chociaż w tym czasie nie był o rosyjskoję zycznych pracownikó w hotelowych. Zał oż yliś my zielone bransoletki (znak goś ci z Rosji), zapewniliś my pomocnika, któ ry przynió sł nam rzeczy i rozpoczę ł y się nasze wakacje. zostawił em rzeczy, poszedł em nad morze, chociaż był a już.3 nad ranem)) Był em zaskoczony, ż e rę czniki lub koł a do pł ywania i materace był y na wielu leż akach, potem dowiedzieliś my się , ż e miejsca na plaż y to robią )) Na począ tku był em bardzo zdenerwowany, ż e pokó j znajduje się na 1 pię trze bungalowu i obok toalety (bungalow 7191), wró cił do recepcji z proś bą o zmianę pokoju, poprosił o przybycie o godzinie 12, kiedy pokoje był y za darmo, bo hotel był peł ny. Ale rano okazał o się , ż e nie wszystko jest takie zł e - domek poł oż ony bardzo dobrze - blisko plaż y i kawiarni i jadalni, ale jednocześ nie daleko od drogi i amfiteatru, a pokó j był duż y dla czterech osó b. W hotelu byli turyś ci z Niemiec, Polski, Czechosł owacji, Austrii, Rosji. TO NIE BYŁ O Z UKRAINY! !
)) Kto ską d mó gł być rozumiany przez kolor bransoletki. Czytał em w recenzjach, ż e kolor jest inny nie po to, aby personel wiedział , w jakim ję zyku zwracać się do goś ci, ale dyskryminacja jest natychmiast widoczna, jeś li jesteś z Rosji, nie podchodzą do ciebie, nie zwracają uwagi itp. . )) NIE ZAUWAŻ YŁ EM NIC PODOBNEGO! ! Personel zwraca uwagę na wszystkich, nie ma problemó w z komunikacją , wszyscy się starają , pracują w dobrej wierze. W cią gu pierwszych 2 dni nie dostaliś my wody w pokoju, zwró ciliś my się do recepcji, wszystko został o bardzo szybko rozwią zane. Jedzenie jest dobre, jedzenie smaczne. JEDZENIA ZAWSZE WYSTARCZY! ! Kolejki jako takie. nie. Duż o kurczaka, chciał bym wię cej innego mię sa)) Kiedy przyszliś my na lunch o 14.50 na taras gł ó wnej restauracji, nie był o problemó w, był o duż o jedzenia, nikomu się nie spieszył o, a podszedł wysoki uś miechnię ty kelner „z grzywką ” (niestety nie znam jego imienia) spytał o jaki napó j chcemy, co nam przywieź ć (obiad oficjalnie do 14.30! ! ) Przy basenie ze zjeż dż alniami kobieta wspaniale piecze ciastka,
koniecznie spró buj! ! Internet w lobby jest powolny, choć nie wiem, któ ry w kafejce internetowej) Nie jeź dziliś my na wycieczki, po prostu poszliś my do ł aź ni tureckiej od naszego touroperatora (koszt 30 USD za osobę ), podobał o nam się to. Plaż ę moż na podzielić na 3 strefy - 1) wejś cie z pontonu, 2) piasek i kamyki, 3) dla dzieci - tylko piasek. Slajdy są ś rednie.
Pokó j nam odpowiadał , przestronny, wszystko dział ał o, sejf był bezpł atny w pokoju. Sprzą tanie jest ZŁ E, jedynym plusem jest to, ż e skoń czył o się przed obiadem. Rę czniki był y zmieniane, poś cieli nie zmieniano nawet raz w tygodniu, chociaż mó j syn dał napiwek, myś lę , ż e na pró ż no! ! Oczywiś cie bez ł abę dzi, bez kwiató w. Woda, tak jak pisał am powyż ej, nie wlewał am wody przez kilka dni, nie przyniosł am papieru toaletowego, gdy skoń czył a się bez przypomnienia. Przy odprawie na balkonie był a brudna popielniczka i cał y tydzień był a brudna (nie palimy), 2 brudne szklanki, myś lę , ż e też stał yby na stole,
gdybyś my sami ich nie zabrali)) Ale nie zwró cili się do nikogo z reklamacjami, myś lę , ż e to drobiazgi niegodne nerwó w, chociaż jestem pewien, ż e wszystko zmieni się na lepsze, bo personel jest bardzo uważ ny na goś ci hotelowych i natychmiast reaguje na proś by w recepcji))
na lewo od Jasmine. Przywitał nas przyjaciel wszystkich urlopowiczó w Jasmine - Khalil. Rozkł ad cen wycieczek ró ż nił się wyraź nie od Pegasusa w mniejszym stopniu.
strona. Ale listy wycieczek ró wnież ró ż nił y się o 50 proc. Ceny wycieczek mogą się co jakiś czas ró ż nić (droż sze w sezonie, taniej poza sezonem)
Kompleks "SEALANYA" znajduje się.1, 5 km od Jasmine (rano moż na spacerować i chodzić ). Warto zabierać bilety w kasie
sam kompleks najpó ź niej do 09:00 na wystę p w delfinarium, obiad w kawiarni i rozrywkę w aquapacku (50-55 euro). W razie potrzeby i moż liwoś ci
bilet na „pł ywanie z delfinem” moż na kupić za 100 euro. Przy wejś ciu zał oż ysz jeszcze dwie bransoletki (delf.
+ park) + plus bilet obowią zkowy, któ ry
wymienisz na obiad w kawiarni (dwie zupy, 3 dodatki, ryba/kurczak, ketchup, sał atka, pieczywo, sł odycze, napó j). Zdecydowanie moż esz pobrać wodę z Jasmine,
buł eczki, owoce, ....- przydadzą się na cał y dzień , bo w trzech kawiarniach na terenie 0.5 wody = 5 dolaró w, itd. tort lodowy...nie chorowity! Na począ tku ma to sens
w parku w pojedynczych celach przebrać się , WC, zostawić wszystko zbę dne (nie zapomnij o filmie/fotografii) i zają ć miejsce w amfiteatrze. Z dwiema bransoletkami
moż esz chodzić po cał ym terytorium bez ż adnych przeszkó d.
Przedstawienie odbywa się o godzinie 09.30 (10.00) i trwa 45-60 minut. Jeś li nie boisz się ochlapań lub chcesz cią gną ć morsa za wą sy, jesteś w pierwszych rzę dach. Film/zdję cie lepsze
nieco powyż ej ś rodka. Lepiej, jeś li jeden prowadzi wideo, drugi robi zdję cia. Po spektaklu niektó rzy organizują sesję foto-kino z fokami, morsami,
delfiny. Filmowanie jest zabronione. Inni wybierają się na odprawę i przebierają się do pł ywania z delfinami. Ką pią cych się dzieli się wedł ug wieku.
grupy (zwykle 2-3) grupy (pł ytki lub gł ę boki basen). Ką piel trwa 40-50 minut, aby nikt nie był pozbawiony i ż yczliwie traktowany. Fotografowanie / nagrywanie wideo
tylko personel parku wodnego. Samim - jeś li masz obiektyw pó ł metrowy. Oglą dać moż na zza pł otu lub z drugiej strony basenu.
Po ką pieli mił o zjeś ć obiad (czas). W kawiarni już jest kolejka
"ustą pił a", bo nie wszyscy pł ywali z delfinami. Ale po obiedzie moż na wybrać się na wideo-fotografię (tł um też "ustą pił "). Tutaj moż esz pokazać swoje
zdolnoś ć negocjacyjna. 1 zdję cie-20$, wideo-100$. Wszystkie zdję cia są wyś wietlane na stojaku, Twó j film jest odtwarzany na telewizorze. Zwykle jeś li jesteś „wybitną ” osobą , to sam
zobaczysz co najmniej 15 zdję ć (jedno pię kniejsze niż.13x18). Moż esz kupić dwa za 40 USD lub wszystkie za 100 USD, ale nadal wyglą dasz pię knie w filmie!
Twoje zdję cia nie są potrzebne do niczego, jesteś ostatnim kupują cym, a oni mają „zigel-zigel”, a ty masz „karty w rę ku”… Ale to dopiero pierwsza poł owa. Wię cej Park.
Park.
W gł ó wnym budynku Parku moż na kupić fotobox na 24 (36) ramki (10 euro-15$), oszczę dzają c w ten sposó b drugą poł owę budż etu fotograficznego.
Oczywiś cie macie ze sobą maski, fajki i pł etwy (już w celi)! ? Jak? , czy też uż ywasz szczoteczek innych osó b? ! ! ! TO JEST WAŻ NE! ! !
W parku otrzymasz (bezpł atnie) „maskę sł uż bową i fajkę ”. Jeś li już , spró buj natychmiast dostosować go do wszystkich swoich „ptakó w wodnych”. Nastę pny jeszcze raz
zmieniwszy się w swoich celach, ponownie robią c zdję cie z duż ą papugą ARA i duż ą jaszczurką monitorują cą , przekraczają c most, znajdujesz się na plaż ach parku.
Tutaj moż esz swobodnie robić zdję cia zaró wno nad jak i pod wodą , w rzece, pod wodospadem, na statku pirackim, wś ró d ryb koralowych, podwodnych antycznych rzeź b,
na zjeż dż alniach, jeż dż eniu po stoku czy trzymaniu rekina za ogon… na co starczy Ci sił y i wyobraź ni! Moż esz skorzystać z usł ug swoich znajomych
fotografowie zaró wno nad, jak i pod wodą (mają sprzę t do nurkowania) i ponownie targują się przy wyjś ciu!
Tutaj przydają się zapasy Jasmine. Jeś li jest chę ć i sił a
moż na obejrzeć popoł udniowy spektakl w delfinarium. (dwie bransoletki). Szczegó lnie nie spiesz się - wszystko jest pł atne i cał y dzień!
Powró t jest lepszy na dolmush, od nosa za 1 USD, zatrzymaj się przed parkiem wodnym. Kto tego zabrakł o, moż e się powtó rzyć jutro bez delfinarium. (z uwzglę dnieniem bł ę dó w)
Sprawdziliś my to wszystko na sobie, tylko z pomocą Khalila – musimy też pozwolić mu zarabiać!
WYCIECZKA JACHTEM. Są dwa lub trzy z nich i wszystkie z obiadem na pokł adzie. Jeden tylko z ką pielą . Drugi to pł ywanie, sklep z tekstyliami w Alanyi. Kolejna to pł ywanie, zakupy i piana
dyskoteka. Zamó wiliś my tylko ką piel, otrzymaliś my ką piel oraz niepotrzebne tekstylia i piankę . W efekcie reszta nie wyszł a - Khalil nas uszczę ś liwił.
Zaufaj, ale sprawdź . Ską piec pł aci dwa razy. I tak dalej…. W efekcie z kilku mał ych statkó w wszyscy zostali „wrzuceni” do jednego duż ego i „w cał oś ci”.
Ż yj i ucz się przez stulecie, wię c bą dź mą drzejszy, ucz się na bł ę dach innych i pozwó l, aby Twoje wakacje się powiodł y!
.
Animacja, delikatnie mó wią c, jest dyskretna, delikatnie mó wią c moż na powiedzieć , ż e po prostu nie istniał a. Animatorzy chodzili z tak kwaś nymi minami, ż e chcieli tylko zatań czyć do nich motyla polki. Aby ich pocieszyć . jak zabawiać goś ci, tak był o w innych hotelach. Kolejny z minusó w to strasznie gorą co w barze, nie ma klimatyzacji, jak moż na to zrobić??? ? po prostu nie moż na był o być w barze, wszyscy pró bowali usią ś ć na tarasie, nie wiem jak tam pracują ci biedni barmani, są mokrzy, tylko leją się z nich strumienie, nie bar, ale jakaś komora gazowa. Swoją drogą sami barmani bardzo dobrze pracują , dobrze zrobili i ż artują z dzieć mi i dorosł ymi. I nic takiego, tak nie sł yszał em wszystkich rosyjskich pijakó w, takich ż artó w jak tu pisali. Sami Rosjanie oczywiś cie nie obejdą się bez problemó w. Był taki epizod, ż ona jednego prosił a o gin z tonikiem, barman odszedł na chwilę i facet jej nalał . barman w tym momencie przeprosił i zrobił , co chciał a. Wię c jej mą ż podnió sł tak wysoko , czysty wieś niak. I poszedł narzekać i przeklinać . To tylko koszmar, ż e chciał się ś miać . Potem jego ż ona poszł a i przeprosił a i poprosił a barmana, ż eby nic nie robił , ż e to tylko nieporozumienie. No, ten goś ć to wieś niak.
Specjalne podzię kowania dla wszystkich barmanó w i managera baru, są wspaniali, pracują ró wnież w saunie BAR.
Animacja, delikatnie mó wią c, jest dyskretna, delikatnie mó wią c moż na powiedzieć , ż e po prostu nie istniał a. Animatorzy chodzili z tak kwaś nymi minami, ż e chcieli tylko zatań czyć do nich motyla polki. Aby ich pocieszyć . jak zabawiać goś ci, tak był o w innych hotelach. Kolejny z minusó w to strasznie gorą co w barze, nie ma klimatyzacji, jak moż na to zrobić??? ? po prostu nie moż na był o być w barze, wszyscy pró bowali usią ś ć na tarasie, nie wiem jak tam pracują ci biedni barmani, są mokrzy, tylko leją się z nich strumienie, nie bar, ale jakaś komora gazowa. Swoją drogą sami barmani bardzo dobrze pracują , dobrze zrobili i ż artują z dzieć mi i dorosł ymi. I nic takiego, tak nie sł yszał em wszystkich rosyjskich pijakó w, takich ż artó w jak tu pisali. Sami Rosjanie oczywiś cie nie obejdą się bez problemó w. Był taki epizod, ż ona jednego prosił a o gin z tonikiem, barman odszedł na chwilę i facet jej nalał . barman w tym momencie przeprosił i zrobił , co chciał a. Wię c jej mą ż podnió sł tak wysoko , czysty wieś niak. I poszedł narzekać i przeklinać . To tylko koszmar, ż e chciał się ś miać . Potem jego ż ona poszł a i przeprosił a i poprosił a barmana, ż eby nic nie robił , ż e to tylko nieporozumienie. No, ten goś ć to wieś niak.
Specjalne podzię kowania dla wszystkich barmanó w i managera baru, są wspaniali, pracują ró wnież w saunie BAR.