Od razu powiem, ż e organizator wycieczek Biblio Globus doradził nam ten hotel. Przesł anie brzmiał o: „Weź pokó j ekonomiczny, jedyną ró ż nicą w stosunku do standardu jest to, ż e nie ma balkonu, ale jest bardzo dobry”. Kupiliś my i wzię liś my pokó j ekonomiczny.
… Już ▾
Od razu powiem, ż e organizator wycieczek Biblio Globus doradził nam ten hotel. Przesł anie brzmiał o: „Weź pokó j ekonomiczny, jedyną ró ż nicą w stosunku do standardu jest to, ż e nie ma balkonu, ale jest bardzo dobry”. Kupiliś my i wzię liś my pokó j ekonomiczny.
1. Rozliczenie.
I tak dojeż dż amy do hotelu i idziemy do recepcji. Tak, rzeczywiś cie, w recepcji wszystko pię knie, jest Wi-Fi. Dostaliś my klucze do pokoju i poszliś my do pokoju.
2. Co Ci się podobał o
Hotel ma naprawdę pię kną przyrodę . W pobliż u jest morze, są bezpł atne leż aki, a takż e markizy. Otwarty samochó d ró wnież jeź dzi po hotelu i zawiezie Cię we wł aś ciwe miejsce. To jest ś wietne)
3. Liczba.
Wchodzimy do pokoju. Na lewo od wejś cia znajduje się ł azienka z toaletą . Trudno to nazwać ł azienką . Dziura w podł odze i kran z konewką . Ale no có ż.
Mał ym korytarzem przechodzimy do gł ó wnego pomieszczenia. W pokoju po lewej był a prehistoryczna lodó wka, po lewej i prawej 2 ł ó ż ka i stolik nocny przy oknie.
Zaczynamy się przyglą dać i uś wiadamiamy sobie, ż e na sufitach w każ dym rogu wisi ogromny pają k. W sumie policzono 5 sztuk. Bardzo boję się pają kó w, wię c był em bardzo zszokowany tym, co został o zabrane.
Po przejś ciu wszystkich etapó w akceptowania tego, co nieuniknione ze wzglę du na pają ki i zabijania ich, postanowiliś my sprawdzić , czy ł ó ż ka są czyste. Poszewki i poduszki są WSZYSTKIE W ROZWODZIE, wydaje się , ż e nigdy się nie zmieniają . Prześ cieradł o z koł drą w tych samych plamach. Pod prześ cieradł em znaleź li ró wnież plamy i kę pkę WŁ OSÓ W.
Dywan, któ rym pokryty był pokó j, najwyraź niej nigdy nie był odkurzany, widać na nim wszelkie ś lady ż yciowej aktywnoś ci dawnych mieszkań có w tego pokoju. Za stolikiem nocnym był a brudna serwetka.
Otwieramy szafkę nocną i zaczą ł z niej wydobywać się smró d, nadal nie rozumieliś my, co to jest, ale szafki nocnej ponownie nie otwieraliś my.
Po wszystkim, co zobaczyliś my, znaleź liś my sprzą taczkę i poprosiliś my o zmianę poś cieli.
Na co odpowiedział a nam, ż e mają taką samą bieliznę i wcale nie są czyste. Poszliś my do recepcji zapytać , co to jest?? ? Pani administrator zadzwonił a do kogoś i po n-tym czasie przyszł a kolejna sprzą taczka i zmienił a poś ciel na czystą.
W pokoju był o zimno. Był y koce, ale nie dotykaliś my ich, bo też był y poplamione. Postanowiliś my nie ryzykować , spaliś my w ciepł ych ubraniach. Nawiasem mó wią c, był grzejnik, ale był a tylko jedna wę dró wka i udał o nam się ją wzią ć raz na pó ł dnia. Ubrania w ogó le nie wyschł y w pokoju. Trzeba był o wzią ć pokó j z balkonem, moż e tam przynajmniej zdoł ał a wyschną ć.
Prehistoryczny pilot do telewizora nie dział ał.
O sprzą taniu pokoju.
Nie był o jej tam. W ogó le. Od czasu do czasu, gdy zł apaliś my sprzą taczy, prosiliś my ich, aby przynajmniej wyrzucili ś mieci i zmienili rę czniki. To był koniec sprzą tania. 7 dni mieszkaliś my w brudnym pokoju. W koń cu zapytali już administratoró w, ale czy liczba ta jest ogó lnie usuwana?
Powiedziano nam, ż e tak, jest sprzą tany co trzy dni. A na naszą skargę , ż e nasz pokó j nie był posprzą tany, odpowiedziano nam dosł ownie: „Wspó ł czujemy wam”. Nawiasem mó wią c, pytali też o pają ki, oto odpowiedź , ró wnież dosł owna: „Musisz mieszkać w pokoju z pają kami. Pają kó w nie usuwa się ” ..
Wisienką na torcie dla tego pokoju był y sprę ż yny materaca ł ó ż ka, któ re nagle wbił y mi się w poś ladki, gdy kł adł am się spać.
4. O jedzeniu.
Normalna. Wzię liś my trzy. Bufet. Jest wybó r, od czasu do czasu brakował o czarnej herbaty, wszystko inne był o w porzą dku, był o z czego wybierać . Niezbyt dobre w poró wnaniu na przykł ad z hotelem w tej samej Turcji, ale moż na zjeś ć . Do godziny 16 moż na był o zamó wić przeką skę na nastę pny dzień na wypadek, gdybyś my wybrali się na wycieczkę.
5. Co się nie podobał o.
Kró tko mó wią c, nie podobał mi się pokó j. Ale to jest tak duż y minus, ż e zasł ania cał e pozytywne wraż enie hotelu...
I oczywiś cie nie podobał a mi się absolutnie oboję tna postawa sprzą taczek i administratoró w.
1. Rozliczenie.
I tak dojeż dż amy do hotelu i idziemy do recepcji. Tak, rzeczywiś cie, w recepcji wszystko pię knie, jest Wi-Fi. Dostaliś my klucze do pokoju i poszliś my do pokoju.
2. Co Ci się podobał o
Hotel ma naprawdę pię kną przyrodę . W pobliż u jest morze, są bezpł atne leż aki, a takż e markizy. Otwarty samochó d ró wnież jeź dzi po hotelu i zawiezie Cię we wł aś ciwe miejsce. To jest ś wietne)
3. Liczba.
Wchodzimy do pokoju. Na lewo od wejś cia znajduje się ł azienka z toaletą . Trudno to nazwać ł azienką . Dziura w podł odze i kran z konewką . Ale no có ż.
Mał ym korytarzem przechodzimy do gł ó wnego pomieszczenia. W pokoju po lewej był a prehistoryczna lodó wka, po lewej i prawej 2 ł ó ż ka i stolik nocny przy oknie.
Zaczynamy się przyglą dać i uś wiadamiamy sobie, ż e na sufitach w każ dym rogu wisi ogromny pają k. W sumie policzono 5 sztuk. Bardzo boję się pają kó w, wię c był em bardzo zszokowany tym, co został o zabrane.
Po przejś ciu wszystkich etapó w akceptowania tego, co nieuniknione ze wzglę du na pają ki i zabijania ich, postanowiliś my sprawdzić , czy ł ó ż ka są czyste. Poszewki i poduszki są WSZYSTKIE W ROZWODZIE, wydaje się , ż e nigdy się nie zmieniają . Prześ cieradł o z koł drą w tych samych plamach. Pod prześ cieradł em znaleź li ró wnież plamy i kę pkę WŁ OSÓ W.
Dywan, któ rym pokryty był pokó j, najwyraź niej nigdy nie był odkurzany, widać na nim wszelkie ś lady ż yciowej aktywnoś ci dawnych mieszkań có w tego pokoju. Za stolikiem nocnym był a brudna serwetka.
Otwieramy szafkę nocną i zaczą ł z niej wydobywać się smró d, nadal nie rozumieliś my, co to jest, ale szafki nocnej ponownie nie otwieraliś my.
Po wszystkim, co zobaczyliś my, znaleź liś my sprzą taczkę i poprosiliś my o zmianę poś cieli.
Na co odpowiedział a nam, ż e mają taką samą bieliznę i wcale nie są czyste. Poszliś my do recepcji zapytać , co to jest?? ? Pani administrator zadzwonił a do kogoś i po n-tym czasie przyszł a kolejna sprzą taczka i zmienił a poś ciel na czystą.
W pokoju był o zimno. Był y koce, ale nie dotykaliś my ich, bo też był y poplamione. Postanowiliś my nie ryzykować , spaliś my w ciepł ych ubraniach. Nawiasem mó wią c, był grzejnik, ale był a tylko jedna wę dró wka i udał o nam się ją wzią ć raz na pó ł dnia. Ubrania w ogó le nie wyschł y w pokoju. Trzeba był o wzią ć pokó j z balkonem, moż e tam przynajmniej zdoł ał a wyschną ć.
Prehistoryczny pilot do telewizora nie dział ał.
O sprzą taniu pokoju.
Nie był o jej tam. W ogó le. Od czasu do czasu, gdy zł apaliś my sprzą taczy, prosiliś my ich, aby przynajmniej wyrzucili ś mieci i zmienili rę czniki. To był koniec sprzą tania. 7 dni mieszkaliś my w brudnym pokoju. W koń cu zapytali już administratoró w, ale czy liczba ta jest ogó lnie usuwana?
Powiedziano nam, ż e tak, jest sprzą tany co trzy dni. A na naszą skargę , ż e nasz pokó j nie był posprzą tany, odpowiedziano nam dosł ownie: „Wspó ł czujemy wam”. Nawiasem mó wią c, pytali też o pają ki, oto odpowiedź , ró wnież dosł owna: „Musisz mieszkać w pokoju z pają kami. Pają kó w nie usuwa się ” ..
Wisienką na torcie dla tego pokoju był y sprę ż yny materaca ł ó ż ka, któ re nagle wbił y mi się w poś ladki, gdy kł adł am się spać.
4. O jedzeniu.
Normalna. Wzię liś my trzy. Bufet. Jest wybó r, od czasu do czasu brakował o czarnej herbaty, wszystko inne był o w porzą dku, był o z czego wybierać . Niezbyt dobre w poró wnaniu na przykł ad z hotelem w tej samej Turcji, ale moż na zjeś ć . Do godziny 16 moż na był o zamó wić przeką skę na nastę pny dzień na wypadek, gdybyś my wybrali się na wycieczkę.
5. Co się nie podobał o.
Kró tko mó wią c, nie podobał mi się pokó j. Ale to jest tak duż y minus, ż e zasł ania cał e pozytywne wraż enie hotelu...
I oczywiś cie nie podobał a mi się absolutnie oboję tna postawa sprzą taczek i administratoró w.
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …
Odpoczywaliś my przez 14 dni w pokoju Superior South w budynku Modern. Cena za pokó j podczas naszej wizyty wynosił a 10.5 tysią ca rubli. na dzień . Co dostaliś my za te pienią dze: - brak deklarowanego wi-fi w pokoju, w ogó le go nie ma, ł apie się tylko na recepcji i w sali konferencyjnej; - brak wody w pokojach lub przynajmniej chł odnica na podł odze, jedyna chł odnica jest w recepcji; - Stał y zapach ś ciekó w w ł azience.
… Już ▾
Odpoczywaliś my przez 14 dni w pokoju Superior South w budynku Modern. Cena za pokó j podczas naszej wizyty wynosił a 10.5 tysią ca rubli. na dzień . Co dostaliś my za te pienią dze:
- brak deklarowanego wi-fi w pokoju, w ogó le go nie ma, ł apie się tylko na recepcji i w sali konferencyjnej;
- brak wody w pokojach lub przynajmniej chł odnica na podł odze, jedyna chł odnica jest w recepcji;
- Stał y zapach ś ciekó w w ł azience. Kaptur został pozostawiony do pracy przez cał ą dobę , ale to nie oszczę dzał o;
- faktyczny brak sprzą tania i wymiany rę cznikó w. Po raz pierwszy lekko posprzą taliś my i zmieniliś my rę czniki 8 dnia naszego pobytu, a dopiero po tym, jak już dwukrotnie przedstawiliś my to w formie wymagań w recepcji. W cią gu nastę pnych 6 dni tylko wynieś liś my ś mieci i przynieś liś my papier toaletowy - ponownie, dopiero po tym, jak dwukrotnie zaż ą daliś my go w recepcji w cią gu kilku godzin. Na wszystkie proś by panie w recepcji odpowiadają „to nie był a moja zmiana”, „ale pokojó wka już wyszł a” itp . ; ż eby zmienić rę czniki przynajmniej raz w tygodniu i przynieś ć papier toaletowy, trzeba za nimi biec i domagać się wszystkiego;
- tak zwany "bufet" to do wyboru dwa dania gorą ce, dwa dodatki i dwie sał atki. Jedzenie jest ogó lnie znoś ne, ale nie ma asortymentu. Jedliś my w hotelu 3-4 razy, a nastę pnie wybraliś my alternatywne opcje;
- rzeczy po zwrocie prania pogniecione, nawet ich nie prasują , po prostu wkł adają je do torby i rozdają ;
- wł asna plaż a (4 karty) - nie taka wł asna, ludzie przychodzą tam "z zewną trz" za dodatkową opł atą ;
- teren jest duż y, zielony, ale cał y ogrodzony pł otami: jest sektor prywatny i stare budynki z czasó w sowieckich ze ś mietnikami. W rzeczywistoś ci nie ma doką d iś ć ;
- brudne naczynia w pokoju: filiż anki z kapią cą kawą na zewnę trznych ś cianach, czajnik ze stuletnią warstwą kamienia, baliś my się nawet dotkną ć ;
- jedyna restauracja a la carte na terenie - RosMarinus: jedzenie ogó lnie pyszne, ś redni rachunek to 1.5-2 tys. rubli na osobę , ale jakoś ć obsł ugi nie wytrzymuje krytyki: duż o dań na stał e stop lista, nieprzyzwoicie dł ugie oczekiwanie (na sał atkę moż na poczekać godzinę ), poziom pracy kelneró w pozostawia wiele do ż yczenia, do tego stopnia, ż e pewnego dnia byli ś wiadkami sceny, któ rą kelnerka zaaranż ował a dla goś ci na cał ą salę , obwiniają c kolegó w za dł ugotrwał ą sł uż bę i narzekają c „jak inaczej moż na chodzić i uś miechać się do wszystkich”. Już tam nie jeź dziliś my, lepiej wybrać alternatywy - w Jał cie jest wiele dobrych restauracji, jest aplikacja z dostawą z restauracji.
Podobał o nam się tylko: czyste morze, dostę pnoś ć bezpł atnych leż akó w na plaż y i ogromny balkon z pię knym widokiem na morze (jeś li mieszkasz na 3-5 pię trach).
W przeciwnym razie przy takiej usł udze ten hotel nie oszczę dza morza, deklarowana cena hotelu w ogó le nie odpowiada, deklarowane gwiazdki, choć trzy, pod wzglę dem poziomu usł ug - też to nie jest usł uga - to tylko wstyd. Gdyby to wszystko kosztował o trzy razy mniej (podobnie jak na cał ym ś wiecie), to bylibyś my zadowoleni z niewielkiej iloś ci i recenzja był aby dobra. Ale za takie pienią dze na cał ym ś wiecie ludzie mają duż o lepsze usł ugi, wię c w tej cenie nie polecamy tego hotelu nikomu jednoznacznie.
- brak deklarowanego wi-fi w pokoju, w ogó le go nie ma, ł apie się tylko na recepcji i w sali konferencyjnej;
- brak wody w pokojach lub przynajmniej chł odnica na podł odze, jedyna chł odnica jest w recepcji;
- Stał y zapach ś ciekó w w ł azience. Kaptur został pozostawiony do pracy przez cał ą dobę , ale to nie oszczę dzał o;
- faktyczny brak sprzą tania i wymiany rę cznikó w. Po raz pierwszy lekko posprzą taliś my i zmieniliś my rę czniki 8 dnia naszego pobytu, a dopiero po tym, jak już dwukrotnie przedstawiliś my to w formie wymagań w recepcji. W cią gu nastę pnych 6 dni tylko wynieś liś my ś mieci i przynieś liś my papier toaletowy - ponownie, dopiero po tym, jak dwukrotnie zaż ą daliś my go w recepcji w cią gu kilku godzin. Na wszystkie proś by panie w recepcji odpowiadają „to nie był a moja zmiana”, „ale pokojó wka już wyszł a” itp . ; ż eby zmienić rę czniki przynajmniej raz w tygodniu i przynieś ć papier toaletowy, trzeba za nimi biec i domagać się wszystkiego;
- tak zwany "bufet" to do wyboru dwa dania gorą ce, dwa dodatki i dwie sał atki. Jedzenie jest ogó lnie znoś ne, ale nie ma asortymentu. Jedliś my w hotelu 3-4 razy, a nastę pnie wybraliś my alternatywne opcje;
- rzeczy po zwrocie prania pogniecione, nawet ich nie prasują , po prostu wkł adają je do torby i rozdają ;
- wł asna plaż a (4 karty) - nie taka wł asna, ludzie przychodzą tam "z zewną trz" za dodatkową opł atą ;
- teren jest duż y, zielony, ale cał y ogrodzony pł otami: jest sektor prywatny i stare budynki z czasó w sowieckich ze ś mietnikami. W rzeczywistoś ci nie ma doką d iś ć ;
- brudne naczynia w pokoju: filiż anki z kapią cą kawą na zewnę trznych ś cianach, czajnik ze stuletnią warstwą kamienia, baliś my się nawet dotkną ć ;
- jedyna restauracja a la carte na terenie - RosMarinus: jedzenie ogó lnie pyszne, ś redni rachunek to 1.5-2 tys. rubli na osobę , ale jakoś ć obsł ugi nie wytrzymuje krytyki: duż o dań na stał e stop lista, nieprzyzwoicie dł ugie oczekiwanie (na sał atkę moż na poczekać godzinę ), poziom pracy kelneró w pozostawia wiele do ż yczenia, do tego stopnia, ż e pewnego dnia byli ś wiadkami sceny, któ rą kelnerka zaaranż ował a dla goś ci na cał ą salę , obwiniają c kolegó w za dł ugotrwał ą sł uż bę i narzekają c „jak inaczej moż na chodzić i uś miechać się do wszystkich”. Już tam nie jeź dziliś my, lepiej wybrać alternatywy - w Jał cie jest wiele dobrych restauracji, jest aplikacja z dostawą z restauracji.
Podobał o nam się tylko: czyste morze, dostę pnoś ć bezpł atnych leż akó w na plaż y i ogromny balkon z pię knym widokiem na morze (jeś li mieszkasz na 3-5 pię trach).
W przeciwnym razie przy takiej usł udze ten hotel nie oszczę dza morza, deklarowana cena hotelu w ogó le nie odpowiada, deklarowane gwiazdki, choć trzy, pod wzglę dem poziomu usł ug - też to nie jest usł uga - to tylko wstyd. Gdyby to wszystko kosztował o trzy razy mniej (podobnie jak na cał ym ś wiecie), to bylibyś my zadowoleni z niewielkiej iloś ci i recenzja był aby dobra. Ale za takie pienią dze na cał ym ś wiecie ludzie mają duż o lepsze usł ugi, wię c w tej cenie nie polecamy tego hotelu nikomu jednoznacznie.
Tak jak
Lubisz
• 2
Odpoczywaliś my w tym, ż e tak powiem, hotelu przez 2 tygodnie. Nie spodziewaliś my się , ż e spę dzimy duż o na wakacjach, wię c organizator wycieczek wybrał kilka opcji wakacji budż etowych na Krymie i Turcji. Warto od razu powiedzieć , ż e urlop w Turcji w 4-gwiazdkowym hotelu wyszedł by nam co najmniej kilkadziesią t tysię cy taniej, ale ponieważ w tym czasie w Turcji rosyjscy turyś ci siedzieli na lotnisku cał ymi dniami czekają c na wylot, my porzucił am taki bezchmurny pomysł i postanowił am zobaczyć , czym jest teraz NASZ KRYM.
… Już ▾
Odpoczywaliś my w tym, ż e tak powiem, hotelu przez 2 tygodnie. Nie spodziewaliś my się , ż e spę dzimy duż o na wakacjach, wię c organizator wycieczek wybrał kilka opcji wakacji budż etowych na Krymie i Turcji. Warto od razu powiedzieć , ż e urlop w Turcji w 4-gwiazdkowym hotelu wyszedł by nam co najmniej kilkadziesią t tysię cy taniej, ale ponieważ w tym czasie w Turcji rosyjscy turyś ci siedzieli na lotnisku cał ymi dniami czekają c na wylot, my porzucił am taki bezchmurny pomysł i postanowił am zobaczyć , czym jest teraz NASZ KRYM. Spoś ró d wszystkich oś rodkó w wypoczynkowych wybraliś my Jał tę , a agenci wycieczek wybrali najbardziej budż etowe opcje. Co dziwne, kiedy wszedł em na stronę ripario, zobaczył em mnó stwo jasnych i kolorowych zdję ć , decydują cych, ż e hotel jest bardzo dobry i pozostawił em na nim swó j wybó r. Recenzje (co nie jest zaskakują ce) na stronie był y po prostu iskrzą ce się pozytywne. Mieszkamy na Syberii i podró ż owaliś my ponad 12 godzin. Moż esz sobie wyobrazić , jak byliś my zmę czeni, kiedy w koń cu dotarliś my do feralnego hotelu.
Nawiasem mó wią c, z lotniska odebrał nas transfer z BiblioGlobus z bardzo mił ym przewodnikiem i kierowcą , co był o bardzo mił e. Zostaliś my wię c zarejestrowani w budynku Ripario Modern. To najnowszy budynek i wszystko w nim jest pię kne i nieodparte, tak jak powinno być , to dał o nam nadzieję . W celu!! ! na zawsze!! ! Na dowó d przynależ noś ci do ripario dostaliś my wizytó wki goś ci, papierowe, na któ re od razu zorientowaliś my się , ż e cierpimy z tego drobiazgu, o wiele wygodniej bę dzie bransoletka. Zaproponowali nam ró wnież tę samą kartę do zapł aty, spaliliś my pienią dze i nie wzię liś my ich. W koń cu do naszego budynku przywió zł nas samochó d elektryczny, nawiasem mó wią c, jedyny znak rewolucji technicznej w tym hotelu. Z wyglą du ten budynek wyglą dał jak stary dom z paneli, ś cież ka i ł awki w jego pobliż u został y zabite, ponieważ został y wykonane za czasó w Stalina.
W gł ó wnym holu budynku na cał ej ś cianie był a ogromna drewniana panorama, na podł odze leż ał stary goyazowy dywan i meble na ł opaty, byliś my już przeraż eni, ale ze zmę czenia spluliś my, wzię liś my klucz i poszliś my do nasz pokó j. Pokó j był ekonomicznym bliź niakiem, bez klimatyzacji i ogó lnie okropny. Nie był o innych opcji, ponieważ hotel był wypeł niony po brzegi, jak nam powiedziano. W pokoju był y dwa stare niewygodne ł ó ż ka, jedna szafka nocna dla dwojga z zepsutą szufladą , mał a lodó wka i 20-letni telewizor, no i szafa bez jednych drzwi i z jakiegoś powodu dwa krzesł a. Byliś my przeraż eni, na wszystkich powierzchniach był a gó ra kurzu, zasł ony był y koloru chmur, choć za ż ycia wydają się biał e, widok z okna na betonową ś cianę , okna to stare, odrapane drewniane ramy, a za nimi biedak jest sznurem do suszenia ubrań , któ ry przypominał mi dzieciń stwo w latach dziewię ć dziesią tych. Z psycholem wycią gną ł em szufladę szafki nocnej, aw ś rodku leż ał KTOŚ SREBRNY Ł AŃ CUCH Z IKONĄ ZUŻ YCIA.
nie był o granic do zniesienia i poszliś my zł oż yć skargę w recepcji, gdzie powiedzieli nam „tak, jesteś baaardzo, to jest nasza najlepsza pokojó wka, jak to moż liwe”. Byliś my strasznie oburzeni, ż e po odejś ciu poprzednich lokatoró w nawet nie zajrzeli do tej skrzynki spornej. Ta sama nieszczę sna sł uż ą ca od razu był a w naszym pokoju, a kiedy mama zaczę ł a tł umaczyć , ż e to nie jest norma, zwł aszcza za takie pienią dze (okoł o 4000 dziennie), ż e ma alergię na kurz, na ten biedny ł ań cuch, ona odpowiedział jej "no ja posprzą tał am, rano wytarł a kurz, ale ł ań cuszek nie jest twó j? " odkurzał a dywan przez dwa tygodnie i był a z siebie zadowolona. Ogó lnie usł uga wynosi 0. Rozumiemy oczywiś cie, ż e to nie jest cukierkowa robota, ale czy powinno nas obchodzić , ż e nie dorabiasz? Generalnie nie mogę podzię kować czł onkom sztabu naszego korpusu, to po prostu obrzydliwe.
Z jedzenia wliczono ś niadanie i kolację , zrobiono to celowo, ale w recepcji od razu zostaliś my poinformowani, ż e lunch, jeś li chcieliś my, kosztował by 650 rubli, mieliś my bzika na punkcie cen i nigdy tam nie jedliś my. Na terenie hotelu był sklep, ale nie był o w nim nic sensownego, z wyją tkiem chleba, w zasadzie wszelkiego rodzaju paskudnych rzeczy dla dzieci, lodó w i wody po 100 rubli za 2 litry, a to tylko czysta woda. Na terenie nie ma namiotu z owocami, ale chcesz je w oś rodku, a za taksó wkę trzeba był o zapł acić.250 rubli w jedną stronę , ponieważ autobus kursował wedł ug nieznanego rozkł adu, a przystanek jest daleko. Pł ywanie, aby dostać się do Jał ty, jest znacznie szybsze i tań sze, ale najwyraź niej myś lą o tym tylko wczasowicze, ponieważ wydaje się , ż e kierownictwo nigdy tego nie robi. Plaż a Kamenka, nikt się nią nie zajmuje. Animatorzy pracują przez pokł ad kikuta, podobnie jak w zasadzie cał a laska. Ż ycie tam jest bardzo drogie, ceny gryzą.
Na Syberii nawet takich cen nie mamy, chociaż mieszkamy na pó ł nocy. Nie ma ż adnych roszczeń tylko do wartoś ci odż ywczych, chociaż menu zawsze był o skromne. Generalnie z wielkim ż alem iz pustym portfelem wró ciliś my do domu. I ż yczymy, aby przywó dcy przestali wysysać pienią dze z ludzi, a przynajmniej zrobili dla nich coś . W przeciwnym razie w przyszł ym roku do instytutu przyjedzie jeszcze mniej osó b niż w tym roku. Chciał bym, ż eby pracownicy byli bardziej uważ ni, a zarzą d nie gł upi, bo mogliby wiosł ować z pienię dzmi ł opatą , gdyby choć trochę się ruszyli.
Nawiasem mó wią c, z lotniska odebrał nas transfer z BiblioGlobus z bardzo mił ym przewodnikiem i kierowcą , co był o bardzo mił e. Zostaliś my wię c zarejestrowani w budynku Ripario Modern. To najnowszy budynek i wszystko w nim jest pię kne i nieodparte, tak jak powinno być , to dał o nam nadzieję . W celu!! ! na zawsze!! ! Na dowó d przynależ noś ci do ripario dostaliś my wizytó wki goś ci, papierowe, na któ re od razu zorientowaliś my się , ż e cierpimy z tego drobiazgu, o wiele wygodniej bę dzie bransoletka. Zaproponowali nam ró wnież tę samą kartę do zapł aty, spaliliś my pienią dze i nie wzię liś my ich. W koń cu do naszego budynku przywió zł nas samochó d elektryczny, nawiasem mó wią c, jedyny znak rewolucji technicznej w tym hotelu. Z wyglą du ten budynek wyglą dał jak stary dom z paneli, ś cież ka i ł awki w jego pobliż u został y zabite, ponieważ został y wykonane za czasó w Stalina.
W gł ó wnym holu budynku na cał ej ś cianie był a ogromna drewniana panorama, na podł odze leż ał stary goyazowy dywan i meble na ł opaty, byliś my już przeraż eni, ale ze zmę czenia spluliś my, wzię liś my klucz i poszliś my do nasz pokó j. Pokó j był ekonomicznym bliź niakiem, bez klimatyzacji i ogó lnie okropny. Nie był o innych opcji, ponieważ hotel był wypeł niony po brzegi, jak nam powiedziano. W pokoju był y dwa stare niewygodne ł ó ż ka, jedna szafka nocna dla dwojga z zepsutą szufladą , mał a lodó wka i 20-letni telewizor, no i szafa bez jednych drzwi i z jakiegoś powodu dwa krzesł a. Byliś my przeraż eni, na wszystkich powierzchniach był a gó ra kurzu, zasł ony był y koloru chmur, choć za ż ycia wydają się biał e, widok z okna na betonową ś cianę , okna to stare, odrapane drewniane ramy, a za nimi biedak jest sznurem do suszenia ubrań , któ ry przypominał mi dzieciń stwo w latach dziewię ć dziesią tych. Z psycholem wycią gną ł em szufladę szafki nocnej, aw ś rodku leż ał KTOŚ SREBRNY Ł AŃ CUCH Z IKONĄ ZUŻ YCIA.
nie był o granic do zniesienia i poszliś my zł oż yć skargę w recepcji, gdzie powiedzieli nam „tak, jesteś baaardzo, to jest nasza najlepsza pokojó wka, jak to moż liwe”. Byliś my strasznie oburzeni, ż e po odejś ciu poprzednich lokatoró w nawet nie zajrzeli do tej skrzynki spornej. Ta sama nieszczę sna sł uż ą ca od razu był a w naszym pokoju, a kiedy mama zaczę ł a tł umaczyć , ż e to nie jest norma, zwł aszcza za takie pienią dze (okoł o 4000 dziennie), ż e ma alergię na kurz, na ten biedny ł ań cuch, ona odpowiedział jej "no ja posprzą tał am, rano wytarł a kurz, ale ł ań cuszek nie jest twó j? " odkurzał a dywan przez dwa tygodnie i był a z siebie zadowolona. Ogó lnie usł uga wynosi 0. Rozumiemy oczywiś cie, ż e to nie jest cukierkowa robota, ale czy powinno nas obchodzić , ż e nie dorabiasz? Generalnie nie mogę podzię kować czł onkom sztabu naszego korpusu, to po prostu obrzydliwe.
Z jedzenia wliczono ś niadanie i kolację , zrobiono to celowo, ale w recepcji od razu zostaliś my poinformowani, ż e lunch, jeś li chcieliś my, kosztował by 650 rubli, mieliś my bzika na punkcie cen i nigdy tam nie jedliś my. Na terenie hotelu był sklep, ale nie był o w nim nic sensownego, z wyją tkiem chleba, w zasadzie wszelkiego rodzaju paskudnych rzeczy dla dzieci, lodó w i wody po 100 rubli za 2 litry, a to tylko czysta woda. Na terenie nie ma namiotu z owocami, ale chcesz je w oś rodku, a za taksó wkę trzeba był o zapł acić.250 rubli w jedną stronę , ponieważ autobus kursował wedł ug nieznanego rozkł adu, a przystanek jest daleko. Pł ywanie, aby dostać się do Jał ty, jest znacznie szybsze i tań sze, ale najwyraź niej myś lą o tym tylko wczasowicze, ponieważ wydaje się , ż e kierownictwo nigdy tego nie robi. Plaż a Kamenka, nikt się nią nie zajmuje. Animatorzy pracują przez pokł ad kikuta, podobnie jak w zasadzie cał a laska. Ż ycie tam jest bardzo drogie, ceny gryzą.
Na Syberii nawet takich cen nie mamy, chociaż mieszkamy na pó ł nocy. Nie ma ż adnych roszczeń tylko do wartoś ci odż ywczych, chociaż menu zawsze był o skromne. Generalnie z wielkim ż alem iz pustym portfelem wró ciliś my do domu. I ż yczymy, aby przywó dcy przestali wysysać pienią dze z ludzi, a przynajmniej zrobili dla nich coś . W przeciwnym razie w przyszł ym roku do instytutu przyjedzie jeszcze mniej osó b niż w tym roku. Chciał bym, ż eby pracownicy byli bardziej uważ ni, a zarzą d nie gł upi, bo mogliby wiosł ować z pienię dzmi ł opatą , gdyby choć trochę się ruszyli.
Tak jak
Lubisz
• 8
W czerwcu 2017 roku wraz z rodzicami i siostrzenicą postanowiliś my odpoczą ć na Krymie. Reszta został a podzielona na dwie czę ś ci na tydzień w ró ż nych miastach. Zaczę liś my od miasta Sudak i hotelu Diva dla zainteresowanych i dla poró wnania - tydzień doskonał ego wypoczynku.
… Już ▾
W czerwcu 2017 roku wraz z rodzicami i siostrzenicą postanowiliś my odpoczą ć na Krymie. Reszta został a podzielona na dwie czę ś ci na tydzień w ró ż nych miastach. Zaczę liś my od miasta Sudak i hotelu Diva dla zainteresowanych i dla poró wnania - tydzień doskonał ego wypoczynku. Drugi tydzień odpoczywaliś my w Jał cie w Ripario (sam wybrał em hotel w Sudaku, ale ten został mi narzucony przez agenta z BiblioGlobus) w budynku nr 1, nr 216 i 217 po prawej stronie korytarza od strony schody przy wejś ciu gł ó wnym.
1. Liczby. Na stronie moż esz zobaczyć je jako Econom Twin, a jeś li przyjrzysz się uważ nie, to 2 zestawy zdję ć . Dwa zupeł nie ró ż nej wielkoś ci pokoje. Pierwsze dwa zdję cia pokazują tylko nasze pokoje z widokiem z okna na kamienną ś cianę i drogę do nowoczesnego budynku. Z szafą bez drzwi tuż przy ł ó ż ku, szafką nocną , metr przestrzeni mię dzy drzwiami a pokojem i 2 toaletami natryskowymi z umywalką , dziurą w podł odze i plastikowymi panelami na ś cianach, a wszystko to z powierzchnia nie wię ksza niż.1, 5 m2. Ogó lnie nawet te 2 pierwsze zdję cia na stronie w opisie pokoju są znacznie lepsze niż oryginał . Ale po przeciwnej stronie pokoju, któ re są wię ksze w przestrzeni i w czę ś ci mieszkalnej, nie mogę nic powiedzieć o ł azience, nie zajrzał em. A widok tam już jest od strony morza, no to znaczy na drzewa, bo pod oknami jest ś cież ka do budynku. A dzię ki obecnoś ci klimatyzatoró w na elewacji moż emy zał oż yć , ż e są one w pokojach. Nasz nie miał tego luksusu. Mieliś my jedno gniazdo i znajdował o się ono w tzw. przedsionku. Wszystkie meble są bardzo stare i nie są wykonane ze szczegó lnie dobrych materiał ó w. Poś ciel jest kró tka (prześ cieradł o nie jest wielkoś ci materaca) i wielokolorowa, no có ż , ż eby wyprane plamy, któ re już znalazł am, nie był y widoczne. Rę czniki są wielokolorowe i pachną jak wybielane filce dachowe lub coś innego. A wszystko ma dziury i plamy.
2. Co do czyszczenia. Pokojó wki, aby zadzwonić do tych kobiet, któ re został y oczyszczone, ję zyk się nie zmieni, to tylko ciotki z odkurzaczami i ró ż nymi ś rodkami. Rę cznikó w nie zmieniali, uż ywaliś my wł asnych (od dzieciń stwa zabierał em rę cznik na obó z i cieszył em się , ż e nie myś lał em, ż e jadę do hotelu i wszystko tam był o), tylko raz, gdy mó j mama umył a siostrzenicę , rzucił a rę cznik na podł ogę i tak go zostawił a, a wieczorem zastają c go tam poszł a i zapytał a, dlaczego nie zmieniają rę cznikó w (w Sudaku w hotelu Diva rę czniki był y zmieniane co dzień , poś ciel co 3 dni), do któ rej powiedziano jej, ż e zmieniają je co 3 dni, a nawet jakiś harmonogram pokazywał sprzą tanie w pokojach. Ale dobra ciocia z odkurzaczem trafił a dobrze i przyniosł a nowe rę czniki.
3. Jedzenie. Zostaliś my oszukani przez agentkę z BiblioGlobus tym, ż e powiedział a nam, ż e w hotelu nie ma obiadó w, a za ś niadanie zapł aciliś my z gó ry tylko 200 rubli. za osobę (w porze lunchu byliś my na wycieczkach lub na plaż y, wię c od razu to wykluczył em, ż eby nie przepł acać ). Po przyjeź dzie dowiedzieliś my się , ż e wszystko tam jest, ale kosztuje to 600 rubli. na osobę . Taniej był o dla nas wzią ć taksó wkę na nabrzeż e Jał ty za 240 rubli. w jedną stronę i zjeś ć w jadalni za 1000 rubli. za cztery. Ale fakt, ż e mamy przynajmniej ś niadanie, nie cieszył nas zbytnio. Bufet, choć wydaje się urozmaicony, w rzeczywistoś ci jest zbyt prosty. Jedna owsianka, siekane warzywa, kapusta w oleju, tarte buraki i bez dressingu. Gorą ce rzeczy był y stale zimne, ponieważ znajdował y się w prostych metalowych pojemnikach bez cią gł ego ogrzewania. Mó wię z ufnoś cią , bo na ś niadanie chodziliś my o ró ż nych porach (od 7 do 9:30) i sytuacja się nie zmienił a. Wszystko jest pó ł ciepł e i ś wież e. Ja (alergika) nawet jednego dnia miał am lekkie zatrucie kieł baskami, któ re jadł am 3 dni z rzę du, no po prostu nic innego (mię so nie wzbudzał o zaufania) i podobno mó j organizm po prostu nie mó gł przyją ć tego jedzenia 4 czasy. Ogó lnie bufet, to tylko z wyglą du, a wię c kiepskie jedzenie w stoł ó wce. Na terenie jest też mał a restauracja ze stolikami na ś wież ym powietrzu, ale jest menu bez opisu, a ja nie mogę zrobić nawet poł owy. Kelnerzy nie mogą się doczekać . Tak, musisz zapł acić kartą hotelową .
4. Rozrywka dla dzieci. Na terenie pracowali animatorzy. Moja siostrzenica ma 7 lat i chyba to lubi. Ale jako choreograf i nauczyciel pracują cy z dzieć mi powiem, ż e nie mieli ż adnego programu, codziennie powtarzano monotonny zestaw 3-4 konkursó w. Dzieci nauczył y się.3 tań có w hotelowych w 2 dni. Kiedy zapalił y się ś wiatł a na nasypie, wszystkie dzieci został y zabrane do sali karaoke i tam bawił y się z nimi w mafię . Moim zdaniem nie jest to zbyt dziecinne. A potem obserwował am, jak każ dego dnia coraz wię cej dzieci po prostu szł o kopać pił kę , kiedy przychodzą bawić się z animatorami, nawet dziewczynki trochę starsze od mojej siostrzenicy chodzą pograć w pił kę . A kiedy animatorzy po prostu opuś cili dzieci i zaczę li biegać po cał ym terytorium jak szaleni. Nie widzę w tym nic dobrego.
5. Rozrywka dla dorosł ych. Tak, ich tam nie ma. Są stoł y bilardowe i kilka stoł ó w do hokeja na rę kę (nie wiem, jak się to nazywa). Có ż , moż e sił ownia bę dzie komuś odpowiadać jako rozrywka. O basenie nic nie powiem, bo w lecie uważ am, ż e szaleń stwem jest jechać tam nad morze, a mnie tam nie był o. Owszem jest dyskoteka, wtedy dzieci poszł y do mafii pobawić się , ale to, co wkł adają po prostu do ż adnej bramy.
6. Terytorium. Same budynki są w zieleni i jest pię knie i przyjemnie. Ale nasyp z tylko trzema ł awkami jest dziwny, wieczorem, kiedy dzieci są z animatorami, wszyscy rodzice jak „gł upcy” stoją pod pł otem. Jak już wspomniał em, na terenie jest kilka stoł ó w z bilardem i kilka gier planszowych w hokeja, był a też strzelnica, ale to wszystko wydaje się być pł atne. Nie mogę z cał ą pewnoś cią powiedzieć , ż e po prostu nie uż ywał em go jako niepotrzebnego. Có ż , mał a restauracja ze stolikami na ś wież ym powietrzu.
7. O mapie hotelu. Kiedy się wprowadziliś my, nikt nam tego nie zaproponował . A kiedy wieczorem dziecko zaczę ł o bawić się z animatorami, usiadł em przy stole na skarpie i postanowił em wypić kieliszek krymskiego wina. Po wybraniu jednego z 2 dostę pnych kelner poprosił o moją kartę . Wyją ł em kartę bankową i wycią gną ł em ją . O nie, nie ten pokó j hotelowy. ? ? ? w moich oczach. I zaczą ł mi tł umaczyć . Idziesz do recepcji lub do budki na ś rodku nasypu, wystawiasz kartę hotelową , zostawiasz 300 rubli jako kaucję i wpł acasz na nią pienią dze, a potem pł acisz w restauracji za kieliszek. Tego dnia stracił em chę ć do picia. Mimo to nastę pnego dnia zrobił em kartę , ale myś lę , ż e nie jest to bardzo wygodny system i kaucja w wysokoś ci 300 rubli. po prostu bzdury. A ceny w restauracji, jeś li moż na to tak nazwać , są zbyt wysokie. Kartkę wycią gasz z beznadziejnoś ci o 21:00, nie moż esz nigdzie iś ć jeś ć ani pić wina (w restauracji 100 gramó w 200 rubli). A najważ niejszą rzeczą , któ rą zauważ ył em przy pierwszym sprawdzaniu jest 7% napiwek. Dlatego nie zadzwonisz do kelnera.
Wię c dla podró ż nika z ograniczonym budż etem ten hotel nie jest odpowiedni. Pokoje ekonomiczne są tak ekonomiczne, ż e to po prostu okropne, a ceny usł ug są zbyt wysokie.
1. Liczby. Na stronie moż esz zobaczyć je jako Econom Twin, a jeś li przyjrzysz się uważ nie, to 2 zestawy zdję ć . Dwa zupeł nie ró ż nej wielkoś ci pokoje. Pierwsze dwa zdję cia pokazują tylko nasze pokoje z widokiem z okna na kamienną ś cianę i drogę do nowoczesnego budynku. Z szafą bez drzwi tuż przy ł ó ż ku, szafką nocną , metr przestrzeni mię dzy drzwiami a pokojem i 2 toaletami natryskowymi z umywalką , dziurą w podł odze i plastikowymi panelami na ś cianach, a wszystko to z powierzchnia nie wię ksza niż.1, 5 m2. Ogó lnie nawet te 2 pierwsze zdję cia na stronie w opisie pokoju są znacznie lepsze niż oryginał . Ale po przeciwnej stronie pokoju, któ re są wię ksze w przestrzeni i w czę ś ci mieszkalnej, nie mogę nic powiedzieć o ł azience, nie zajrzał em. A widok tam już jest od strony morza, no to znaczy na drzewa, bo pod oknami jest ś cież ka do budynku. A dzię ki obecnoś ci klimatyzatoró w na elewacji moż emy zał oż yć , ż e są one w pokojach. Nasz nie miał tego luksusu. Mieliś my jedno gniazdo i znajdował o się ono w tzw. przedsionku. Wszystkie meble są bardzo stare i nie są wykonane ze szczegó lnie dobrych materiał ó w. Poś ciel jest kró tka (prześ cieradł o nie jest wielkoś ci materaca) i wielokolorowa, no có ż , ż eby wyprane plamy, któ re już znalazł am, nie był y widoczne. Rę czniki są wielokolorowe i pachną jak wybielane filce dachowe lub coś innego. A wszystko ma dziury i plamy.
2. Co do czyszczenia. Pokojó wki, aby zadzwonić do tych kobiet, któ re został y oczyszczone, ję zyk się nie zmieni, to tylko ciotki z odkurzaczami i ró ż nymi ś rodkami. Rę cznikó w nie zmieniali, uż ywaliś my wł asnych (od dzieciń stwa zabierał em rę cznik na obó z i cieszył em się , ż e nie myś lał em, ż e jadę do hotelu i wszystko tam był o), tylko raz, gdy mó j mama umył a siostrzenicę , rzucił a rę cznik na podł ogę i tak go zostawił a, a wieczorem zastają c go tam poszł a i zapytał a, dlaczego nie zmieniają rę cznikó w (w Sudaku w hotelu Diva rę czniki był y zmieniane co dzień , poś ciel co 3 dni), do któ rej powiedziano jej, ż e zmieniają je co 3 dni, a nawet jakiś harmonogram pokazywał sprzą tanie w pokojach. Ale dobra ciocia z odkurzaczem trafił a dobrze i przyniosł a nowe rę czniki.
3. Jedzenie. Zostaliś my oszukani przez agentkę z BiblioGlobus tym, ż e powiedział a nam, ż e w hotelu nie ma obiadó w, a za ś niadanie zapł aciliś my z gó ry tylko 200 rubli. za osobę (w porze lunchu byliś my na wycieczkach lub na plaż y, wię c od razu to wykluczył em, ż eby nie przepł acać ). Po przyjeź dzie dowiedzieliś my się , ż e wszystko tam jest, ale kosztuje to 600 rubli. na osobę . Taniej był o dla nas wzią ć taksó wkę na nabrzeż e Jał ty za 240 rubli. w jedną stronę i zjeś ć w jadalni za 1000 rubli. za cztery. Ale fakt, ż e mamy przynajmniej ś niadanie, nie cieszył nas zbytnio. Bufet, choć wydaje się urozmaicony, w rzeczywistoś ci jest zbyt prosty. Jedna owsianka, siekane warzywa, kapusta w oleju, tarte buraki i bez dressingu. Gorą ce rzeczy był y stale zimne, ponieważ znajdował y się w prostych metalowych pojemnikach bez cią gł ego ogrzewania. Mó wię z ufnoś cią , bo na ś niadanie chodziliś my o ró ż nych porach (od 7 do 9:30) i sytuacja się nie zmienił a. Wszystko jest pó ł ciepł e i ś wież e. Ja (alergika) nawet jednego dnia miał am lekkie zatrucie kieł baskami, któ re jadł am 3 dni z rzę du, no po prostu nic innego (mię so nie wzbudzał o zaufania) i podobno mó j organizm po prostu nie mó gł przyją ć tego jedzenia 4 czasy. Ogó lnie bufet, to tylko z wyglą du, a wię c kiepskie jedzenie w stoł ó wce. Na terenie jest też mał a restauracja ze stolikami na ś wież ym powietrzu, ale jest menu bez opisu, a ja nie mogę zrobić nawet poł owy. Kelnerzy nie mogą się doczekać . Tak, musisz zapł acić kartą hotelową .
4. Rozrywka dla dzieci. Na terenie pracowali animatorzy. Moja siostrzenica ma 7 lat i chyba to lubi. Ale jako choreograf i nauczyciel pracują cy z dzieć mi powiem, ż e nie mieli ż adnego programu, codziennie powtarzano monotonny zestaw 3-4 konkursó w. Dzieci nauczył y się.3 tań có w hotelowych w 2 dni. Kiedy zapalił y się ś wiatł a na nasypie, wszystkie dzieci został y zabrane do sali karaoke i tam bawił y się z nimi w mafię . Moim zdaniem nie jest to zbyt dziecinne. A potem obserwował am, jak każ dego dnia coraz wię cej dzieci po prostu szł o kopać pił kę , kiedy przychodzą bawić się z animatorami, nawet dziewczynki trochę starsze od mojej siostrzenicy chodzą pograć w pił kę . A kiedy animatorzy po prostu opuś cili dzieci i zaczę li biegać po cał ym terytorium jak szaleni. Nie widzę w tym nic dobrego.
5. Rozrywka dla dorosł ych. Tak, ich tam nie ma. Są stoł y bilardowe i kilka stoł ó w do hokeja na rę kę (nie wiem, jak się to nazywa). Có ż , moż e sił ownia bę dzie komuś odpowiadać jako rozrywka. O basenie nic nie powiem, bo w lecie uważ am, ż e szaleń stwem jest jechać tam nad morze, a mnie tam nie był o. Owszem jest dyskoteka, wtedy dzieci poszł y do mafii pobawić się , ale to, co wkł adają po prostu do ż adnej bramy.
6. Terytorium. Same budynki są w zieleni i jest pię knie i przyjemnie. Ale nasyp z tylko trzema ł awkami jest dziwny, wieczorem, kiedy dzieci są z animatorami, wszyscy rodzice jak „gł upcy” stoją pod pł otem. Jak już wspomniał em, na terenie jest kilka stoł ó w z bilardem i kilka gier planszowych w hokeja, był a też strzelnica, ale to wszystko wydaje się być pł atne. Nie mogę z cał ą pewnoś cią powiedzieć , ż e po prostu nie uż ywał em go jako niepotrzebnego. Có ż , mał a restauracja ze stolikami na ś wież ym powietrzu.
7. O mapie hotelu. Kiedy się wprowadziliś my, nikt nam tego nie zaproponował . A kiedy wieczorem dziecko zaczę ł o bawić się z animatorami, usiadł em przy stole na skarpie i postanowił em wypić kieliszek krymskiego wina. Po wybraniu jednego z 2 dostę pnych kelner poprosił o moją kartę . Wyją ł em kartę bankową i wycią gną ł em ją . O nie, nie ten pokó j hotelowy. ? ? ? w moich oczach. I zaczą ł mi tł umaczyć . Idziesz do recepcji lub do budki na ś rodku nasypu, wystawiasz kartę hotelową , zostawiasz 300 rubli jako kaucję i wpł acasz na nią pienią dze, a potem pł acisz w restauracji za kieliszek. Tego dnia stracił em chę ć do picia. Mimo to nastę pnego dnia zrobił em kartę , ale myś lę , ż e nie jest to bardzo wygodny system i kaucja w wysokoś ci 300 rubli. po prostu bzdury. A ceny w restauracji, jeś li moż na to tak nazwać , są zbyt wysokie. Kartkę wycią gasz z beznadziejnoś ci o 21:00, nie moż esz nigdzie iś ć jeś ć ani pić wina (w restauracji 100 gramó w 200 rubli). A najważ niejszą rzeczą , któ rą zauważ ył em przy pierwszym sprawdzaniu jest 7% napiwek. Dlatego nie zadzwonisz do kelnera.
Wię c dla podró ż nika z ograniczonym budż etem ten hotel nie jest odpowiedni. Pokoje ekonomiczne są tak ekonomiczne, ż e to po prostu okropne, a ceny usł ug są zbyt wysokie.
Tak jak
Lubisz
• 7
Byliś my w hotelu na Ukrainie w 2013 roku i wszystko mi się podobał o BARDZO! ! ! Mieszkaliś my w Modern, tam jedliś my. Mojej có rki nie dał o się oderwać od animatoró w - w domu wszystkie ś ciany był y zawieszone rę kodzieł em, quillingami, rysunkami!! ! ! Nauczył em tego cał ą moją klasę ! Dlatego ponownie wybraliś my ten hotel! Co wię cej, to jest teraz nasza Rosja! Byli zmuszeni przejś ć przez biuro podró ż y BiblioGlobus, ponieważ przegapili bilety (a ich lot jest wliczony w koszt wakacji).
… Już ▾
Byliś my w hotelu na Ukrainie w 2013 roku i wszystko mi się podobał o BARDZO! ! ! Mieszkaliś my w Modern, tam jedliś my. Mojej có rki nie dał o się oderwać od animatoró w - w domu wszystkie ś ciany był y zawieszone rę kodzieł em, quillingami, rysunkami!! ! ! Nauczył em tego cał ą moją klasę ! Dlatego ponownie wybraliś my ten hotel! Co wię cej, to jest teraz nasza Rosja!
Byli zmuszeni przejś ć przez biuro podró ż y BiblioGlobus, ponieważ przegapili bilety (a ich lot jest wliczony w koszt wakacji). Tutaj zaczą ł się HORROR! Czekaliś my w Symferopolu prawie 2 godziny w upale na lotnisku, aż przybę dą.2 kolejne loty (nie ma sklepó w, tj. STOJĄ CY! ! ). PRZETWORZONE tak samo! Kupiliś my wycieczki za prawie 50 tysię cy rubli. i dostali.... Naprawdę marzyli o zobaczeniu Sewastopola, przygotowali swoją có rkę na wycieczkę - to był a osobna piosenka - ponownie zebrali wszystkich w hotelach, czekali, wszystko nie był o poł ą czone, kolacja był a okropna - i dziewczyna przewodnik któ rzy przeczytali tekst wycieczki na kartce papierowej szopki! ! ! To moż e być w filmie! Zdecydowaliś my się zwró cić bilety na kolejne 3 wycieczki - kompletna poraż ka - NIEMOŻ LIWE. Bardzo agresywna Tatarka odpowiedział a niemal nieprzyzwoitym ję zykiem. postanowili nie psuć nerwó w – oddali te 50 tys. biednemu biuru podró ż y. Nawiasem mó wią c, nie jesteś my jedynymi takimi frajerami, na plaż y też mó wi się o tych samych problemach. Przy okazji zasugerowali, ż e są wycieczki lokalne, znaleź liś my organizatorkę Marię (nie pamię tam jej drugiego imienia) i mieliś my szczę ś cie. Wszystko jest bardzo przyzwoite i profesjonalne, po prostu trzeba był o tupać po bilety na koniec terytorium.
A animatorzy byli zawiedzeni - w ogó le nie był o krę gó w dla dzieci! Ciekawe są też ś wię ta. Każ dego wieczoru zapraszano ich na gry planszowe (to jest nad morzem!!! ! ) i tań ce po Egipcie. Widać , ż e có rka i my jesteś my nią rozczarowani. Wyglą da na to, ż e w praktyce są to studenci szkoł y artystycznej – nie umieją mó wić , nie interesują się nami – dzię ki, ich lider Lew rozproszył wraż enie.
To są minusy, ale nasz wniosek jest taki, ż e my sami jesteś my winni, wybraliś my BiblioGlobus, WSZĘ DZIE z nimi! !
A korzyś ci jest tak wiele! Miejsce jest szykowne, duż y teren, są korty tenisowe, nauczyliś my się grać . Wszystko jest czyste, bardzo podobał mi się pokó j Superior. Jedliś my zaró wno w hotelu, jak iw restauracji na skarpie - przyzwoicie.
Na Krym jedziemy w sierpniu (tylko biorą c pod uwagę wszystkie nasze bł ę dy! )
Byli zmuszeni przejś ć przez biuro podró ż y BiblioGlobus, ponieważ przegapili bilety (a ich lot jest wliczony w koszt wakacji). Tutaj zaczą ł się HORROR! Czekaliś my w Symferopolu prawie 2 godziny w upale na lotnisku, aż przybę dą.2 kolejne loty (nie ma sklepó w, tj. STOJĄ CY! ! ). PRZETWORZONE tak samo! Kupiliś my wycieczki za prawie 50 tysię cy rubli. i dostali.... Naprawdę marzyli o zobaczeniu Sewastopola, przygotowali swoją có rkę na wycieczkę - to był a osobna piosenka - ponownie zebrali wszystkich w hotelach, czekali, wszystko nie był o poł ą czone, kolacja był a okropna - i dziewczyna przewodnik któ rzy przeczytali tekst wycieczki na kartce papierowej szopki! ! ! To moż e być w filmie! Zdecydowaliś my się zwró cić bilety na kolejne 3 wycieczki - kompletna poraż ka - NIEMOŻ LIWE. Bardzo agresywna Tatarka odpowiedział a niemal nieprzyzwoitym ję zykiem. postanowili nie psuć nerwó w – oddali te 50 tys. biednemu biuru podró ż y. Nawiasem mó wią c, nie jesteś my jedynymi takimi frajerami, na plaż y też mó wi się o tych samych problemach. Przy okazji zasugerowali, ż e są wycieczki lokalne, znaleź liś my organizatorkę Marię (nie pamię tam jej drugiego imienia) i mieliś my szczę ś cie. Wszystko jest bardzo przyzwoite i profesjonalne, po prostu trzeba był o tupać po bilety na koniec terytorium.
A animatorzy byli zawiedzeni - w ogó le nie był o krę gó w dla dzieci! Ciekawe są też ś wię ta. Każ dego wieczoru zapraszano ich na gry planszowe (to jest nad morzem!!! ! ) i tań ce po Egipcie. Widać , ż e có rka i my jesteś my nią rozczarowani. Wyglą da na to, ż e w praktyce są to studenci szkoł y artystycznej – nie umieją mó wić , nie interesują się nami – dzię ki, ich lider Lew rozproszył wraż enie.
To są minusy, ale nasz wniosek jest taki, ż e my sami jesteś my winni, wybraliś my BiblioGlobus, WSZĘ DZIE z nimi! !
A korzyś ci jest tak wiele! Miejsce jest szykowne, duż y teren, są korty tenisowe, nauczyliś my się grać . Wszystko jest czyste, bardzo podobał mi się pokó j Superior. Jedliś my zaró wno w hotelu, jak iw restauracji na skarpie - przyzwoicie.
Na Krym jedziemy w sierpniu (tylko biorą c pod uwagę wszystkie nasze bł ę dy! )
Tak jak
Lubisz
• 10
• podróżował 9 lat wstecz
To nie jest hotel - to zwykł y stary pensjonat. Przyjechaliś my z przyjació ł mi do tego wspaniał ego hotelu w nocy, po godzinie 00.00. Podczas gdy urzą dzano je w eleganckim budynku o patosowej nazwie Modern, wszystko nam odpowiadał o. Na tym skoń czył y się wszystkie dobre rzeczy.
… Już ▾
To nie jest hotel - to zwykł y stary pensjonat.
Przyjechaliś my z przyjació ł mi do tego wspaniał ego hotelu w nocy, po godzinie 00.00. Podczas gdy urzą dzano je w eleganckim budynku o patosowej nazwie Modern, wszystko nam odpowiadał o. Na tym skoń czył y się wszystkie dobre rzeczy. Zostaliś my umieszczeni w budynku 1. Pokó j był po prostu okropny. Nigdy nie widział em tak mał ych dwó jek. 11 kwadrató w i to razem z przedpokojem i sandushem. Tak, tak, to srange, bo nie moż na inaczej nazwać tego pokoju. Toaleta, umywalka i prysznic znajdują się metr po metrze. Có ż , wcią ż gł oś no mó wi się o prysznicu - konewka przybita do ś ciany i odpł yw w podł odze, chroniony zasł oną toalety. Na zewną trz był o 30 stopni. W tym pokoju nie był o klimatyzacji (dzię ki organizatorowi wycieczek BG za to) Pró bowaliś my otworzyć okno, ale go tam nie był o. Ze wzglę du na zagł ó wek otwierał się tylko 5-10 cm, musiał em przesuną ć ł ó ż ka, aby nie umrzeć z gorą ca. Ś ciany w pokoju ekonomicznie pomalowane do poł owy. O tak, okno to też dzieł o sztuki, z malowniczym zielnikiem mię dzy szybami.
Po obejrzeniu cał ego tego pię kna byliś my zmę czeni i gł odni, zostawiliś my swoje rzeczy i poszliś my szukać , gdzie moglibyś my coś przeką sić . Wow, kolejna przygoda. Okazuje się , ż e po godzinie 00:00 czynny jest tylko bar, w któ rym je się tylko krakersy i krakersy. I nikogo nie obchodzi, ż e jesteś zmę czony i chcesz jeś ć , z wyją tkiem straż nika, któ ry eskortował nas do budynku. Tutaj jest jedynym dobrym czł owiekiem w cał ym hotelu. Nie dał nam spać gł odni. Mę ż czyzna zrobił awanturę i zamó wił jedzenie z dostawą z Jał ty. Za co jesteś my mu bardzo wdzię czni.
Tak przywitał nas hostel.
Podczas naszego pobytu dowiedzieliś my się , ż e cał y nasz budynek na 3 pię trze ma 3 wentylatory i 2 czajniki. Z wentylatorami mieliś my szczę ś cie - rano byli wolni, ale czajnik trzeba oddać natychmiast po nalaniu do kubka.
Koszt utrzymania obejmuje korzystanie z lokalnej pijalni, ale do tego trzeba zaopatrzyć się w plastikową kartę debetową w starym stylu. Tak, tak, to stary model, bo nowe, któ re nam dali z jakiegoś powodu nie dział ają . Musiał em się zmienić . Proces zbierania wody to tylko bajka. Z 3 Krasnikowa dział a tylko 1. Aby narysować butelkę o pojemnoś ci 1.5 litra, należ y 20-25 razy przył oż yć kartę do czytnika, ponieważ jednorazowo dozuje ona 200 ml, ale to jest odliczane tylko od karty 200 ml, ale w rzeczywistoś ci czyn nastę puje po gramach 50-70.
O jedzeniu.
Na terenie moż na zjeś ć w stoł ó wce (bufet - 400 rubli / osobę ) lub w restauracji. Poza tym nie moż na tak po prostu przychodzić do jadalni - chciał o się i przyszł o. Musisz iś ć i zamó wić nie pó ź niej niż.2 godziny przed rozpoczę ciem obiadu, nie w jadalni, gdzie logiczne był oby zrobienie tego zaraz po ś niadaniu, ale w budynku, w któ rym odbywał a się rejestracja. Ogó lnie, jeś li chcesz jeś ć - dmuchaj pod gó rę .
W restauracji widać brak personelu i niekompetencję pozostał ych. Oto jakie szczę ś cie. Moż esz przyjś ć i wszystko bę dzie dobrze, albo moż esz siedzieć przy brudnym stole przez 25 minut i nikt do ciebie nie podejdzie. I tak, mają duż e menu. W rzeczywistoś ci poł owa nie jest dostę pna. Nie okreś lono skł adnikó w.
Tylko my przyzwyczailiś my się do tej skromnej obsł ugi i lokalnych zwyczajó w, tylko nowa niespodzianka. Mieliś my spó ź niony lot i chcieliś my przedł uż yć nasz pobyt w pokoju, na co otrzymaliś my niegrzeczną odmowę . Podobno to nasze problemy, gdzie bę dziemy do pią tej wieczorem, wszystkie pokoje są zaję te lub zarezerwowane. Pomimo tego, ż e odpowiedziano nam w ten sposó b zaró wno w recepcji, jak i w dziale sprzedaż y, gdzie jak się okazał o, pracują jokery, któ rzy nie kierują się ich sł owami.
Do morza, baru, plaż y i basenu nie ma ż adnych skarg, pracowali z hukiem.
Myś lę , ż e zakoń czenie tej recenzji bę dzie nastę pują ce. Ta pseudousł uga, pseudonumer i ich wymuszone uś miechy nie są warte swojej ceny.
Ale jest miejsce na rozwó j
Przyjechaliś my z przyjació ł mi do tego wspaniał ego hotelu w nocy, po godzinie 00.00. Podczas gdy urzą dzano je w eleganckim budynku o patosowej nazwie Modern, wszystko nam odpowiadał o. Na tym skoń czył y się wszystkie dobre rzeczy. Zostaliś my umieszczeni w budynku 1. Pokó j był po prostu okropny. Nigdy nie widział em tak mał ych dwó jek. 11 kwadrató w i to razem z przedpokojem i sandushem. Tak, tak, to srange, bo nie moż na inaczej nazwać tego pokoju. Toaleta, umywalka i prysznic znajdują się metr po metrze. Có ż , wcią ż gł oś no mó wi się o prysznicu - konewka przybita do ś ciany i odpł yw w podł odze, chroniony zasł oną toalety. Na zewną trz był o 30 stopni. W tym pokoju nie był o klimatyzacji (dzię ki organizatorowi wycieczek BG za to) Pró bowaliś my otworzyć okno, ale go tam nie był o. Ze wzglę du na zagł ó wek otwierał się tylko 5-10 cm, musiał em przesuną ć ł ó ż ka, aby nie umrzeć z gorą ca. Ś ciany w pokoju ekonomicznie pomalowane do poł owy. O tak, okno to też dzieł o sztuki, z malowniczym zielnikiem mię dzy szybami.
Po obejrzeniu cał ego tego pię kna byliś my zmę czeni i gł odni, zostawiliś my swoje rzeczy i poszliś my szukać , gdzie moglibyś my coś przeką sić . Wow, kolejna przygoda. Okazuje się , ż e po godzinie 00:00 czynny jest tylko bar, w któ rym je się tylko krakersy i krakersy. I nikogo nie obchodzi, ż e jesteś zmę czony i chcesz jeś ć , z wyją tkiem straż nika, któ ry eskortował nas do budynku. Tutaj jest jedynym dobrym czł owiekiem w cał ym hotelu. Nie dał nam spać gł odni. Mę ż czyzna zrobił awanturę i zamó wił jedzenie z dostawą z Jał ty. Za co jesteś my mu bardzo wdzię czni.
Tak przywitał nas hostel.
Podczas naszego pobytu dowiedzieliś my się , ż e cał y nasz budynek na 3 pię trze ma 3 wentylatory i 2 czajniki. Z wentylatorami mieliś my szczę ś cie - rano byli wolni, ale czajnik trzeba oddać natychmiast po nalaniu do kubka.
Koszt utrzymania obejmuje korzystanie z lokalnej pijalni, ale do tego trzeba zaopatrzyć się w plastikową kartę debetową w starym stylu. Tak, tak, to stary model, bo nowe, któ re nam dali z jakiegoś powodu nie dział ają . Musiał em się zmienić . Proces zbierania wody to tylko bajka. Z 3 Krasnikowa dział a tylko 1. Aby narysować butelkę o pojemnoś ci 1.5 litra, należ y 20-25 razy przył oż yć kartę do czytnika, ponieważ jednorazowo dozuje ona 200 ml, ale to jest odliczane tylko od karty 200 ml, ale w rzeczywistoś ci czyn nastę puje po gramach 50-70.
O jedzeniu.
Na terenie moż na zjeś ć w stoł ó wce (bufet - 400 rubli / osobę ) lub w restauracji. Poza tym nie moż na tak po prostu przychodzić do jadalni - chciał o się i przyszł o. Musisz iś ć i zamó wić nie pó ź niej niż.2 godziny przed rozpoczę ciem obiadu, nie w jadalni, gdzie logiczne był oby zrobienie tego zaraz po ś niadaniu, ale w budynku, w któ rym odbywał a się rejestracja. Ogó lnie, jeś li chcesz jeś ć - dmuchaj pod gó rę .
W restauracji widać brak personelu i niekompetencję pozostał ych. Oto jakie szczę ś cie. Moż esz przyjś ć i wszystko bę dzie dobrze, albo moż esz siedzieć przy brudnym stole przez 25 minut i nikt do ciebie nie podejdzie. I tak, mają duż e menu. W rzeczywistoś ci poł owa nie jest dostę pna. Nie okreś lono skł adnikó w.
Tylko my przyzwyczailiś my się do tej skromnej obsł ugi i lokalnych zwyczajó w, tylko nowa niespodzianka. Mieliś my spó ź niony lot i chcieliś my przedł uż yć nasz pobyt w pokoju, na co otrzymaliś my niegrzeczną odmowę . Podobno to nasze problemy, gdzie bę dziemy do pią tej wieczorem, wszystkie pokoje są zaję te lub zarezerwowane. Pomimo tego, ż e odpowiedziano nam w ten sposó b zaró wno w recepcji, jak i w dziale sprzedaż y, gdzie jak się okazał o, pracują jokery, któ rzy nie kierują się ich sł owami.
Do morza, baru, plaż y i basenu nie ma ż adnych skarg, pracowali z hukiem.
Myś lę , ż e zakoń czenie tej recenzji bę dzie nastę pują ce. Ta pseudousł uga, pseudonumer i ich wymuszone uś miechy nie są warte swojej ceny.
Ale jest miejsce na rozwó j
Tak jak
Lubisz
• 16
Moja ż ona i ja przyjechaliś my pod koniec sierpnia 14 na 10 dni. Krym jest NASZYM!! ! Wzię liś my taksó wkę z Symferopola i chociaż hotel jest poza autostradą , wszyscy taksó wkarze o tym wiedzą i bez problemu dowoż ą go na miejsce. Usiedli od razu, choć walizkę trzeba był o podnieś ć po schodach do recepcji.
… Już ▾
Moja ż ona i ja przyjechaliś my pod koniec sierpnia 14 na 10 dni. Krym jest NASZYM!! !
Wzię liś my taksó wkę z Symferopola i chociaż hotel jest poza autostradą , wszyscy taksó wkarze o tym wiedzą i bez problemu dowoż ą go na miejsce.
Usiedli od razu, choć walizkę trzeba był o podnieś ć po schodach do recepcji. a nastę pnie opuś ć się z powrotem do kadł uba.
Terytorium jest duż e, jest wiele budynkó w. Jest duż y kryty basen z bezpł atnym dostę pem (przynajmniej nie wychodź z niego). Przez przypadek, kiedy tam dotarliś my, nikogo tam nie był o. Moż esz takż e zagrać w pił kę . i plusk))
Ogrodzona plaż a aż.5 falochronó w. Kilka leż akó w, któ re ratownicy niosą wzdł uż plaż y do miejsca, w któ re szturchasz palec. Jest też bar „A SEA” z fajnym barmanem! Na plaż y nie moż na palić , co uważ am za duż y plus, musiał am iś ć na bok.
Jest też restauracja nocna, plac zabaw, huś tawki, sklep ze sprzę tem sportowym i pamią tkami. Wszystko w jednym miejscu - wygodnie! Dzieci pod opieką i na maskę do nurkowania nie muszą biegać do Jał ty))
Na terenie znajduje się ró wnież sklep spoż ywczy z alkoholem, pamią tkami oraz owocami i warzywami. Opró cz duż ych zakupó w mieliś my doś ć .
Pokoje są czyste, codziennie sprzą tane, umeblowanie normalne ale tanie, jest lodó wka, TV, Wi-Fi. To prawda o prysznicu) Podł oga + zasł ona został a uł oż ona z pł ytek)) Oszczę dnoś ci))) Ale poszliś my w klapki i tak naprawdę nie zawracaliś my sobie gł owy)))
Stoł ó wka w budynku administracyjnym (jest też SPA, raz byliś my u terapeuty, wszystko zgodnie z cennikiem, już nie pojechaliś my).
Ś niadanie do zabicia! Bufet. Duż o jedzenia zaró wno na ciepł o, jak i na zimno. Wszelkiego rodzaju jogurty, kefiry, fermentowane mleko pieczone o ró ż nych smakach. Przyjdź po dopł atę jeszcze przed zamknię ciem)) Minusem CAŁ EGO hotelu jest ś niadanie rano! (Jeś li ktoś lubi spać do kolacji, to po co jeś ć ś niadanie? )
Obiady i kolacje bardzo rzadko, pyszne ale nie pamię tam)
Hotel posiada system pł atnoś ci bezgotó wkowych. Przy zameldowaniu dają kartę , wkł adają tam pienią dze (uzupeł nij w recepcji, reszta zostanie zwró cona), a ty udajesz się na terytorium tylko z kartą . W stoł ó wce znajduje się bar. Moż esz zadzwonić do kelnera, a on przyniesie wszystko, co jest w barze na stanie (koniak, wino itp. ), A nastę pnie zapł acić kartą czekiem. Cholernie wygodne!
W recepcji siedzi ciocia - biuro informacji turystycznej. Cennik, ceny, wiedza gdzie moż na/gdzie nie dzisiaj (np. jaskó ł ka nie zawsze jest dostę pna ze wzglę du na pogodę ). Autobus odbiera z budynku administracyjnego, potem w zależ noś ci od okolicznoś ci (moż liwy transfer do innego autobusu), ale tam wró cą . Zawsze!
Podczas naszych 10 dni podró ż owaliś my po cał ym poł udniowym wybrzeż u z wycieczkami, byliś my w pał acach, Ai-Petri, Sewastopolu i prawdopodobnie gdzie indziej)) 1 dzień po prostu spacerowaliś my po Jał cie. Nie liczą c dni bez wyjś cia, kiedy leż eliś my na plaż y (+basen, gdzie bez niego)) Polecam Ciociu - SUPER, planuje zrobić i brać niewiele))
Wszyscy taksó wkarze znają ten hotel dokł adnie tak, jak Ripario i nie pró buj mi powiedzieć , ż e tak nie jest. Mó w dokł adniej.
Wskazó wka: zabierz telefon na recepcję i jadą c taksó wką zadzwoń i podaj numer samochodu. Ochrona pozwoli Ci przejś ć do drzwi budynku. W moim przypadku musiał em nosić przy sobie cię ż kie torby + wzią ć gotó wkę w pokoju i wró cić , aby zapł acić kierowcy.
Przez recepcję udaliś my się ró wnież na lotnisko. Dziewczyna zadzwonił a do znajomego kierowcy, oddał samochó d zgodnie z proś bą o 6 rano za normalną cenę .
Wniosek: 10 dni szczę ś cia! Radzę wszystkim.
Wzię liś my taksó wkę z Symferopola i chociaż hotel jest poza autostradą , wszyscy taksó wkarze o tym wiedzą i bez problemu dowoż ą go na miejsce.
Usiedli od razu, choć walizkę trzeba był o podnieś ć po schodach do recepcji. a nastę pnie opuś ć się z powrotem do kadł uba.
Terytorium jest duż e, jest wiele budynkó w. Jest duż y kryty basen z bezpł atnym dostę pem (przynajmniej nie wychodź z niego). Przez przypadek, kiedy tam dotarliś my, nikogo tam nie był o. Moż esz takż e zagrać w pił kę . i plusk))
Ogrodzona plaż a aż.5 falochronó w. Kilka leż akó w, któ re ratownicy niosą wzdł uż plaż y do miejsca, w któ re szturchasz palec. Jest też bar „A SEA” z fajnym barmanem! Na plaż y nie moż na palić , co uważ am za duż y plus, musiał am iś ć na bok.
Jest też restauracja nocna, plac zabaw, huś tawki, sklep ze sprzę tem sportowym i pamią tkami. Wszystko w jednym miejscu - wygodnie! Dzieci pod opieką i na maskę do nurkowania nie muszą biegać do Jał ty))
Na terenie znajduje się ró wnież sklep spoż ywczy z alkoholem, pamią tkami oraz owocami i warzywami. Opró cz duż ych zakupó w mieliś my doś ć .
Pokoje są czyste, codziennie sprzą tane, umeblowanie normalne ale tanie, jest lodó wka, TV, Wi-Fi. To prawda o prysznicu) Podł oga + zasł ona został a uł oż ona z pł ytek)) Oszczę dnoś ci))) Ale poszliś my w klapki i tak naprawdę nie zawracaliś my sobie gł owy)))
Stoł ó wka w budynku administracyjnym (jest też SPA, raz byliś my u terapeuty, wszystko zgodnie z cennikiem, już nie pojechaliś my).
Ś niadanie do zabicia! Bufet. Duż o jedzenia zaró wno na ciepł o, jak i na zimno. Wszelkiego rodzaju jogurty, kefiry, fermentowane mleko pieczone o ró ż nych smakach. Przyjdź po dopł atę jeszcze przed zamknię ciem)) Minusem CAŁ EGO hotelu jest ś niadanie rano! (Jeś li ktoś lubi spać do kolacji, to po co jeś ć ś niadanie? )
Obiady i kolacje bardzo rzadko, pyszne ale nie pamię tam)
Hotel posiada system pł atnoś ci bezgotó wkowych. Przy zameldowaniu dają kartę , wkł adają tam pienią dze (uzupeł nij w recepcji, reszta zostanie zwró cona), a ty udajesz się na terytorium tylko z kartą . W stoł ó wce znajduje się bar. Moż esz zadzwonić do kelnera, a on przyniesie wszystko, co jest w barze na stanie (koniak, wino itp. ), A nastę pnie zapł acić kartą czekiem. Cholernie wygodne!
W recepcji siedzi ciocia - biuro informacji turystycznej. Cennik, ceny, wiedza gdzie moż na/gdzie nie dzisiaj (np. jaskó ł ka nie zawsze jest dostę pna ze wzglę du na pogodę ). Autobus odbiera z budynku administracyjnego, potem w zależ noś ci od okolicznoś ci (moż liwy transfer do innego autobusu), ale tam wró cą . Zawsze!
Podczas naszych 10 dni podró ż owaliś my po cał ym poł udniowym wybrzeż u z wycieczkami, byliś my w pał acach, Ai-Petri, Sewastopolu i prawdopodobnie gdzie indziej)) 1 dzień po prostu spacerowaliś my po Jał cie. Nie liczą c dni bez wyjś cia, kiedy leż eliś my na plaż y (+basen, gdzie bez niego)) Polecam Ciociu - SUPER, planuje zrobić i brać niewiele))
Wszyscy taksó wkarze znają ten hotel dokł adnie tak, jak Ripario i nie pró buj mi powiedzieć , ż e tak nie jest. Mó w dokł adniej.
Wskazó wka: zabierz telefon na recepcję i jadą c taksó wką zadzwoń i podaj numer samochodu. Ochrona pozwoli Ci przejś ć do drzwi budynku. W moim przypadku musiał em nosić przy sobie cię ż kie torby + wzią ć gotó wkę w pokoju i wró cić , aby zapł acić kierowcy.
Przez recepcję udaliś my się ró wnież na lotnisko. Dziewczyna zadzwonił a do znajomego kierowcy, oddał samochó d zgodnie z proś bą o 6 rano za normalną cenę .
Wniosek: 10 dni szczę ś cia! Radzę wszystkim.
Tak jak
Lubisz
• 8
Ripario Hotel Group znajduje się w pię knym miejscu na przedmieś ciach Jał ty. Zamó wiliś my transfer z Symferopola, kierowca z napisem „Ripario” już czekał na nas przy aucie. To pó ł torej godziny jazdy od Symferopola. Po drodze bardzo pię kne krajobrazy, zaczynają c od Ał uszty, a zwł aszcza Mount Ayu-Dag.
… Już ▾
Ripario Hotel Group znajduje się w pię knym miejscu na przedmieś ciach Jał ty.
Zamó wiliś my transfer z Symferopola, kierowca z napisem „Ripario” już czekał na nas przy aucie. To pó ł torej godziny jazdy od Symferopola. Po drodze bardzo pię kne krajobrazy, zaczynają c od Ał uszty, a zwł aszcza Mount Ayu-Dag. Okrą ż ywszy serpentyny, samochó d zawió zł nas bezpoś rednio do hotelu, do budynku na osiedlenie.
Zameldował em się , poszedł em do pokoju. Superior poł udniowy na 5 pię trze z balkonem, z któ rego widać cał ą okolicę . W pokoju jest wszystko co potrzebne: szlafroki, kapcie, suszarka do wł osó w, sejf, lodó wka, telefon, ekran plazmowy, wi-fi. Poproszony o rę czniki plaż owe - przyniesione.
Teren oś rodka jest duż y, moż na biegać rano, gdyby nie strome zjeż dż alnie i wszelkiego rodzaju schody. Nabrzeż e przechodzi remont. Na placu zabaw trwają ró wnież prace remontowe. Plaż a jest czysta, gł adka, woda jest tak zachę cają ca.
Personel jest uprzejmy, wszyscy się witają , nawet gdy po prostu szliś my przed ś niadaniem. Nawet straż nicy. Udaliś my się do centrum medycznego na bezpł atną konsultację z lekarzem rodzinnym. Gabinet lekarski na 2 pię trze, nad basenem. Przepisano nam spoż ycie wody Massandrovskaya na pusty ż oł ą dek 3 razy dziennie i dwie ką piele iglaste. Za darmo.
Klinika uzdrowiskowa jest niezwykł a, z wyją tkową atmosferą . Szkoda tylko, ż e nie ma windy zjeż dż ają cej w dó ł (spa znajduje się na 0 pię trze hotelu, w któ rym mieszkaliś my), w zwią zku z czym musimy przejś ć korytarzem w szlafroku.
Restauracje. Są.2 z nich: w hotelu i na nabrzeż u. Nie był o już otwartych kawiarni. Na miejscu znajduje się ró wnież minimarket z artykuł ami spoż ywczymi i podstawowymi artykuł ami pierwszej potrzeby.
Polecamy ten hotel każ demu, kto chce uciec od zgieł ku miasta.
Zamó wiliś my transfer z Symferopola, kierowca z napisem „Ripario” już czekał na nas przy aucie. To pó ł torej godziny jazdy od Symferopola. Po drodze bardzo pię kne krajobrazy, zaczynają c od Ał uszty, a zwł aszcza Mount Ayu-Dag. Okrą ż ywszy serpentyny, samochó d zawió zł nas bezpoś rednio do hotelu, do budynku na osiedlenie.
Zameldował em się , poszedł em do pokoju. Superior poł udniowy na 5 pię trze z balkonem, z któ rego widać cał ą okolicę . W pokoju jest wszystko co potrzebne: szlafroki, kapcie, suszarka do wł osó w, sejf, lodó wka, telefon, ekran plazmowy, wi-fi. Poproszony o rę czniki plaż owe - przyniesione.
Teren oś rodka jest duż y, moż na biegać rano, gdyby nie strome zjeż dż alnie i wszelkiego rodzaju schody. Nabrzeż e przechodzi remont. Na placu zabaw trwają ró wnież prace remontowe. Plaż a jest czysta, gł adka, woda jest tak zachę cają ca.
Personel jest uprzejmy, wszyscy się witają , nawet gdy po prostu szliś my przed ś niadaniem. Nawet straż nicy. Udaliś my się do centrum medycznego na bezpł atną konsultację z lekarzem rodzinnym. Gabinet lekarski na 2 pię trze, nad basenem. Przepisano nam spoż ycie wody Massandrovskaya na pusty ż oł ą dek 3 razy dziennie i dwie ką piele iglaste. Za darmo.
Klinika uzdrowiskowa jest niezwykł a, z wyją tkową atmosferą . Szkoda tylko, ż e nie ma windy zjeż dż ają cej w dó ł (spa znajduje się na 0 pię trze hotelu, w któ rym mieszkaliś my), w zwią zku z czym musimy przejś ć korytarzem w szlafroku.
Restauracje. Są.2 z nich: w hotelu i na nabrzeż u. Nie był o już otwartych kawiarni. Na miejscu znajduje się ró wnież minimarket z artykuł ami spoż ywczymi i podstawowymi artykuł ami pierwszej potrzeby.
Polecamy ten hotel każ demu, kto chce uciec od zgieł ku miasta.
Tak jak
Lubisz
• 1
Ripario Hotel Group znajduje się okoł o 35 minut jazdy od Jał ty. Hotel skł ada się z kilku budynkó w. Budynek „Moder”, budynek „Ripario Apart Hotel” i budynek „Ripario Classic” (dawny „Coastal”, pokoje klasy ekonomicznej). Bliż ej morza znajduje się budynek Ripario Apart Hotel (50 m).
… Już ▾
Ripario Hotel Group znajduje się okoł o 35 minut jazdy od Jał ty. Hotel skł ada się z kilku budynkó w. Budynek „Moder”, budynek „Ripario Apart Hotel” i budynek „Ripario Classic” (dawny „Coastal”, pokoje klasy ekonomicznej). Bliż ej morza znajduje się budynek Ripario Apart Hotel (50 m). Cokolwiek zepsuje Ci wakacje, zdecyduj wcześ niej, jaki poziom zakwaterowania Ci odpowiada. Byliś my w budynku „Nowoczesnym”. Budynek nowoczesny, remont 2.5 roku. W pokojach jest wszystko co potrzebne, nowe meble, dobra instalacja wodno-kanalizacyjna, pię kny widok z okna. Wi-Fi - tylko w tym przypadku. Podobał o mi się , ż e hotel otoczony jest starym parkiem, ma swoje terytorium, wł asną plaż ę , pijalnię z wodą mineralną i gabinet SPA.
Tak jak
Lubisz
• 1
Pojechał em na mię dzynarodowy szczyt medycyny estetycznej w Jał cie. W hotelu Jał ta-Intourist zarezerwowano pokó j, ale w wyniku nieprzyjemnego zdarzenia wielu uczestnikó w został o przeniesionych do Ripario. Ze wzglę du na przedpł acony pokó j w Intourist musiał am wybrać pokó j w odpowiedniej cenie w Ripario.
… Już ▾
Pojechał em na mię dzynarodowy szczyt medycyny estetycznej w Jał cie. W hotelu Jał ta-Intourist zarezerwowano pokó j, ale w wyniku nieprzyjemnego zdarzenia wielu uczestnikó w został o przeniesionych do Ripario. Ze wzglę du na przedpł acony pokó j w Intourist musiał am wybrać pokó j w odpowiedniej cenie w Ripario. Dostał em pokó j ekonomiczny dla jednego w budynku 1. Fakt, ż e był em zszokowany, to nic nie mó wię . Za 405 UAH. Dostaniesz podró ż w czasie, przeniesiesz się do czasó w sowieckich.
Korytarz, tzw. „recepcja”, jak w nie najlepszym sanatorium w Zwią zku Radzieckim. Pachnie stary.
W pokoju są stare okropne meble, stare okna, brzę czą ca lodó wka. Prześ cieradł o jest kró tkie, poduszka to stara poduszka z pierza.
Ł azienka ma stara hydraulika, plastikowy pierś cień na toalecie, brudny. Szary papier toaletowy, jedno maleń kie mydeł ko, któ re sprawia, ż e dł onie lepką . A na sam szczyt – nie ma kabiny prysznicowej, woda po prostu wylewa się na podł ogę i spł ywa do odpł ywu. Stał a wilgoć i smró d z kanalizacji.
Po 10 minutach przebywania w pokoju sprzą taczka bezceremonialnie wpadł a do mojego pokoju. Pokó j wydaje się być posprzą tany, ale rę czniki nie są zmieniane. Wysuszyć je na linii za oknem. Mó j rę cznik został zdmuchnię ty przez wiatr i w poszukiwaniu go musiał em czoł gać się po ciemku po rowach z administratorem. Nie był y czyste. Na skarpie moż na zjeś ć albo w restauracji, albo w barze, gdzie karaoke huczy z przecię tną ś piewają cą dziewczyną . Aby zapł acić , należ y udać się do kasjera z czekiem, klasować pienią dze na karcie i zostawić za to kaucję , a nastę pnie zwró cić czek z ksią ż ką kelnerowi. Moż esz tak po prostu odejś ć . Zaprojektowany z myś lą o uczciwoś ci. Niezwykle niewygodny system. Taksó wki nie są dozwolone na terenie obiektu. Musisz wię c iś ć od wejś cia do budynku. Kró tko mó wią c, jeś li zaproponowano Ci pobyt w Ripario Pripario Hotel, biegnij i nie oglą daj się za siebie. Gorszy hotel, jaki kiedykolwiek widział em.
Korytarz, tzw. „recepcja”, jak w nie najlepszym sanatorium w Zwią zku Radzieckim. Pachnie stary.
W pokoju są stare okropne meble, stare okna, brzę czą ca lodó wka. Prześ cieradł o jest kró tkie, poduszka to stara poduszka z pierza.
Ł azienka ma stara hydraulika, plastikowy pierś cień na toalecie, brudny. Szary papier toaletowy, jedno maleń kie mydeł ko, któ re sprawia, ż e dł onie lepką . A na sam szczyt – nie ma kabiny prysznicowej, woda po prostu wylewa się na podł ogę i spł ywa do odpł ywu. Stał a wilgoć i smró d z kanalizacji.
Po 10 minutach przebywania w pokoju sprzą taczka bezceremonialnie wpadł a do mojego pokoju. Pokó j wydaje się być posprzą tany, ale rę czniki nie są zmieniane. Wysuszyć je na linii za oknem. Mó j rę cznik został zdmuchnię ty przez wiatr i w poszukiwaniu go musiał em czoł gać się po ciemku po rowach z administratorem. Nie był y czyste. Na skarpie moż na zjeś ć albo w restauracji, albo w barze, gdzie karaoke huczy z przecię tną ś piewają cą dziewczyną . Aby zapł acić , należ y udać się do kasjera z czekiem, klasować pienią dze na karcie i zostawić za to kaucję , a nastę pnie zwró cić czek z ksią ż ką kelnerowi. Moż esz tak po prostu odejś ć . Zaprojektowany z myś lą o uczciwoś ci. Niezwykle niewygodny system. Taksó wki nie są dozwolone na terenie obiektu. Musisz wię c iś ć od wejś cia do budynku. Kró tko mó wią c, jeś li zaproponowano Ci pobyt w Ripario Pripario Hotel, biegnij i nie oglą daj się za siebie. Gorszy hotel, jaki kiedykolwiek widział em.
Tak jak
Lubisz
• 16
Pokaż więcej »