Obiad, któ ry był wliczony w cenę , był okropny. Podobnie jak w formie bufetu, nalewa się ró ż ne produkty. Kolejki są dł ugie, jest jeden kucharz, dopó ki nie poczekasz, aż ugotują , musisz stać w kolejce 40 minut. To, co był o już ugotowane i wlane do duż ych garnkó w, został o zmiecione w cią gu pierwszych pó ł godziny i nie został o już uzupeł nione. Ś niadanie jest normalne. Moja rada, weź pokó j z widokiem na morze, jest balkon. Inne pokoje, któ re nie wychodzą na morze, nie mają balkonu, a okna w ogó le się nie otwierają . Zupeł nie inny widok, widok na plac budowy. Moż esz zaoszczę dzić pienią dze, po prostu nie kupuj wł asnych obiadó w.
Dla osó b przyjeż dż ają cych do Chin po raz pierwszy liczba Chiń czykó w jest oczywiś cie zdumiewają ca. Ale dla nas po Szanghaju wszystko był o doś ć znajome. Nasz pokó j znajdował się na ó smym pię trze, doś ć duż y. Internet - wi-fi (moż e nie dla kogoś ), wię c moż esz spokojnie rozmawiać przez Skype i oszczę dzać na telefonie.
Wzię liś my tylko ś niadania. Ś niadania cał kiem normalne. Moja có rka jadał a knedle i makaron z kieł baskami, jogurt. A dla dorosł ych moż na był o jeś ć ró ż ne chiń skie potrawy.
Plaż a jest publiczna, ale leż aki są z hotelu, a ochrona stale ł apał a nieznajomych, jeś li siedzieli na leż akach. Rę czniki plaż owe - w pokoju. Piasek jest bardzo mał y. Woda jest czysta, bez glonó w. Tylko fala był a prawie stał a, dziecko dł ugo nie wejdzie do wody, ale surferzy są przestronni.
W hotelu znajduje się basen z wydzieloną czę ś cią dla dzieci, w któ rym moż na pł ywać .
Kosztem jedzenia. Nie rozumiem tych ludzi, któ rzy przyjeż dż ają do innego kraju i tam szukają rosyjskiej kuchni. Ponadto kuchnia chiń ska jest bardzo ró ż norodna i bardzo smaczna. Szczegó lnie jest restauracja rybna, do któ rej gorą co polecam. Są gigantyczne krewetki! Lepiej zamó wić je w sosie. A my jedliś my ró ż ne ryby, ale lucjana nam się bardziej podobał a i był a gotowana na parze. Nasze dziecko zjadł o go z przyjemnoś cią . Do tego pyszne ogó rki marynowane w sosie sojowym, duszony bakł aż an, kapusta pekiń ska na patelni, duszone mię so. Wzię liś my też zupę dla mojej có rki. Pamię taj tylko, ż e na koniec serwują zupę , a porcja moż e wystarczyć na osiem osó b. Ale zupa jest tania. Na obiad dostaliś my 300-350 juanó w z piwem.
Tam też jest restauracja, wydaje się , ż e nazwa kojarzy się ze Smokiem. Ró wnież dobrze. Generalnie wybierz restaurację , w któ rej jest duż o Chiń czykó w. Na pewno wiedzą , co jest najlepsze. ! Có ż , nie wszystkie takie same szaszł yki z pomidorami jest!
Pod wzglę dem stosunku ceny do jakoś ci pobyt normalny. Polecimy tam w przyszł ym roku, w przeciwnym razie niedawno polecieliś my do Emirató w - byliś my bardzo zdenerwowani, wszystko zmienił o się na gorsze w cią gu ostatnich 10 lat.
Myś lę , ż e hotel jest normalny - bez fanaberii, ale bez ż adnych problemó w.
Blisko morza - wię c 3 minuty tam i trzy z powrotem.
Plaż a jest dobra - czysta ALE po 12 dniach pojawia się ską dś wielu Chiń czykó w, któ rzy bezceremonialnie kł adą się pod nosem, plują i plują … wię c plaż ę moż na sł usznie uznać za prawie miejską .
W zasadzie leż akó w starczył o dla tych, któ rzy przyszli na 11-12 rano, ale najczę ś ciej wł aś nie o tej porze niektó rzy wczasowicze już po upiciu się jadą do hotelu. Pł atne leż aki kosztują.100 juanó w 2 szt.
Pokó j zwyczajny - na 3 lub 4 gwiazdki - jest wszystko co potrzeba telewizor lodó wka czajnik suszarka do wł osó w - po przyjeź dzie trzeba poprosić o deskę i ż elazko. Meble trochę stare - ale nogi nie odpadł y. Ale na 7. i 8. pię trze był niedawny remont i mó wią , ż e wszystko jest nowsze. Widok należ y omó wić z powrotem w Rosji, ponieważ jeś li nie weź miesz widoku na morze, bę dzie widok na okropny plac budowy i bez balkonu.
Hotel nie ma prawie ż adnego terytorium.
Karmiony normalnie przy ś niadaniu, każ dy znalazł coś do jedzenia. był y 2 kolacje z grilla z owocami morza, w zasadzie zwykł y bufet, normalny wybó r, wszyscy byli peł ni, ale kupowanie tam alkoholu jest bardzo drogie, wię c byli ze mną na drugi obiad i zabrali go ze sobą - pozwalają na to. Ale na zdrowej kolacji nasi znajomi zostali otruci i postanowiliś my tam nie jechać .
W pobliż u hotelu znajduje się teren, w któ rym wieczorem pracuje okoł o 20 kawiarni z ró ż nymi kuchniami - a co najważ niejsze dla tych, któ rzy mają dzieci jest ogromny dmuchany zestaw, w któ rym wypoż ycza się dziecko za 30 yuanó w i bawi się tam tyle samo chce - i wydaje się , ż e moż na się z tobą zrelaksować (chiń ska animacja)))
Kilka razy zjedliś my kolację w Marinie i kawiarni Breeze na nabrzeż u - dla tych, któ rzy tę sknią za kuchnią rosyjską .
Minusy - obok hotelu znajduje się plac karaoke - gdzie regularnie Chiń czycy ś piewali karaoke od 18 do 24. Nas to począ tkowo nie denerwował o - trzeciego dnia mó j mą ż zamierzał ich zastrzelić - strasznie gł oś no ze strasznymi gł osami - wprawdzie nie mogę powiedzieć , ż e wieczory spę dzaliś my w pokoju - ale nawet jak gdzieś jechaliś my lub już przyjeż dż aliś my (o 22 lub 23), to udał o nam się zaszaleć od tego amatorskiego wystę pu. A tuż pod balkonami z widokiem na morze co wieczó r odbywa się kolacja grillowa (patrz wyż ej) i tam grają koncert Vitasa od 18 do 23 (warto powiedzieć , ż e udał o im się poznać cał y jego repertuar) W sumie udał o się ciesz się dź wię kiem fal na balkonie dopiero po 24-01 nocy.
Pogoda w cią gu dnia nie dopisał a, okoł o 30 woda był a 22, ale wieczorami był o chł odno - zał oż ył a dla dziecka wiatró wki. Ale w ostatnich dniach się pogorszył o i dzień zrobił się pochmurny i wietrzny - przepraszam za tych turystó w, któ rzy wł aś nie przylecieli?
Poró wnujemy ceny z Pekinem i Tajlandią - trochę droż sze - posił ek dla trzech osó b (3-4 dania plus 2-3 piwa) to okoł o 300-400 juanó w - chociaż Dadonghai Bay jest uważ ana za tań szą niż inne - a rosyjscy turyś ci jedzą kolacja w Dadonghai
Ale generalnie wraż enie u reszty jest pozytywne, gł ó wnie ze wzglę du na czyste morze egzotycznej ż ywnoś ci (owoce morza i owoce). Ogó lnie hotel jest taki sobie - pojechaliś my do Resortu na czas - Pearl Reaver Park był by tam lepszy....... .
Mieszkaliś my na 3 pię trze, był rok 2008. A dziecko miał o jedną przestrzeń , podczas gdy my rano spaliś my, w mgnieniu oka przez balkon do basenu. Ś niadania wyś mienite, po ś niadaniu chciał am zjeś ć dopiero o 15-16. Wszystko jest bardzo ś wież e i ró ż norodne. Ż adnych skarg na ż ywienie Nie moż esz karmić dziecka w domu! I nie je nic zapiekanki i naleś nikó w, w Chinach zakochał się w krewetkach w cieś cie i ró ż nych potrawach.
Jedna rzecz mi się nie podobał a, myś lę , ż e nie tylko nam, po kolacji na plaż y jest duż o Chiń czykó w. Mogą pluć lub robić Ci zdję cia, nie jest jasne, dlaczego. Wiele ciotek kupcó w spaceruje po plaż y, podobnie jak nasi Cyganie, sprzedają perł y. To jest sprawa każ dego, niezależ nie od tego, czy chcesz się z nimi skontaktować , czy nie. Od razu wyjaś nił em im, ż e NIE POTRZEBUJĘ tych pereł . Wiem, ż e jeś li kupię , to tylko się potoczy. Moż esz kupić na prezent, musisz się z nimi przynajmniej targować . Leż aki był y bezpł atne, tylko bez materacy.
I tak plaż a jest czysta, piasek biał y (ale oczywiś cie nie jak na Mald. o-x) Bardzo szybko robi się ciemno. Jedliś my nie w hotelu, za hotelem znajduje się duż y plac. Wybó r jest ogromny!
Wymieniliś my dolary na pierwszym pię trze, ale są pewne godziny wymiany. Dostosowaliś my się tak, aby pó ź niej nie był o problemó w.
O przewodniku, przewodnik był po prostu ś wietny! Nazywa się Vlad. bardzo przyzwoity i uczciwy czł owiek. Dzwonili do nas cią gle, dowiadywali się jacy jesteś my. Przywió zł nam bilety na cał ą rozrywkę we wł asnej cenie. Inne przewodniki był y zawyż one. Zwiedziliś my zoo za 20 juanó w, inni turyś ci poszli za 100 juanó w. Tak, no i karty do telefonu, któ re nam kupił . Chociaż , szczerze mó wią c, ten przewodnik nie był nasz. Nigdy nie kupujemy pakietu wycieczkowego, kupujemy tylko lot, a po przylocie zawsze bez problemu się rozliczamy. Oszczę dnoś ć.300-400 dolaró w i zrozumiał e, ż e nie powinniś my mieć przewodnika. Spotkaliś my Vlada na lotnisku i poprosiliś my go, aby zadzwonił do RIVER GARDEN ze swojego telefonu komó rkowego i zapytał o dostę pnoś ć . Zadzwonił bez problemu. Był y miejsca, najpierw zabrał przybywają cego goś cia, a potem zawió zł nas do hotelu. A potem przez wszystkie 2 tygodnie wszystko nam opowiedział , wyjaś nił , gdzie jest sens jechać , a gdzie nie warto jechać . Przynió sł bilety na wycieczki do pokoju itp. Zgubiliś my jego telefon! Takich przewodnikó w jest bardzo mał o i nawet przyzwoitych ludzi, kiedy odlecieliś my, nie wzią ł od nas ż adnych pienię dzy. Nastę pnym razem poprosił o przyniesienie mu tylko bloku MALBORO. Reszty nikt nie zepsuł , jak mogł oby być w Turcji! Wakacje poszł y ś wietnie. Moż e coś waż nego i nie napisał em. Bardzo nam przykro, ż e zgubiliś my ciał a przewodnika. A przy wejś ciu po prawej jest wielu przewodnikó w, ale to nie są przewodnicy, a chwytacze!