Ci, któ rzy piszą negatywnie, tylko straszą ludzi. Ogó lnie normalny hotel. Jedzenie jest dobre, urozmaicone, nawet najbardziej wybredni znajdą coś dla siebie. Bardzo blisko do morza, blisko masa supermarketó w, baró w, market. Nie gł oś no, jak mó wią inni.
… Już ▾
Ci, któ rzy piszą negatywnie, tylko straszą ludzi. Ogó lnie normalny hotel. Jedzenie jest dobre, urozmaicone, nawet najbardziej wybredni znajdą coś dla siebie. Bardzo blisko do morza, blisko masa supermarketó w, baró w, market. Nie gł oś no, jak mó wią inni. Minus 1. animacja dla dzieci i dorosł ych, prawie jej brak. 2. pokoje wymagają naprawy, ale nie są krytyczne. Basen jest czysty i podgrzewany. Najwię ksza gł ę bokoś ć to 1.5 m, jest też basen do bardzo drobnego codziennego sprzą tania, zmiana poś cieli 1r za 3 dni. Ogó lnie wszystko nie jest zł e. A najbardziej wybredni tak znajdą minusy. Nie chcesz siedzieć w swoim pokoju i patrzeć na pę knię cia na ś cianach!
Tak jak
Lubisz
• 5
Pokaż inne komentarze …
Kupił em bilet na 9 nocy w nadziei na dobry odpoczynek, ale go tam nie był o! Tak wię c począ tek naszych wakacji, wyjazd był z miasta Czerniowce, przewoź nik VK-tour zabrał nas, autobusy z ubiegł ego wieku i to za 70 € od osoby! Nie ma toalety, telewizor nie dział a, nie ma internetu, nie ma moż liwoś ci ł adowania telefonu - ale jest chamski kierowca, któ ry cał y czas pró bował podł ą czyć sł uchawki do niedział ają cych monitoró w, nie wolno im był o bezcł owy, do toalety wypuszczano dopiero po 5 godzinach i tam był o to korzystne dla kierowcó w (toalety ś mierdzą ce i wszystkie pł atne ale kierowcy jeź dzili za darmo).
… Już ▾
Kupił em bilet na 9 nocy w nadziei na dobry odpoczynek, ale go tam nie był o! Tak wię c począ tek naszych wakacji, wyjazd był z miasta Czerniowce, przewoź nik VK-tour zabrał nas, autobusy z ubiegł ego wieku i to za 70 € od osoby! Nie ma toalety, telewizor nie dział a, nie ma internetu, nie ma moż liwoś ci ł adowania telefonu - ale jest chamski kierowca, któ ry cał y czas pró bował podł ą czyć sł uchawki do niedział ają cych monitoró w, nie wolno im był o bezcł owy, do toalety wypuszczano dopiero po 5 godzinach i tam był o to korzystne dla kierowcó w (toalety ś mierdzą ce i wszystkie pł atne ale kierowcy jeź dzili za darmo). Podró ż rozpoczę ł a się o godzinie 14:00, a o 5 rano do Buł garii do Marvela. Dotarliś my do hotelu i tam widok był katastrofą - wszę dzie był brud, puste butelki, szklanki, wszystko był o lepkie i brudne. Meble z podartą tapicerką , przedpotopowa hala, któ ra już dawno wymaga naprawy i nie odpowiada rzeczywistoś ci!
Przyszedł kierownik i gł oś no powiedział , ż e bę dzie komunikował się tylko po rosyjsku (w Buł garii nie lubią Ukraiń có w), a kto nie rozumie, jest kretynem, a dla kretynó w bę dzie mó wił po angielsku! Od razu powiedziano nam - ś niadanie nie powinno iś ć tam, gdzie chcesz i szukać wł asnego jedzenia, dali obiad dzię ki Bogu i sololi go o 14:00 po poł udniu, przez minutę jechaliś my przez 18 godzin autobusem i usiedliś my w hala od 5 rano, u Buł garó w nie ma poję cia o wczesnym rozliczeniu! Sama zacią gnę ł a walizki do pokoju, ale portier przywió zł wszystko do Chorwató w, Moł dawian i Rumunó w na wó zku, kobieta z dzieckiem dał a 1€ w nadziei, ż e jej walizki zostaną zabrane - ale cud się nie zdarzył!
Pokó j był sprzą tany w poś piechu, podł ogi w ł azience był y mokre jak na Providence 9 nocy, kiedy go nie przecinaliś my, nigdy go nie sprzą tali, chociaż Moł dawianie, Rumuni i Chorwaci byli sprzą tani codziennie! Raz przyniesiono szampon i mydł o, nie był o kapci, nie był o suszarki do wł osó w. Hotel Marvel przeciwstawia się jako 4*.
Poszliś my do administratora, powiedzieli, ż e jak przyjdzie sprzą tanie pokoju, spojrzał zdziwiony, mó wią , i ż e tak nie sprzą tali, w rezultacie w porze lunchu Buł gar, oszoł omiony oburzeniem, nalał czyste rę czniki do pokoju, a to był o w 4 dniu naszego pobytu. i zmień ł ó ż ko i tam, gdzie krzyczał a szampon - jednorazowo mó wią i to ci wystarczy, w towarzystwie obiecali nam widok z pokoju na za dopł atą , ale mieliś my widok na inny hotel, zacieniony dziedziniec i kawał ek morza, przed hotelem Marvela znajduje się ogromny elegancki hotel z pozornie na morzu i przy tej samej polityce cenowej co Marvel, ale nie jeden nam to zaproponował ! Jadalnia jest mał a, brudna (jest wyjś cie na brud), jedzenie bez smaku, nie ma nic specjalnego, codziennie to samo, nie był o ryb, trzy rodzaje owocó w - jabł ka, gruszki i nektarynki, ale kiedy Przyjechali Polacy i Chorwaci, pojawił a się dobra kieł basa, pojawił y się winogrona, ananas.
Kiedy jesz, po korytarzu jeź dzi wó zek i bezczelnie rozbija ci talerze spod nosa. Personel jest bez munduru i zawsze brudny. Przy barze mogę tylko wspomnieć o tych facetach, któ rzy pracowali przy barze w jadalni, to jedyny plus, facet, któ ry był przy basenie przy barze tylko się szydził , nalał jeden ł yk i to tyle, jakbym nalał z mojej kieszeni wszystkie koktajle, któ re zrobił , był y po prostu okropnie zł ym smaku! Terytorium - brudne, mał e, niezbyt zadbane. Basen jest jak trawnik - nie pasuje do zdję cia! Na basenie nie ma miejsca na przebranie! Na plaż y też nie ma kabin, wszystkie plaż e są miejskie i brudne, parasol i kozł y to 12 lew, a to przed obiadem po kolacji, zapł ać jeszcze raz! Rozrywka w Hotelu Marvel - zero! W basenie nie ma muzyki, nie ma ż adnej rozrywki, jeś li jesteś z dzieckiem, to dla niego cię ż ka praca. Bł oto i hotel Marvel to synonimy! Wyrzucili nas o 12 w poł udnie, nie dali nam obiadu, dobrze, ż e przynajmniej dali nam ś niadanie! Hotel Marvel - w ż aden sposó b nie cią gnie na 4 *, to nieszczę ś liwy hotel z ZSRR.
Pokó j był sprzą tany dopiero po wyprowadzce. Trasa VK spó ź nił a się na przystanek, z któ rego nas odebrali, chociaż kiedy czekaliś my w hali, inni Przewoź nicy podeszli tuż pod hotel i szukali swoich turystó w, ale pobiegliś my na przystanek w upale i tam czekaliś my przez kolejne 30 minut w upale przystanki na toaletę był y po 5 godzinach. VK-tour to najgorszy przewoź nik w moim ż yciu! A co najważ niejsze, wycieczka został a nam sprzedana Mega-tour ul. Siedziba 178 Czerniowce Kierownik Nelly, kł amco!
Przyszedł kierownik i gł oś no powiedział , ż e bę dzie komunikował się tylko po rosyjsku (w Buł garii nie lubią Ukraiń có w), a kto nie rozumie, jest kretynem, a dla kretynó w bę dzie mó wił po angielsku! Od razu powiedziano nam - ś niadanie nie powinno iś ć tam, gdzie chcesz i szukać wł asnego jedzenia, dali obiad dzię ki Bogu i sololi go o 14:00 po poł udniu, przez minutę jechaliś my przez 18 godzin autobusem i usiedliś my w hala od 5 rano, u Buł garó w nie ma poję cia o wczesnym rozliczeniu! Sama zacią gnę ł a walizki do pokoju, ale portier przywió zł wszystko do Chorwató w, Moł dawian i Rumunó w na wó zku, kobieta z dzieckiem dał a 1€ w nadziei, ż e jej walizki zostaną zabrane - ale cud się nie zdarzył!
Pokó j był sprzą tany w poś piechu, podł ogi w ł azience był y mokre jak na Providence 9 nocy, kiedy go nie przecinaliś my, nigdy go nie sprzą tali, chociaż Moł dawianie, Rumuni i Chorwaci byli sprzą tani codziennie! Raz przyniesiono szampon i mydł o, nie był o kapci, nie był o suszarki do wł osó w. Hotel Marvel przeciwstawia się jako 4*.
Poszliś my do administratora, powiedzieli, ż e jak przyjdzie sprzą tanie pokoju, spojrzał zdziwiony, mó wią , i ż e tak nie sprzą tali, w rezultacie w porze lunchu Buł gar, oszoł omiony oburzeniem, nalał czyste rę czniki do pokoju, a to był o w 4 dniu naszego pobytu. i zmień ł ó ż ko i tam, gdzie krzyczał a szampon - jednorazowo mó wią i to ci wystarczy, w towarzystwie obiecali nam widok z pokoju na za dopł atą , ale mieliś my widok na inny hotel, zacieniony dziedziniec i kawał ek morza, przed hotelem Marvela znajduje się ogromny elegancki hotel z pozornie na morzu i przy tej samej polityce cenowej co Marvel, ale nie jeden nam to zaproponował ! Jadalnia jest mał a, brudna (jest wyjś cie na brud), jedzenie bez smaku, nie ma nic specjalnego, codziennie to samo, nie był o ryb, trzy rodzaje owocó w - jabł ka, gruszki i nektarynki, ale kiedy Przyjechali Polacy i Chorwaci, pojawił a się dobra kieł basa, pojawił y się winogrona, ananas.
Kiedy jesz, po korytarzu jeź dzi wó zek i bezczelnie rozbija ci talerze spod nosa. Personel jest bez munduru i zawsze brudny. Przy barze mogę tylko wspomnieć o tych facetach, któ rzy pracowali przy barze w jadalni, to jedyny plus, facet, któ ry był przy basenie przy barze tylko się szydził , nalał jeden ł yk i to tyle, jakbym nalał z mojej kieszeni wszystkie koktajle, któ re zrobił , był y po prostu okropnie zł ym smaku! Terytorium - brudne, mał e, niezbyt zadbane. Basen jest jak trawnik - nie pasuje do zdję cia! Na basenie nie ma miejsca na przebranie! Na plaż y też nie ma kabin, wszystkie plaż e są miejskie i brudne, parasol i kozł y to 12 lew, a to przed obiadem po kolacji, zapł ać jeszcze raz! Rozrywka w Hotelu Marvel - zero! W basenie nie ma muzyki, nie ma ż adnej rozrywki, jeś li jesteś z dzieckiem, to dla niego cię ż ka praca. Bł oto i hotel Marvel to synonimy! Wyrzucili nas o 12 w poł udnie, nie dali nam obiadu, dobrze, ż e przynajmniej dali nam ś niadanie! Hotel Marvel - w ż aden sposó b nie cią gnie na 4 *, to nieszczę ś liwy hotel z ZSRR.
Pokó j był sprzą tany dopiero po wyprowadzce. Trasa VK spó ź nił a się na przystanek, z któ rego nas odebrali, chociaż kiedy czekaliś my w hali, inni Przewoź nicy podeszli tuż pod hotel i szukali swoich turystó w, ale pobiegliś my na przystanek w upale i tam czekaliś my przez kolejne 30 minut w upale przystanki na toaletę był y po 5 godzinach. VK-tour to najgorszy przewoź nik w moim ż yciu! A co najważ niejsze, wycieczka został a nam sprzedana Mega-tour ul. Siedziba 178 Czerniowce Kierownik Nelly, kł amco!
Tak jak
Lubisz
• 2
Jedzenie nie jest bardzo dobre. Na plaż y - zawsze rano trzeba brać leż aki, inaczej wszystko jest zaję te i nie ma miejsc, ogó lnie wszystko jest bardzo zł e. Nie ma bezpł atnego parkingu, wszę dzie biorą pienią dze za parkowanie, chociaż strona mó wi, ż e jest bezpł atny parking dla wczasowiczó w.
… Już ▾
Jedzenie nie jest bardzo dobre. Na plaż y - zawsze rano trzeba brać leż aki, inaczej wszystko jest zaję te i nie ma miejsc, ogó lnie wszystko jest bardzo zł e. Nie ma bezpł atnego parkingu, wszę dzie biorą pienią dze za parkowanie, chociaż strona mó wi, ż e jest bezpł atny parking dla wczasowiczó w.
Tak jak
Lubisz
Straszna obsł uga. Wifi w ogó le nie dział a. W recepcji za ten problem proponują zakup buł garskiego operatora z ruchem. W ogó le nie sprzą tano, tylko wkł adali papier toaletowy i wywozili ś mieci. Nie dostarczono szamponu i mydł a, na naszą proś bę zaż ą dano pienię dzy.
… Już ▾
Straszna obsł uga. Wifi w ogó le nie dział a. W recepcji za ten problem proponują zakup buł garskiego operatora z ruchem. W ogó le nie sprzą tano, tylko wkł adali papier toaletowy i wywozili ś mieci. Nie dostarczono szamponu i mydł a, na naszą proś bę zaż ą dano pienię dzy. Bę dą pienią dze - bę dzie mydł o i szampon, trzeba wł oż yć napiwki. W barze mieszany ogó lnie jako szczę ś liwy. Koktajle był y obrzydliwe, barmani absolutnie nie chcieli pracować , gdy się do nich podchodził o - wykrzywiali twarze i okazywali niezadowolenie cał ym swoim wyglą dem, cią gle udawali, ż e nie rozumieją ani rosyjskiego, ani angielskiego, chociaż był o napisane, ż e powinien zrozumieć . Czasami był y niehigieniczne warunki. Na kanapach, któ re są oferowane do spania, nie moż na spać , tym bardziej razem. Liczby, jak chcesz. Jedzenie moż na wycią gną ć mniej wię cej 4*, ale nawet 3.5 wcześ niej. Naprawdę nie podobał a mi się cią gł a chamstwo i ż ą danie pienię dzy, gdy mieliś my all inclusive. Daję wskazó wki, kiedy czł owiek jest pracowity i na to zasł uguje, a nie wtedy, gdy nie wywią zuje się ze swoich obowią zkó w funkcjonalnych, a i tak bę dę biegał w kó ł ko proszą c o to za pienią dze. Ogó lnie rzecz biorą c, wyraź nie nie ma 4*, ale pod wzglę dem obsł ugi nawet 3*. Generalnie dał bym hotelowi 3*, a osobno za usł ugę.1-2*, bo tak naprawdę wszystko musiał em zrobić sam, nie widział em takiego nastawienia. Moż e wcześ niej był dobry, ale teraz zupeł nie go nie ma.
Tak jak
Lubisz
• 5
Pojechał em z koleż anką we wrześ niu od 13 do 20 wrześ nia 2016 r. Wybraliś my ten hotel od dawna. Recenzje przeczytane i przybył e) Hotel Marvel 4 * all inclusive. Spotkał em się z uś miechem) Skradanie się do morza przez 2 minuty) Jestem bardzo wybredna w jedzeniu i martwił em się , ż e zostanę gł odny, jak to zwykle bywał o w innych hotelach.
… Już ▾
Pojechał em z koleż anką we wrześ niu od 13 do 20 wrześ nia 2016 r. Wybraliś my ten hotel od dawna. Recenzje przeczytane i przybył e) Hotel Marvel 4 * all inclusive. Spotkał em się z uś miechem) Skradanie się do morza przez 2 minuty) Jestem bardzo wybredna w jedzeniu i martwił em się , ż e zostanę gł odny, jak to zwykle bywał o w innych hotelach. Był em bardzo mile zaskoczony. Ugotowali pyszne) Karmiliś my 5 razy dziennie, bufet.... wieprzowina woł owina z kurczaka. . . frytki puree wermiszel 2 rodzaje ryż.2 rodzaje. . . ciasta, lody, ró ż nego rodzaju sał atki warzywne, naleś niki, jogurty, kremy czekoladowe, sosy, sery, wę dliny, szynka balyk, pizza, jednym sł owem moż na dł ugo rozmawiać . Pije soki fanta cola kawa ró ż ne herbaty. . . ró ż ne alkohole....Jestem bardzo zadowolony!!!!!!!!!!!! ! To był o pyszne, dzię kuję wam! Basen jest czysty, bez zapachu chloru. Pokó j jest czysty, duż y z widokiem na morze) Codziennie sprzą tany w pokoju. Kelnerzy, barmani, personel jest bardzo mił y i przyjazny. Kiedy jedli obiad, zapomnieli o worku na krześ le z dokumentami i pienię dzmi, już jedli, a po pó ł godzinie przypomnieli sobie, ż e zapomnieli. Przyjechaliś my, a kelner powiedział nam, ż e nasza torba w recepcji został a zabrana bezpiecznie i zdrowo? . Bardzo dzię kujemy za hojnoś ć!!!!! ! Chę tnie przyjdę do Marvela jeszcze bardziej. Podobał o mi się wszystko !!!! ! ))))))) Był jeden mał y minus - darmowe Wi-Fi ledwo cią gnę ł o, a potem tylko w barze. Ale rozwią zaliś my ten problem, kupiliś my kartę lokalną z Internetem i wszystko był o w porzą dku))))). Marvel 4* polecam! ! !
Tak jak
Lubisz
• 12
Ja i mó j mą ż zatrzymaliś my się w hotelu Marvel w sierpniu 2015 roku. Znaleź liś my się w bardzo nieprzyjemnej sytuacji, któ ra zrujnował a nam wakacje w Buł garii - pienią dze został y nam skradzione w recepcji. Przybywają c do hotelu, powitał nas pracownik hotelu o imieniu Atanas, jeś li się nie mylę w nazwie, wyjaś nił , ż e tak, jak z rozliczeniem.
… Już ▾
Ja i mó j mą ż zatrzymaliś my się w hotelu Marvel w sierpniu 2015 roku. Znaleź liś my się w bardzo nieprzyjemnej sytuacji, któ ra zrujnował a nam wakacje w Buł garii - pienią dze został y nam skradzione w recepcji.
Przybywają c do hotelu, powitał nas pracownik hotelu o imieniu Atanas, jeś li się nie mylę w nazwie, wyjaś nił , ż e tak, jak z rozliczeniem. Wynaję liś my dla siebie sejf, poł oż yliś my tam kosztownoś ci, daliś my mu paszporty do rejestracji, aw zamieszaniu zapomnieliś my, ż e w paszporcie mojego mę ż a był o 300 $, dostaliś my klucz do pokoju, wszystko jest w porzą dku, rozł oż yliś my nasze rzeczy i udali się na spoczynek zadowoleni nad morzem.
Kiedy zwró cił nam dokument, pienię dzy już nie był o, ale niestety zauważ yliś my to dopiero nastę pnego dnia (cał y czas paszport był w hotelowym sejfie z innymi dokumentami i pienią dze po prostu nie mogł y wypaś ć ). Zwró ciliś my się z tym problemem do recepcji, nie chcieliś my rozgrywek, a opcjonalnie zasugerowaliś my, ż e być moż e ten pracownik po prostu pomyś lał , ż e dostał napiwek, niech zwró ci te pienią dze. Dziewczyna, ró wnież administratorka, nie pró bują c nawet ukrywać swojej wrogoś ci, odpowiedział a, ż e ta osoba pracował a z nią w hotelu od 6 lat, nigdy nie kradł a pienię dzy, a tym bardziej nie mogł a myś leć , ż e je dostał a jako wskazó wka, bo. nikt nie daje im tak wielkich wskazó wek. Na naszą proś bę , aby do niego zadzwonić i zapytać , odpowiedział a, ż e teraz nie bę dzie dzwonić , ponieważ pracował w nocy i nie chce go budzić , a lepiej sprawdzić wszystkie nasze torby (wszystko to został o powiedziane takim tonem, jakbyś my osobiś cie o coś ją oskarż ali i od razu stał o się jasne, ż e nie jadą dowiedzieć się lub zrobić cokolwiek) .
Skontaktowaliś my się z naszą przewodniczką , starał a się zrozumieć sytuację , po czym pracownik hotelu pokazał nam nagranie z monitoringu. Na czarno-biał ym zdję ciu nie najlepszej jakoś ci oczywiś cie nic z tego nie wyszł o.
Wieczorem widzieliś my samego Atanasa przy ladzie i pró bowaliś my porozmawiać z nim osobiś cie, mó wił niechę tnie, cią gle odwracał wzrok, usprawiedliwiał się , mó wił , ż e musi pracować , drż ał w jego gł osie, ale mę ż czyzna zaprzeczył kradzież , chociaż wypowiedział kilka zdań , z któ rych jasno wynikał o, ż e wzią ł pienią dze: „Dlaczego nie skontaktował eś się ze mną od razu, ale dopiero dzień pó ź niej? ”. Wiesz, jak jedziesz na wakacje, na all inclusive, to nie zabierasz ze sobą duż o pienię dzy, a te pienią dze był y praktycznie jedyne, jakie mieliś my, a kiedy został y skradzione na począ tku wakacji, a nawet pracownikó w hotelu, nie przyniosł o nam to radoś ci i szczę ś cia.
Po rozmowie z tym „uczciwym pracownikiem” zdecydowaliś my, ż e jedyne, co moż emy teraz zrobić , to dokonać wpisu w hotelowej księ dze uwag i sugestii na temat tego incydentu, aby samo kierownictwo hotelu zaję ł o się swoimi podwł adnymi i tym, co był o nasze zaskoczenie, gdy w recepcji powiedziano nam, ż e w ogó le nie ma ! ! ! (wcześ niej specjalnie spytali przewodnika, czy są tu takie czasopisma, powiedział a, ż e każ dy hotel je ma i ma obowią zek je zapewnić ). W koń cu ani nam, ani przewodnikowi nie dano ksią ż ki, nie podali imienia tego Atanasa, mó wią , bo zaczniemy pisać recenzje w Internecie pod jego nazwiskiem. Pró bowali się oburzyć (pierwszy raz muszę przyznać , a potem w zasadzie zareagowali na agresję ze strony tej samej dziewczyny) i groż ono nam eksmisją z hotelu. A jak myś lisz, co stał o się pó ź niej? ? ? Wieczorem zadzwonili do nas i powiedzieli, ż e jeś li się nie uspokoimy i nie przeprosimy tej samej dziewczyny, bo podnieś liś my na nią gł os i zabieramy ją z pracy, to jutro po prostu zostaniemy wyeksmitowani z pomocą policji. . . W koń cu musiał em też przeprosić , bo za eksmisję , jak powiedział nam przewodnik, w porozumieniu z wł aś cicielem hotelu mieli peł ne prawo, któ ry podobno wyraził zgodę nawet bez sł uchanie naszego punktu widzenia.
Wiesz, to dobrze, gdy reszta przebiega bez zakł ó ceń , ale jeś li coś się stanie, to chcę , ż eby administracja hotelu przynajmniej postarał a się zrobić coś , co uszczę ś liwi wczasowiczó w, a wię c ich pozycja w stosunku do turystó w staje się zupeł nie jasna - Jesteś my po prostu pienią dze dla nich. Dział ają tylko we wł asnym interesie, nie pró bują c nawet udawać , ż e nasz komfort jest dla nich waż ny.
Przybywają c do hotelu, powitał nas pracownik hotelu o imieniu Atanas, jeś li się nie mylę w nazwie, wyjaś nił , ż e tak, jak z rozliczeniem. Wynaję liś my dla siebie sejf, poł oż yliś my tam kosztownoś ci, daliś my mu paszporty do rejestracji, aw zamieszaniu zapomnieliś my, ż e w paszporcie mojego mę ż a był o 300 $, dostaliś my klucz do pokoju, wszystko jest w porzą dku, rozł oż yliś my nasze rzeczy i udali się na spoczynek zadowoleni nad morzem.
Kiedy zwró cił nam dokument, pienię dzy już nie był o, ale niestety zauważ yliś my to dopiero nastę pnego dnia (cał y czas paszport był w hotelowym sejfie z innymi dokumentami i pienią dze po prostu nie mogł y wypaś ć ). Zwró ciliś my się z tym problemem do recepcji, nie chcieliś my rozgrywek, a opcjonalnie zasugerowaliś my, ż e być moż e ten pracownik po prostu pomyś lał , ż e dostał napiwek, niech zwró ci te pienią dze. Dziewczyna, ró wnież administratorka, nie pró bują c nawet ukrywać swojej wrogoś ci, odpowiedział a, ż e ta osoba pracował a z nią w hotelu od 6 lat, nigdy nie kradł a pienię dzy, a tym bardziej nie mogł a myś leć , ż e je dostał a jako wskazó wka, bo. nikt nie daje im tak wielkich wskazó wek. Na naszą proś bę , aby do niego zadzwonić i zapytać , odpowiedział a, ż e teraz nie bę dzie dzwonić , ponieważ pracował w nocy i nie chce go budzić , a lepiej sprawdzić wszystkie nasze torby (wszystko to został o powiedziane takim tonem, jakbyś my osobiś cie o coś ją oskarż ali i od razu stał o się jasne, ż e nie jadą dowiedzieć się lub zrobić cokolwiek) .
Skontaktowaliś my się z naszą przewodniczką , starał a się zrozumieć sytuację , po czym pracownik hotelu pokazał nam nagranie z monitoringu. Na czarno-biał ym zdję ciu nie najlepszej jakoś ci oczywiś cie nic z tego nie wyszł o.
Wieczorem widzieliś my samego Atanasa przy ladzie i pró bowaliś my porozmawiać z nim osobiś cie, mó wił niechę tnie, cią gle odwracał wzrok, usprawiedliwiał się , mó wił , ż e musi pracować , drż ał w jego gł osie, ale mę ż czyzna zaprzeczył kradzież , chociaż wypowiedział kilka zdań , z któ rych jasno wynikał o, ż e wzią ł pienią dze: „Dlaczego nie skontaktował eś się ze mną od razu, ale dopiero dzień pó ź niej? ”. Wiesz, jak jedziesz na wakacje, na all inclusive, to nie zabierasz ze sobą duż o pienię dzy, a te pienią dze był y praktycznie jedyne, jakie mieliś my, a kiedy został y skradzione na począ tku wakacji, a nawet pracownikó w hotelu, nie przyniosł o nam to radoś ci i szczę ś cia.
Po rozmowie z tym „uczciwym pracownikiem” zdecydowaliś my, ż e jedyne, co moż emy teraz zrobić , to dokonać wpisu w hotelowej księ dze uwag i sugestii na temat tego incydentu, aby samo kierownictwo hotelu zaję ł o się swoimi podwł adnymi i tym, co był o nasze zaskoczenie, gdy w recepcji powiedziano nam, ż e w ogó le nie ma ! ! ! (wcześ niej specjalnie spytali przewodnika, czy są tu takie czasopisma, powiedział a, ż e każ dy hotel je ma i ma obowią zek je zapewnić ). W koń cu ani nam, ani przewodnikowi nie dano ksią ż ki, nie podali imienia tego Atanasa, mó wią , bo zaczniemy pisać recenzje w Internecie pod jego nazwiskiem. Pró bowali się oburzyć (pierwszy raz muszę przyznać , a potem w zasadzie zareagowali na agresję ze strony tej samej dziewczyny) i groż ono nam eksmisją z hotelu. A jak myś lisz, co stał o się pó ź niej? ? ? Wieczorem zadzwonili do nas i powiedzieli, ż e jeś li się nie uspokoimy i nie przeprosimy tej samej dziewczyny, bo podnieś liś my na nią gł os i zabieramy ją z pracy, to jutro po prostu zostaniemy wyeksmitowani z pomocą policji. . . W koń cu musiał em też przeprosić , bo za eksmisję , jak powiedział nam przewodnik, w porozumieniu z wł aś cicielem hotelu mieli peł ne prawo, któ ry podobno wyraził zgodę nawet bez sł uchanie naszego punktu widzenia.
Wiesz, to dobrze, gdy reszta przebiega bez zakł ó ceń , ale jeś li coś się stanie, to chcę , ż eby administracja hotelu przynajmniej postarał a się zrobić coś , co uszczę ś liwi wczasowiczó w, a wię c ich pozycja w stosunku do turystó w staje się zupeł nie jasna - Jesteś my po prostu pienią dze dla nich. Dział ają tylko we wł asnym interesie, nie pró bują c nawet udawać , ż e nasz komfort jest dla nich waż ny.
Tak jak
Lubisz
• 6
Zacznę od razu od tego, ż e Marvel Hotel nie przycią ga 4 gwiazdek. To solidne trio. Ciekną ce toalety i krany w pokojach, ogromne pę knię cia w ś cianach, brak suszarek do ubrań i stada mró wek. A przebywanie na balkonach jest wyją tkowo niebezpieczne - boki się chwieją , okna są bardzo sł abo zamocowane.
… Już ▾
Zacznę od razu od tego, ż e Marvel Hotel nie przycią ga 4 gwiazdek. To solidne trio. Ciekną ce toalety i krany w pokojach, ogromne pę knię cia w ś cianach, brak suszarek do ubrań i stada mró wek. A przebywanie na balkonach jest wyją tkowo niebezpieczne - boki się chwieją , okna są bardzo sł abo zamocowane....
Nasze wakacje rozpoczę ł y się najdzikszą frustracją . Po dotarciu na recepcję o 22.00 z radoś cią czekaliś my (ja, mó j mą ż i syn) na zakwaterowanie. Bardzo pomocny mł ody czł owiek wzią ł nasze paszporty i dał nam klucze do naszego pokoju. Powiedział „witam” i z radoś cią wskoczyliś my, aby się zameldować . Wejś cie do pokoju był oby szalenie oszoł omione. W lutym rezerwację zapł aciliś my za poś rednictwem biura podró ż y i zarezerwowaliś my apartament dwupokojowy z widokiem na morze! ! ! A my mieszkamy w jednopokojowym apartamencie z widokiem na… f*ny. Począ tkowo myś leliś my, ż e recepcja popeł nił a bł ą d i poszliś my to zgł osić . Ale to, co usł yszeliś my, przeraził o nas..... Powiedziano nam, ż e "nie ma mieszkań...zostaną opuszczone dopiero po 13 dniach". Jesteś my w szoku! Co za 13. . . przyjechaliś my tu tylko 10 i jak nie moż e być pokoju, jeś li zarezerwowaliś my go z duż ym wyprzedzeniem. Na to w recepcji tylko wzruszył ramionami. Nastę pnego ranka poszliś my pokł ó cić się z kierownikiem marketingu. Od razu zauważ ę , ż e Buł garzy są niezwykle przebiegł ymi, podejrzanymi ludź mi, któ rzy mają bardzo lekceważ ą cy stosunek do rosyjskoję zycznych turystó w. Przestaliś my już spokojnie rozmawiać , gdy po raz setny usł yszeliś my, ż e nasz numer jest niedostę pny. Krzyczeliś my już na cał y hotel. Wycię liś my mó zgi wszystkim, któ rzy tam byli, zaró wno w recepcji, jak i kierowniku. W rezultacie powiedziano nam, ż e za......3 dni jedno mieszkanie bę dzie darmowe i dodano "albo tak...albo spakuj się i idź poszukać innego hotelu". Musiał em mieszkać w kompletnie okropnym pokoju przez 3 dni.....ś mierdział wilgocią i czaszkami. Na balkonie bok spoczywał na 2 ryglach i rozł oż ył się......i byliś my na 7 pię trze. Koszmar. Jakoś , popijają c szampanem, mieszkaliś my przez 3 dni w tym ś mierdzą cym pokoju. Po 3 dniach poszliś my wybić nasze obiecane nam mieszkanie! i tutaj nie obył o się bez problemó w…. . znowu musiał zostać znokautowany walką i krzykami. Ale jakoś tak się stał o.....Dostaliś my mieszkanie z widokiem na morze. Ale w pokoju był o duż o wł osó w na dywanie, odpł yw w ł azience był zatkany wł osami wyraź nie ł ysieją cej blondynki, a zatem woda prawie nie spł ywał a, a jednocześ nie toaleta pł ynę ł a cał y czas a podł oga został a zalana. A na balkonie stada mró wek. Poś ciel i rę czniki był y czę sto zmieniane. Ale jeszcze jedno, hotel wiedzą c, ż e w tym pokoju są zaję te 3 osoby, zapewnił tylko 2 krzesł a i 2 szklanki do pokoju. W walce musiał em znokautować trzeciego. Taki przeż ył pozostał e 7 dni. Reszta był a cał kiem dobra. I basen w hotelu, bar, morze i plaż a. A w restauracji (mieliś my all inclusive) jedzenie był o bardzo smaczne, jakby jak w domu. Chociaż oczywiś cie nie jest to już restauracja, ale stoł ó wka. Ale to już nie o to chodzi. Coś takiego......wydaje się , ż e dobrze odpoczę liś my po „wojnie”, ale osad pozostał . I nie powiem Ci, ż e Buł garzy nie chcieli nam udzielić pisemnego potwierdzenia, ż e my otrzymaliś my inny numer. W koń cu chcieliś my pó ź niej otrzymać zwrot z naszego biura podró ż y po przyjeź dzie ró ż nicy w kosztach pokoi. Musieliś my sami udać się do buł garskiego biura po pisemne potwierdzenie, oczywiś cie podali go do nas, ale odmó wił wbicia na nim pieczą tki....Ogó ł em 50/50..... i wypoczą ł i wycią gną ł wszystkie nerwy... .
Nasze wakacje rozpoczę ł y się najdzikszą frustracją . Po dotarciu na recepcję o 22.00 z radoś cią czekaliś my (ja, mó j mą ż i syn) na zakwaterowanie. Bardzo pomocny mł ody czł owiek wzią ł nasze paszporty i dał nam klucze do naszego pokoju. Powiedział „witam” i z radoś cią wskoczyliś my, aby się zameldować . Wejś cie do pokoju był oby szalenie oszoł omione. W lutym rezerwację zapł aciliś my za poś rednictwem biura podró ż y i zarezerwowaliś my apartament dwupokojowy z widokiem na morze! ! ! A my mieszkamy w jednopokojowym apartamencie z widokiem na… f*ny. Począ tkowo myś leliś my, ż e recepcja popeł nił a bł ą d i poszliś my to zgł osić . Ale to, co usł yszeliś my, przeraził o nas..... Powiedziano nam, ż e "nie ma mieszkań...zostaną opuszczone dopiero po 13 dniach". Jesteś my w szoku! Co za 13. . . przyjechaliś my tu tylko 10 i jak nie moż e być pokoju, jeś li zarezerwowaliś my go z duż ym wyprzedzeniem. Na to w recepcji tylko wzruszył ramionami. Nastę pnego ranka poszliś my pokł ó cić się z kierownikiem marketingu. Od razu zauważ ę , ż e Buł garzy są niezwykle przebiegł ymi, podejrzanymi ludź mi, któ rzy mają bardzo lekceważ ą cy stosunek do rosyjskoję zycznych turystó w. Przestaliś my już spokojnie rozmawiać , gdy po raz setny usł yszeliś my, ż e nasz numer jest niedostę pny. Krzyczeliś my już na cał y hotel. Wycię liś my mó zgi wszystkim, któ rzy tam byli, zaró wno w recepcji, jak i kierowniku. W rezultacie powiedziano nam, ż e za......3 dni jedno mieszkanie bę dzie darmowe i dodano "albo tak...albo spakuj się i idź poszukać innego hotelu". Musiał em mieszkać w kompletnie okropnym pokoju przez 3 dni.....ś mierdział wilgocią i czaszkami. Na balkonie bok spoczywał na 2 ryglach i rozł oż ył się......i byliś my na 7 pię trze. Koszmar. Jakoś , popijają c szampanem, mieszkaliś my przez 3 dni w tym ś mierdzą cym pokoju. Po 3 dniach poszliś my wybić nasze obiecane nam mieszkanie! i tutaj nie obył o się bez problemó w…. . znowu musiał zostać znokautowany walką i krzykami. Ale jakoś tak się stał o.....Dostaliś my mieszkanie z widokiem na morze. Ale w pokoju był o duż o wł osó w na dywanie, odpł yw w ł azience był zatkany wł osami wyraź nie ł ysieją cej blondynki, a zatem woda prawie nie spł ywał a, a jednocześ nie toaleta pł ynę ł a cał y czas a podł oga został a zalana. A na balkonie stada mró wek. Poś ciel i rę czniki był y czę sto zmieniane. Ale jeszcze jedno, hotel wiedzą c, ż e w tym pokoju są zaję te 3 osoby, zapewnił tylko 2 krzesł a i 2 szklanki do pokoju. W walce musiał em znokautować trzeciego. Taki przeż ył pozostał e 7 dni. Reszta był a cał kiem dobra. I basen w hotelu, bar, morze i plaż a. A w restauracji (mieliś my all inclusive) jedzenie był o bardzo smaczne, jakby jak w domu. Chociaż oczywiś cie nie jest to już restauracja, ale stoł ó wka. Ale to już nie o to chodzi. Coś takiego......wydaje się , ż e dobrze odpoczę liś my po „wojnie”, ale osad pozostał . I nie powiem Ci, ż e Buł garzy nie chcieli nam udzielić pisemnego potwierdzenia, ż e my otrzymaliś my inny numer. W koń cu chcieliś my pó ź niej otrzymać zwrot z naszego biura podró ż y po przyjeź dzie ró ż nicy w kosztach pokoi. Musieliś my sami udać się do buł garskiego biura po pisemne potwierdzenie, oczywiś cie podali go do nas, ale odmó wił wbicia na nim pieczą tki....Ogó ł em 50/50..... i wypoczą ł i wycią gną ł wszystkie nerwy... .
Tak jak
Lubisz
• 1
bardzo podobał mi się hotel. moja czteroosobowa rodzina (dwie osoby dorosł e i dwoje dzieci) odpoczę ł a po raz pierwszy i nie zawiodł a się w najmniejszym stopniu. jedzenie urozmaicone i bardzo smaczne, nie był o kolejek. pokó j był codziennie sprzą tany.
… Już ▾
bardzo podobał mi się hotel. moja czteroosobowa rodzina (dwie osoby dorosł e i dwoje dzieci) odpoczę ł a po raz pierwszy i nie zawiodł a się w najmniejszym stopniu. jedzenie urozmaicone i bardzo smaczne, nie był o kolejek. pokó j był codziennie sprzą tany. Personel zawsze witany z uś miechem (bardzo uprzejmy).
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Bardzo podobał mi się wypoczynek w hotelu "Marvel" w Sł onecznym Brzegu. Dostaliś my bardzo ł adny pokó j na 9. pię trze z widokiem na morze. Pokó j jest duż y. Gdy drzwi był y zamknię te, z ulic nie był o hał asu. Klimatyzacja dział ał a ś wietnie.
… Już ▾
Bardzo podobał mi się wypoczynek w hotelu "Marvel" w Sł onecznym Brzegu. Dostaliś my bardzo ł adny pokó j na 9. pię trze z widokiem na morze. Pokó j jest duż y. Gdy drzwi był y zamknię te, z ulic nie był o hał asu. Klimatyzacja dział ał a ś wietnie. Blisko morza. Jedzenie był o dobre, na ś niadanie i kolację bardzo urozmaicone. Tylko droga jest straszna. 26 godzin jazdy z Odessy
Tak jak
Lubisz
• 10
Był y dwie rodziny - cztery osoby dorosł e i czworo dzieci. Był o doś ć jedzenia, owocó w, lodó w też . Duż o uwagi dla Niemcó w, ale mał o dla Rosjan. Nawet animacje dla dzieci w ję zyku niemieckim i angielskim, ale nie w ję zyku rosyjskim. Kró tko mó wią c animacja jest kiepska, nie ma placu zabaw dla dzieci.
… Już ▾
Był y dwie rodziny - cztery osoby dorosł e i czworo dzieci. Był o doś ć jedzenia, owocó w, lodó w też . Duż o uwagi dla Niemcó w, ale mał o dla Rosjan. Nawet animacje dla dzieci w ję zyku niemieckim i angielskim, ale nie w ję zyku rosyjskim. Kró tko mó wią c animacja jest kiepska, nie ma placu zabaw dla dzieci. Ogó lnie wszystko jest w porzą dku. Blisko do morza i ł adnej plaż y.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Pokaż więcej »