Poró wnam oba
1. o godzinie 13 pensjonat NIE POSIADA WŁ ASNEJ PLAŻ Y (cał a ogó lnodostę pna)
2. jedzenie w 12g był o bufetem (doś ć smaczne) w 13g z 14 dni 5 był o jedzeniem a la carte (przecię tne)
3. pokó j się pogorszył (drugiego dnia po deszczu dach zaczą ł przeciekać , po 10 dniach znowu padał deszcz i wszystko się powtó rzył o)
4. Administracji w ogó le to nie obchodzi (na proś bę o naprawienie wycieku powiedzieli, ż e zrobimy wszystko, w rezultacie duż o hał asu i zamieszania i nic się nie stał o)
5. terytorium stał o się lepsze
6. Obsł uga pokojowa pozostał a normalna
Jeś li chodzi o jedzenie, to jest zł e. Nie rozumiem, co inni podró ż nicy lubią w recenzjach. System bufetowy jest obrzydliwie zorganizowany:
1. Produkty w jednym opakowaniu wystarczą tylko dla 5-6 osó b, tj. jeś li chcesz zjeś ć omlet, ale już go nie ma, to poczekaj, aż kolejna porcja zostanie wyję ta, lub zjedz coś innego.
2. Nie ma przerw. Musisz biegać od stoł u z potrawami do stoł u, na któ rym jesz wiele razy. Najpierw z talerzem pierwszego dania, potem z talerzem drugiego dania, potem z herbatą lub kompotem, a jeś li masz ze sobą dziecko, któ re nie moż e wzią ć jedzenia dla siebie, powtarza się to jeszcze kilka razy.
3. Jeś li chodzi o jakoś ć produktó w, jest sł aba. Rano mogą być dania, któ re był y na kolacji, dania mię sne bardzo czę sto nie są gotowane, dania rybne przyrzą dza się z jakichś nieznanych ryb, najprawdopodobniej mroż onych i niezbyt ś wież ych.
Generalnie w pensjonacie „Zenith” z resztą mamy tylko zł e skojarzenia. Stosunek kierownictwa pensjonatu do klientó w, delikatnie mó wią c, jest lekceważ ą cy.
Najprawdopodobniej moja recenzja nie pojawi się na oficjalnej stronie pensjonatu, ale z pewnoś cią pojawi się na innych stronach.
Jeś li chodzi o jedzenie, to jak na mó j gust jest na doś ć dobrym poziomie. Duż o warzyw, mię sa też zawsze był o: wieprzowina, woł owina, kurczak. Jedyną rzeczą jest to, ż e jeś li zbliż ysz się do koń ca obiadu, ś niadania, moż e nie wystarczyć jedzenia. A owocó w był o mał o, dostaliś my je trzy razy, musieliś my stać po nie w kolejce, to nieprzyjemne. To był o ró wnie nieprzyjemne, kiedy się wprowadził em. Przyjechaliś my pó ź no, spó ź niają c się na lunch, pod koniec kolacji, o czym wcześ niej poinformowaliś my recepcję . Kiedy szliś my do recepcji zmę czeni i gł odni, zabrali nam pozostał ą kwotę (za rezerwację zapł aciliś my z gó ry), dali nam papiery do wypeł nienia, nad któ rymi spę dziliś my trochę czasu...A potem powiedzieli ż e nie był o dla nas jedzenia z obiadu. Oczywiś cie drobiazg, ale ogó lne wraż enie powstaje z drobiazgó w. Ale mogliby wysł ać to na obiad, a potem zają ć się projektem… Czy mogliby? Mó gł by.
Plaż a jest przestronna, są markizy. Co prawda wię kszoś ć szop spada na progi, ale moż e to dobrze, bo przynajmniej był y wolne miejsca w cieniu, bo reszta nielicznych miejsc pod wiatami, gdzie moż na był o się poł oż yć , ludzie zaję ci od rana i wyszli swoje rzeczy na cał y dzień...
A gł ó wną wadą pensjonatu jest cmentarz. Znajduje się blisko, praktycznie otacza ogrodzenie w ogrodzeniu… Kiedyś zrobił o mi się okropnie, gdy wychodził em nocą na balkon, był a peł nia księ ż yca i krzyż e wyraź nie stał y na gó rze na tle rozś wietlonego księ ż ycem nieba. . . Ale mam sł abe serce, ktoś moż e by nie zauważ ył . Otó ż w dzień droga do morza jest stabilna za cmentarzem. To samo jakoś nie koń czy się pozytywnie.
A reszta jest w porzą dku. Obsł uga sympatyczna, pomocna, bardzo mił e dziewczyny w recepcji, ochrona pensjonatu i plaż y czujna, dla dzieci organizowane są wieczorne animacje. Ogó lnie reszta się udał a, ale do Zenitha już nie pojedziemy.
Daleko od plaż y! i za gó rą ! Ale plaż a jest zamknię ta dla osó b postronnych i są miejsca (nie jak na zwykł ej plaż y, nie ma gdzie spluną ć ).
Odpoczywaliś my w domku z udogodnieniami. Wszystko dział ał o (woda, lodó wka, conder). Pokó j był codziennie sprzą tany.
Animacja jest sł aba. Dla dzieci w wieku od 2 do 6 lat nadal jest to znoś ne (dziewczynka nie wie, jak radzić sobie z dzieć mi).
Teren strzeż ony, parking i 2 place zabaw.
Oczywiś cie w Turcji itd. itd. remonty, dobrze wyszkolona kadra i komfort wypracowane przez lata, ale jedziemy na Ukrainę i jesteś my wierni naszym pasjom! Cieszę się , ż e poziom touroperatoró w na Krymie WZRASTA! ! ! TAK TRZYMAJ!!! ! !