceny w Moskwie, obrzydliwy ruch uliczny.
Uwazaj na drodze! Tak, też na chodniku. Pamię taj, nikt nie przestrzega zasad ruchu drogowego! W cią gu dziesię ciu dni pobytu 1) prawie został em potrą cony na przejś ciu dla pieszych - samochó d zatrzymał się pó ł metra dalej, 2) widział em, jak chł opca (8-9 lat) przejechał skuter (jeden TP wjechał tł um! ), 3) przed hotelowym oknem zderzył y się dwa skutery - jeden kierowca odleciał na pobocze. Nawet na przejś ciu dla pieszych tę sknię za jednostkami - czasami czekał em kilka minut na ś rodku jezdni (na przejś ciu dla pieszych), aż samochody przejadą . Po chodnikach od czasu do czasu jeż dż ą skutery.
Tak jak
Lubisz
• 1
Pokaż inne komentarze …
Na wakacjach kilka lat temu. Cechą hotelu jest to, ż e znajduje się na pierwszej linii, z przepię knym widokiem na Morze Egejskie. Dlatego zdecydowanie konieczne jest zabranie pokoi z „widokiem na morze”. Co prawda jest jedno ale: hotel jest oddzielony od plaż y drogą , a miejscowi (i turyś ci) uwielbiają jeź dzić motocyklami / motorowerami / quadami, a hał as z drogi jest bardzo silny.
… Już ▾
Na wakacjach kilka lat temu.
Cechą hotelu jest to, ż e znajduje się na pierwszej linii, z przepię knym widokiem na Morze Egejskie. Dlatego zdecydowanie konieczne jest zabranie pokoi z „widokiem na morze”. Co prawda jest jedno ale: hotel jest oddzielony od plaż y drogą , a miejscowi (i turyś ci) uwielbiają jeź dzić motocyklami / motorowerami / quadami, a hał as z drogi jest bardzo silny. Widać to szczegó lnie w nocy, trzeba był o zamykać okna, a ż eby nie był o gorą co, wł ą czali klimatyzator.
Pokó j jest prosty, bez dodatkó w. Ale Duc to nie pią tka! Wię c wszystko jest w porzą dku.
Jeś li chodzi o jedzenie, ś niadania są w hotelu, a kolacje w są siednim hotelu. Na jedzenie nie był o ż adnych skarg: zwykł e normalne ś niadania (jajka, bekon, jogurty, owoce, herbata, kawa), dobry wybó r na obiad (mię so, ryby, sał atki itp. ).
Na plaż y po drugiej stronie ulicy jakoś zł apaliś my delfiny, bardzo blisko brzegu. To był o ś wietne! Ale najczę ś ciej pł ywaliś my na pó ł nocy wyspy, gdzie już jest Morze Ś ró dziemne. W przeciwień stwie do Morza Egejskiego był spokojniejszy.
Na wyspę Symi wybraliś my się sami, bilety na prom moż na ł atwo kupić w okolicy portu. Pojechaliś my też na przylą dek Prasonisi i staroż ytne miasto Lindos (regularnymi autobusami).
Cechą hotelu jest to, ż e znajduje się na pierwszej linii, z przepię knym widokiem na Morze Egejskie. Dlatego zdecydowanie konieczne jest zabranie pokoi z „widokiem na morze”. Co prawda jest jedno ale: hotel jest oddzielony od plaż y drogą , a miejscowi (i turyś ci) uwielbiają jeź dzić motocyklami / motorowerami / quadami, a hał as z drogi jest bardzo silny. Widać to szczegó lnie w nocy, trzeba był o zamykać okna, a ż eby nie był o gorą co, wł ą czali klimatyzator.
Pokó j jest prosty, bez dodatkó w. Ale Duc to nie pią tka! Wię c wszystko jest w porzą dku.
Jeś li chodzi o jedzenie, ś niadania są w hotelu, a kolacje w są siednim hotelu. Na jedzenie nie był o ż adnych skarg: zwykł e normalne ś niadania (jajka, bekon, jogurty, owoce, herbata, kawa), dobry wybó r na obiad (mię so, ryby, sał atki itp. ).
Na plaż y po drugiej stronie ulicy jakoś zł apaliś my delfiny, bardzo blisko brzegu. To był o ś wietne! Ale najczę ś ciej pł ywaliś my na pó ł nocy wyspy, gdzie już jest Morze Ś ró dziemne. W przeciwień stwie do Morza Egejskiego był spokojniejszy.
Na wyspę Symi wybraliś my się sami, bilety na prom moż na ł atwo kupić w okolicy portu. Pojechaliś my też na przylą dek Prasonisi i staroż ytne miasto Lindos (regularnymi autobusami).
Tak jak
Lubisz
• 3
• podróżował 12 lat wstecz
Jeś li wybierasz się nie tyle „na plaż ę ”, co na wyspę , to hotel jest bardzo dobry: 1) dogodny punkt wypadowy na wycieczki, wokó ł jest wystarczają co duż o miejsc parkingowych 2) powró t wieczorem do domu, spacer po starym mieś cie 3) lotnisko 15 km.
… Już ▾
Jeś li wybierasz się nie tyle „na plaż ę ”, co na wyspę , to hotel jest bardzo dobry:
1) dogodny punkt wypadowy na wycieczki, wokó ł jest wystarczają co duż o miejsc parkingowych
2) powró t wieczorem do domu, spacer po starym mieś cie
3) lotnisko 15 km.
4) w hotelu jest dobry mini market, jeś li w domu o czymś zapomni się - nie ma problemu
5) cał kiem znoś ne ś niadania i obiadokolacje
Klimatyzacja - za opł atą . W pokoju nie ma suszarki do wł osó w. Pokoje są bez fanaberii, mał e. Ł ó ż ka OK. Kogo kochają komary - nie zapomnij o fumigatorze. Praktycznie nie ma gdzie powiesić strojó w ką pielowych i rę cznikó w - problem rozwią zuje kupno liny i spinaczy do bielizny w minimarkecie. Mimo nieustannego wiatru wilgotnoś ć jest doś ć wysoka i nie wszystko szybko wysycha.
Na wakacje na plaż y, zwł aszcza dla rodziny z mał ymi dzieć mi, nie jest to zbyt odpowiednie: chociaż najbliż sza plaż a jest po drugiej stronie ulicy, jest doś ć wietrznie i czę sto fale, có ż , nie ma tam pię knoś ci. Spacer na inne plaż e miejskie zajmuje okoł o 15 minut.
1) dogodny punkt wypadowy na wycieczki, wokó ł jest wystarczają co duż o miejsc parkingowych
2) powró t wieczorem do domu, spacer po starym mieś cie
3) lotnisko 15 km.
4) w hotelu jest dobry mini market, jeś li w domu o czymś zapomni się - nie ma problemu
5) cał kiem znoś ne ś niadania i obiadokolacje
Klimatyzacja - za opł atą . W pokoju nie ma suszarki do wł osó w. Pokoje są bez fanaberii, mał e. Ł ó ż ka OK. Kogo kochają komary - nie zapomnij o fumigatorze. Praktycznie nie ma gdzie powiesić strojó w ką pielowych i rę cznikó w - problem rozwią zuje kupno liny i spinaczy do bielizny w minimarkecie. Mimo nieustannego wiatru wilgotnoś ć jest doś ć wysoka i nie wszystko szybko wysycha.
Na wakacje na plaż y, zwł aszcza dla rodziny z mał ymi dzieć mi, nie jest to zbyt odpowiednie: chociaż najbliż sza plaż a jest po drugiej stronie ulicy, jest doś ć wietrznie i czę sto fale, có ż , nie ma tam pię knoś ci. Spacer na inne plaż e miejskie zajmuje okoł o 15 minut.
Tak jak
Lubisz
• 5
Jeś li nie masz zamiaru siedzieć w pokoju przez cał y dzień to ten hotel jest dla Ciebie. Sam hotel zadbany, pokó j czysty bez nadwyż ek - TV (jest kanał orto w ję zyku rosyjskim), lodó wka, klimatyzacja, sejf (za dodatkową opł atą ), ł azienka.
… Już ▾
Jeś li nie masz zamiaru siedzieć w pokoju przez cał y dzień to ten hotel jest dla Ciebie. Sam hotel zadbany, pokó j czysty bez nadwyż ek - TV (jest kanał orto w ję zyku rosyjskim), lodó wka, klimatyzacja, sejf (za dodatkową opł atą ), ł azienka. Obsł uga mił a. Jedzenie dobre. Najwię kszym plusem hotelu jest jego lokalizacja. Po drugiej stronie ulicy jest Morze Egejskie (kamienista plaż a), a 15 minut spacerem na drugą stronę wyspy jest Morze Ś ró dziemne (piaszczysto-kamienista plaż a), spokojniejsze morze. coś do zobaczenia Wiele restauracji i kawiarni.
Tak jak
Lubisz
• 3
Oto kolejne dł ugo oczekiwane wakacje. Grecja-Rodos. Hotel Rhodos Beach (Rhodos Beach), trzygwiazdkowy. Nie mogę powiedzieć nic zł ego o hotelu, czysto, schludnie, wspaniał e ś niadania (mieliś my tylko ś niadania). Mał y basen jak zawsze jest peł en niemieckich turystó w, no có ż , nie lubią prawdziwego morza.
… Już ▾
Oto kolejne dł ugo oczekiwane wakacje. Grecja-Rodos. Hotel Rhodos Beach (Rhodos Beach), trzygwiazdkowy. Nie mogę powiedzieć nic zł ego o hotelu, czysto, schludnie, wspaniał e ś niadania (mieliś my tylko ś niadania). Mał y basen jak zawsze jest peł en niemieckich turystó w, no có ż , nie lubią prawdziwego morza. Widok na przeciwległ y hotel - "Kypriotis" i jego basen był przyjemny dla oka, nie przepł acali za widok na morze. Pokó j jest naprawdę jak na zdję ciu - biał o-niebieski, TV (jeden rosyjski kanał ), lodó wka, klimatyzacja w sezonie (od 5 lipca do 25 wrześ nia) gratis. Wszystko w porzą dku. Stare miasto jest bardzo dobre - wą skie uliczki, autentyczne domy, stare, ale bardzo zadbane stare - warto wę drować , zobaczyć . Wybraliś my się na dwie wycieczki - Symi Island (bardzo fajna, nie wię cej) oraz Lindos i Seven Springs (podobał o mi się ). Do Lindos lepiej jechać autobusem, ludzie, któ rzy popł ynę li tam ł odzią , narzekali, ż e jest bardzo dł ugo i gorą co. W ten sposó b wycieczka trwa pó ł dnia, wię c nie jest mę czą ca. Jedzenie w Grecji jest niesamowite. tani. Jeś li owoce morza to 8-10 euro, ale mojej dziewczynie się podobał o - gyros jest jak nasza shawarma, z kurczakiem lub woł owiną - ogromna iloś ć mię sa z ziemniakami i warzywami jest zapakowana w chlebek pita i cał e to kulinarne szaleń stwo kosztuje 2-2.5 euro + piwo za 60 centó w, có ż , uważ aj to za tanie i wesoł e. A teraz o smutku - to plaż a w pobliż u hotelu i ogó lnie plaż e po stronie Morza Egejskiego. To jest katastrofa! ! ! To kamienie, kamienie wielkoś ci pię ś ci, na morzu pł yną nieustanne fale, nie ma ani wejś cia, ani wyjś cia, ani koralowych kapci. Kł amstwo też jest problematyczne, niewygodne. Oczywiś cie moż na wzią ć leż aki, 8 euro to na pewno szkoda, ale dla siebie pó jdziesz na wszelkie wydatki, ale niestety parasole są tak mał e, ż e jedna osoba wcią ż leż y na sł oń cu, wię c leż ak nie ratuje sytuacji . We wczesnych recenzjach pisali, ż e bez problemu moż na dojś ć nad Morze Ś ró dziemne, gdzie jest piasek i nie ma fal. To prawda - jest piasek i nie ma fal, ale nie ma tam 10 czy 15 minut, ż eby się tam dostać w cał e pó ł godziny. Przy temperaturze powietrza +50 tak naprawdę nie odnajdujesz siebie. I dalej..... WIATR-WIATR-WIATR - nie zatrzymuje się , nie kiedy, za nic, tylko huragan. Z naszej strony przyzwoita pogoda to tylko trzy dni, wtedy wiatr jest spokojniejszy i fale mniejsze, a przez resztę czasu to piosenka..... i ł abę dź . Czytał em wcześ niej o falach i wietrze, ale jakoś nie przywią zywał em ż adnej wagi. Ale w rzeczywistoś ci jest to prawdziwy problem, biorą c pod uwagę , ż e wię kszoś ć czasu spę dzamy na plaż y i morzu. Trzeba jechać na drugie wybrzeż e - nad Morze Ś ró dziemne - jeś li w samym Rodos jest duż o droż ej, ale są cudowne miejsca (byliś my) to są Filiraki, Kallithea - są.10 minut drogi od Rodos (2.20 euro) przez autobus. Ale jest tam ł agodne morze bez fal i piasku. Có ż , wszystko tak jest. Z poważ aniem.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Hotel. Wszystkie informacje są mieszane. Okna pokoju wychodził y na przeciwną stronę morza. Ale nie powiedział bym, ż e był o cicho - motorowery, samochody jeż dż ą przez cał ą dobę . Có ż , niespokojne Morze Egejskie przypomniał o o sobie.
… Już ▾
Hotel. Wszystkie informacje są mieszane.
Okna pokoju wychodził y na przeciwną stronę morza. Ale nie powiedział bym, ż e był o cicho - motorowery, samochody jeż dż ą przez cał ą dobę . Có ż , niespokojne Morze Egejskie przypomniał o o sobie. Spaliś my na otwartym balkonie, tylko kilka razy przykrytym prześ cieradł em. Nie był o komaró w. W pokoju dwa ł ó ż ka, jedna szafka nocna, dwa krzesł a, stó ł , lustro z pó ł ką , lodó wka, telewizor, szafa z wieszakami, ciepł e koce, brak suszarki do wł osó w. Czego jeszcze potrzebujesz na nocleg? Czysto, bez owadó w - i ś wietnie. Meble są odrapane, ale nie rzucają się w oczy. Jeden kanał rosyjski. Poś ciel i rę czniki (ró wnież od dawna nie nowe) zmieniane są co drugi dzień , w ł azience jest o tym informacja. Bezpieczny, zamykany na klucz, pł atny.
Brakuje spodenek od piż amy mojej koleż anki. Dzień pó ź niej zwró cili się do recepcji z pytaniem - moż e zabrali je razem z poś cielą ? Zadzwonili gdzieś , wyjaś nili nam kolor i poprosili nas, abyś my przyszli wieczorem.
W rezultacie dali paczkę ze spranymi szortami, któ re zniknę ł y i czyjś stanik (oczywiś cie go tam zostawili) =)
Wiatr jest naprawdę silny. Kolor morza jest nierealny, przechodzą c od jasnego lazuru do gł ę bokiego bł ę kitu. Woda jest doś ć ciepł a. Kamyczki są duż e, nieprzyjemne dla stó p. Na plaż ę prowadzi podziemne przejś cie, ale znajduje się ono w pobliż u Belwederu. Leż aki i parasole są pł atne, ale my jak zwykle jesteś my na rę cznikach. Zaletą plaż y jest to, ż e leż aki nie są ustawione blisko wody, jak w Buł garii, a co za tym idzie ci, któ rzy lubią leż eć na skał ach, nie muszą dł ugo kuś tykać do morza =) Basen, wejś cie do któ rego od strony jadalni jest bardzo mał e i jest odgrodzone od drogi wysokim pł otem. Navital melancholia, wię c jej nie uż ywali.
Z powodu nieustannego chł odnego wiatru wysychanie zajmuje duż o czasu. W gł ę bi wyspy i na wybrzeż u Morza Ś ró dziemnego oczywiś cie nie ma takiego huraganu.
Ś niadanie - jajka, jajecznica, kieł baski, ser, kieł basa, owoce w puszkach, jogurt, arbuz, muffinka, ciasteczka, pł atki ś niadaniowe.
Kolacja w pobliskim hotelu 4* - kilka rodzajó w dań gorą cych i przystawek, zupy, sał atki, warzywa, wę dliny, melon, arbuz, likier raz w tygodniu (znaleź liś my mandarynki i truskawki), ciasto lub galaretki, bardzo smaczne lody (4 rodzaje) z polewą (czekoladowa/truskawkowa/karmelowa). Kiedyś był y krewetki kró lewskie. Napoje za opł atą . Siadasz, przychodzi kelnerka i pyta o numer pokoju i co bę dziesz pił . Mał y sok lub herbata kosztuje 2.8 euro, butelka wody (wystarczy na okoł o 4 szklanki) – 1 euro.
Mieliś my wczesne wymeldowanie, dzień wcześ niej ostrzegaliś my w recepcji o potrzebie ś niadania. W dniu wyjazdu zeszliś my o ustalonej godzinie - w barze był a kawa/herbata i 3 ciasteczka.
W pokoju na I pię trze był y nawet 2 ksią ż ki po rosyjsku, gdzie leż ą teczki biur podró ż y, wczasowicze zostawiają przeczytane ksią ż ki.
W hotelowym minimarkecie zwracaj uwagę na terminy waż noś ci. Na przykł ad na butelkach kremu do ciał a są one ponownie sklejane. Ale jedzenie wydaje się ś wież e.
Przewodnik hotelowy Anna interesował a się tylko tymi turystami, któ rzy kupili od niej wycieczki. Na nasze pierwsze (jak się okazał o jedyne) pytanie odpowiedział a bez odwracania gł owy, od razu przenoszą c uwagę na kogoś innego. Nie pytaj wię cej =)
Koleż anka miał a urodziny, dostał a mał ą butelkę wina i pocztó wkę z hotelu.
Miasto.
Magnesy od 1 euro wzwyż . Okulary przeciwsł oneczne - od 5 euro. Są tu ciekawe sklepy z ceramiką i rę cznie robionymi pamią tkami. Na starym mieś cie są otwarte do 12 w nocy.
Znaleź liś my doś ć duż y supermarket na ulicy Konstantinou.
Grecy są przyjaź ni, uś miechnię ci, dyskretni. A wieczorem z jakiegoś powodu wcale nie był o strasznie wę drować po ciemnych ulicach.
Istnieje wiele ró ż nych kawiarni i restauracji, na każ dy gust i budż et. Lunch kosztował ś rednio 12 euro bez alkoholu. Czę ś ciej jedliś my u Jasona nr 1, ale ostatnim razem byliś my niemile zaskoczeni - do rachunku wliczone był o dodatkowe danie.
Ponieważ w naszym kraju każ dy zapł acił za siebie, sprawdzali czeki (co jest bardzo trudne, bo piszą nieczytelnie i we wł asnym ję zyku). Ale takie oszustwo był o kiedyś.
Rosyjski - co sekundę.
Na jednej z trzech uliczek z restauracjami (niedaleko hotelu, zdają się oddalać jak promienie od pomnika) przypadkowo trafiliś my na mał y sklepik z greckimi naturalnymi pamią tkami – mydł em, olejem, kremami, sł odyczami, przyprawami itp. – pod adresem atrakcyjne ceny. Kiedy przyjechaliś my tam po raz drugi, dostaliś my kostkę mydł a. Podobno obsł ugiwał a nas sama gospodyni. I za każ dym razem poczę stowano ich sł odyczami.
Mię dzy innymi pamię tam Muzeum Archeologiczne - wiele zakamarkó w, schodó w i pomieszczeń , nie omija ani jednego.
Szliś my wzdł uż muró w starego miasta. Wejś cie czynne we wtorki i soboty, znajdują ce się po lewej stronie po wejś ciu po schodach na teren Pał acu Magistró w. Bilety do nabycia w kasie Pał acu.
Na samej ś cianie nie ma ogrodzeń , pamię taj o tym podczas podró ż y z dzieć mi.
Nocna staró wka i nabrzeż e z oś wietlonymi statkami i ł odziami są magiczne.
Akwarium - ciekawe, ale za mał o.
Miasto Lindos
Autobus z przystanku w porcie Mandraki. Czas podró ż y - 1.5 godziny, koszt - 5 euro. Po drodze zabiera wię cej osó b. Wszystkie autobusy mają klimatyzację , wię c nie jest gorą co (szkoda, ż e o tym też nie pomyś leliś my... ). Po przyjeź dzie rozdzieliliś my się - ktoś poszedł na piechotę , a ktoś został jeź dź cem na osł ach (5 euro). Wchodzenie na akropol nie jest ł atwe - ś liskie (!!! ) niewygodne stopnie, brak pł otó w. Osł y pracują tylko w parach. Dlatego jeś li jest tylko jedna osoba, bę dziesz musiał poczekać na inną niesparowaną osobę , aby mó c ruszyć w drogę . Ale jak mó wił y dziewczyny, ta wersja wspinaczki ró wnież nie przynosił a przyjemnoś ci - strasznie był o uderzyć w ś cianę (lub ż e zwierzę się poś lizgnie) i odeprzeć kapł anó w.
Wejś cie za 6 euro.
Jedliś my w restauracji na dachu na najwyż szym pię trze. Wietrzny, ale wspaniał y widok na akropol i samo Lindos.
Nie zapomnij znaleź ć amfiteatru.
Postanowiliś my popł ywać w zatoce ś w. Paweł . Nie moż na był o do niego dotrzeć od razu, wę drowali po wą skich uliczkach. Linia brzegowa zatoki jest niewielka, wię c usiedliś my w kawiarni. Przebierali się w krzakach, bo nawet toalety nie znaleź li. Chociaż najprawdopodobniej musiał gdzieś być =) Moż esz zrobić bardzo pię kne uję cia w wodzie w pobliż u kamieni. Sama woda jest bardzo przejrzysta, spokojna i ciepł a.
Simi.
Bilety na prom kupiliś my z kilkudniowym wyprzedzeniem, na co mieliś my szczę ś cie - zniż ka. 17 euro w obie strony. Wyjazd o 10.00. Dotarliś my o 9, zał adowano nas do autobusu i przewieziono na inne molo, poza starym miastem. Najpierw na wyspę (przecież czasu na oglę dziny takiej urody jest bardzo mał o), potem do klasztoru. Na wszelki wypadek radzę zają ć miejsca na zadaszonym pokł adzie na promie, są nawet sofy. Ale upewnij się , ż e nie masz nad sobą klimatyzacji.
Na pokł adzie najdalej od wejś cia i najbliż ej toalet wielki barman w ś rednim wieku z gł osem niestrudzonego ż eglarza robi magiczne frappe. Nigdy nie spotkał em się z taką pysznoś cią w mieś cie.
Park Rodiniego.
Autobus 12 z napisem na pokł adzie Rodini express z portu Mandraki. 1 euro w jedną stronę . Sam nigdy nie zgadniesz, gdzie wysią ś ć , wię c poproś kierowcę , aby wykopał Cię na wł aś ciwym przystanku (w pobliż u jest też koś ció ł ). Jedź.15-20 minut. Z przystanku kierujemy się w stronę ruchu ulicznego, przechodzimy przez jezdnię trochę prosto obok restauracji i tu jest park. Nie wiem, jaki jest duż y w ró ż nych kierunkach, szliś my tylko wzdł uż rzeki z gó ry i tuż nad wodą . Mieszkań cy - gę si, pawie, ogromne ryby. I ani jednej osoby. Jeś li ś nisz, moż e się wydawać , ż e jesteś w bajce lub horrorze =) Staroż ytne ruiny, wodospady, kwiaty, mgł y, drzewa eukaliptusowe. . I bardzo czysto. Nawet zdję cia są nierealne.
Czytał em gdzieś , ż e park bę dzie ciekawy tylko w czasie wolnym dla mił oś nikó w antykó w. Nie prawda. Jest bardzo pię kna, spokojna, niezwykł a i bę dzie wspaniał ym dodatkiem do wraż eń z wyspy. Wyjechaliś my z tego samego przystanku, na któ rym przyjechaliś my. W tym samym autobusie. Ale musieliś my czekać.30 minut.
http://www. io. gr/eot/pol/info. htm Rozkł ady jazdy autobusó w i promó w są stale aktualizowane
Monte Smitha.
Poszliś my tam na piechotę . Okazał o się , ż e jest cał kiem blisko. Stadion, amfiteatr z trzema antycznymi siedzeniami, akropol. Pię kna i imponują ca.
Teraz kocham Grecję na ró wni z Hiszpanią .
Okna pokoju wychodził y na przeciwną stronę morza. Ale nie powiedział bym, ż e był o cicho - motorowery, samochody jeż dż ą przez cał ą dobę . Có ż , niespokojne Morze Egejskie przypomniał o o sobie. Spaliś my na otwartym balkonie, tylko kilka razy przykrytym prześ cieradł em. Nie był o komaró w. W pokoju dwa ł ó ż ka, jedna szafka nocna, dwa krzesł a, stó ł , lustro z pó ł ką , lodó wka, telewizor, szafa z wieszakami, ciepł e koce, brak suszarki do wł osó w. Czego jeszcze potrzebujesz na nocleg? Czysto, bez owadó w - i ś wietnie. Meble są odrapane, ale nie rzucają się w oczy. Jeden kanał rosyjski. Poś ciel i rę czniki (ró wnież od dawna nie nowe) zmieniane są co drugi dzień , w ł azience jest o tym informacja. Bezpieczny, zamykany na klucz, pł atny.
Brakuje spodenek od piż amy mojej koleż anki. Dzień pó ź niej zwró cili się do recepcji z pytaniem - moż e zabrali je razem z poś cielą ? Zadzwonili gdzieś , wyjaś nili nam kolor i poprosili nas, abyś my przyszli wieczorem.
W rezultacie dali paczkę ze spranymi szortami, któ re zniknę ł y i czyjś stanik (oczywiś cie go tam zostawili) =)
Wiatr jest naprawdę silny. Kolor morza jest nierealny, przechodzą c od jasnego lazuru do gł ę bokiego bł ę kitu. Woda jest doś ć ciepł a. Kamyczki są duż e, nieprzyjemne dla stó p. Na plaż ę prowadzi podziemne przejś cie, ale znajduje się ono w pobliż u Belwederu. Leż aki i parasole są pł atne, ale my jak zwykle jesteś my na rę cznikach. Zaletą plaż y jest to, ż e leż aki nie są ustawione blisko wody, jak w Buł garii, a co za tym idzie ci, któ rzy lubią leż eć na skał ach, nie muszą dł ugo kuś tykać do morza =) Basen, wejś cie do któ rego od strony jadalni jest bardzo mał e i jest odgrodzone od drogi wysokim pł otem. Navital melancholia, wię c jej nie uż ywali.
Z powodu nieustannego chł odnego wiatru wysychanie zajmuje duż o czasu. W gł ę bi wyspy i na wybrzeż u Morza Ś ró dziemnego oczywiś cie nie ma takiego huraganu.
Ś niadanie - jajka, jajecznica, kieł baski, ser, kieł basa, owoce w puszkach, jogurt, arbuz, muffinka, ciasteczka, pł atki ś niadaniowe.
Kolacja w pobliskim hotelu 4* - kilka rodzajó w dań gorą cych i przystawek, zupy, sał atki, warzywa, wę dliny, melon, arbuz, likier raz w tygodniu (znaleź liś my mandarynki i truskawki), ciasto lub galaretki, bardzo smaczne lody (4 rodzaje) z polewą (czekoladowa/truskawkowa/karmelowa). Kiedyś był y krewetki kró lewskie. Napoje za opł atą . Siadasz, przychodzi kelnerka i pyta o numer pokoju i co bę dziesz pił . Mał y sok lub herbata kosztuje 2.8 euro, butelka wody (wystarczy na okoł o 4 szklanki) – 1 euro.
Mieliś my wczesne wymeldowanie, dzień wcześ niej ostrzegaliś my w recepcji o potrzebie ś niadania. W dniu wyjazdu zeszliś my o ustalonej godzinie - w barze był a kawa/herbata i 3 ciasteczka.
W pokoju na I pię trze był y nawet 2 ksią ż ki po rosyjsku, gdzie leż ą teczki biur podró ż y, wczasowicze zostawiają przeczytane ksią ż ki.
W hotelowym minimarkecie zwracaj uwagę na terminy waż noś ci. Na przykł ad na butelkach kremu do ciał a są one ponownie sklejane. Ale jedzenie wydaje się ś wież e.
Przewodnik hotelowy Anna interesował a się tylko tymi turystami, któ rzy kupili od niej wycieczki. Na nasze pierwsze (jak się okazał o jedyne) pytanie odpowiedział a bez odwracania gł owy, od razu przenoszą c uwagę na kogoś innego. Nie pytaj wię cej =)
Koleż anka miał a urodziny, dostał a mał ą butelkę wina i pocztó wkę z hotelu.
Miasto.
Magnesy od 1 euro wzwyż . Okulary przeciwsł oneczne - od 5 euro. Są tu ciekawe sklepy z ceramiką i rę cznie robionymi pamią tkami. Na starym mieś cie są otwarte do 12 w nocy.
Znaleź liś my doś ć duż y supermarket na ulicy Konstantinou.
Grecy są przyjaź ni, uś miechnię ci, dyskretni. A wieczorem z jakiegoś powodu wcale nie był o strasznie wę drować po ciemnych ulicach.
Istnieje wiele ró ż nych kawiarni i restauracji, na każ dy gust i budż et. Lunch kosztował ś rednio 12 euro bez alkoholu. Czę ś ciej jedliś my u Jasona nr 1, ale ostatnim razem byliś my niemile zaskoczeni - do rachunku wliczone był o dodatkowe danie.
Ponieważ w naszym kraju każ dy zapł acił za siebie, sprawdzali czeki (co jest bardzo trudne, bo piszą nieczytelnie i we wł asnym ję zyku). Ale takie oszustwo był o kiedyś.
Rosyjski - co sekundę.
Na jednej z trzech uliczek z restauracjami (niedaleko hotelu, zdają się oddalać jak promienie od pomnika) przypadkowo trafiliś my na mał y sklepik z greckimi naturalnymi pamią tkami – mydł em, olejem, kremami, sł odyczami, przyprawami itp. – pod adresem atrakcyjne ceny. Kiedy przyjechaliś my tam po raz drugi, dostaliś my kostkę mydł a. Podobno obsł ugiwał a nas sama gospodyni. I za każ dym razem poczę stowano ich sł odyczami.
Mię dzy innymi pamię tam Muzeum Archeologiczne - wiele zakamarkó w, schodó w i pomieszczeń , nie omija ani jednego.
Szliś my wzdł uż muró w starego miasta. Wejś cie czynne we wtorki i soboty, znajdują ce się po lewej stronie po wejś ciu po schodach na teren Pał acu Magistró w. Bilety do nabycia w kasie Pał acu.
Na samej ś cianie nie ma ogrodzeń , pamię taj o tym podczas podró ż y z dzieć mi.
Nocna staró wka i nabrzeż e z oś wietlonymi statkami i ł odziami są magiczne.
Akwarium - ciekawe, ale za mał o.
Miasto Lindos
Autobus z przystanku w porcie Mandraki. Czas podró ż y - 1.5 godziny, koszt - 5 euro. Po drodze zabiera wię cej osó b. Wszystkie autobusy mają klimatyzację , wię c nie jest gorą co (szkoda, ż e o tym też nie pomyś leliś my... ). Po przyjeź dzie rozdzieliliś my się - ktoś poszedł na piechotę , a ktoś został jeź dź cem na osł ach (5 euro). Wchodzenie na akropol nie jest ł atwe - ś liskie (!!! ) niewygodne stopnie, brak pł otó w. Osł y pracują tylko w parach. Dlatego jeś li jest tylko jedna osoba, bę dziesz musiał poczekać na inną niesparowaną osobę , aby mó c ruszyć w drogę . Ale jak mó wił y dziewczyny, ta wersja wspinaczki ró wnież nie przynosił a przyjemnoś ci - strasznie był o uderzyć w ś cianę (lub ż e zwierzę się poś lizgnie) i odeprzeć kapł anó w.
Wejś cie za 6 euro.
Jedliś my w restauracji na dachu na najwyż szym pię trze. Wietrzny, ale wspaniał y widok na akropol i samo Lindos.
Nie zapomnij znaleź ć amfiteatru.
Postanowiliś my popł ywać w zatoce ś w. Paweł . Nie moż na był o do niego dotrzeć od razu, wę drowali po wą skich uliczkach. Linia brzegowa zatoki jest niewielka, wię c usiedliś my w kawiarni. Przebierali się w krzakach, bo nawet toalety nie znaleź li. Chociaż najprawdopodobniej musiał gdzieś być =) Moż esz zrobić bardzo pię kne uję cia w wodzie w pobliż u kamieni. Sama woda jest bardzo przejrzysta, spokojna i ciepł a.
Simi.
Bilety na prom kupiliś my z kilkudniowym wyprzedzeniem, na co mieliś my szczę ś cie - zniż ka. 17 euro w obie strony. Wyjazd o 10.00. Dotarliś my o 9, zał adowano nas do autobusu i przewieziono na inne molo, poza starym miastem. Najpierw na wyspę (przecież czasu na oglę dziny takiej urody jest bardzo mał o), potem do klasztoru. Na wszelki wypadek radzę zają ć miejsca na zadaszonym pokł adzie na promie, są nawet sofy. Ale upewnij się , ż e nie masz nad sobą klimatyzacji.
Na pokł adzie najdalej od wejś cia i najbliż ej toalet wielki barman w ś rednim wieku z gł osem niestrudzonego ż eglarza robi magiczne frappe. Nigdy nie spotkał em się z taką pysznoś cią w mieś cie.
Park Rodiniego.
Autobus 12 z napisem na pokł adzie Rodini express z portu Mandraki. 1 euro w jedną stronę . Sam nigdy nie zgadniesz, gdzie wysią ś ć , wię c poproś kierowcę , aby wykopał Cię na wł aś ciwym przystanku (w pobliż u jest też koś ció ł ). Jedź.15-20 minut. Z przystanku kierujemy się w stronę ruchu ulicznego, przechodzimy przez jezdnię trochę prosto obok restauracji i tu jest park. Nie wiem, jaki jest duż y w ró ż nych kierunkach, szliś my tylko wzdł uż rzeki z gó ry i tuż nad wodą . Mieszkań cy - gę si, pawie, ogromne ryby. I ani jednej osoby. Jeś li ś nisz, moż e się wydawać , ż e jesteś w bajce lub horrorze =) Staroż ytne ruiny, wodospady, kwiaty, mgł y, drzewa eukaliptusowe. . I bardzo czysto. Nawet zdję cia są nierealne.
Czytał em gdzieś , ż e park bę dzie ciekawy tylko w czasie wolnym dla mił oś nikó w antykó w. Nie prawda. Jest bardzo pię kna, spokojna, niezwykł a i bę dzie wspaniał ym dodatkiem do wraż eń z wyspy. Wyjechaliś my z tego samego przystanku, na któ rym przyjechaliś my. W tym samym autobusie. Ale musieliś my czekać.30 minut.
http://www. io. gr/eot/pol/info. htm Rozkł ady jazdy autobusó w i promó w są stale aktualizowane
Monte Smitha.
Poszliś my tam na piechotę . Okazał o się , ż e jest cał kiem blisko. Stadion, amfiteatr z trzema antycznymi siedzeniami, akropol. Pię kna i imponują ca.
Teraz kocham Grecję na ró wni z Hiszpanią .
Tak jak
Lubisz
• 6
Hotel. Wszystkie informacje są mieszane. Okna pokoju wychodził y na przeciwną stronę morza. Ale nie powiedział bym, ż e był o cicho - motorowery, samochody jeż dż ą przez cał ą dobę . Có ż , niespokojne Morze Egejskie przypomniał o o sobie.
… Już ▾
Hotel. Wszystkie informacje są mieszane. Okna pokoju wychodził y na przeciwną stronę morza. Ale nie powiedział bym, ż e był o cicho - motorowery, samochody jeż dż ą przez cał ą dobę . Có ż , niespokojne Morze Egejskie przypomniał o o sobie. Spaliś my na otwartym balkonie, tylko kilka razy przykrytym prześ cieradł em. Nie był o komaró w. W pokoju znajdują się dwa ł ó ż ka, jedna szafka nocna, dwa krzesł a, stó ł , lustro z pó ł ką , lodó wka, telewizor, szafa z wieszakami, ciepł e koce, brak suszarki do wł osó w. Czego jeszcze potrzebujesz na nocleg? Czysto, bez owadó w - i ś wietnie. Meble są odrapane, ale nie rzucają się w oczy. Jeden kanał rosyjski. Poś ciel i rę czniki (ró wnież od dawna nie nowe) zmieniane są co drugi dzień , w ł azience jest informacja o tym. Sejf, zamykany na klucz, pł atny. Brakuje spodenek od piż amy mojej koleż anki. Dzień pó ź niej zwró cili się do recepcji z pytaniem - moż e zabrali je razem z poś cielą ? Zadzwonili gdzieś , wyjaś nili nam kolor i poprosili nas, abyś my przyszli wieczorem. W efekcie dali worek z wypranymi szortami i cudzym stanikiem (oczywiś cie go tam zostawili) =) Wiatr jest naprawdę bardzo silny. Kolor morza jest nierealny, przechodzą c od jasnego lazuru do gł ę bokiego bł ę kitu. Woda jest doś ć ciepł a. Kamyczki są duż e, nieprzyjemne dla stó p. Na plaż ę prowadzi podziemne przejś cie, ale znajduje się ono w pobliż u Belwederu. Leż aki i parasole są pł atne, ale jak zwykle jesteś my na rę cznikach. Zaletą plaż y jest to, ż e leż aki nie są ustawione blisko wody, jak w Buł garii, a co za tym idzie ci, któ rzy lubią leż eć na skał ach, nie muszą dł ugo kuś tykać do morza =) Basen, wejś cie do któ rego od strony jadalni jest bardzo mał e i jest odgrodzone od drogi wysokim pł otem. Navital melancholia, wię c jej nie uż ywali. Z powodu nieustannego chł odnego wiatru wysychanie zajmuje duż o czasu. Gł ę boko w gł ą b wyspy i na wybrzeż u Morza Ś ró dziemnego oczywiś cie nie ma takiego huraganu. Ś niadanie - jajka, jajecznica, kieł baski, ser, kieł basa, owoce w puszkach, jogurt, arbuz, muffinka, ciasteczka, pł atki ś niadaniowe. Kolacja w pobliskim hotelu 4* - kilka rodzajó w dań gorą cych i przystawek, zupy, sał atki, warzywa, wę dliny, melon, arbuz, likier raz w tygodniu (znaleź liś my mandarynki i truskawki), ciasto lub galaretki, bardzo smaczne lody (4 rodzaje) z polewą (czekoladowa/truskawkowa/karmelowa). Kiedyś był y krewetki kró lewskie. Napoje za opł atą . Siadasz, przychodzi kelnerka i pyta o numer pokoju i co bę dziesz pił . Mał y sok lub herbata kosztuje 2.8 euro, butelka wody (wystarczy na okoł o 4 szklanki) – 1 euro. Mieliś my wczesne wymeldowanie, dzień wcześ niej ostrzegaliś my w recepcji o potrzebie ś niadania. W dniu wyjazdu zeszliś my o ustalonej godzinie - w barze był a kawa/herbata i 3 ciasteczka. W pokoju na I pię trze, gdzie znajdują się teczki biur podró ż y, urlopowicze zostawiają przeczytane ksią ż ki, był y nawet 2 po rosyjsku. W hotelowym minimarkecie zwracaj uwagę na terminy waż noś ci. Na przykł ad na butelkach kremu do ciał a są one ponownie sklejane. Ale jedzenie wydaje się ś wież e. Przewodnik hotelowy Anna interesował a się tylko tymi turystami, któ rzy kupili od niej wycieczki. Na nasze pierwsze (jak się okazał o jedyne) pytanie odpowiedział a bez odwracania gł owy, od razu przenoszą c uwagę na kogoś innego. Nie pytali o nic wię cej =) To był y urodziny przyjaciela, dostał a mał ą butelkę wina i pocztó wkę z hotelu. Miasto. Magnesy od 1 euro wzwyż . Okulary przeciwsł oneczne - od 5 euro. Są tu ciekawe sklepy z ceramiką i rę cznie robionymi pamią tkami. . Na starym mieś cie są otwarte do 12 w nocy. Znaleź liś my doś ć duż y supermarket na ulicy Konstantinou. Grecy są przyjaź ni, uś miechnię ci, dyskretni. A wieczorem z jakiegoś powodu wcale nie był o strasznie wę drować po ciemnych ulicach. Istnieje wiele ró ż nych kawiarni i restauracji, na każ dy gust i budż et. Lunch kosztował ś rednio 12 euro bez alkoholu. Czę ś ciej jedliś my u Jasona nr 1, ale ostatnim razem byliś my niemile zaskoczeni - do rachunku wliczone był o dodatkowe danie. Ponieważ w naszym kraju każ dy zapł acił za siebie, sprawdzali czeki (co jest bardzo trudne, bo piszą nieczytelnie i we wł asnym ję zyku). Ale był o tylko jedno takie oszustwo. Rosjanie - co sekundę . Na jednej z trzech uliczek z restauracjami (niedaleko hotelu, zdają się oddalać jak promienie od pomnika) przypadkowo trafiliś my na mał y sklepik z greckimi naturalnymi pamią tkami – mydł em, olejem, kremami, sł odyczami, przyprawami itp. – pod adresem atrakcyjne ceny. Kiedy przyjechaliś my tam po raz drugi, dostaliś my kostkę mydł a. Podobno obsł ugiwał a nas sama gospodyni. I za każ dym razem poczę stowano ich sł odyczami. Mię dzy innymi pamię tam Muzeum Archeologiczne - wiele zakamarkó w, schodó w i pomieszczeń , nie omija ani jednego. Spacerował em wzdł uż muró w starego miasta. Wejś cie czynne we wtorki i soboty, znajdują ce się po lewej stronie po wejś ciu schodami na teren Pał acu Magistró w. Bilety do nabycia w kasie Pał acu. Na samej ś cianie nie ma ogrodzeń , pamię taj o tym podczas podró ż y z dzieć mi. Nocna staró wka i nabrzeż e z oś wietlonymi statkami i ł odziami są magiczne. Akwarium - ciekawe, ale za mał o. Miasto Lindos Autobus z przystanku w porcie Mandraki. Czas przejazdu - 1.5 godziny, koszt - 5 euro. Po drodze zabiera wię cej osó b. Wszystkie autobusy mają klimatyzację , wię c nie jest gorą co (szkoda, ż e o tym też nie pomyś leliś my. . . ). Po przyjeź dzie rozdzieliliś my się - ktoś poszedł na piechotę , a ktoś został jeź dź cem na osł ach (5 euro). Wchodzenie na akropol nie jest ł atwe - ś liskie (!! ! ) niewygodne stopnie, brak pł otó w. Osł y pracują tylko w parach. Dlatego jeś li jest tylko jedna osoba, bę dziesz musiał poczekać na inną niesparowaną osobę , aby mó c ruszyć w drogę . Ale jak mó wił y dziewczyny, ta wersja wspinaczki ró wnież nie przynosił a przyjemnoś ci - strasznie był o uderzyć w ś cianę (lub ż e zwierzę się poś lizgnie) i odeprzeć kapł anó w. Wejś cie za 6 euro. Jedliś my w restauracji na dachu na najwyż szym pię trze. . Wietrzny, ale wspaniał y widok na akropol i samo Lindos. Nie zapomnij znaleź ć amfiteatru. Postanowiliś my popł ywać w zatoce ś w. Paweł . Nie moż na był o do niego od razu dotrzeć , wę drowali po wą skich uliczkach. Linia brzegowa zatoki jest niewielka, wię c usiedliś my w kawiarni. Przebierali się w krzakach, bo nawet toalety nie znaleź li. Chociaż najprawdopodobniej musiał gdzieś być =) Moż esz zrobić bardzo pię kne uję cia w wodzie w pobliż u kamieni. Sama woda jest bardzo przejrzysta, spokojna i ciepł a. Simi. Bilety na prom kupiliś my z kilkudniowym wyprzedzeniem, na co mieliś my szczę ś cie - zniż ka. 17 euro w obie strony. Wyjazd o 10.00 Dotarliś my o 9, zał adowano nas do autobusu i zabrano na inne molo, poza stare miasto. Najpierw na wyspę (przecież czasu na oglę dziny takiej urody jest bardzo mał o), potem do klasztoru. Na wszelki wypadek radzę zają ć miejsca na zadaszonym pokł adzie na promie, są nawet sofy. Ale upewnij się , ż e nad tobą nie ma klimatyzacji. Na pokł adzie najdalej od wejś cia i najbliż ej toalet wielki barman w ś rednim wieku z gł osem niestrudzonego ż eglarza robi magiczne frappe. Nigdy nie spotkał em się z taką pysznoś cią w mieś cie. Park Rodiniego. Autobus 12 z napisem na pokł adzie Rodini express z portu Mandraki. 1 euro w jedną stronę . Sam nigdy nie zgadniesz, gdzie wysią ś ć , wię c poproś kierowcę , aby wykopał Cię na wł aś ciwym przystanku (w pobliż u jest też koś ció ł ). Jedź.15-20 minut. Z przystanku kieruj się w stronę ruchu ulicznego, przejdź przez ulicę , trochę prosto obok restauracji i oto park dla Ciebie. Nie wiem, jaki jest duż y w ró ż nych kierunkach, szliś my tylko wzdł uż rzeki z gó ry i tuż nad wodą . Mieszkań cy - gę si, pawie, ogromne ryby. I ani jednej osoby. Jeś li ś nisz, moż e się wydawać , ż e jesteś w bajce lub horrorze =) Staroż ytne ruiny, wodospady, kwiaty, mgł y, drzewa eukaliptusowe. . I bardzo czysto. Nawet zdję cia są nierealne. Gdzieś wyczytał em, ż e dla mił oś nikó w antykó w park bę dzie ciekawy tylko w czasie wolnym. Nie prawda. Jest bardzo pię kna, spokojna, niezwykł a i bę dzie wspaniał ym dodatkiem do wraż eń z wyspy. Wyjechaliś my z tego samego przystanku, na któ rym przyjechaliś my. W tym samym autobusie. Ale musiał em czekać.30 minut http://www. io. gr/eot/pol/info. htm Rozkł ad jazdy autobusó w i promó w Monte Smith jest stale aktualizowany. Poszliś my tam na piechotę . Wyszł o cał kiem blisko. . Stadion, amfiteatr z trzema antycznymi siedzeniami, akropol. Pię kna i imponują ca. Teraz kocham Grecję na ró wni z Hiszpanią .
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Hotel jest najbardziej opł acalny, jeś li nie zamierzasz spę dzać w nim cał ego czasu. Normalne pokoje, dział ają ca hydraulika, przyjazny personel. Obiady w są siednim "kwartecie" - generalnie nie do pochwał y. Bardzo dobra lokalizacja - z jednej strony przedostatni w pierwszej linii Rodos (od Morza Egejskiego), wię c jest stosunkowo cicho.
… Już ▾
Hotel jest najbardziej opł acalny, jeś li nie zamierzasz spę dzać w nim cał ego czasu. Normalne pokoje, dział ają ca hydraulika, przyjazny personel. Obiady w są siednim "kwartecie" - generalnie nie do pochwał y.
Bardzo dobra lokalizacja - z jednej strony przedostatni w pierwszej linii Rodos (od Morza Egejskiego), wię c jest stosunkowo cicho. Z drugiej strony do ulicy dyskotekowej jest okoł o siedmiu minut, trochę wię cej do Portu, Starego Miasta i dworca autobusowego.
Plaż a jest kamienista, ale nie ma koralowcó w, wię c kapcie nie są potrzebne, ale jeś li nagle poczujesz się niekomfortowo, kosztują.4-5 euro w supermarketach przy hotelach. Mił oś nicy piaszczystych plaż mogą bez problemu dostać się na plaż e Faliraki wynaję tym samochodem lub taksó wką (25 minut) lub autobusem (wygodne mercedesy kursują z dworca autobusowego co pó ł godziny do pó ź nych godzin wieczornych, bilet 2.2 euro).
Ogó lnie nie ma sensu siedzieć w hotelu - na wyspie jest wiele malowniczych miejsc (i nie tylko nad morzem, ale takż e w gó rach, jedna dacza Mussoliniego jest coś warta), plaż e, nawiasem mó wią c , Stare Miasto wieczorem jest znacznie pię kniejsze.
Bardziej opł aca się wykupić morskie wycieczki w porcie, zwiedzanie wyspy to nic – cią gł a reklama sklepó w i „wyją tkowych trunkó w” (przynajmniej od Pegaza) – duż o ciekawiej jest wę drować / jeź dzić samemu, po zapoznaniu się (w domu) za pomocą internetu z historią wyspy.
Zapraszam do wypoż yczenia samochodu, jeś li na samym Rodos nadal panuje duż y ruch, ale praktycznie bez korkó w, to poza stolicą wyspy panuje generalnie ł aska, jeż dż ą gł ó wnie turyś ci, szukają zabytkó w na mapach i dlatego nie ma pospiesz się ) Tak, i kilku z nich. Miejscowi chę tnie wskaż ą Ci drogę .
Tak, o jedzeniu. Porcje w kawiarni są naprawdę ogromne), ale bardzo smaczne - wię c ci, któ rzy są na diecie, uważ ajcie)
Bardzo dobra lokalizacja - z jednej strony przedostatni w pierwszej linii Rodos (od Morza Egejskiego), wię c jest stosunkowo cicho. Z drugiej strony do ulicy dyskotekowej jest okoł o siedmiu minut, trochę wię cej do Portu, Starego Miasta i dworca autobusowego.
Plaż a jest kamienista, ale nie ma koralowcó w, wię c kapcie nie są potrzebne, ale jeś li nagle poczujesz się niekomfortowo, kosztują.4-5 euro w supermarketach przy hotelach. Mił oś nicy piaszczystych plaż mogą bez problemu dostać się na plaż e Faliraki wynaję tym samochodem lub taksó wką (25 minut) lub autobusem (wygodne mercedesy kursują z dworca autobusowego co pó ł godziny do pó ź nych godzin wieczornych, bilet 2.2 euro).
Ogó lnie nie ma sensu siedzieć w hotelu - na wyspie jest wiele malowniczych miejsc (i nie tylko nad morzem, ale takż e w gó rach, jedna dacza Mussoliniego jest coś warta), plaż e, nawiasem mó wią c , Stare Miasto wieczorem jest znacznie pię kniejsze.
Bardziej opł aca się wykupić morskie wycieczki w porcie, zwiedzanie wyspy to nic – cią gł a reklama sklepó w i „wyją tkowych trunkó w” (przynajmniej od Pegaza) – duż o ciekawiej jest wę drować / jeź dzić samemu, po zapoznaniu się (w domu) za pomocą internetu z historią wyspy.
Zapraszam do wypoż yczenia samochodu, jeś li na samym Rodos nadal panuje duż y ruch, ale praktycznie bez korkó w, to poza stolicą wyspy panuje generalnie ł aska, jeż dż ą gł ó wnie turyś ci, szukają zabytkó w na mapach i dlatego nie ma pospiesz się ) Tak, i kilku z nich. Miejscowi chę tnie wskaż ą Ci drogę .
Tak, o jedzeniu. Porcje w kawiarni są naprawdę ogromne), ale bardzo smaczne - wię c ci, któ rzy są na diecie, uważ ajcie)
Tak jak
Lubisz
• 7