Odpoczywaliś my w lipcu 2016 z firmą (trzy osoby dorosł e i pię cioro dorosł ych dzieci). Na począ tek wszystkie pokoje w hotelu mają inny standard. Mieliś my cztery pokoje dwuosobowe. Na począ tku dostaliś my trzy pokoje w piwnicy . Mieszkanie tam jest niebezpieczne dla zdrowia: nie ma prysznica podczas pł ywania, woda jest wszę dzie, a potem nie ma czym jej usuną ć , przez to ś mierdzi wilgocią i pleś nią , wejś cie do tych pomieszczeń jest osobne, a nie przez recepcję , w nocy wchodzi kto chce.
… Już ▾
Odpoczywaliś my w lipcu 2016 z firmą (trzy osoby dorosł e i pię cioro dorosł ych dzieci). Na począ tek wszystkie pokoje w hotelu mają inny standard. Mieliś my cztery pokoje dwuosobowe. Na począ tku dostaliś my trzy pokoje w piwnicy . Mieszkanie tam jest niebezpieczne dla zdrowia: nie ma prysznica podczas pł ywania, woda jest wszę dzie, a potem nie ma czym jej usuną ć , przez to ś mierdzi wilgocią i pleś nią , wejś cie do tych pomieszczeń jest osobne, a nie przez recepcję , w nocy wchodzi kto chce. Balkon jednego z pokoi wychodzi do restauracji. Po dł ugich negocjacjach przeniesiono nas na gó rę . Moje dzieci miał y pokó j 101 - balkonu w ogó le nie był o, prysznic był zepsuty, tam nie był o szczotki do toalety mieliś my też pokoje 207 i 307: ką piel w nich jest taka, ż e waż ę.58 kg ledwo mogł em się przecisną ć mię dzy umywalką a toaletą . z balkonu widok na są siedni hotel. tylko w pokoju 202 był widok na morze i duż a wanna. Za widok na morze zostaniesz poproszony o dopł atę.2 euro za osobę za dzień . wywó z ś mieci. W naszym pokoju na 12 nocy poś ciel nie był a zmieniana. Mó j syn poszedł do recepcja na papier toaletowy. Ale tego wszystkiego nie moż na poró wnać z tym, ż e nie spaliś my w nocy. Na dole po drugiej stronie ulicy znajduje się klub nocny Revue. Dyskoteka zaczyna się o 12, a koń czy mię dzy 4.00 a 5.30. Nauczył em się wszystkiego Buł garzy Nie bę dziesz mó gł spać . A kiedy dyskoteka się koń czy, myś lisz się zdrzemną ć , nie był o jej tam przyjeż dż a ś mieciarka. Pierwszego dnia myś lał em, ż e nasz hotel się zawalił , dź wię k był nie do opisania .
Ś niadanie: pł atki owsiane, jajecznica, zsiadł e mleko, kieł basa, ser, kieł baski, grzanki, arbuz, herbata, kawa Dorosł y mę ż czyzna umrze z gł odu.
Wł aś cicielka hotelu jest dwulicową hipokrytką , każ dego klienta liczy dwukrotnie.
W cał ym hotelu są odś wież acze powietrza - ś mierć dla alergikó w.
Do najbliż szej plaż y niedaleko, ale jest mał a i brudna. Szliś my po Harmanite, wolnym tempem przez 20-30 minut. Do Sozopolu już nie pojedziemy.
Ś niadanie: pł atki owsiane, jajecznica, zsiadł e mleko, kieł basa, ser, kieł baski, grzanki, arbuz, herbata, kawa Dorosł y mę ż czyzna umrze z gł odu.
Wł aś cicielka hotelu jest dwulicową hipokrytką , każ dego klienta liczy dwukrotnie.
W cał ym hotelu są odś wież acze powietrza - ś mierć dla alergikó w.
Do najbliż szej plaż y niedaleko, ale jest mał a i brudna. Szliś my po Harmanite, wolnym tempem przez 20-30 minut. Do Sozopolu już nie pojedziemy.
Tak jak
Lubisz
• 1
Pokaż inne komentarze …
Pomimo starań , aby być jak najbardziej obiektywnym, ocena bę dzie trochę subiektywna i nie bę dzie dotyczyć cał ego hotelu, ponieważ nie widział em w tym hotelu innych pokoi niż mó j pokó j. Mieliś my mieszkania. Pokó j znajduje się na pierwszym pię trze są siedniego (z gł ó wnym) budynku.
… Już ▾
Pomimo starań , aby być jak najbardziej obiektywnym, ocena bę dzie trochę subiektywna i nie bę dzie dotyczyć cał ego hotelu, ponieważ nie widział em w tym hotelu innych pokoi niż mó j pokó j.
Mieliś my mieszkania. Pokó j znajduje się na pierwszym pię trze są siedniego (z gł ó wnym) budynku. Liczba ? przestronny (50 mkw. ), posiada sypialnię , ł azienkę , kuchnię i salon, z któ rego jest wyjś cie na mał y ogrodzony teren z plastikowym stoł em, 4 plastikowymi krzesł ami i „suszarką ” na rę czniki.
Pokó j urzą dzony ze smakiem, meble, kuchenka, naczynia, noż e (w kuchni), telewizor, odtwarzacz DVD (w salonie) itp. ? wszystko w porzą dku! Tolerancyjne wi-fi. Szkoda, ż e jest tylko jeden klimatyzator? w salonie, a w sypialni stary i bardzo brudny wentylator podł ogowy (nie odważ yli się go uż yć ), wię c musiał em, przepraszam, spocić się lub pobiec ochł odzić w salonie do klimatyzatora .
Trochę mnie zniechę cił ukł ad i aranż acja ł azienki: mał y pokó j z „oryginalnym” rozwią zaniem? prysznic bez kabiny czy nawet brodzika. Tyle, ż e w wył oż onej pł ytkami podł odze zorganizowany jest „odpł yw”, a podczas brania prysznica na podł odze tworzy się kał uż a, w któ rej trzeba tupać („odpł yw” nie radzi sobie). Krok w bok nie zawsze się sprawdza, bo wpadasz na toaletę , któ ra jest tak samo „nawadniana” pod prysznicem jak kosz na ś mieci. Ponadto, jeś li rolka papieru toaletowego jest zamocowana na swoim miejscu, bę dzie ró wnież pryskać spod prysznica. Kał uż a w „ł azienki” nie zalał a pokoju tylko przez pró g.
Cztery okna pokoju znajdują się w dwó ch są siadują cych ze sobą ś cianach.
Dwa okna z salonu wychodzą na… chodnik (o szerokoś ci okoł o pó ł metra), za któ rym znajduje się jezdnia. Pod oknami są samochody, a kontener na ś mieci jest zainstalowany. Rano trzeba wystraszyć ryk potę ż nego silnika „ś mieciarki” i dudnienie kontenera podczas rozł adunku ś mieci.
Musiał em cał y czas trzymać te okna szczelnie zamknię te, jak ró wnież z opuszczonymi roletami od zewną trz i szczelnie zamknię tymi zasł onami od wewną trz (chroni przed niedyskretnymi widokami, nieestetycznym krajobrazem, jasnym sł oń cem i czę ś ciowo przed hał asem z zewną trz).
Z pozostał ych dwó ch okien (jedno z salonu, drugie z sypialni) „widoki” na wspomnianą już drogę i ś cież kę mię dzy hotelowymi budynkami (po któ rej regularnie chodzą wczasowicze), za któ rymi znajduje się mini plac zabaw dla dzieci , Za tym? pierwsze pię tro budynku gł ó wnego z szerokimi witrynami-gablotkami.
Musieliś my też szczelnie zasł onić te okna naszego pokoju zasł onami-ż aluzjami (choć nie jesteś my hipokrytami, nie jesteś my też skł onni do ekshibicjonizmu). Wię c niestety nie ma co mó wić o „widoku z okna” i akceptowalnym oś wietleniu naturalnym.
A co do hał asu przenikają cego przez uchylone skrzydł a okienne: rano i po poł udniu? z drogi (transport), w dzień i wieczorem ? z placu zabaw, wieczorem iw nocy ? od „dyskoteki” znajdują cej się na dole stoku, na któ rym poł oż ony jest hotel.
Kiedy pada w jednym miejscu na suficie salonu… pada. Musiał em zastą pić plastikową umywalkę (numer też jest do nich podany).
Od czasu do czasu musiał em prosić w recepcji o zorganizowanie sprzą tania naszego pokoju lub chociaż wyniesienie ś mieci. Pokojó wki najwyraź niej wstydzą się oferować usł ugi sprzą tania, zwł aszcza jeś li jesteś w pokoju. . .
Podczas naszego pobytu (14 nocy zwiedzania) poś ciel był a zmieniana tylko 2 razy, a rę czniki (doś ć zuż yte) 3 razy, co nie odpowiada czę stotliwoś ci okreś lonej w regulaminie hotelu. Chociaż wyraź nie przestrzegana jest jedna zasada? czas wymeldowania dla wczasowiczó w (zgodnie z regulaminem należ y „opuś cić ” pokó j przed godziną.12. 00). Już o godzinie 11.59 ostatniego dnia odpoczynku gospodyni osobiś cie przyszł a dowiedzieć się , dlaczego jeszcze nie „wyszliś my”, mimo ż e już wybraliś my. Co wię cej, nie był o nowych kandydató w na „nasze” mieszkania, w pobliż u nie był o sprzą taczek, kipią cych od pracy zapał u. To prawda, jak wł aś ciciele wyjaś nili nam dzień wcześ niej, mogliś my poprosić o nie eksmisję jeszcze przez kilka godzin (nasz lot był tylko wieczorem) za jedyne 20 euro...Poż egnanie nie był o wzruszają ce...Nie był o nieprzyjemny posmak.
W hotelu moż na usł yszeć rozmowy w ję zyku buł garskim, ukraiń skim, niemieckim, angielskim, rosyjskim i innych. Moż e inne pokoje hotelowe są bardziej udane i moż e stosunek do innych wczasowiczó w był lepszy niż w naszym przypadku. Być moż e. . .
Ponieważ hotel znajduje się na doś ć stromym zboczu, restauracja znajduje się na poziomie „zero”. Z tarasu restauracji roztacza się wspaniał y widok na port morski i stare miasto. Czy rzadko korzystaliś my z usł ug restauracji? drogie, biorą c pod uwagę mał e porcje, czasem bez smaku (moż e to subiektywne), choć panierowany ser jest cał kiem niezł y.
Droga z hotelu do morza nie jest bliska i wymaga "potu", biorą c pod uwagę poł oż enie hotelu na wzgó rzu, wiele schodó w i drogę , któ rą trzeba pokonać . Ale morze? nie do pochwał y: czysto, ciepł o, przyjaź nie. . . Na plaż ach? a na centralnej (najbliż ej hotelu) i na „Harmanicie” miejsca wystarczy dla wszystkich. Oferuje goś ciom tradycyjny zestaw atrakcji, wiele restauracji.
Ale w mieś cie nie ma polikliniki, tylko pogotowie ratunkowe, nie ma też komunikacji miejskiej. Miasteczko jest jednak mał e i jeś li „chodzą po nogach”, to nie ma problemó w.
Na podstawie warunkó w naszego pobytu, a takż e biorą c pod uwagę doś wiadczenia z wypoczynku w innych hotelach trzygwiazdkowych w Buł garii, mogę ocenić Hotel Kaliteya na ? maksymalnie „trzy z minusem”.
Mieliś my mieszkania. Pokó j znajduje się na pierwszym pię trze są siedniego (z gł ó wnym) budynku. Liczba ? przestronny (50 mkw. ), posiada sypialnię , ł azienkę , kuchnię i salon, z któ rego jest wyjś cie na mał y ogrodzony teren z plastikowym stoł em, 4 plastikowymi krzesł ami i „suszarką ” na rę czniki.
Pokó j urzą dzony ze smakiem, meble, kuchenka, naczynia, noż e (w kuchni), telewizor, odtwarzacz DVD (w salonie) itp. ? wszystko w porzą dku! Tolerancyjne wi-fi. Szkoda, ż e jest tylko jeden klimatyzator? w salonie, a w sypialni stary i bardzo brudny wentylator podł ogowy (nie odważ yli się go uż yć ), wię c musiał em, przepraszam, spocić się lub pobiec ochł odzić w salonie do klimatyzatora .
Trochę mnie zniechę cił ukł ad i aranż acja ł azienki: mał y pokó j z „oryginalnym” rozwią zaniem? prysznic bez kabiny czy nawet brodzika. Tyle, ż e w wył oż onej pł ytkami podł odze zorganizowany jest „odpł yw”, a podczas brania prysznica na podł odze tworzy się kał uż a, w któ rej trzeba tupać („odpł yw” nie radzi sobie). Krok w bok nie zawsze się sprawdza, bo wpadasz na toaletę , któ ra jest tak samo „nawadniana” pod prysznicem jak kosz na ś mieci. Ponadto, jeś li rolka papieru toaletowego jest zamocowana na swoim miejscu, bę dzie ró wnież pryskać spod prysznica. Kał uż a w „ł azienki” nie zalał a pokoju tylko przez pró g.
Cztery okna pokoju znajdują się w dwó ch są siadują cych ze sobą ś cianach.
Dwa okna z salonu wychodzą na… chodnik (o szerokoś ci okoł o pó ł metra), za któ rym znajduje się jezdnia. Pod oknami są samochody, a kontener na ś mieci jest zainstalowany. Rano trzeba wystraszyć ryk potę ż nego silnika „ś mieciarki” i dudnienie kontenera podczas rozł adunku ś mieci.
Musiał em cał y czas trzymać te okna szczelnie zamknię te, jak ró wnież z opuszczonymi roletami od zewną trz i szczelnie zamknię tymi zasł onami od wewną trz (chroni przed niedyskretnymi widokami, nieestetycznym krajobrazem, jasnym sł oń cem i czę ś ciowo przed hał asem z zewną trz).
Z pozostał ych dwó ch okien (jedno z salonu, drugie z sypialni) „widoki” na wspomnianą już drogę i ś cież kę mię dzy hotelowymi budynkami (po któ rej regularnie chodzą wczasowicze), za któ rymi znajduje się mini plac zabaw dla dzieci , Za tym? pierwsze pię tro budynku gł ó wnego z szerokimi witrynami-gablotkami.
Musieliś my też szczelnie zasł onić te okna naszego pokoju zasł onami-ż aluzjami (choć nie jesteś my hipokrytami, nie jesteś my też skł onni do ekshibicjonizmu). Wię c niestety nie ma co mó wić o „widoku z okna” i akceptowalnym oś wietleniu naturalnym.
A co do hał asu przenikają cego przez uchylone skrzydł a okienne: rano i po poł udniu? z drogi (transport), w dzień i wieczorem ? z placu zabaw, wieczorem iw nocy ? od „dyskoteki” znajdują cej się na dole stoku, na któ rym poł oż ony jest hotel.
Kiedy pada w jednym miejscu na suficie salonu… pada. Musiał em zastą pić plastikową umywalkę (numer też jest do nich podany).
Od czasu do czasu musiał em prosić w recepcji o zorganizowanie sprzą tania naszego pokoju lub chociaż wyniesienie ś mieci. Pokojó wki najwyraź niej wstydzą się oferować usł ugi sprzą tania, zwł aszcza jeś li jesteś w pokoju. . .
Podczas naszego pobytu (14 nocy zwiedzania) poś ciel był a zmieniana tylko 2 razy, a rę czniki (doś ć zuż yte) 3 razy, co nie odpowiada czę stotliwoś ci okreś lonej w regulaminie hotelu. Chociaż wyraź nie przestrzegana jest jedna zasada? czas wymeldowania dla wczasowiczó w (zgodnie z regulaminem należ y „opuś cić ” pokó j przed godziną.12. 00). Już o godzinie 11.59 ostatniego dnia odpoczynku gospodyni osobiś cie przyszł a dowiedzieć się , dlaczego jeszcze nie „wyszliś my”, mimo ż e już wybraliś my. Co wię cej, nie był o nowych kandydató w na „nasze” mieszkania, w pobliż u nie był o sprzą taczek, kipią cych od pracy zapał u. To prawda, jak wł aś ciciele wyjaś nili nam dzień wcześ niej, mogliś my poprosić o nie eksmisję jeszcze przez kilka godzin (nasz lot był tylko wieczorem) za jedyne 20 euro...Poż egnanie nie był o wzruszają ce...Nie był o nieprzyjemny posmak.
W hotelu moż na usł yszeć rozmowy w ję zyku buł garskim, ukraiń skim, niemieckim, angielskim, rosyjskim i innych. Moż e inne pokoje hotelowe są bardziej udane i moż e stosunek do innych wczasowiczó w był lepszy niż w naszym przypadku. Być moż e. . .
Ponieważ hotel znajduje się na doś ć stromym zboczu, restauracja znajduje się na poziomie „zero”. Z tarasu restauracji roztacza się wspaniał y widok na port morski i stare miasto. Czy rzadko korzystaliś my z usł ug restauracji? drogie, biorą c pod uwagę mał e porcje, czasem bez smaku (moż e to subiektywne), choć panierowany ser jest cał kiem niezł y.
Droga z hotelu do morza nie jest bliska i wymaga "potu", biorą c pod uwagę poł oż enie hotelu na wzgó rzu, wiele schodó w i drogę , któ rą trzeba pokonać . Ale morze? nie do pochwał y: czysto, ciepł o, przyjaź nie. . . Na plaż ach? a na centralnej (najbliż ej hotelu) i na „Harmanicie” miejsca wystarczy dla wszystkich. Oferuje goś ciom tradycyjny zestaw atrakcji, wiele restauracji.
Ale w mieś cie nie ma polikliniki, tylko pogotowie ratunkowe, nie ma też komunikacji miejskiej. Miasteczko jest jednak mał e i jeś li „chodzą po nogach”, to nie ma problemó w.
Na podstawie warunkó w naszego pobytu, a takż e biorą c pod uwagę doś wiadczenia z wypoczynku w innych hotelach trzygwiazdkowych w Buł garii, mogę ocenić Hotel Kaliteya na ? maksymalnie „trzy z minusem”.
Tak jak
Lubisz
• 1
• podróżował 10 lat wstecz
Hotel znaleź liś my na wł asną rę kę w internecie, kierują c się zdję ciami i opiniami. Nic nas nie oszukał o! Począ wszy od spotkania z gospodynią Katyą aż po osadę.... Pokó j jest prześ liczny! Sprzą tanie codziennie. Meble, wnę trze, poś ciel - wszystko jest DOSKONAŁ E! Widok z pokoju na morze.
… Już ▾
Hotel znaleź liś my na wł asną rę kę w internecie, kierują c się zdję ciami i opiniami. Nic nas nie oszukał o! Począ wszy od spotkania z gospodynią Katyą aż po osadę.... Pokó j jest prześ liczny! Sprzą tanie codziennie. Meble, wnę trze, poś ciel - wszystko jest DOSKONAŁ E! Widok z pokoju na morze....-bajka! Personel jest bardzo wykwalifikowany i przyjazny. Jeś li nadal masz wą tpliwoś ci co do wyboru hotelu. . . rozważ tę opcję !
Tak jak
Lubisz
Odpocznij w "Kaliteya", ogó lnie mi się podobał o. Cudowni, sympatyczni wł aś ciciele, we wszystkim starali się zadowolić swoich klientó w. Wycieczka został a zamó wiona bez jedzenia, czego nie ż ał owali, ponieważ . w mieś cie jest wiele kawiarni-restauracji i wcale nie chciał em być przywią zany do jednej rzeczy na czas.
… Już ▾
Odpocznij w "Kaliteya", ogó lnie mi się podobał o. Cudowni, sympatyczni wł aś ciciele, we wszystkim starali się zadowolić swoich klientó w. Wycieczka został a zamó wiona bez jedzenia, czego nie ż ał owali, ponieważ . w mieś cie jest wiele kawiarni-restauracji i wcale nie chciał em być przywią zany do jednej rzeczy na czas. Czasami jedliś my ś niadanie/obiad w hotelu, ale nie czę sto. Porcje niezbyt duż e, ale smaczne : ) Swoją drogą metki w kawiarni są prawie wszę dzie takie same, a menu doś ć zró ż nicowane.
Podobał o mi się , ż e „Kaliteya” znajduje się na skrzyż owaniu starego i nowego miasta. Bardzo wygodny dojazd do dowolnego miejsca w mieś cie. Do plaż y też jest blisko, ale trzeba zejś ć /pod gó rę po schodach, jest ich cał kiem sporo, wię c miej na uwadze. Moż na oczywiś cie jechać do niego pł aską drogą , ale zajmuje to wię cej czasu, bo. trzeba ominą ć .
Niedaleko „Kaliteya” znajduje się dyskoteka. Dź wię k wychodzi bardzo dobrze. Dlatego nie wszyscy goś cie ś pią : ) Nie przeszkadzał a mi, spał em jak zabity, ale wiem, ż e wielu cierpiał o.
Wniosek: Kto nie przeszkadza w muzyce snu, przyjrzyj się uważ nie "Kaliteya" jeden po drugim, jest tego wart! Pod każ dym innym wzglę dem hotel jest dobry : ) A wł aś ciciele zawsze pomogą : )
Podobał o mi się , ż e „Kaliteya” znajduje się na skrzyż owaniu starego i nowego miasta. Bardzo wygodny dojazd do dowolnego miejsca w mieś cie. Do plaż y też jest blisko, ale trzeba zejś ć /pod gó rę po schodach, jest ich cał kiem sporo, wię c miej na uwadze. Moż na oczywiś cie jechać do niego pł aską drogą , ale zajmuje to wię cej czasu, bo. trzeba ominą ć .
Niedaleko „Kaliteya” znajduje się dyskoteka. Dź wię k wychodzi bardzo dobrze. Dlatego nie wszyscy goś cie ś pią : ) Nie przeszkadzał a mi, spał em jak zabity, ale wiem, ż e wielu cierpiał o.
Wniosek: Kto nie przeszkadza w muzyce snu, przyjrzyj się uważ nie "Kaliteya" jeden po drugim, jest tego wart! Pod każ dym innym wzglę dem hotel jest dobry : ) A wł aś ciciele zawsze pomogą : )
Tak jak
Lubisz
• 4
• podróżował 11 lat wstecz
Hotel został wybrany spoś ró d dostę pnych już pod koniec maja 2013, zamieszkał.18 lipca 2013 w pokoju 101 bez balkonu i klimatyzacji z widokiem na schody i są siedni hotel po prawej mieszkał tam przez pierwsze 3 dni. Rę czniki i ubrania trzeba był o suszyć na mał ym balkoniku na drugim pię trze, wejś cie do niego był o z korytarza, suszarka cał y czas opadał a z ubraniami.
… Już ▾
Hotel został wybrany spoś ró d dostę pnych już pod koniec maja 2013, zamieszkał.18 lipca 2013 w pokoju 101 bez balkonu i klimatyzacji z widokiem na schody i są siedni hotel po prawej mieszkał tam przez pierwsze 3 dni. Rę czniki i ubrania trzeba był o suszyć na mał ym balkoniku na drugim pię trze, wejś cie do niego był o z korytarza, suszarka cał y czas opadał a z ubraniami. Nastę pnie przeniesiono nas do pokoju 103 z widokiem na morze, widok jest z pewnoś cią doskonał y, ale balkon znajduje się nad restauracją , a wieczorem, jeś li bijemy w pokoju, to bardzo dobrze sł ychać piosenki i biesiady. Ale najgorsze jest oczywiś cie dyskoteka, przez wszystkie 14 nocy nie mogł em spać ani razu, grzechocze zaró wno przy otwartym, jak i zamknię tym balkonie, buł garski DJ krzyczy coś tam o pó ł nocy. Klimatyzator nie dział ał normalnie, po prostu wiał ciepł e powietrze, skontaktował em się z wł aś cicielem, ale nic się nie stał o. Musiał em budzić się co godzinę z ryku muzyki. W pokoju nie był o doś ć noż a, kupiliś my zaró wno melony, jak i arbuzy, ale nie był o co kroić i jaki talerz moż na mieć . Pokó j był codziennie sprzą tany, ale rę czniki był y zmieniane co 3 dni, z przyzwyczajenia, codziennie rano rzucał em rę czniki na podł ogę , a sprzą tacze podnosili je z podł ogi i wieszali z powrotem na haczykach : ) restauracja w hotelu, musiał am raz zjeś ć obiad i kilka razy zjeś ć ś niadanie, ś niadanie kosztował o 5-6 lat i skł adał o się z 2 tostó w z dż emem lub czymś podobnym. Za te pienią dze moż na normalnie zjeś ć ś niadanie w kawiarni, restauracji nie polecam, w mieś cie jest wiele ró ż nych kawiarni, szczegó lnie podobał mi się Ocean. Dziewczyny w recepcji mó wią po rosyjsku, moż na skorzystać z: suszarki do wł osó w, deski do prasowania, ż elazka, sejfu, należ y zapytać w recepcji. Morze był o w wię kszoś ci spokojne, ale ratownicy na wież ach co minutę gwiż dż ą , bardzo denerwują c. Plaż a jest brudna, choć czyś ci ją autem, ale cią gle leż ą niedopał ki papierosó w, kamienie i inne bzdury, przed rozł oż eniem leż aka musieliś my zbierać ś mieci do worka. Na samej plaż y strefa wolna jest bardzo mał a, wszystko inne pł atne, leż eć pod parasolem - 6 lew, +6 wię cej na leż aku, strefa VIP 25 lew. Centralna plaż a jest mał a, był o zbyt leniwe, aby chodzić do duż ej. Od godziny 12 do 17 pró bowali gdzieś iś ć , był o bardzo gorą co, przez pierwsze 2 dni wypalili się , przez kilka godzin przebywali na plaż y.
Wniosek: gdyby nie był o dyskoteki i był by normalnie dział ają cy klimatyzator, to Kalitea mogł aby być rozważ ana jako opcja, ale postaram się już tam nie chodzić i nie bę dę jej polecać .
Wniosek: gdyby nie był o dyskoteki i był by normalnie dział ają cy klimatyzator, to Kalitea mogł aby być rozważ ana jako opcja, ale postaram się już tam nie chodzić i nie bę dę jej polecać .
Tak jak
Lubisz
• 2
Podró ż ował am z mę ż em i 2.5 letnim dzieckiem. Kupiony na polecenie znajomego i recenzje podró ż nych. Hotel jako cał oś ć jest bardzo przyjemny, czysty, wszystko na poziomie. Sprzą tanie jest codziennie i rzeczywiś cie sprzą tanie, zmiana poś cieli był a, wydaje się , trzy razy czę ś ciej.
… Już ▾
Podró ż ował am z mę ż em i 2.5 letnim dzieckiem. Kupiony na polecenie znajomego i recenzje podró ż nych. Hotel jako cał oś ć jest bardzo przyjemny, czysty, wszystko na poziomie. Sprzą tanie jest codziennie i rzeczywiś cie sprzą tanie, zmiana poś cieli był a, wydaje się , trzy razy czę ś ciej. Bardzo mili gospodarze, starali się rozwią zać wszystko a nawet wię cej. Widok na morze, port i stare miasto ogó lnie wszystko bardzo przyzwoite, ALE! Hotel stoi na wzniesieniu, a poniż ej bardzo gwarny tor + dyskoteka, któ ra zaczyna się o 0.30 a koń czy o 5.30 gdzie… spać po prostu nie da się . Musiał em cią gle zamykać balkon i wł ą czać klimatyzator, chociaż to nie uratował o. Tak, materace też był y szalone : (. Do najbliż szej plaż y (centralnej) spacer zajmuje okoł o 10 minut. . a z dzieckiem cią gnie się na cał e 30. . bo jest 110 schodó w! . . bardzo mał e, za darmo strefa generalnie malutka, na plaż y nie ma ani jednego kranu do mycia stó p, trzeba był o lać lepkim piaskiem ocierają cym się o stopy. Woda baaaaardzo ciepł a 28 stopni i garś ć wodorostó w, pł ywać się nie da, stró j ką pielowy Peł en zieleni. Wejś cie jest baaardzo pł ytkie, Druga plaż a Harmani jest wię ksza, ale dalej. Niestety nigdy nie dotarliś my do Kavatsi . . dziecko zł apał o zapalenie pł uc : ( W ogó le nam się nie podobał a restauracja w hotelu , wybó r dań niezbyt dobry, porcje mał e, na mieś cie był o lepiej. Ś niadanie ogó lnie do bani. . 5 lewa + kawa herbata osobno. .
Czasami w restauracji wieczorem ś piewali do godziny 12 (wydaje się , ż e wł aś ciciel) pod akordeonem guzikowym. Ogó lnie miasteczko wydaje się przyjemne, ale bardzo gł oś ne, duż o samochodó w i ludzi, plaż e mał e i nę dzne, ludzie ciemni. Moż e poza sezonem był oby lepiej. Ogó lnie Buł garia do nas nie pojechał a. . absolutnie. Był o bardzo wilgotno, duszno i silny wiatr, 5 minut po prysznicu i znó w jesteś mokry. Wszyscy zachorowaliś my i nie tylko my, w aptece był y tł umy ludzi. Moż e nie odpowiedni czas i zł y oś rodek. . ale wakacje minę ł y. . i szkoda, ż e z takimi wraż eniami.
Czasami w restauracji wieczorem ś piewali do godziny 12 (wydaje się , ż e wł aś ciciel) pod akordeonem guzikowym. Ogó lnie miasteczko wydaje się przyjemne, ale bardzo gł oś ne, duż o samochodó w i ludzi, plaż e mał e i nę dzne, ludzie ciemni. Moż e poza sezonem był oby lepiej. Ogó lnie Buł garia do nas nie pojechał a. . absolutnie. Był o bardzo wilgotno, duszno i silny wiatr, 5 minut po prysznicu i znó w jesteś mokry. Wszyscy zachorowaliś my i nie tylko my, w aptece był y tł umy ludzi. Moż e nie odpowiedni czas i zł y oś rodek. . ale wakacje minę ł y. . i szkoda, ż e z takimi wraż eniami.
Tak jak
Lubisz
• 1
Odpoczywał em z mę ż em tego lata w hotelu Kaliteya. Có ż , zacznę od stwierdzenia, ż e hotel jest naprawdę poł oż ony w dobrej lokalizacji. Spacer na plaż ę przez 10 minut. To do najbliż szej plaż y. Byliś my tam 2 razy, potem wybraliś my inny, znacznie dł uż szy.
… Już ▾
Odpoczywał em z mę ż em tego lata w hotelu Kaliteya. Có ż , zacznę od stwierdzenia, ż e hotel jest naprawdę poł oż ony w dobrej lokalizacji. Spacer na plaż ę przez 10 minut. To do najbliż szej plaż y. Byliś my tam 2 razy, potem wybraliś my inny, znacznie dł uż szy. Co prawda jedzie się tam na okoł o pó ł godziny (zamiast ł adowania). Widok z pokoju jest niesamowity! Stara czę ś ć miasta jest w zasię gu wzroku. Morze, przeró ż ne jachty i tak dalej. . . Sł oń ce nie padał o na balkon, zawsze był cień . Siedź na balkonie przez cał y dzień . Swoją drogą , o balkonie. . . Stał na nim stó ł i jedno krzesł o (z jakiegoś powodu, ale o tym gospodyni powiedzieliś my o tym wieczorem, a nastę pnego dnia w tym samym miejscu pokazał o się drugie krzesł o! ), Był a też suszarka do ubrań . Wię c na pró ż no martwił em się , gdzie rzeczy wyschną !
O numerze. Nie był o klimatyzacji (jest w opisie hotelu). Jak pisał am powyż ej, nie dostaliś my bezpoś redniego ś wiatł a sł onecznego, wię c obeszliś my się bez klimatyzacji. Po prostu zawsze zostawiali uchylone drzwi na balkon, aw pokoju zawsze był o ś wież e powietrze i chł ó d. Meble w pokoju są przynajmniej spię trzone: ł ó ż ko jest po prostu ogromne, figi nie ś pią ; stoliki nocne po obu stronach ł ó ż ka; stó ł ; krzesł o; coś innego, nie znam definicji tego, coś jak stolik kawowy; szafka z mini-barem w ś rodku, na blacie telewizor; szafa i lustro. Teraz jestem trochę zł y. Poś ciel miał a nieprane plamy. Fu, obrzydliwe kompletne! Jak spojrzał em na prześ cieradł o i od razu przypomniał em sobie, ż e nie warto był o czekać na kolejną , bo. Zawsze mam szczę ś cie”! Już myś lał am, ż e bę dę musiał a spać na stoją co, ale patrzą c na poszewki na koł dry uznał am, ż e bardzo dobrze speł nią rolę prześ cieradeł . To prawda, wtedy nie był o nic do ukrycia, ale có ż ! W toalecie prysznic to kran, zasł ona i odpł yw w podł odze. Rę czniki, któ rych nie chcieliś my uż ywać po obejrzeniu poś cieli. Ogó lnie pokó j jest bardzo wygodny. Lubię to.
Usł uga. Zacznę od sprzą taczek. Jestem z nich bardzo niezadowolony. Już pierwszego dnia „zabrudził em” poś ciel (no, kobiety mają problemy), wię c poś ciel nie był a przez nich dotykana. Czekał em na jego wymianę . Musiał em to sam umyć . Ale dzień pó ź niej cał kowicie zmieniliś my poś ciel. Ale tutaj… na tej samej „nieró wnej”, nie tak brudnej prawdzie. Moż e zamó wili to z Ameryki? ! Sprzą tanie pokoju polegał o na wyniesieniu ś mieci i wyrzuceniu papieru toaletowego na telewizor. Prześ ledził am, gdzie znajduje się wiecha w hotelu, sama zaję ł am się pokojem. Sam też wyczyś cił em podł ogę w ł azience z piasku. Widzą c coś takiego, sprzą taczki nawet mi kiedyś pomogł y. Kiedyś podł oga w ł azience był a sprzą tana pod naszą nieobecnoś ć . Nie wiem, moż e w 3 gwiazdkach tak to czyszczą , ale dla mnie to nie do przyję cia. Przecież moż esz zetrzeć kurz przynajmniej raz na trzy dni!
Był am mile zaskoczona, ż e na recepcji moż na zabrać parasole, umywalki, ż elazko (bezskutecznie wycią gali je z domu), suszarkę do wł osó w za darmo. Jest nawet biblioteka z rosyjskimi ksią ż kami! Dziewczyny w recepcji są bardzo pomocne i mił e.
Restauracja. Mieliś my do wyboru jedzenie na ś niadanie. Oferowano lunche zł oż one za 5 lew, ale nigdy nie zamó wiliś my tam obiadó w. Rzadko tam jedliś my, z wyją tkiem ś niadania. To, co jedliś my w restauracji, był o pyszne. Obsł uga jest dobra. Sama gospodyni i wł aś cicielka czasem obsł ugiwał a. Ten fakt był mił y! Na tarasie restauracji znajdował się mał y plac zabaw. Przeró ż ne domy, huś tawka i coś jeszcze. Tak naprawdę nie przyglą dał em się uważ nie, dorastał em w tym wieku.
W rezultacie mó j mą ż i ja byliś my zadowoleni z hotelu! Jeś li jedziemy do Sozopola, to mó j mą ż chce tam jechać bez gadania. Có ż , ja. . . dla mojego mę ż a. Ale na pewno wezmę ze sobą poś ciel i ś ciereczkę do kurzu!
O numerze. Nie był o klimatyzacji (jest w opisie hotelu). Jak pisał am powyż ej, nie dostaliś my bezpoś redniego ś wiatł a sł onecznego, wię c obeszliś my się bez klimatyzacji. Po prostu zawsze zostawiali uchylone drzwi na balkon, aw pokoju zawsze był o ś wież e powietrze i chł ó d. Meble w pokoju są przynajmniej spię trzone: ł ó ż ko jest po prostu ogromne, figi nie ś pią ; stoliki nocne po obu stronach ł ó ż ka; stó ł ; krzesł o; coś innego, nie znam definicji tego, coś jak stolik kawowy; szafka z mini-barem w ś rodku, na blacie telewizor; szafa i lustro. Teraz jestem trochę zł y. Poś ciel miał a nieprane plamy. Fu, obrzydliwe kompletne! Jak spojrzał em na prześ cieradł o i od razu przypomniał em sobie, ż e nie warto był o czekać na kolejną , bo. Zawsze mam szczę ś cie”! Już myś lał am, ż e bę dę musiał a spać na stoją co, ale patrzą c na poszewki na koł dry uznał am, ż e bardzo dobrze speł nią rolę prześ cieradeł . To prawda, wtedy nie był o nic do ukrycia, ale có ż ! W toalecie prysznic to kran, zasł ona i odpł yw w podł odze. Rę czniki, któ rych nie chcieliś my uż ywać po obejrzeniu poś cieli. Ogó lnie pokó j jest bardzo wygodny. Lubię to.
Usł uga. Zacznę od sprzą taczek. Jestem z nich bardzo niezadowolony. Już pierwszego dnia „zabrudził em” poś ciel (no, kobiety mają problemy), wię c poś ciel nie był a przez nich dotykana. Czekał em na jego wymianę . Musiał em to sam umyć . Ale dzień pó ź niej cał kowicie zmieniliś my poś ciel. Ale tutaj… na tej samej „nieró wnej”, nie tak brudnej prawdzie. Moż e zamó wili to z Ameryki? ! Sprzą tanie pokoju polegał o na wyniesieniu ś mieci i wyrzuceniu papieru toaletowego na telewizor. Prześ ledził am, gdzie znajduje się wiecha w hotelu, sama zaję ł am się pokojem. Sam też wyczyś cił em podł ogę w ł azience z piasku. Widzą c coś takiego, sprzą taczki nawet mi kiedyś pomogł y. Kiedyś podł oga w ł azience był a sprzą tana pod naszą nieobecnoś ć . Nie wiem, moż e w 3 gwiazdkach tak to czyszczą , ale dla mnie to nie do przyję cia. Przecież moż esz zetrzeć kurz przynajmniej raz na trzy dni!
Był am mile zaskoczona, ż e na recepcji moż na zabrać parasole, umywalki, ż elazko (bezskutecznie wycią gali je z domu), suszarkę do wł osó w za darmo. Jest nawet biblioteka z rosyjskimi ksią ż kami! Dziewczyny w recepcji są bardzo pomocne i mił e.
Restauracja. Mieliś my do wyboru jedzenie na ś niadanie. Oferowano lunche zł oż one za 5 lew, ale nigdy nie zamó wiliś my tam obiadó w. Rzadko tam jedliś my, z wyją tkiem ś niadania. To, co jedliś my w restauracji, był o pyszne. Obsł uga jest dobra. Sama gospodyni i wł aś cicielka czasem obsł ugiwał a. Ten fakt był mił y! Na tarasie restauracji znajdował się mał y plac zabaw. Przeró ż ne domy, huś tawka i coś jeszcze. Tak naprawdę nie przyglą dał em się uważ nie, dorastał em w tym wieku.
W rezultacie mó j mą ż i ja byliś my zadowoleni z hotelu! Jeś li jedziemy do Sozopola, to mó j mą ż chce tam jechać bez gadania. Có ż , ja. . . dla mojego mę ż a. Ale na pewno wezmę ze sobą poś ciel i ś ciereczkę do kurzu!
Tak jak
Lubisz
• 2
Kallithea 3* - hotel 3* w ż aden sposó b nie zacienia. Nie ma klimatyzacji, tylko wentylator, któ ry nie chł odzi. W pokoju jest gorą co, nie da się spać po otwarciu drzwi - to niemoż liwe ze wzglę du na nocną dyskotekę . wię c nie bę dziesz mó gł spać .
… Już ▾
Kallithea 3* - hotel 3* w ż aden sposó b nie zacienia. Nie ma klimatyzacji, tylko wentylator, któ ry nie chł odzi. W pokoju jest gorą co, nie da się spać po otwarciu drzwi - to niemoż liwe ze wzglę du na nocną dyskotekę . wię c nie bę dziesz mó gł spać . Obsł uga nie jest uprzejma, tylko myś lą , jak wyrwać turystom pienią dze. sprzą tanie pokoju dla 2 osó b. Polegał o na zmianie rę cznikó w 1 na 3 dni i sprzą taniu ś mieci z wiader. pastelowa zmiana 1 w 7 dni. Za plamę na kartce z rozlanego wina zapł acili 8 euro. To prawda, ż e zaproponowali nam, ż e weź miemy prześ cieradł a dla siebie. Ha!...Za stł uczone szkł o 2 euro. nie był o to w ż adnym kurorcie, ani w Hiszpanii, ani w Turcji itp. , gdzie odpoczywali wię cej niż jeden raz. Choć zdarzał y się też przypadki w postaci stł uczonego krzesł a, szkł a itp. Gospodyni jest bardzo pruderyjna, niegrzeczna, zachowuje się lekceważ ą co wobec turystó w. Ogó lnie - hotel się nie podobał , nie pojedziemy tam ponownie. Nikomu nie radzę . Bę dzie tylko rozczarowanie, a nie odpoczynek.
Tak jak
Lubisz
Kallithea to wyją tkowy hotel. Wyją tkowe, bo pozytywy i negatywy to dokł adnie 50/50 Pozytywne: pię kny widok na staró wkę Sozopolu, wspaniał a atmosfera stworzona przez gospodynię hotelu, dobra kuchnia, szczegó lnie jeś li chodzi o stosunek ceny do jakoś ci.
… Już ▾
Kallithea to wyją tkowy hotel. Wyją tkowe, bo pozytywy i negatywy to dokł adnie 50/50 Pozytywne: pię kny widok na staró wkę Sozopolu, wspaniał a atmosfera stworzona przez gospodynię hotelu, dobra kuchnia, szczegó lnie jeś li chodzi o stosunek ceny do jakoś ci. Negatywne: pokoje z widokiem na morze nie mają klimatyzacji, ale w zasadzie w Buł garii nie jest gorą co. Jednak pod oknami hotelu po drugiej stronie ulicy jest klub, któ ry nie ma dachu, a wię c dź wię k do 4=x nad ranem, bardzo gł oś no i bardzo fajnie. Jeś li zamkniesz balkon - cisza, ale bez klimatyzacji. I dlatego są dwie moż liwoś ci: nie ś pimy na zimnie lub ś pimy wydychają c z potem. Có ż , bez samochodu do plaż y jest daleko, bo trzeba się wspią ć na gó rę , choć po schodach. Sprzą tanie w pokojach jest przecię tne, ale w poró wnaniu z brakiem klimatyzacji - to bzdura.
Tak jak
Lubisz
• 3
Tak jak
Lubisz
• -1
Pokaż więcej »