Odpoczywał w „Przyjaź ni” z ż oną i dzieckiem pod koniec lipca 2014 r. Co tu duż o mó wić...Każ dy patrzy z wł asnej dzwonnicy. Moja ż ona i có rka to uwielbiał y, ja też . Muszę od razu powiedzieć : reszta wcale nie jest dla imprezowiczó w.
… Już ▾
Odpoczywał w „Przyjaź ni” z ż oną i dzieckiem pod koniec lipca 2014 r. Co tu duż o mó wić...Każ dy patrzy z wł asnej dzwonnicy. Moja ż ona i có rka to uwielbiał y, ja też . Muszę od razu powiedzieć : reszta wcale nie jest dla imprezowiczó w. Innymi sł owy, wieczorem w pensjonacie nie ma absolutnie nic do roboty. Zadeklarowana kawiarnia na terenie nie dział a, w lobby jest tenis stoł owy - widział em graczy grają cych raz na prawie dwa tygodnie. Kort tenisowy na terenie nie jest uż ywany przez nikogo. Wszystko. Na terenie pensjonatu nie ma absolutnie nic innego do roboty. Ale spró buję wszystkiego po kolei.
Wię c recepcjonistka. Bardzo grzeczne dziewczyny w recepcji, rejestracji i rozliczeniu - ok kwadrans.
Numer. Zarezerwowaliś my go na począ tku czerwca, dwuosobowy z dostawką . miejsce dla dziecka. Pokó j mał y, od dwudziestu lat to czysto kosmetyczny remont, powierzchnia okoł o 12-14m2, są w nich 2 ł ó ż ka pojedyncze, dwie szafki nocne, stolik, rozkł adane krzesł o (jako dostawka dla dziecko), stolik pod telewizor, dwa krzesł a, lodó wka (to od mebli). Problematyczne jest rozdzielenie się razem, a ja z ż oną po kolei przechodziliś my obok ł ó ż ek, bo nie ró ż nimy się miniaturową karnacją : ) Szafa wbudowana w ś cianę przedpokoju (wł aś ciwie to nie szafa, ale wnę ka z dwoma pó ł ki z pł yty wió rowej i drzwi). Wszystkie meble, choć mocne, są BARDZO stare, frotte. Ł ó ż ka są pojedyncze (90 cm) i trzeszczą jak diabli. Ł azienka nie jest nowa, ale czysta, sprawna, prysznic jest peł ny, z tacą i drzwiami, a nie dziurą w podł odze i zasł oną . Z ciepł ą wodą jest problem: jest, ale zanim woda z kranu nagrzeje się choć trochę , trzeba ją spuś cić przez co najmniej trzydzieś ci minut, podczas gdy pł ynie raczej sł abym strumieniem (pł ynie normalnie z prysznic, z umywalki). Być moż e dlatego, ż e nasz pokó j znajdował się na pią tym pię trze. Pokó j miał klimatyzację (dział a poprawnie) i telewizor - 10 kanał ó w (First, Russia, NTV, STS, Karusel, Rossiya24, RBC i coś jeszcze, nie pamię tam). Codziennie sprzą tali pokó j, kiedy szliś my na plaż ę , ale sprzą tanie był o czysto symboliczne - wyjmij ś mieci i kilka razy przetrzyj mokrą szmatę po podł odze. Có ż , nie ś mieciliś my duż o. Gł ó wnym atutem pokoju jest balkon. Mimo to: BALKON. On jest wspaniał y! Kwadrató w ma siedem, nie mniej, na podł odze są kafelki, nad balkonem jest daszek, wię c czę ś ć balkonu zawsze jest w cieniu. Na balkonie kilka krzeseł i stó ł (chwiejny, drań ). Mieliś my pokó j z widokiem na morze, wię c osobiś cie prawie nigdy nie wychodził em z balkonu - wcześ niej otwierał się z niego zapierają cy dech w piersiach widok! Morze, gó ry, w dole park wodny i czę ś ć nabrzeż a....Absolutnie bajeczny widok!
Dalej. Jest tylko jedna winda, na maksymalnie 300 kg ł adunku (zmieszczą się maksymalnie trzy osoby) - oczywiś cie prawie zawsze jest zaję ta. Po ś niadaniu i obiedzie trzeba dł ugo czekać . Sala jest czysta, jest Wi-Fi o prę dkoś ci 512 Kb/s, kilka fikusó w, kanapa i kilkanaś cie foteli w przedpokoju. W recepcji moż na kupić produkty Coca-Coli oraz kawę . Jadalnia też jest czysta, kelnerki w ł adnych, czystych mundurach, jedzenie podawane szybko (przyjechaliś my - a na stoł ach był o już coś , po minucie lub dwó ch przynieś li resztę ). O jedzeniu moż na powiedzieć jedno: jest go duż o, jest satysfakcjonują ce, ale nie oczekuj pikli. Cał e jedzenie jest proste, przypominają ce taką okropną sowiecką stoł ó wkę (kto wie, rozumiał ), ale był o dobrze ugotowane, nie był o zatruć i nieprzyjemnych dolegliwoś ci ż oł ą dkowo-jelitowych. Na stole przy wejś ciu do jadalni zawsze są dwie lub trzy miski z ró ż nymi sał atkami, moż esz wzią ć tyle, ile chcesz (jak bufet, tak). Owoce był y codziennie - jabł ka, gruszki, brzoskwinie. Rano na ś niadanie dawano kilka dań i sał atkę (np. omlet i kotlet z kaszą gryczaną plus sał atka - ś niadanie bardzo obfite, tak! ), Wieczorem na kolację zawsze dawano pyszne wypieki . Jednym sł owem jedzenie był o nieco monotonne, ale obfite, satysfakcjonują ce i smaczne. Wię c moja có rka to siedmioletnia wybredna, ale z apetytem jadał a ś niadania, obiady i kolacje. Ogó lnie rzecz biorą c, nie mamy ż adnych skarg na odż ywianie i nigdy się nie pojawiliś my.
Morze. Droga do niego jest jeszcze jedna ekstremalna. Doś ć powiedzieć , ż e w drodze na plaż ę moja ż ona i ja co minutę krzyczeliś my do naszych có rek: „Uważ aj! Uważ aj na swó j krok! ” Ta sama ś cież ka. . . Ja osobiś cie liczył em stopnie trzy razy - nie ma ich 390, jak pisali tutaj, jest ich 273. Cał kowita dł ugoś ć to 350 metró w, nie wszystkie te metry są wyposaż one w banalne balustrady. Tam, gdzie są , są zardzewiał e i chwiejne. Moż esz zejś ć , jeś li bę dziesz ostroż ny, bez problemó w (osobiś cie mi drż ał y kolana w pierwszych dniach po zejś ciu), ale iś ć w gó rę , szczegó lnie w dzień , w 33-stopniowym upale....moim ż ona raz zrobił a tę sztuczkę i powiedział a, ż e za drugim razem jej zdrowie nie wystarcza. Ogó lnie widać , ż e te cholerne schody dał y mi 80% wszystkich negatywó w.
Plaż a. Sama plaż a nie jest szeroka, są drewniane leż aki i kozł y (dla goś ci - bezpł atnie), leż aki (dla każ dego bez wyją tku 100 rubli / dzień ), markizy (nieszerokie, dokł adnie jeden rzą d kozł ó w) mieś ci się pod nimi). Wpuszczają tam absolutnie wszystkich, tylko goś ci "Przyjaź ni" za darmo, a resztę - za pienią dze. Plaż a jest kamienista i kamienista, a kamyki NIE są mał e, nadal moż na jakoś dostać się do wody, ale wydostanie się na zewną trz to problem dla każ dego, kto waż y wię cej niż waga dziesię cioletniego dziecka. Osobiś cie widział em, jak ludzie dosł ownie wypeł zali z wody. Morze jest bardzo ciepł e i czyste, jeś li nie ma podniecenia. Na plaż y jest duż o leż akó w, a bezpł atne drewniane ł ó ż ka na kozł ach - okoł o trzydziestu, trzydziestu pię ciu, nie wię cej, stoją pod markizami i wszyscy są zaję ci. Mieliś my szczę ś cie, ż e udał o nam się zł apać parę , wię c wychodzą c z plaż y zostawiliś my im nawet koc na noc, w przeciwnym razie nastę pnego dnia musielibyś my leż eć w palą cym sł oń cu (steward do stró ż ó w - i bę dą opiekuj się swoim kozł em). Bardzo blisko plaż y, na promenadzie znajdują się dosł ownie dziesią tki kawiarenek, w któ rych moż na zjeś ć i wypić coś zimnego. Podobał o mi się to, ż e baklawa i handlarze ryb nie mieli wstę pu na plaż ę , wię c ich ż ał obne okrzyki dochodził y z daleka i w ogó le nie przeszkadzał y. Plaż y pilnował o kilku chł opakó w, peł nili też rolę ratownikó w i zbieraczy ciasta na leż aki. Plaż a jest odgrodzona od są siednich plaż falochronami (ogó lnie cał e wybrzeż e jest pocię te na takie kawał ki przez te falochrony, każ dy kawał ek to osobna plaż a czyjegoś , kto był w Ał uszcie wie). Codziennie, dwa razy po poł udniu przed obiadem i dwa razy wieczorem przed obiadem, przyjeż dż ał autobus dla goś ci "Przyjaź ni" i zabierał ich do pensjonatu. Nigdy nie widział em tł umó w w autobusie, nikt nie stał w przejś ciu. Generalnie moż na opuś cić plaż ę minibusem lub trolejbusem, ale do przystanku jest tylko trochę daleko. Ogó lnie plaż a to nie tyle, ż e spę dziliś my dwa dni we wspaniał ym aquaparku (znajduje się nieopodal, dwieś cie metró w poniż ej pensjonatu), mimo ceny 800 rubli. za osobę dziennie.
Zabawa. Jak już powiedział em, nie ma ich w pensjonacie. Ogó lnie rzecz biorą c, miejsce, w któ rym został zbudowany, znajduje się na tak duż ym wzgó rzu, z dala od miejsc zabawy i imprez. Najsmutniejsze nie jest to, ż e jest daleko od nasypu. Najsmutniejsze jest to, ż e ostatni minibus w kierunku pensjonatu wyjeż dż a z nasypu o 20.30, a ostatni trolejbus jedzie w tamtą stronę o 22.15. Jeś li wię c, bę dą c goś ciem Druż by, usiadł eś gdzieś w kawiarni na nabrzeż u, masz dwa sposoby, aby wró cić do swojego pokoju: albo taksó wkarze rabunkowi, któ rzy pobierają.200 rubli za przejechanie 2 przystankó w, albo pó jś cie na gó rę te same schody, tylko na gó rze iw cał kowitej ciemnoś ci. Paradoks: przystanek trolejbusowy obok pensjonatu, dojazd na nasyp – 5 minut, jeden przystanek! Ale przejś cie tego przystanku jest absolutnie niemoż liwe. Dodatkowo w ką cie Profesora znajduje się pensjonat, jest to doś ć odległ a okolica Ał uszty. Gł ó wne rozrywki muszą być w Wielkiej Ał uszcie, do któ rej trzeba jechać drugim trolejbusem (jednak nie na dł ugo - okoł o dziesię ciu do dwunastu minut). Problemy są takie same: ostatni trolejbus w kierunku pensjonatu odjeż dż a o 22.10, wię c niewiele się odpoczniesz, bo inaczej dostaniesz taksó wkę .
Wł aś ciwie w zacisznej lokalizacji pensjonatu, jego gł ó wny plus i gł ó wny minus. Plus - jest tam bardzo cicho, w nocy nie ma muzyki i pijanych krzykó w, absolutny spokó j, niesamowite widoki na morze. Ż adnych obcych, tylko goś cie (wię kszoś ć , nawiasem mó wią c, z dzieć mi). Minus - trudno się do niego dostać , jeś li np. wieczorem chcesz zjeś ć pizzę lub napić się wina, to dostanie się na nasyp i powró t to cał a operacja: wysią ś ć na przystanku, dostać się na nasyp, dojedź tam, gdzie chciał eś , kup to, co chciał eś , wró ć na przystanek, poczekaj na minibus lub trolejbus, wracaj.... wszystko trwa okoł o godziny. A to wszystko po cał ym dniu na morzu. Swoją drogą obok pensjonatu jest malutki sklepik, w któ rym moż na kupić piwo i trochę jedzenia, ale nie ma wyboru.
Ogó lnie rzecz biorą c, raczej lubił em przyjaź ń niż nie, ale prawdopodobień stwo, ż e tam wró cę , szczerze mó wią c, jest niewielkie.
Plusy: elegancki balkon ze wspaniał ym widokiem na morze, uprzejma i pomocna obsł uga, smaczne i obfite jedzenie, czystoś ć w pokojach i ogó lnie w pensjonacie, pię kna, choć trochę zaniedbana okolica, ustronna lokalizacja.
Minusy: piekielne zejś cie do morza, duż e kamyki na plaż y, sł abo wyposaż ona plaż a (w takie kamienie trzeba wyposaż yć trap! ), stare meble w pokoju, odległ a lokalizacja. Muszą też coś zrobić z gorą cą wodą .
Mimo wszystko pragnę podzię kować personelowi pensjonatu za nasze wakacje.
Wię c recepcjonistka. Bardzo grzeczne dziewczyny w recepcji, rejestracji i rozliczeniu - ok kwadrans.
Numer. Zarezerwowaliś my go na począ tku czerwca, dwuosobowy z dostawką . miejsce dla dziecka. Pokó j mał y, od dwudziestu lat to czysto kosmetyczny remont, powierzchnia okoł o 12-14m2, są w nich 2 ł ó ż ka pojedyncze, dwie szafki nocne, stolik, rozkł adane krzesł o (jako dostawka dla dziecko), stolik pod telewizor, dwa krzesł a, lodó wka (to od mebli). Problematyczne jest rozdzielenie się razem, a ja z ż oną po kolei przechodziliś my obok ł ó ż ek, bo nie ró ż nimy się miniaturową karnacją : ) Szafa wbudowana w ś cianę przedpokoju (wł aś ciwie to nie szafa, ale wnę ka z dwoma pó ł ki z pł yty wió rowej i drzwi). Wszystkie meble, choć mocne, są BARDZO stare, frotte. Ł ó ż ka są pojedyncze (90 cm) i trzeszczą jak diabli. Ł azienka nie jest nowa, ale czysta, sprawna, prysznic jest peł ny, z tacą i drzwiami, a nie dziurą w podł odze i zasł oną . Z ciepł ą wodą jest problem: jest, ale zanim woda z kranu nagrzeje się choć trochę , trzeba ją spuś cić przez co najmniej trzydzieś ci minut, podczas gdy pł ynie raczej sł abym strumieniem (pł ynie normalnie z prysznic, z umywalki). Być moż e dlatego, ż e nasz pokó j znajdował się na pią tym pię trze. Pokó j miał klimatyzację (dział a poprawnie) i telewizor - 10 kanał ó w (First, Russia, NTV, STS, Karusel, Rossiya24, RBC i coś jeszcze, nie pamię tam). Codziennie sprzą tali pokó j, kiedy szliś my na plaż ę , ale sprzą tanie był o czysto symboliczne - wyjmij ś mieci i kilka razy przetrzyj mokrą szmatę po podł odze. Có ż , nie ś mieciliś my duż o. Gł ó wnym atutem pokoju jest balkon. Mimo to: BALKON. On jest wspaniał y! Kwadrató w ma siedem, nie mniej, na podł odze są kafelki, nad balkonem jest daszek, wię c czę ś ć balkonu zawsze jest w cieniu. Na balkonie kilka krzeseł i stó ł (chwiejny, drań ). Mieliś my pokó j z widokiem na morze, wię c osobiś cie prawie nigdy nie wychodził em z balkonu - wcześ niej otwierał się z niego zapierają cy dech w piersiach widok! Morze, gó ry, w dole park wodny i czę ś ć nabrzeż a....Absolutnie bajeczny widok!
Dalej. Jest tylko jedna winda, na maksymalnie 300 kg ł adunku (zmieszczą się maksymalnie trzy osoby) - oczywiś cie prawie zawsze jest zaję ta. Po ś niadaniu i obiedzie trzeba dł ugo czekać . Sala jest czysta, jest Wi-Fi o prę dkoś ci 512 Kb/s, kilka fikusó w, kanapa i kilkanaś cie foteli w przedpokoju. W recepcji moż na kupić produkty Coca-Coli oraz kawę . Jadalnia też jest czysta, kelnerki w ł adnych, czystych mundurach, jedzenie podawane szybko (przyjechaliś my - a na stoł ach był o już coś , po minucie lub dwó ch przynieś li resztę ). O jedzeniu moż na powiedzieć jedno: jest go duż o, jest satysfakcjonują ce, ale nie oczekuj pikli. Cał e jedzenie jest proste, przypominają ce taką okropną sowiecką stoł ó wkę (kto wie, rozumiał ), ale był o dobrze ugotowane, nie był o zatruć i nieprzyjemnych dolegliwoś ci ż oł ą dkowo-jelitowych. Na stole przy wejś ciu do jadalni zawsze są dwie lub trzy miski z ró ż nymi sał atkami, moż esz wzią ć tyle, ile chcesz (jak bufet, tak). Owoce był y codziennie - jabł ka, gruszki, brzoskwinie. Rano na ś niadanie dawano kilka dań i sał atkę (np. omlet i kotlet z kaszą gryczaną plus sał atka - ś niadanie bardzo obfite, tak! ), Wieczorem na kolację zawsze dawano pyszne wypieki . Jednym sł owem jedzenie był o nieco monotonne, ale obfite, satysfakcjonują ce i smaczne. Wię c moja có rka to siedmioletnia wybredna, ale z apetytem jadał a ś niadania, obiady i kolacje. Ogó lnie rzecz biorą c, nie mamy ż adnych skarg na odż ywianie i nigdy się nie pojawiliś my.
Morze. Droga do niego jest jeszcze jedna ekstremalna. Doś ć powiedzieć , ż e w drodze na plaż ę moja ż ona i ja co minutę krzyczeliś my do naszych có rek: „Uważ aj! Uważ aj na swó j krok! ” Ta sama ś cież ka. . . Ja osobiś cie liczył em stopnie trzy razy - nie ma ich 390, jak pisali tutaj, jest ich 273. Cał kowita dł ugoś ć to 350 metró w, nie wszystkie te metry są wyposaż one w banalne balustrady. Tam, gdzie są , są zardzewiał e i chwiejne. Moż esz zejś ć , jeś li bę dziesz ostroż ny, bez problemó w (osobiś cie mi drż ał y kolana w pierwszych dniach po zejś ciu), ale iś ć w gó rę , szczegó lnie w dzień , w 33-stopniowym upale....moim ż ona raz zrobił a tę sztuczkę i powiedział a, ż e za drugim razem jej zdrowie nie wystarcza. Ogó lnie widać , ż e te cholerne schody dał y mi 80% wszystkich negatywó w.
Plaż a. Sama plaż a nie jest szeroka, są drewniane leż aki i kozł y (dla goś ci - bezpł atnie), leż aki (dla każ dego bez wyją tku 100 rubli / dzień ), markizy (nieszerokie, dokł adnie jeden rzą d kozł ó w) mieś ci się pod nimi). Wpuszczają tam absolutnie wszystkich, tylko goś ci "Przyjaź ni" za darmo, a resztę - za pienią dze. Plaż a jest kamienista i kamienista, a kamyki NIE są mał e, nadal moż na jakoś dostać się do wody, ale wydostanie się na zewną trz to problem dla każ dego, kto waż y wię cej niż waga dziesię cioletniego dziecka. Osobiś cie widział em, jak ludzie dosł ownie wypeł zali z wody. Morze jest bardzo ciepł e i czyste, jeś li nie ma podniecenia. Na plaż y jest duż o leż akó w, a bezpł atne drewniane ł ó ż ka na kozł ach - okoł o trzydziestu, trzydziestu pię ciu, nie wię cej, stoją pod markizami i wszyscy są zaję ci. Mieliś my szczę ś cie, ż e udał o nam się zł apać parę , wię c wychodzą c z plaż y zostawiliś my im nawet koc na noc, w przeciwnym razie nastę pnego dnia musielibyś my leż eć w palą cym sł oń cu (steward do stró ż ó w - i bę dą opiekuj się swoim kozł em). Bardzo blisko plaż y, na promenadzie znajdują się dosł ownie dziesią tki kawiarenek, w któ rych moż na zjeś ć i wypić coś zimnego. Podobał o mi się to, ż e baklawa i handlarze ryb nie mieli wstę pu na plaż ę , wię c ich ż ał obne okrzyki dochodził y z daleka i w ogó le nie przeszkadzał y. Plaż y pilnował o kilku chł opakó w, peł nili też rolę ratownikó w i zbieraczy ciasta na leż aki. Plaż a jest odgrodzona od są siednich plaż falochronami (ogó lnie cał e wybrzeż e jest pocię te na takie kawał ki przez te falochrony, każ dy kawał ek to osobna plaż a czyjegoś , kto był w Ał uszcie wie). Codziennie, dwa razy po poł udniu przed obiadem i dwa razy wieczorem przed obiadem, przyjeż dż ał autobus dla goś ci "Przyjaź ni" i zabierał ich do pensjonatu. Nigdy nie widział em tł umó w w autobusie, nikt nie stał w przejś ciu. Generalnie moż na opuś cić plaż ę minibusem lub trolejbusem, ale do przystanku jest tylko trochę daleko. Ogó lnie plaż a to nie tyle, ż e spę dziliś my dwa dni we wspaniał ym aquaparku (znajduje się nieopodal, dwieś cie metró w poniż ej pensjonatu), mimo ceny 800 rubli. za osobę dziennie.
Zabawa. Jak już powiedział em, nie ma ich w pensjonacie. Ogó lnie rzecz biorą c, miejsce, w któ rym został zbudowany, znajduje się na tak duż ym wzgó rzu, z dala od miejsc zabawy i imprez. Najsmutniejsze nie jest to, ż e jest daleko od nasypu. Najsmutniejsze jest to, ż e ostatni minibus w kierunku pensjonatu wyjeż dż a z nasypu o 20.30, a ostatni trolejbus jedzie w tamtą stronę o 22.15. Jeś li wię c, bę dą c goś ciem Druż by, usiadł eś gdzieś w kawiarni na nabrzeż u, masz dwa sposoby, aby wró cić do swojego pokoju: albo taksó wkarze rabunkowi, któ rzy pobierają.200 rubli za przejechanie 2 przystankó w, albo pó jś cie na gó rę te same schody, tylko na gó rze iw cał kowitej ciemnoś ci. Paradoks: przystanek trolejbusowy obok pensjonatu, dojazd na nasyp – 5 minut, jeden przystanek! Ale przejś cie tego przystanku jest absolutnie niemoż liwe. Dodatkowo w ką cie Profesora znajduje się pensjonat, jest to doś ć odległ a okolica Ał uszty. Gł ó wne rozrywki muszą być w Wielkiej Ał uszcie, do któ rej trzeba jechać drugim trolejbusem (jednak nie na dł ugo - okoł o dziesię ciu do dwunastu minut). Problemy są takie same: ostatni trolejbus w kierunku pensjonatu odjeż dż a o 22.10, wię c niewiele się odpoczniesz, bo inaczej dostaniesz taksó wkę .
Wł aś ciwie w zacisznej lokalizacji pensjonatu, jego gł ó wny plus i gł ó wny minus. Plus - jest tam bardzo cicho, w nocy nie ma muzyki i pijanych krzykó w, absolutny spokó j, niesamowite widoki na morze. Ż adnych obcych, tylko goś cie (wię kszoś ć , nawiasem mó wią c, z dzieć mi). Minus - trudno się do niego dostać , jeś li np. wieczorem chcesz zjeś ć pizzę lub napić się wina, to dostanie się na nasyp i powró t to cał a operacja: wysią ś ć na przystanku, dostać się na nasyp, dojedź tam, gdzie chciał eś , kup to, co chciał eś , wró ć na przystanek, poczekaj na minibus lub trolejbus, wracaj.... wszystko trwa okoł o godziny. A to wszystko po cał ym dniu na morzu. Swoją drogą obok pensjonatu jest malutki sklepik, w któ rym moż na kupić piwo i trochę jedzenia, ale nie ma wyboru.
Ogó lnie rzecz biorą c, raczej lubił em przyjaź ń niż nie, ale prawdopodobień stwo, ż e tam wró cę , szczerze mó wią c, jest niewielkie.
Plusy: elegancki balkon ze wspaniał ym widokiem na morze, uprzejma i pomocna obsł uga, smaczne i obfite jedzenie, czystoś ć w pokojach i ogó lnie w pensjonacie, pię kna, choć trochę zaniedbana okolica, ustronna lokalizacja.
Minusy: piekielne zejś cie do morza, duż e kamyki na plaż y, sł abo wyposaż ona plaż a (w takie kamienie trzeba wyposaż yć trap! ), stare meble w pokoju, odległ a lokalizacja. Muszą też coś zrobić z gorą cą wodą .
Mimo wszystko pragnę podzię kować personelowi pensjonatu za nasze wakacje.
Tak jak
Lubisz
• 4
Pokaż inne komentarze …
Odpoczywał w „Przyjaź ni” z ż oną i dzieckiem pod koniec lipca 2014 r. Co mogę powiedzieć...Każ dy patrzy z wł asnej dzwonnicy. Moja ż ona i có rka to uwielbiał y, ja też . Muszę od razu powiedzieć : reszta wcale nie jest dla imprezowiczó w.
… Już ▾
Odpoczywał w „Przyjaź ni” z ż oną i dzieckiem pod koniec lipca 2014 r. Co mogę powiedzieć...Każ dy patrzy z wł asnej dzwonnicy. Moja ż ona i có rka to uwielbiał y, ja też . Muszę od razu powiedzieć : reszta wcale nie jest dla imprezowiczó w. Innymi sł owy, wieczorem w pensjonacie nie ma absolutnie nic do roboty. Zadeklarowana kawiarnia na terenie nie dział a, w lobby jest tenis stoł owy - widział em graczy grają cych raz na prawie dwa tygodnie. Kort tenisowy na terenie nie jest uż ywany przez nikogo. Wszystko. Na terenie pensjonatu nie ma absolutnie nic innego do roboty. Ale spró buję wszystkiego po kolei. Wię c recepcjonistka. Bardzo grzeczne dziewczyny w recepcji, rejestracji i rozliczeniu - ok kwadrans. Numer. Zarezerwowaliś my go na począ tku czerwca, dwuosobowy z dostawką . miejsce dla dziecka. Pokó j mał y, od dwudziestu lat to czysto kosmetyczny remont, powierzchnia okoł o 12-14m2, są w nich 2 ł ó ż ka pojedyncze, dwie szafki nocne, stolik, rozkł adane krzesł o (jako dostawka dla dziecko), stolik pod telewizor, dwa krzesł a, lodó wka (to od mebli). Problematyczne jest rozdzielenie się razem, a ja z ż oną po kolei przechodziliś my obok ł ó ż ek, bo nie ró ż nimy się miniaturową karnacją : ) Szafa wbudowana w ś cianę przedpokoju (wł aś ciwie to nie szafa, ale wnę ka z dwoma pó ł ki z pł yty wió rowej i drzwi). Wszystkie meble, choć mocne, są BARDZO stare, frotte. Ł ó ż ka są pojedyncze (90 cm) i trzeszczą jak diabli. Ł azienka nie jest nowa, ale czysta, sprawna, prysznic jest peł ny, z tacą i drzwiami, a nie dziurą w podł odze i zasł oną . Z ciepł ą wodą jest problem: jest, ale zanim woda z kranu nagrzeje się choć trochę , trzeba ją spuś cić przez co najmniej trzydzieś ci minut, podczas gdy pł ynie raczej sł abym strumieniem (pł ynie normalnie z prysznic, z umywalki). Być moż e dlatego, ż e nasz pokó j znajdował się na pią tym pię trze. Pokó j miał klimatyzację (dział a poprawnie) i telewizor - 10 kanał ó w (First, Russia, NTV, STS, Karusel, Rossiya24, RBC i coś jeszcze, nie pamię tam). Codziennie sprzą tali pokó j, kiedy szliś my na plaż ę , ale sprzą tanie był o czysto symboliczne - wyjmij ś mieci i kilka razy przetrzyj mokrą szmatę po podł odze. Có ż , nie ś mieciliś my duż o. Gł ó wnym atutem pokoju jest balkon. Mimo to: BALKON. On jest wspaniał y! Kwadrató w ma siedem, nie mniej, na podł odze są kafelki, nad balkonem jest daszek, wię c czę ś ć balkonu zawsze jest w cieniu. Na balkonie kilka krzeseł i stó ł (chwiejny, drań ). Mieliś my pokó j z widokiem na morze, wię c osobiś cie prawie nigdy nie wychodził em z balkonu - wcześ niej otwierał się z niego zapierają cy dech w piersiach widok! Morze, gó ry, w dole widać park wodny i czę ś ć nasypu....Absolutnie wspaniał y widok! Dalej. Jest tylko jedna winda, na maksymalnie 300 kg ł adunku (zmieszczą się maksymalnie trzy osoby) - oczywiś cie prawie zawsze jest zaję ta. Po ś niadaniu i obiedzie trzeba dł ugo czekać . Sala jest czysta, jest Wi-Fi o prę dkoś ci 512 Kb/s, kilka fikusó w, kanapa i kilkanaś cie foteli w przedpokoju. W recepcji moż na kupić produkty Coca-Coli oraz kawę . Jadalnia też jest czysta, kelnerki w ł adnych, czystych mundurach, jedzenie podawane szybko (przyjechaliś my - a na stoł ach był o już coś , po minucie lub dwó ch przynieś li resztę ). O jedzeniu moż na powiedzieć jedno: jest go duż o, jest satysfakcjonują ce, ale nie oczekuj pikli. Cał e jedzenie jest proste, przypominają ce taką okropną sowiecką stoł ó wkę (kto wie, zrozumiał ), ale był o dobrze ugotowane, nie był o też zatruć i nieprzyjemnych zaburzeń ż oł ą dkowo-jelitowych. Na stole przy wejś ciu do jadalni zawsze są dwie lub trzy miski z ró ż nymi sał atkami, moż esz wzią ć tyle, ile chcesz (jak bufet, tak). Owoce był y codziennie - jabł ka, gruszki, brzoskwinie. Rano na ś niadanie dawano kilka dań i sał atkę (np. omlet i kotlet z kaszą gryczaną plus sał atka - ś niadanie bardzo obfite, tak! ), Wieczorem na kolację zawsze dawano pyszne wypieki . Jednym sł owem jedzenie był o nieco monotonne, ale obfite, satysfakcjonują ce i smaczne. Wię c moja có rka to siedmioletnia wybredna, ale z apetytem jadał a ś niadania, obiady i kolacje. Ogó lnie rzecz biorą c, nie mamy ż adnych skarg na odż ywianie i nigdy się nie pojawiliś my. Morze. Droga do niego jest jeszcze jedna ekstremalna. Doś ć powiedzieć , ż e w drodze na plaż ę moja ż ona i ja co minutę krzyczeliś my do naszych có rek: „Uważ aj! Uważ aj na swó j krok! ” To ten sam szlak. . . Ja osobiś cie liczył em stopnie trzy razy – nie jest ich 390, jak pisali tutaj, jest ich 273. Ł ą czna dł ugoś ć to 350 metró w, nie wszystkie te metry są wyposaż one w banalne balustrady. Tam, gdzie są , są zardzewiał e i chwiejne. Moż na zejś ć , jeś li bę dzie się ostroż nym, bez problemó w (osobiś cie mi drż ał y kolana w pierwszych dniach po zejś ciu), ale iś ć w gó rę , zwł aszcza w dzień , w 33-stopniowym upale....ż ona raz zrobił a tę sztuczkę i powiedział a, ż e jej zdrowie nie wystarczy po raz drugi. Ogó lnie widać , ż e te cholerne schody dał y mi 80% wszystkich negatywó w. Plaż a. Sama plaż a nie jest szeroka, są drewniane leż aki i kozł y (dla goś ci - bezpł atnie), leż aki (dla każ dego bez wyją tku 100 rubli / dzień ), markizy (nieszerokie, dokł adnie jeden rzą d kozł ó w) mieś ci się pod nimi). Wpuszczają tam absolutnie wszystkich, tylko goś ci "Przyjaź ni" za darmo, a resztę - za pienią dze. Plaż a jest kamienista i kamienista, a kamyki NIE są mał e, nadal moż na jakoś dostać się do wody, ale wydostanie się na zewną trz to problem dla każ dego, kto waż y wię cej niż waga dziesię cioletniego dziecka. Osobiś cie widział em, jak ludzie dosł ownie wypeł zali z wody. Morze jest bardzo ciepł e i czyste, jeś li nie ma podniecenia. Na plaż y jest duż o leż akó w, a bezpł atne drewniane ł ó ż ka na kozł ach - okoł o trzydziestu, trzydziestu pię ciu, nie wię cej, stoją pod markizami i wszyscy są zaję ci. Mieliś my szczę ś cie zł apać parę , wię c wychodzą c z plaż y zostawiliś my im nawet koc na noc, w przeciwnym razie nastę pnego dnia bę dziemy musieli leż eć pod palą cym sł oń cem (steward do stró ż ó w - i bę dą opiekuj się swoim kozł em). Bardzo blisko plaż y, na promenadzie znajdują się dosł ownie dziesią tki kawiarenek, w któ rych moż na zjeś ć i wypić coś zimnego. Podobał o mi się to, ż e baklawa i handlarze ryb nie mieli wstę pu na plaż ę , wię c ich ż ał obne okrzyki dochodził y z daleka i w ogó le nie przeszkadzał y. Plaż y pilnował o kilku chł opakó w, peł nili też rolę ratownikó w i zbieraczy ciasta na leż aki. Plaż a jest odgrodzona od są siednich plaż falochronami (ogó lnie cał e wybrzeż e jest pocię te na takie kawał ki przez te falochrony, każ dy kawał ek to osobna plaż a czyjegoś , kto był w Ał uszcie wie). Codziennie, dwa razy po poł udniu przed obiadem i dwa razy wieczorem przed obiadem, przyjeż dż ał autobus dla goś ci "Przyjaź ni" i zabierał ich do pensjonatu. Nigdy nie widział em tł umó w w autobusie, nikt nie stał w przejś ciu. Generalnie moż na opuś cić plaż ę minibusem lub trolejbusem, ale do przystanku jest tylko trochę daleko. Ogó lnie plaż a to nie tyle, ż e spę dziliś my dwa dni we wspaniał ym aquaparku (znajduje się nieopodal, dwieś cie metró w poniż ej pensjonatu), mimo ceny 800 rubli. za osobę dziennie. Zabawa. Jak powiedział em, nie ma ich w pensjonacie. . Ogó lnie rzecz biorą c, miejsce, w któ rym został zbudowany, znajduje się na tak duż ym wzgó rzu, z dala od miejsc zabawy i imprez. Najsmutniejsze nie jest to, ż e jest daleko od nasypu. Najsmutniejsze jest to, ż e ostatni minibus w kierunku pensjonatu z nasypu odjeż dż a o 20.30, a ostatni trolejbus jedzie w tamtą stronę o 22.15. Jeś li wię c, bę dą c goś ciem Druż by, usiadł eś gdzieś w kawiarni na nasypie masz dwa sposoby, aby wró cić do swojego pokoju: albo taksó wkarze-rozbó jnicy, któ rzy pobierają.200 rubli za 2 przystanki, albo wchodzić tymi samymi schodami, tylko na gó rę iw cał kowitej ciemnoś ci. Paradoks: przystanek trolejbusowy obok pensjonatu, dojazd na nasyp – 5 minut, jeden przystanek! Ale przejś cie tego przystanku jest absolutnie niemoż liwe. Dodatkowo w ką cie Profesora znajduje się pensjonat, jest to doś ć odległ a okolica Ał uszty. Gł ó wne rozrywki muszą być w Wielkiej Ał uszcie, do któ rej trzeba jechać drugim trolejbusem (jednak nie na dł ugo - okoł o dziesię ciu do dwunastu minut). Problemy są takie same: ostatni trolejbus w kierunku pensjonatu odjeż dż a o 22.10, wię c niewiele się odpoczniesz, bo inaczej dostaniesz taksó wkę . Wł aś ciwie w zacisznej lokalizacji pensjonatu, jego gł ó wny plus i gł ó wny minus. Plus - jest tam bardzo cicho, w nocy nie ma muzyki i pijanych krzykó w, absolutny spokó j, niesamowite widoki na morze. Ż adnych obcych, tylko goś cie (wię kszoś ć , nawiasem mó wią c, z dzieć mi). Minus - trudno się do niego dostać , jeś li np. wieczorem chcesz zjeś ć pizzę lub napić się wina, to dostanie się na nasyp i powró t to cał a operacja: wysią ś ć na przystanku, dostać się na nasyp, dojedź tam, gdzie chciał eś , kup, co chciał eś , wró ć na przystanek, poczekaj na minibusa lub trolejbus, jedź z powrotem....wszystko okoł o godziny. A to wszystko po cał ym dniu na morzu. Swoją drogą obok pensjonatu jest malutki sklepik, w któ rym moż na kupić piwo i trochę jedzenia, ale nie ma wyboru. Ogó lnie rzecz biorą c, raczej lubił em przyjaź ń niż nie, ale prawdopodobień stwo, ż e tam wró cę , szczerze mó wią c, jest niewielkie. Plusy: elegancki balkon ze wspaniał ym widokiem na morze, uprzejma i pomocna obsł uga, pyszne i satysfakcjonują ce jedzenie, czystoś ć w pokojach i ogó lnie w pensjonacie, pię kna, choć trochę zaniedbana okolica, ustronna lokalizacja. Minusy: piekielne zejś cie do morza, duż e kamyki na plaż y, sł abo wyposaż ona plaż a (w takie kamienie trzeba wyposaż yć trap! ), stare meble w pokoju, odległ a lokalizacja. Muszą też coś zrobić z gorą cą wodą . Mimo wszystko pragnę podzię kować personelowi pensjonatu za nasze wakacje.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Resztę moż na ocenić na 3. Pokoje są sł abe, jedzenie obfite, ale stoł ó wka jest specyficzna. W pokojach stare meble, codziennie sprzą tane, ale takie sobie.
… Już ▾
Resztę moż na ocenić na 3. Pokoje są sł abe, jedzenie obfite, ale stoł ó wka jest specyficzna. W pokojach stare meble, codziennie sprzą tane, ale takie sobie.
Tak jak
Lubisz
• 2
Zacznę od tego, ż e wró cił am po raz drugi w to samo miejsce, Ał uszta bardzo mi się podobał a. mał y plac zabaw. Obsł uga już nam znana, zawsze uprzejma i pomocna, bardzo dzię kuję ! Tym razem nagrał em zejś cie do morza - 6 minut, podjazd - 10-15 minut w zależ noś ci od prę dkoś ci.
… Już ▾
Zacznę od tego, ż e wró cił am po raz drugi w to samo miejsce, Ał uszta bardzo mi się podobał a. mał y plac zabaw. Obsł uga już nam znana, zawsze uprzejma i pomocna, bardzo dzię kuję ! Tym razem nagrał em zejś cie do morza - 6 minut, podjazd - 10-15 minut w zależ noś ci od prę dkoś ci. Jednego dnia ulewny deszcz, a po nim tę cza nad morzem. Ał uszta to ś wietne miejsce na odpoczynek, miasto stał o się czystsze, jest jeszcze wię cej ludzi.
Zaskoczył mnie brak sygnalizacji ś wietlnej, gdzie są naprawdę potrzebne, trolejbus nie moż e przejechać . ulice są zastawione samochodami.
Odwiedziliś my otwarty Multipark, jest bardzo fajnie, akwarium, park miniatur. Wszystko super!! ! Ał uszta jest super!! !
Mał a uwaga do starszego administratora Svetlany Andreevny, jeś li dokonasz rezerwacji i obiecasz pokó j, to jakoś nieprzyjemnie jest mieszkać w jednym pokoju przez 2-3 dni, a nastę pnie przejś ć do zarezerwowanego. piszą c o tym w zeszł ym roku dobrze myś lał em, z kim to się nie dzieje, ale sytuacja się powtó rzył a, nawet nie spodziewał em się , ż e to jest moż liwe. Cią gle czekam na przeprowadzkę o 16, potem jutro po ś niadaniu trochę denerwuje, bo każ dy ma swoje plany. Dzię kuję !
Zaskoczył mnie brak sygnalizacji ś wietlnej, gdzie są naprawdę potrzebne, trolejbus nie moż e przejechać . ulice są zastawione samochodami.
Odwiedziliś my otwarty Multipark, jest bardzo fajnie, akwarium, park miniatur. Wszystko super!! ! Ał uszta jest super!! !
Mał a uwaga do starszego administratora Svetlany Andreevny, jeś li dokonasz rezerwacji i obiecasz pokó j, to jakoś nieprzyjemnie jest mieszkać w jednym pokoju przez 2-3 dni, a nastę pnie przejś ć do zarezerwowanego. piszą c o tym w zeszł ym roku dobrze myś lał em, z kim to się nie dzieje, ale sytuacja się powtó rzył a, nawet nie spodziewał em się , ż e to jest moż liwe. Cią gle czekam na przeprowadzkę o 16, potem jutro po ś niadaniu trochę denerwuje, bo każ dy ma swoje plany. Dzię kuję !
Tak jak
Lubisz
• 2
Postanowił em napisać wł asną recenzję , ponieważ przed wyjazdem szukał em ś wież ych recenzji, ale ich nie był o. Chcę powiedzieć , ż e nasze wakacje był y udane, był y pewne niedogodnoś ci zwią zane z pogodą , ale to drobiazgi.
… Już ▾
Postanowił em napisać wł asną recenzję , ponieważ przed wyjazdem szukał em ś wież ych recenzji, ale ich nie był o.
Chcę powiedzieć , ż e nasze wakacje był y udane, był y pewne niedogodnoś ci zwią zane z pogodą , ale to drobiazgi.
Z pensjonatu Druż ba zaró wno ja, jak i moja rodzina jesteś my bardzo zadowoleni. Przyjechaliś my do pensjonatu o 6 rano i zostaliś my radoś nie przywitani w recepcji, cał y personel podczas odpoczynku był tak przyjazny, ż e aż zaskakują ce. Na wszystkie proś by odpowiadamy natychmiast!
Pokó j nam się podobał , mieliś my trzyosobowy bez loggi, drewniane ł ó ż ka i szafki nocne, parkiet na podł odze, lodó wkę , klimatyzację , szafę z wieszakami i lustro. Ł ó ż ka są wystarczają co duż e i wygodne, ł ó ż ko jest czyste. Ś mieci był y zbierane codziennie, pytali, czy konieczne jest czyszczenie na mokro. Jedynym minusem jest to, ż e gorą ca woda skoń czył a się o 20:00 (((
Jedzenie w jadalni był o bardzo urozmaicone, choć zadeklarowano bufet, jako taki nie był o. Moż na był o wybrać sał atki lub warzywa, herbatę , kawę lub owsiankę o poranku, wię c wszyscy dostawali to samo, ale wszystko był o przepysznie przyrzą dzone, a na obiad zawsze był y dania mię sne, a na obiad ś wież e wypieki. Dali też owoce, jogurt i sł odycze, z któ rych dzieci się cieszył y! Autobus dowozi z plaż y 4 razy dziennie, zejś cie po schodach na plaż ę jest doś ć trudne, ale prawdziwe. Byliś my zbyt leniwi i umó wiliś my się z taksó wkarzem i za 20 UAH codziennie zabierał nas nad morze. Plaż a jest czysta, są leż aki i baldachim. Osoby postronne nadal mogą przebywać na plaż y sanatoryjnej, ale niewielu. Nikt nie pali ani nie ś mieci na plaż y.
Przyroda wokó ł jest cudowna, zapach igieł sosnowych jest po prostu niesamowity. Nigdy wcześ niej nie był em w Ał uszcie, coraz wię cej jeź dził em do Jał ty, Ał upki. Bardzo lubił am wypoczywać w pensjonacie Druż ba i ró wnież polecam go wszystkim.
Chcę powiedzieć , ż e nasze wakacje był y udane, był y pewne niedogodnoś ci zwią zane z pogodą , ale to drobiazgi.
Z pensjonatu Druż ba zaró wno ja, jak i moja rodzina jesteś my bardzo zadowoleni. Przyjechaliś my do pensjonatu o 6 rano i zostaliś my radoś nie przywitani w recepcji, cał y personel podczas odpoczynku był tak przyjazny, ż e aż zaskakują ce. Na wszystkie proś by odpowiadamy natychmiast!
Pokó j nam się podobał , mieliś my trzyosobowy bez loggi, drewniane ł ó ż ka i szafki nocne, parkiet na podł odze, lodó wkę , klimatyzację , szafę z wieszakami i lustro. Ł ó ż ka są wystarczają co duż e i wygodne, ł ó ż ko jest czyste. Ś mieci był y zbierane codziennie, pytali, czy konieczne jest czyszczenie na mokro. Jedynym minusem jest to, ż e gorą ca woda skoń czył a się o 20:00 (((
Jedzenie w jadalni był o bardzo urozmaicone, choć zadeklarowano bufet, jako taki nie był o. Moż na był o wybrać sał atki lub warzywa, herbatę , kawę lub owsiankę o poranku, wię c wszyscy dostawali to samo, ale wszystko był o przepysznie przyrzą dzone, a na obiad zawsze był y dania mię sne, a na obiad ś wież e wypieki. Dali też owoce, jogurt i sł odycze, z któ rych dzieci się cieszył y! Autobus dowozi z plaż y 4 razy dziennie, zejś cie po schodach na plaż ę jest doś ć trudne, ale prawdziwe. Byliś my zbyt leniwi i umó wiliś my się z taksó wkarzem i za 20 UAH codziennie zabierał nas nad morze. Plaż a jest czysta, są leż aki i baldachim. Osoby postronne nadal mogą przebywać na plaż y sanatoryjnej, ale niewielu. Nikt nie pali ani nie ś mieci na plaż y.
Przyroda wokó ł jest cudowna, zapach igieł sosnowych jest po prostu niesamowity. Nigdy wcześ niej nie był em w Ał uszcie, coraz wię cej jeź dził em do Jał ty, Ał upki. Bardzo lubił am wypoczywać w pensjonacie Druż ba i ró wnież polecam go wszystkim.
Tak jak
Lubisz
• 1
Absolutnie zgadzam się z opiniami na rok 2012. Plusy - to wł asne terytorium z ró ż norodną roś linnoś cią , w tym drzewami iglastymi, któ re zapewniają niesamowite powietrze; wspaniał y widok z loggii (mieszkaliś my na 4 pię trze, widok na morze); klimatyzacja (wtedy był o bardzo gorą co, nawet w nocy okoł o 25-26 gr.
… Już ▾
Absolutnie zgadzam się z opiniami na rok 2012. Plusy - to wł asne terytorium z ró ż norodną roś linnoś cią , w tym drzewami iglastymi, któ re zapewniają niesamowite powietrze; wspaniał y widok z loggii (mieszkaliś my na 4 pię trze, widok na morze); klimatyzacja (wtedy był o bardzo gorą co, nawet w nocy okoł o 25-26 gr. ); pokó j doś ć duż y dla 2 osó b (ok 18m) dobry, przestronny; w oknie są rolety, a nie zakurzone zasł ony; duż y telewizor na osobnej szafce (a nie mał y na lodó wce, jak w innych pensjonatach w tej samej cenie), cał kiem wygodne ł ó ż ka, duż y stó ł , 2 krzesł a, szafka nocna (choć meble stare, jeszcze sowieckie , ale mocna), lodó wka, duż a szafa w zabudowie w przedpokoju; udogodnienia w pokoju i kabina prysznicowa, a nie brodzik z zasł oną ; na loggii, ró wnież doś ć obszernej, stó ł i 2 krzesł a. W 5-pię trowym budynku znajduje się winda, któ ra podczas naszego pobytu zepsuł a się tylko 2 razy. Minusy - poś ciel jest okropna, stara. z niezrozumiał ymi plamami czas poł oż yć rę czniki na szmatach; stara lodó wka zagrzechotał a tak, ż e najpierw zadrż ał y, a kiedy się wył ą czył a, ten sam hał as był bardzo dobrze sł yszalny z są siedniego pokoju (jeś li nie ś pisz dobrze, to ten test nie jest dla ciebie). Sprzą tanie pokoju sprowadzał o się do wynoszenia ś mieci i kilku ruchó w brudną szmatą na korytarzu. Dla ciekawoś ci nie zaczą ł em wznosić plamy kurzu prawie na ś rodku pokoju przy telewizorze, wię c leż ał tam przez 5 dni, po czym go wyrzucił em. Zapytana o sprzą tanie starsza sprzą taczka przysię gał a, ż e zawsze sprzą ta, a zapytana o drugą rolkę papieru toaletowego (mniej wię cej tydzień pó ź niej) był a tak szczerze zaskoczona: „dostał eś papier przy zameldowaniu, ale już nie dozwolone. " Zmienił em poś ciel 1 raz (ż yliś my 14 dni), a raczej ona przyniosł a, a ja ją zdją ł em i przykrył em, a na "ś wież ej" bieliź nie był y jeszcze bardziej niezrozumiał e plamy. Nie moż na nawet mó wić o sprzą taniu ł azienki, po prostu nie istniał o. Ciepł a woda zgodnie z harmonogramem, ale nie zawsze był a przestrzegana, kilka razy moja có rka mył a wł osy zimną wodą , chociaż zgodnie z harmonogramem woda powinna być jeszcze pó ł godziny. Cał kowicie zgadzam się z innymi co do ż ywienia, moż na doś wiadczyć wielkoś ci porcji i „ró ż norodnoś ci” (najważ niejsze jest to, ż e nie był o zatruć i zaburzeń jelitowych, co jest bardziej prawdopodobne +), ale oczekiwanie na jedzenie i obsł ugę to „3 z na minus” Staż yś ci pracowali tak, ż e wszystko zależ ał o od zmiany i szefa, któ ry ich prowadził , kiedy był o lepiej, kiedy był o gorzej. A 2 najwię ksze minusy to plaż a i schody do niej. Pró bował em kilka razy policzyć kroki, ale po 350 zgubił em się , a mię dzy nimi jest też kilka ró wnych odcinkó w. Autobus zabrał tylko z plaż y (2 loty na lunch i 2 na kolację ). Jest mał y, był o duż o ludzi, był o gorą co, duszno. A kilka razy nawet wpadli w „korek” na wyjeź dzie z nasypu. Teoretycznie prywatne samochody mają zakaz wjazdu na nasyp, ale oczywiś cie ludzi to nie obchodzi i tu pojawił y się problemy. Na plaż y jest duż o ludzi, podobno straż nicy byli albo bardzo chciwi, albo po prostu niedbali w swojej pracy, bo przez cał y czas prosili nas tylko 3 razy. Leż aki był y tylko drewniane w cieniu, któ re był y zaję te wczesnym rankiem lub nawet wieczorem, a plastikowe tylko w solarium na falochronie za opł atą (10 gr) i dla goś ci pensjonatu jako dobrze. Drewniana ś cież ka do zejś cia do morza (1 szt. ) pojawił a się.3 dni przed naszym odlotem, wcześ niej jej tam nie był o (moż e był a przed nami? ). Nawiasem mó wią c, na są siedniej plaż y sanatorium w Kijowie był o 3 razy mniej ludzi, a ś cież ki był y cał y czas kł adzione, a plastikowe leż aki był y darmowe w kupie w duż ych iloś ciach (nie wiem, czy był y opł acane ). W rezultacie, jeś li masz mocne nerwy, dobre zdrowie, nie wymagasz jedzenia i codziennego ż ycia, chcesz schudną ć i ć wiczyć nogi i serce, to moż esz spokojnie przejś ć do „Przyjaź ni”.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Odpoczywamy na Druż bie 3 lata z rzę du, w zeszł ym roku wszystko nam się podobał o, ale w tym był kompletny chaos. Odpoczywaliś my w sierpniu 2012 roku. Przyroda i widok z okna są po prostu wspaniał e. Ale jest sporo minusó w: zejś cie i podchodzenie do morza jest po prostu okropne, trzeba przejś ć.
… Już ▾
Odpoczywamy na Druż bie 3 lata z rzę du, w zeszł ym roku wszystko nam się podobał o, ale w tym był kompletny chaos. Odpoczywaliś my w sierpniu 2012 roku. Przyroda i widok z okna są po prostu wspaniał e. Ale jest sporo minusó w: zejś cie i podchodzenie do morza jest po prostu okropne, trzeba przejś ć.390 krokó w (nie był am zbyt leniwa, ż eby liczyć ), w upale to po prostu morderstwo, zwł aszcza dla starszych, choć tam to autobus, ale problematyczne jest go popchną ć . Obsł uga w jadalni chce jak najlepiej, ż eby zjeś ć trzeba był o czekać.15-20 minut, potem zapomnieli przynieś ć pierwszego, potem zapomnieli wł oż yć widelca, ł yż ki, apele do wczasowiczó w są po prostu straszne. Był taki przypadek, ż e my (i nie tylko my, wtedy był o nas 11) jeź dziliś my na wycieczki, mieliś my być obsł uż eni 45 minut wcześ niej, wszyscy przyszli, ale stoliki był y puste, dali tylko pierwszy, a potem nie każ dy, zapytany, kiedy drugi z kuchni zostanie wysł any do x. . , ogó lnie byliś my na wpó ł gł odni. Zatrudnili staż ystó w na praktyki, chodzą po jadalni i nie wiedzą , co robić . Plaż a też jest problemem, ż eby zają ć miejsce trzeba wstać o 6 rano i pobiec do kolejki. Wiele osó b zaję ł o dla siebie 2, a nawet 3 miejsca, ochrona przymykał a na to oko, ś niadanie był o o 8.30 osó b poszł o na plaż ę bliż ej 9.30 do tego czasu straż nicy wpuś cili pozostawionych ludzi za pienią dze, nie był o już miejsca, aby wczasowicze mogli nawet stać . W sumie ten rok jest okropny.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Mó j wspaniał y pobyt w pensjonacie Druż ba. Mieszkaliś my w apartamencie na 4 pię trze, widok z balkonu iz pokoju jest przepię kny, bezkresne bł ę kitne morze. Jedzenie dobre, urozmaicone, zjedliś my doś ć , tylko przez ostatnie 2 dni nie jedliś my kolacji, chcieliś my spró bować kebabó w i iś ć do kawiarni na nabrzeż u (po obiedzie w pensjonacie nic nie chcieliś my ) postanowiliś my zaaranż ować urozmaicenie.
… Już ▾
Mó j wspaniał y pobyt w pensjonacie Druż ba. Mieszkaliś my w apartamencie na 4 pię trze, widok z balkonu iz pokoju jest przepię kny, bezkresne bł ę kitne morze. Jedzenie dobre, urozmaicone, zjedliś my doś ć , tylko przez ostatnie 2 dni nie jedliś my kolacji, chcieliś my spró bować kebabó w i iś ć do kawiarni na nabrzeż u (po obiedzie w pensjonacie nic nie chcieliś my ) postanowiliś my zaaranż ować urozmaicenie. Morze jest czyste, ludzie na wł asnej plaż y są tylko z pensjonatu i jest wystarczają co duż o miejsca dla wszystkich, popatrzyliś my na plaż ę miejską : to coś , ludzie są jak w beczce, nie wiem jak moż na pł ywać tam. Miasto jest brudne, peł ne ś mietnikó w, widocznie nie mają czasu się wydostać , ale jest duż o zieleni, a powietrze super. Nasyp naroż nika profesora jest czysty. Minusy to schody do morza, gdzieś otwarte, gdzieś odł amane kawał ki, choć nietrudno zejś ć , wejś ć z niewielkim wysił kiem. Administracja i dziewczyny w recepcji są zawsze uprzejme. Odpoczynek zakoń czył się sukcesem.
Tak jak
Lubisz
• 2
Plusy: Czysty komfortowy pokó j, codzienne sprzą tanie, zró ż nicowane menu, czysta plaż a, bezpł atny odbió r autobusem z morza Minusy: Niewyposaż ona, mał a plaż a (plastikowe leż aki są pł atne), trzeba zają ć miejsca z wyprzedzeniem, spó ź nić się - i moż esz nie dostać miejsca nad morzem; w jadalni bardzo mał e porcje, czł owiek nie moż e się najeś ć , mię so widać przez lupę , owoce podawano 3 razy w cią gu 10 dni (1 raz za jabł ko, 2 razy za kiś ć winogron) , na rachunku serwetki, herbata najtań sza, 1 torebka na 4 osoby, o kawie milczę , dali jej 1 raz, ż e to kawa, rozumieli tylko zapach, rozcień czali jak w przedszkolu; rozdają.
… Już ▾
Plusy: Czysty komfortowy pokó j, codzienne sprzą tanie, zró ż nicowane menu, czysta plaż a, bezpł atny odbió r autobusem z morza Minusy: Niewyposaż ona, mał a plaż a (plastikowe leż aki są pł atne), trzeba zają ć miejsca z wyprzedzeniem, spó ź nić się - i moż esz nie dostać miejsca nad morzem; w jadalni bardzo mał e porcje, czł owiek nie moż e się najeś ć , mię so widać przez lupę , owoce podawano 3 razy w cią gu 10 dni (1 raz za jabł ko, 2 razy za kiś ć winogron) , na rachunku serwetki, herbata najtań sza, 1 torebka na 4 osoby, o kawie milczę , dali jej 1 raz, ż e to kawa, rozumieli tylko zapach, rozcień czali jak w przedszkolu; rozdają.1 rolkę papieru toaletowego za meldowanie (tzn. jeś li nagle skoń czy się papier nie w porę , biegnij do sklepu, któ ry jeszcze musisz znaleź ć ), drobiazg, ale nieprzyjemny, có ż w ogó le nastawienie jest nieważ ne , są niegrzeczni, biorą pienią dze za każ de kichnię cie, ale w zasadzie opł ata obejmuje tylko nocleg, ponieważ jedzenie nie jest tak gorą ce.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
• 1
Odpoczywał em z ż oną i dzieckiem w sierpniu 2011. Podobał a mi się lokalizacja pensjonatu, plaż a jest po prostu cudowna. Zejś cie po schodach nie stanowi problemu. Pokoje są wygodne, jedzenie jest dobre. Porcje są mał e, ale co dziwne, nie byliś my gł odni (był o kilka dań ).
… Już ▾
Odpoczywał em z ż oną i dzieckiem w sierpniu 2011. Podobał a mi się lokalizacja pensjonatu, plaż a jest po prostu cudowna. Zejś cie po schodach nie stanowi problemu. Pokoje są wygodne, jedzenie jest dobre. Porcje są mał e, ale co dziwne, nie byliś my gł odni (był o kilka dań ). Jeś li poró wnasz "cena-jakoś ć " - odpowiada. Jeś li chcesz odpoczą ć niedrogo i dobrze - idź do pensjonatu „Druż ba”.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Pokaż więcej »